3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 03.12.2019 przez Sherifka89

Mój makijaż

Kosmetyki, których użyłam na początku grudnia do zrobienia mojego makijażu.
Paletka to MUA Makeup Academy Immaculate collection Mini Master-Class. Mam ją z wymiany na vinted i jestem nią zachwycona. Ma prześliczne cienie, są bardzo trwałe i pięknie wyglądają na powiece. Paletka jest idealną do zrobienia makijażu na każdą okazję . Wybrałam z niej dwa beże i byłam zadowolona z tego wyboru. Saszetka na zdjęciu to YVES ROCHER- podkład z serii lekkiej, rozświetlającej, w odcieniu Beige 200 TEINT CLAIR. To była jedynie próbka ale fajnie się u mnie sprawdziła. Gdybym częściej sięgała po podkłady to pewnie bym go kupiła. Nie wysuszał mi skóry i odcień bardzo mi przypasował. Puder to oczywiście BOURJOIS HEALTHY MIX jest w odcieniu 03 DARK BEIG. Nie trzeba go wiele aby pięknie upiększyć makijaż. Puder jest lekki, ślicznie wygładza skórę i nie zapycha. Jest bardzo trwały a opakowanie , zgrabne i poręczne . Tusz to fajny taniaczek od Eveline, All In One Mascara, Black. Kosztował mnie dosłownie 6zł w Jawie. Delikatnie podkreśla rzęsy, na poręczna i wygodną szczoteczkę. Nie skleja i nie kruszy się, nie brudzi też powiek co jest jego dużym plusem. Pomadka do ust Golden Rose Lipstick #127 bardzo ją lubię ale rzadko używam. Jest bardzo trwała ale i jasna dlatego zazwyczaj mieszam ją z innymi. Avon, to błyszczyk który ma nadawać ustom efektu 3D. Ślicznie pachnie, bosko chłodzi usta, jest wydajny ale mało trwały. Ogólnie uważam, że każdy z tych kosmetyków mogę Wam spokojnie polecić .

Zobacz post

próbki z grudnia

To kilka próbek, które zdenkowałam w grudniu.
YVES ROCHER to rozświetlający podkład. Super się u mnie sprawdził, dobrze się rozsmarowywał, nie wysychał szybko i nie wysuszał mi skóry. Był lekki a próbka wystarczyła mi na 4 zastosowania. mokosh to regenerujący krem. Krem ten miał obłędny zapach malinek. Był bardzo wydajny, świetnie nawilżał ale nie był też tłusty. Jego efekt był na prawdę długotrwały. Bielenda to krem nawilżający. Ta firma to jedna z moich ulubionych. Mimo, że to była próbka na dwa razy to bardzo się z nią polubiłam. Buzia ślicznie mi pachniała gliceryną, była gładka i milutka w dotyku. Oriflame to krem. Mało znam kosmetyki tej marki ale po tej próbce mam już dobre zdanie. Krem miał ekskluzywny, bardzo przyjemny zapach, który długo za mną chodził. Idealnie wygładził mi skórę, była promienna, żywa i pachnąca. Mam mega chęć na ten krem . resibo znam jedynie z próbek i opisów Waszych chmurek. Nigdy nie miałam pełnowartościowego kosmetyku. Wiem, że są to na prawdę dobre kosmetyki. Ten krem rozświetlający sprawdził się u mnie dobrze. Lekko nawilżył, buzia była po nim gładka, promienna.
To były na prawdę fajne testy próbek .

Zobacz post

Yves Rocher PURE LIGHT, lekki rozświetlający podkład, Beige 200 TEINT CALAIR

#2
Kilka dni zaczęłam testować zupełną nowość dla mnie. Mam tu próbkę lekkiego rozświetlającego podkładu, PURE LIGHT od YVES ROCHER. Próbka ma pojemność 1ml, ma dawać efekt drugiej skóry. Ten kosmetyk dostałam od mojej kochanej duszyczki @sufcia72 . Nie wiedziałam nawet, że YR mają podkłady więc testowałam go z dużą ciekawością. Podkład miał bardzo płynną treść, odcień ma na prawdę super i pasuje mi idealnie. Odcie to Beige 200 TEINT CLAIR. Bardzo dobrze rozsmarowuje się go po buzi i nie wysycha szybko co ułatwia Nam go dokładnie rozsmarować. Faktycznie podklad jest lekki, ładnie rozświetla skórę. Świetnie też kryje, początkowo myślałam że jest nie dla mnie bo lekko zaczął wysuszać mi skórę. Kilka razy go pomacała i wszystko pięknie się wyrównało. Buzia wygląda z nim bardzo ładnie, jest gładka. Ta mała próbka wystarczyła mi na 4 użycia co ogromnie mi się spodobało. Dziś go zdenkowałam, ale wiem że za to cudo zapłacimy od 40-65zł za 30ml. Cena może jest i wysoka ale przy takiej ogromnej wydajności raczej się opłaca. Polecam .

Zobacz post
1