W jednym z okienek kalendarza adwentowego Balea znalazłam miniaturkę odżywki do włosów o pojemności 20 ml. Tak jak się spodziewałam wystarczyło to na jedną aplikacje, ponieważ moje włosy są dość gęste i długie. Ma ona kremową konsystencje i przyjemny, słodkawy zapach. Po nałożeniu trzymałam ją na włosach jakieś 5 minut po czym dokładnie spłukała. Odżywka wygładza włosy i ułatwia ich rozczesywanie. Delikatnie nawilża kosmyki. Mówiąc ogólnie jest to całkiem przyjemny produkt, chociaż znam lepsze odżywki. Szkoda tylko, że w kalendarzu nie było opakowania chociażby na 2 aplikacje.
Zobacz post
Balea, Zimowa odżywka do włosów. Znalazłam ją w 13 okienku kalendarza adwentowego It`s a Magical Time. Jest to odżywka do spłukiwania i przeznaczona jest do włosów zmęczonych mrozem. Mrozu nie było, ale odżywka sprawdziła się super. Aż żałuję, że miała tylko 20 ml pojemności. Miała lekką kremową konsystencję i piękny słodki zapach uprzyjemniający aplikację. Po jej spłukaniu włosy były bardzo miękkie, lśniące i mocno odżywione. Taki kompres na przesuszone włosy. Starczyła zaledwie na kilka użyć. Świetny kosmetyk, szkoda, że nie miała większej pojemności.
Zobacz post
BALEA - It's A Magical Time - Odżywka do włosów
Kolejne denko z Kalendarza Adwentowego Balea - odżywka do włosów, zimowa.
Idealnie sprawdzała się w duecie z szamponem do włosów.
Zapach miała tak samo słodki, lekko waniliowy, owocowy.
Opakowanie także niczego sobie- mała, słodka tubka w motywie świąteczno-zimowym.
Jeśli chodzi o konsystencję to jest kremowa, lekka, troszkę jak balsam.
Super nawilża włosy, wygładza je i sprawia, ze są miękkie i lśniące.
Super też ułatwia rozczesywanie włosów.
Dla mnie- extra, żałuję, ze to jedynie odzywka z kalendarza.
Day 13
W trzynastym okienku kalendarza adwentowego Balea znalazłam zimową odżywkę do włosów. Kolejne ciasteczko z kalendarza hihi. Malutka odżywka była w moim wypadku na dwa użycia. Słodki zapach czułam jeszcze długo po jej użyciu a piękne świąteczne opakowanie jak zawsze zachwyca. Jestem zadowolona
Okienka nr. 13 kalendarzy adwentowych.
W kalendarzu SYLVECO znalazłam odżywczy peeling do ciała marki Vianek. Ma przede wszystkim ciekawy kolor i konsystencję : lekko żółty odcień i jasno brązowe drobiny. Doczytałam, że są to pestki moreli. Wydaje się twardy z konsystencji, ale jeszcze nie używałam i ciekawa jestem jak się zachowa na ciele. Pachnie dziwnie, dla mnie czymś do zjedzenia. Jest to taki mocny zapach, ale czuć tu troszkę jakby ciasto cytrynowe. Zapowiada się ekstra. Znajduje się oczywiście w szkle o pojemności 40gram.
W kalendarzu BALEA natomiast zaraz po szamponie mamy odżywkę - super! Na pierwsze powąchanie pachnie pięknie, tak waniliowo - budyniowo, znów coś do jedzenia ach! Szkoda, że jest taka malusia, bo ma tylko 20gram, więc myślę, że starczy mi na 2 użycia.
A 14 dnia miesiąca wzięłam się za mój kalendarz i postanowiłam zrobić takie małe połówkowe podsumowanie. Od razu mogę Wam powiedzieć, że jestem w nim całkowicie ZAKOCHANA! Po pierwsze zacznę od tego, że na zdjęciu jest 13 produktów. Jeden gdzieś się akurat zapodział, ponieważ ciągle z niego korzystam (domyślacie się co to? )) Cała reszta jest! Po pierwsze chyba najbardziej jestem na razie zadowolona z produktów którego tutaj nie ma ( zgadujcie co to ), z kremiku z Q10, który miałam sobie sama kupić oraz z produktów do włosów! Cichutko liczę, że w kalendarzu znajdę jeszcze krem do dłoni i coś musującego do kąpieli, zobaczymy jak to będzie. ) I oczywiście najbardziej ciekawi mnie co znajdziemy w Wigilię! Poza tym WSZYSTKIE produkty, bez wyjatków wspaniale pachną i mają oczywiście przeurocze opakowania. Żaden mnie nie zawiódł ( no oprócz maseczki, która mnie uczuliła, ale to jedyny taki produkt). Jak Wam się podoba ten kalendarz? Jesteście zadowolone z tego zakupu? Na co czekacie jeszcze?
Zobacz post
CormiKolejne okienko Kalendarzy Adwentowych - 13!
W Kalendarzu Adwentowym Balea znalazłam zimową odżywkę do włosów.
Idealnie- będzie do zestawu z szamponem, który już został przeze mnie użyty.
Odzywka znajduje się w małej świąteczno-zimowej tubce.
Ma delikatny, bardzo zimowy, słodki zapach- podobny do szamponu.
Liczę, że nawilży moje włosy i utrzyma się jej przyjemny zapach na włosach dość długo.
W Kalendarzu Adwentowym od @Cormi znalazłam produkt od marki Yves Rocher.
Jest to wygładzający peeling do twarzy z pudrem pestek moreli.
Ma śliczną, malutką tubkę oraz przyjemny zapach.
Konsystencja dość gęsta, kremowa z widocznymi drobinkmi (zrobiłam test na dłoni).
Zdziera dość porządnie- jest dość mocny.
Zobaczymy jak oba kosmetyki się u mnie sprawdzą.
Dzień 13
W kalendarzu adwentowym Balea znalazłam zimową odżywkę do włosów. Będzie fajnym uzupełnieniem szamponu, który był wczoraj. Odzywka ma taki sam zapach jak szampon i jestem ciekawa jak się sprawdzi.
Natomiast w 13 okienku kalendarza Zalando znalazłam przepiękną paletkę foliowych cieni NYX Fiol Play. Jestem nią zauroczona i mam nadzieję, że będę umiała jej używać Paletka Limit Love ma śliczne kolory, które lubię, więc jestem jej bardzo ciekawa. Jej cena to 64 zł.
Wartość kalendarza po 13 dniach wynosi 699zł.
Dzisiaj w moim kalendarzu adwentowym od firmy Balea w 13 okienku znalazłam odżywkę do włosów. Idealnie wpasowali się w rozmieszczenie produktów w tym kalendarzu bo wczoraj był szampon a dziś odżywka więc super bo mamy już produkty do pielęgnacji włosów w komplecie odżywka bardzo ładnie pachnie i jej konsystencja też mi odpowiada bo nie jest ani za gęsta ani za rzadka. Produkt ma pojemność 20ml ale wydaje mi się że na parę użyć wystarczy, najbardziej odpowiada mi jej wielkość bo wiem że będzie mi towarzyszyć w moich podróżach.
Zobacz post
W dzisiejszym trzynastym okienku kalendarza adwentowego od Balea do kompletu dla wczorajszego szamponu znalazła się odżywka do włosów, It's a Magical Time. W pięknym zimowo-świątecznym opakowaniu znalazło się 20ml produktu. Odżywka zawiera pantenol i jest przeznaczona do włosów przesuszonych zimowymi mrozami. Konsystencja odżywki jest dość lekka więc myślę że nie będzie obciążać włosów.
Zobacz post
❄️ 13.12.2019 ❄️
Cóż innego mogło pojawić się po szamponie do włosów? Oczywiście - odżywka. Fajnie byłoby, gdyby była o takiej samej pojemności co szampon, ale nie ma co narzekać, w końcu są to próbki Nie testowałam jej jeszcze i dlatego jestem bardzo ciekawa jej działania, ale zapach ma bardzo ładny, dość słodki. Nie jest gęsta, co trochę nie podoba mi się, bo nie lubię takich rzadkich odżywek do włosów, ale i tak chętnie ją przetestuję.
Podobne produkty
