Golden Rose

Dzisiaj postanowiłam zrobić porządki w kosmetykach i trochę zaktualizować moje zapasy kolorówki. Chciałabym pokazać Wam wszystkie moje szminki, pomadki, błyszczyki kolorowe. Bardzo lubię nudziaki, blade róże i kolory w tym stylu, dlatego u mnie jest ich najwięcej. Dużo mam pomadek z firmy Freedom, bardzo fajnie się sprawdzają i są trwałe. Z Avonu też mam dużo, swojego czasu bardzo dużo kosmetykow tam zamawiałam.
Na co dzień rzadko się maluję, więc nie wiem kiedy uda mi się zużyć te moje zapasy.

Zobacz post

Błyszczyk Golden Rose z serii Vinyl Gloss. To winylowy błyszczyk o wysokim połysku, a ja wybrałam dla siebie kolor nr 09. Jest to dość ciemny, brudny róż. Błyszczyk jest dość mocno kryjący, czym bardzo przypomina mi pomadki w płynie. Niestety liczyłam na to, że będzie wyglądał nieco bardziej naturalnie.

Zobacz post

Mój pierwszy błyszczyk i ogłaszam wszem i wobec, że jednak wolę pomadki. Nie lubię tego uczucia lepkości na ustach, nie wspominając o lepiących się włosach.
Mimo wszystko GR jak zwykle stworzyło kosmetyk pierwszej klasy. Błyszczyk bardzo dobrze kryje i nawet całkiem całkiem utrzymuje się na ustach. Nie rolluje się, nie robi ciasteczka (wiecie, te grudki co przypominają pieguska z rodzynkami) i nie wylewa się poza kontur ust. Kosmetyk świetny, ale nie dla mnie. Będę używać sporadycznie, pewnie wsadzę do którejś torebki i o nim zapomnę. Serce oddaję w 100% pomadkom, zwłaszcza motowym 🥰😍🤩

Zobacz post

Błyszczyk do ust, który dostałam na urodziny. Przyznam szczerze, że średnio przepadam za kosmetykami tego typu do ust. Ten błyszczyk jednak mi się podoba że względu na kolor, jest delikatny i wygląda naturalnie. Nie lubię jednak go nakładać na usta, jest strasznie wodnisty. Błyszczyk trzyma się kilka godzin, więc w tej kwestii się sprawdza i bardzo mi się podoba. Pewnie jeszcze nie raz go użyje.

Zobacz post