1 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 04.12.2022 przez hangled

Fluff Mgiełka do ciała i pościeli, Cozy Eveving, Pomarańcza i cynamon

Mgiełka do ciała i pościeli marki Fluff z zestawu Cozy Evening o zapachu pomarańczy i cynamonu. Uwielbiam kiedy w domu pięknie pachnie i kiedy pachnąca jest pościel i poduszki, więc kiedy zobaczyłam tą mgiełkę w zestawie od razu zapragnęłam ją mieć. Ma pojemność 100 ml, a w zestawie był jeszcze balsam do ciała, możecie go zobaczyć w tej chmurce: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zestawy-kosmetykow/1015973-zestaw-cozy-evening-marki-fluff/ . Mgiełka w 97% ma naturalny skład i przeznaczona jest do pościeli, ale też do ciała i producent wymienia cały szereg właściwości, który ma spełniać. Między innymi ma poprawiać jędrność, elastyczność, nawilżać, wygładzać, zabezpieczać ją przed utratą wody, a także oczyszczać i regenerować. Ja powiem szczerze, że ja w te właściwości szczerze nie wierzę, aby mgiełka zapachowa, której głównym zadaniem jest to, żeby otulać nas zapachem robiła przy okazji tyle rzeczy zwłaszcza, że jednak w większości mgiełkę psikamy na ubranie. Byłam więc tutaj wręcz trochę zniesmaczona, tyloma obietnicami w stosunku do produktu, który ma po prostu pachnieć. Nie mam absolutnie nic przeciwko wielofunkcyjności, ale w tym wypadku wydaje mi się, że tu już jest coś na zasadzie obietnicy złotych jajek od złotej kury. Ja kupiłam ją głównie z myślą psikania na pościel i na tym zależało mi najbardziej żeby dawała piękny zapach na poduszkach. Mgiełka ma zapach pomarańczy z cynamonem, który powinien nas otulać. W moim odczuciu zapach jest niezwykle sztuczny. Połączenie nut pomarańczy z cynamonem w okresie świątecznym stosuje wiele marek i ja je zazwyczaj uwielbiam, ale akurat nie w tym przypadku. Zapach jest sztuczny i bardziej wyczuwalna jest tutaj pomarańcza niż cynamon. Nie nazwałabym go zatem otulającym, a bardziej orzeźwiającym. Niestety co do trwałości produktu też mam zastrzeżenia, bo tak naprawdę czuć go tylko przez chwilę i ulatania się piorunująco szybko, więc czynność trzeba często powtarzać. Opakowanie jest ładne, a atomizer dobrze rozpyla produkt. Ja osobiście nie kupiłabym jej ponownie. Dla mnie za sztuczny zapach, nietrwały, a w dodatku wiele obietnic, które nijak mają się do tego produktu. Zdecydowanie nie polecam! Tak jak lubię markę Fluff, tak tutaj zdecydowanie coś nie poszło.

Zobacz post

Fluff Mgiełka do ciała i pościeli, Cozy Eveving, Pomarańcza i cynamon

🍊Fluff - Mgiełka do ciała i pościeli 🍊

🍊Mgiełkę marki Fluff znalazłam w zestawie świątecznym z balsamem do ciała jaki dostalam na święta.😍 Z tego co widziałam, są te zestawy w drogeriach jeszcze w promocjach w cenach 25-30 zl.
🍊 Polubiłam ją od pierwszego psiknięcia! 😆. Ale ładnie pachnie 😍.
Ma zapach pomarańczy i cynamonu 😍. Zapach jest słodki, cytrusowy ❤️. 🍊Mgiełka zawiera naturalny sklad, w tym wodę kokosową. Nawilża i Odświeża przyjemnie skórę, fajna po kąpieli 😍. W dodatku można ją używać do psikania pościeli 👌. Pachnąca sypialnia gwarantowana! Ja jeszcze psikam nią koce 😁.

Zobacz post

Zestaw Cozy Evening marki Fluff

Zestaw Cozy Evening marki Fluff, który zamówiłam jeszcze w listopadzie na Allegro. Akurat kupowałam leki, a że brakowało mi do wysyłki smart to zawsze zaglądam co dany sprzedawca ma jeszcze w ofercie i tak trafiłam na ten zestaw. Wcześniej oglądałam go w Rossmannie i strasznie chciałam go mieć, więc wrzuciłam do koszyka zwłaszcza, że cena była korzystna. Zapłaciłam za niego 27,33 zł no i wysyłka dzięki temu była darmowa. Zestaw był pięknie zapakowany w kartonowe pudełko ze świąteczną oprawą. Kocham zapach pomarańczy i cynamonu i dla mnie to taka kwintesencja świąt. Byłam ciekawa jak zapach będzie wyglądał w wykonaniu tej marki, bo wcześniej miałam kilka ich kosmetyków i byłam zadowolona. Zestaw składa się z mgiełki do ciała i pościeli i nie ukrywam, że to głównie z jej powodu chciałam ten zestaw, a także balsamu do ciała. Uwielbiam wszelkie nawilżacze do skóry, a te o świątecznym zapachu wielbię wyjątkowo. Mgiełka do pościeli jest również do ciała i ma właściwości pielęgnacyjne jak poprawa jędrności i elastyczności skóry, regeneracja czy nawilżenie. Ja przyznam szczerze, że zawsze psikam ją na ubranie albo pościel więc nic nie zauważyłam z tych właściwości i nie do końca w nie wierzę w przypadku mgiełek zapachowych. Dla mnie po prostu ma pachnieć, więc tutaj jestem mało wymagająca. Balsam natomiast ma już działanie głęboko nawilżające i ma dawać efekt aksamitnej skóry. W przypadku mgiełki mamy pojemność 100 ml, balsam natomiast ma 150 ml. W przypadku obu kosmetyków zapach jest dość mocny i głównie czuć tutaj pomarańczę. Zapach jest bardziej orzeźwiający, a cynamon czuć dopiero po wwąchaniu się i nie ukrywam - jest on dość sztuczny. Nie jest zły, bo faktycznie pomarańczę czuć, jednak byłby dużo przyjemniejszy gdyby nie wyczuwalna od razu po spsikaniu czy nałożeniu sztuczność. Przyznam, że z czasem się do niego przyzwyczaiłam. W przypadku mgiełki pachnie ona intensywnie tylko od razu po popsikaniu, więc ja kilka razy w ciągu dnia w okresie świątecznym potrafiłam popsikać pościel czy poduszki. Za to balsam fantastycznie nawilża skórę i byłam z niego naprawdę zadowolona już od pierwszego użycia. Zestaw idealny na prezent, więc zrobiłam prezent sama sobie. Mimo, że nie do końca mgiełka spełniła moje oczekiwania, to balsam spisał się rewelacyjnie. Jeśli komuś nie przeszkadza sztuczność w zapachach, to myślę, że mogę go polecić, ale zaznaczam, że czuć tutaj głównie pomarańczę i nie powiedziałabym, że to nuta typowo świąteczna, bo jest zbyt orzeźwiająca, a cynamonu prawie brak. Balsam na tak ze względu na działanie, za to mgiełka okazała się być nie trwała, a to spory minus i jej nie kupiłabym ponownie. Niemniej jednak zestaw prezentuje się super, a kosmetyki mają cudowną szatę graficzną i to skradło moje serce.

Zobacz post

Zakupy z Rossmanna Isana i Fluff

Moje ostatnie zakupy kosmetyczne z Rossmanna. 🛍️
Miałam trochę wolnych środków do wykorzystania w tym sklepie i wydałam je na kilka upatrzonych perełek. Na początek dwie saszetki z kryształkami do kąpieli z limitowanej serii z księżniczkami Disneya. Wybrałam wersje z Kopciuszkiem 👡,
o zapachu malin i fiołków oraz wersje z Arielką 🐚, o zapachu mango i porzeczki. Połączenia zapachowe są naprawdę ciekawe, i mam nadzieję że jakością nie będą odstępować od innych soli tej marki. Zreszta już samo opakowanie z księżniczkami zachęca do kupna, chyba każda z nas ma sentyment do dziecięcych czasów. Następnie mam dwie maseczki z limitowanej, zimowej serii. Nie wiem czy już są dostępne w sklepach, ale na pewni wkrótce się pojawią. Obie wersje są intensywnie nawilżające. Nie będę kłamać, tutaj też zachęciły mnie głównie opakowania. Wersja Let it Snow ma na opakowaniu pięknego mopsa w zimowej wersji, a Lucky New Year! ma świnki i koniczynki. Kosztowały około 7zł. Jedyny produkt który znam to zimowa wersja mydełka Isana Christmas Feelings. Ma piękny, pierniczkowy zapach który od razu przywołuje na myśl świąteczna atmosferę. Mydła z Isany dobrze się u mnie sprawdzają, są wydajne i nie przesuszają skóry. Na koniec zostawiłam dwa zestawy świąteczne z Fluff. Nie mogłam się zdecydować, który zapach bardziej mi się podoba więc wzięłam dwa! Zestaw Festive Relax ma zapach żurawiny i miodu. Mi trochę przypomina zapach grzanego wina, ale bardzo mocno owocowy z lekką domieszką słodyczy. W tym zestawie mamy żel do mycia ciała oraz balsam do ciała. Zestaw Cozy Evening zawiera mgiełkę do ciała i pościeli oraz balsam do ciała. Wcześniej testowałam już kilka produktów tej marki i bardzo dobrze się u mnie sprawdziły, więc do tych też mam duże oczekiwania. Dodatkowo ja uwielbiam takie zimowe zapachy więc od razu się w nich zakochałam. Każdy z zestawów kosztował w promocji 30zł. Nie mogę się już doczekać testowania tych nowości!

Zobacz post
1