3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 02.12.2022 przez Marynata

Olejek do włosów z kalendarza

Olejek do włosów znaleziony w kalendarzu adwentowym Balea. Olejek został zamknięty w maleńkiej buteleczce o pojemności 20 ml. Kosmetyk wydaje się być bardzo tłusty w konsystencji, ma bardzo przyjemny, cynamonowy zapach. Zaaplikowany na dłonie w niewielkiej ilości, rozgrzany oraz wytarty we włosy świetnie zadziałał. Bez problemu mogłam go wetrzec we włosy od ich połowy - tam gdzie było to potrzebne. Produkt szybko się wchłonął, a efekt końcowy był bardzo fajny. Kosmetyk ślicznie nabłyszcza w miejscu aplikacji, zmiękczył oraz ujarzmił pych na końcach. Nie obciążył moich włosów dzięki czemu nie wyglądały jak stronki. Ku mojemu zdziwieniu odparował chwilę po rozczesaniu pozostawiając po sobie gładkość. Jestem z niego bardzo zadowolona.

Zobacz post

Balea Olejek do włosów, It's a Magical Time

Kalendarz Balea okienko nr 12 a tam olejek do włosów . Olejek jest tłusty i ma cudowny zapach. Nie lubię stosować olejków bezpośrednio na włosy bo przetłuszczają mi końcówki. Nie myliłam się olejek przeciąża i przetłuszcza mi włosy. Zapach pozostaje na włosach. Żeby go zużyć zaczęłam dodawać kilka kropel do kąpieli. W tej wersji sprawdza mi się lepiej.

Zobacz post

Balea Olejek do włosów, The Most Wonderful Time

Dzisiaj już 12.12 więc czas było na dwunaste okienko dzisiaj kryło się w kalendarzu coś do włosów. Kosmetyk jaki dzisiaj znalazłam to olejek do włosów. Jak na olejek przystało jest on dość tłusty ale bardzo fajnie się go nakłada na włosy ja użyłam go na suche. Ma ładny żółty kolor oraz taki słodki piernikowy zapach. Sprawił że włosy stały się milsze w dotyku i odbite l nasady nie skleił ich o co się bałam. Bardzo fajny kosmetyk a jego go 20 ml więc na parę użyć bo u mnie tylko końcówki z niego skorzystają jest on do zniszczonych włosów. W krówkowym była kokosowa a w DC barometr napełniony. ❤️

Zobacz post

Balea Olejek do włosów, The Most Wonderful Time

12 okienko kalendarza Balea.

A kryje się w nim olejek do włosów.
Niewiele mogę powiedzieć na jego temat.
Użyłam go tylko raz na suche końcówki.
Jest dość tłustym olejem i dlatego planuje go zużyć do olejowania włosów przed myciem.
Ale nałożony na końcówki nabłyszczy je i nieco zlepił, że nie były jak miotełki. Nie obciążył ich i nie były tłuste, dlatego zrobię jeszcze podejście na suche i odważniej go nałożę na długość tak jak inne olejki czy sera, których używam.
Sam olejek ma żółty kolor i słodkawy zapach.
Buteleczka jest malutka z ładną szatą graficzną utrzymaną w podobnym klimacie co pozostałe kosmetyki z tego kalendarza.
Narazie jestem na tak

Zobacz post
1