8 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Czy wiesz, że peeling wykonany przed kąpielą słoneczną oznacza piękniejszą i bardziej równomierną opaleniznę? Nie zapomnij wykonać go przed wyprawą na plażę! Sprawdź, jakie składniki aktywne zamknęliśmy w formule roślinnego peelingu do ciała.
• Puder z pestek moreli – bogaty w witaminy z grup A, B i E, przeciwutleniacze i białka. Delikatnie złuszcza naskórek, odżywia go i pobudza do odbudowy ...

Czy wiesz, że peeling wykonany przed kąpielą słoneczną oznacza piękniejszą i bardziej równomierną opaleniznę? Nie zapomnij wykonać go przed wyprawą na plażę! Sprawdź, jakie składniki aktywne zamknęliś ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 19.02.2019 przez ViolaBujak

Yves Rocher Peeling do ciała, Botanical Scrub, Gommage Vegetal, Apricot, Z pudrem z pestek moreli

Yves Rocher, Gommage Vegetal.

Peeling do ciała z YR, który kupiłam w ostatnim zamówieniu . Kosztował on 70 złotych za 150 ml. Ma brązowy kolor, zwartą konsystencje i mnóstwo pestek. To właśnie pestki są odpowiedzialne za ścieranie naskórka. Fajnie,że jest naturalny skład. Pachnie trochę jak zgniłe morele, ale ładnie. Mocno i bez podrażnień ściera naskorek. Fenomenalnie przygotowuje skórę do depilacji. Nawilża i wygładza skórę. Podoba mi się ten produkt na pewno wrócę po niego ponownie. Wystarcza na bardzo długo, oszczedny.

Zobacz post

Zamówienie Yves Rocher

Dzięki cudownej @GlamRock otrzymałam kupon rabatowy do Yves Rocher. Kochana jeszcze raz serdecznie dziękuję za kupon, jak widać przydał się ❤️.
W paczuszce znalazłam 8 cudownych produktów. Oraz dodatkowo otrzymałam jedną próbkę. 1 ml próbki kremu do twarzy z serii Hydra Vegetal. Jeszcze nie miałam przyjemnosci testować tego produktu i zrobię to z największą przyjemnością.
W zamówieniu pojawiły się też lakiery do paznokci. Zestaw aż 4 lakierów w cenie 35 złotych. Przypomnę tylko,że jeden kosztuje 45 także świetna oferta. Z serii GoGreen nie miałam, ale miałam już z Yves Rocher I były niezawodne. To najlepsze lakiery do paznokci jakie istnieją.
3 pomadki do ust. Dwie o zapachu mango. Jedna o zapachu mlecznych migdałów. Te balsamy to mój hit. Uwielbiam od lat. Teraz zdecydowałam się na inne zapachy. Świetnie nawilżają i odżywiają. Nadają lekki kolor I apetyczny zapach. Wystarczają na bardzo długo.
2 żele pod prysznic o pojemności 400 ml. Znów zdecydowałam się na zapach mlecznych migdałów, bo porą na zmianę a i cena była obiecująca. Żele pachną pięknie. To jedyny zapach migdałów, który lubię. Żele są bardzo gęste. Widać,że nie są rozcieńczane.
Kolejny produkt to malinowa płukanka octowa. Płukanka pachnie tak apetycznie,że mam ochotę ja zjeść. Jest wodnista i ma soczysty kolor. Ma świetny aplikator, dzięki czemu nie rozleję za raz połowy. Butelka ma pojemność 150 ml.
Ostatni produkt z paczki to peeling do ciała. Jest cukrowy i pachnie morelami. 150 ml, kosztowało 60 złotych. To najdroższy produkt z całego zamówienia. Zobaczyłam go już podczas składania zamówienia. Produkt jest bardzo gęsty i zawiesisty.
Już się mogę doczekać kąpieli w tym wszystkim. Produkty zapowiadają się świetnie.

Zobacz post

Yves Rocher Peeling do ciała, Botanical Scrub, Gommage Vegetal, Apricot, Z pudrem z pestek moreli

Małe, zgrabne opakowanie jakie znalazłam w kalendarzu Yves Rocher. Pojemność 30 ml wystarczyła na chwilkę, ale taka pojemność jest idealna, aby przetestować sobie produkt czy się sprawdzi nam czy niekoniecznie. Zapach ma bardzo przyjemny. Muszę przyznać, że całkiem dobrze peelingowało się nim ciało, bo zawiera w swoim składzie puder z pestek moreli. Jestem zadowolona z tego produktu i myślę, że śmiało mogę go polecić.

Zobacz post

Yves Rocher Peeling do ciała, Botanical Scrub, Gommage Vegetal, Apricot, Z pudrem z pestek moreli

Yves Rocher, Roślinny peeling do ciała z pudrem z pestek moreli.

Peeling zamknięty jest w wygodnej w użyciu tubce zamykanej na klik. Opakowanie wyglada bardzo estetycznie, a zapach jest cudownie morelowy. Jednak trochę jestem zawiedziona jego skutecznością bo tak naprawdę nałożony na wilgotną skórę niewiele ją złuszcza. Spróbowałam na suchą i jest o wiele lepiej, ale ciężko go rozprowadzić. Jak ktoś szuka delikatnego masującego żelu peelingującego to ten będzie świetny. Kosmetyk ma bardzo ciemny wpadający w brąz kolor. Po wyciśnięciu widać mnóstwo drobinek. Jednak aby osiągnąć efekt porządnego złuszczania trzeba go wycisnąć bardzo dużo, przez co staje się mało wydajny. Ogólnie nie polecam go jako peelingu, bo nie jest tani, a efekt mierny.

Zobacz post

Yves Rocher Peeling do ciała, Botanical Scrub, Gommage Vegetal, Apricot, Z pudrem z pestek moreli

Peeling do ciała od Yves Rocher. Dostałam go razem z całą serią innych kosmetyków na urodziny. Jest to peeling olejowy z pestek moreli. Dzięki zawartym olejom, bardzo łatwo rozprowadza się go po skórze. Peeling jest delikatny i nie podrażnia skóry. Ma piękny, morelowy zapach. Mimo że nie przepadam za owocowymi zapachami to ten mi się bardzo spodobał. Opakowanie jest bardzo wygodne, łatwo wyciskać peeling z tubki.

Zobacz post

Yves Rocher Peeling do ciała, Botanical Scrub, Gommage Vegetal, Apricot, Z pudrem z pestek moreli

Marka Yves Rocher proponuję morelowy peeling do ciała. Uwielbiam kosmetyki z tej firmy więc ten produkt również przykul moja uwage. Dobrze oczyszcza moje ciało z martwego na skórka i wygładza je. Podoba mi się że można go stosować pod prysznicem. Doskonale przygotowuje moje ciało pod balsam. Moja skóra jest wypielęgnowana i odżywiona. Bezpieczeństwo stosowania to składniki roślinne, jestem pewna, że produkt nie podrażnia i nie alergizuje. Peeling jest gruboziarnisty, łatwa aplikacja z tuby, piękny zapach, uwielbiam, polecam.

Zobacz post


Denko lipiec 2020

Denko z lipca 2020
W tym miesiącu zużyłam 16 produktów. Większość produktów to miniatury z kalendarza adwentowego Yvesrosche, które zabrałam na wakacje. Do wyrzucenia idzie maseczka do twarzy z Yvesrosche, która jest już po terminie oraz serum z Nacomi. Żele pod prysznic z Avonu były w porządku, ale raczej do tych wariantów zapachowych nie wrócę. Miesiąc lipiec był udany bez żadnego bubla. 🙂😉
CIAŁO:
🔹Żel pod prysznic Encanto Fascinating AVON
🔹 Żel pod prysznic Tranquil Moments AVON
🔹 Żel pod prysznic Kokos YVESROSCHE
🔹 Żel pod prysznic Mango i Kolendra YVESROSCHE
🔹 Peeling roślinny do ciała z pudrem z pestek moreli YVESROSCHE
🔹 Spray perfumowany Harmony Bliss C-THRU
🔹 Woda toaletowa Incognito For Her ORIFLAME
WŁOSY:
🔹 Odżywka do włosów z naturalnymi olejkami Eleo ORIFLAME
🔹 Jedwabisty szampon odżywczy z wyciągiem z awokado YVESROSCHE
🔹 Odżywcza maska z wyciągiem z awokado YVESROSCHE
TWARZ:
🔹 Rozświetlającą maseczka do twarzy YVESROSCHE
🔹 Glow serum - rozjaśniająco - złuszczające NACOMI
🔹 Woda miceralna Sensitive Végétal YVESROSCHE
🔹 Woda miceralna Hydra Végétal YVESROSCHE
🔹 Silnie nawilżająca maska do twarzy w płacie AVON
KOLORÓWKA:
🔹 Intensywnie kryjący kamuflaż do twarzy Liquid Camouflage Conceal&Contour (Soft) LOVELY

Zobacz post

yves rocher zele pod prysznic

Ostatnio porządkowałam kosmetyki i uświadomiłam sobie, że mam jeszcze w swoich zapasach co nieco kosmetyków z kalendarzy adwentowych! Wzięłam więc coś na tapetę i były to akurat produkty pod prysznic z kalendarza Yves Rocher.

Pierwszy produkt to żel pod prysznic ze świątecznej kolekcji. Wprawdzie mamy teraz lato, ale nie przeszkadzało mi to w używaniu świątecznego żelu. Żel ma zapach leśnego igliwia, ja chyba nie do końca lubię te klimaty, ale ten zapach był całkiem znośny i wcale nie pachniał jakoś bardzo zimowo. Jak każdy żel YR, ten dobrze się u mnie sprawdził - fajnie myje ciało, przyzwoicie się pieni i nie wysusza. Generalnie na plusik, chociaż raczej bym do niego nie wróciła - YR ma w swojej ofercie ładniejsze zapachy żeli.

Kolejny produkt to kremowy żel pod prysznic do bardzo suchej skóry. Kosmetyk ten ma konsystencję tych żeli z Dove - pieni się gęstą, puszystą, meeeega miękką pianką. Bardzo przyjemnie mi się nim myło i przy tym ładnie pachnął kremem, ale nie czułam po nim żadnego nawilżenia... Żel ten nie równa się swoją świetnością z żelami Dove, ale mimo wszystko jest to zdecydowanie lepszy produkt, niż takie standardowe żele pod prysznic. Przyjemnie mi się go używało i jestem z niego zadowolona. Z chęcią bym do niego wróciła, jednak w porównaniu z żelem Dove, to zdecydowanie wybrałabym Dove.

Ostatnia rzecz, to peeling do ciała z pudrem z pestek moreli. I na początku muszę przyznać, że zapomniałam, że jest to produkt do ciała (i dodatkowo nie zwróciłam nawet uwagi na opakowanie, gdzie wyraźnie było to napisane ) i użyłam go do twarzy. Jest to naprawdę mocny zdzierak, ale uwaga - nie zrobił mi krzywdy. A do ciała także świetnie się spisuje - naprawdę przyjemnie wygładza skórę i mimo mocnego zdzierania nie robi żadnej krzywdy! Pachnie też bardzo ładnie. Ten kosmetyk także przypadł mi do gustu.

Generalnie ze wszystkiego jestem zadowolona. Najmniej może z tego pierwszego żelu, bo na tle pozostałych dwóch kosmetyków wypadł on średnio, ale wszystko się u mnie dobrze sprawdziło.

Zobacz post

Yves Rocher Peeling do ciała, Botanical Scrub, Gommage Vegetal, Apricot, Z pudrem z pestek moreli

Uwielbiam peeling do ciała od Yves Rocher. Bardzo smaczne pachnie świeżą morelą Jest on żelowy bezbarwny, nie gęsty. Ma male drobinki z pestek moreli. One świetnie usuwają martwy naskórek i polerują skórę. Po użyciu ciało jest bardzo miękkie i przyjemne w dotyku. Nie wysusza i nie podrażnia skórze. Idealny peeling Wracam do tego peelingu już od lat.

Zobacz post

Denko styczeń 2020

Pierwsze denko w tym roku, czyli styczeń 2020.
Nie kolekcjonowałam maseczek, ponieważ przez większość czasu byłam poza domem i nie miałam jak ich przewozić. Większe „niebrudzące” rzeczy trafiały do denkowego pudełka.
W skład styczniowego denka wchodzi:
*szampon visplantis, w wersji z filtratem ze śluzu ślimaka. Ciekawy produkt, ale mam wrażenie, ze przy ciągłym używaniu podraznil mi skore głowy. Gdy używałam go na przemian z innymi szamponami było w porządku. Zapach bardzo przyjemny, dość mocno oczyszczający.
*zel do golenia dla kobiet marki seyo, wzięłam go w awaryjnej sytuacji w naturze, nie mam swojego ulubieńca jeśli chodzi o tego typu produkty, wiec często sięgam po nieznane mi marki. Produkt delikatny, skierowany do skory wrażliwej. Zdecydowanie na plus.
*isana, zel pod prysznic o pysznym zapachu ciasta tęczowego. Piękny zapach, ale delikatnie wysusza, wiec nie nadaje się do codziennego stosowania. Jednak tworzy cudowna pianę, wiec raz na jakiś czas sprawdza się super.
*produkt do demakijażu oczu marki yves rocher. Bardzo go lubię, jest to moja chyba 5 buteleczka i już kolejna mam w zapasie. Nie trafiłam na nic lepszego.
*kolejny produkt yves rocher, peeling. Uwielbiam go, używam regularnie od bardzo, bardzo dawna. Około 4 opakowanie, wiec zdecydowanie mogę polecić.
*peeling do stop bani agafii, ciekawy produkt, tani i bardzo dobry przy nagniotkach.
*samoopalacz marki nkd skin, produkt cudo. Zasługuje na oddzielna chmurkę i na pewno taka niedługo pojawi się ❤️
*swell, serum do włosów. Produkt bardzo dobry, znalazłam go w jakimś boxie i z chęcią bym stosowała go na codzien, ale cena powala.
*bebio Ewa chodakowska, roler. Produkt naturalny i przede wszystkim skuteczny.
*miniturka kremu yves rocher, kiedyś ulubieniec, delikatny ale skuteczny. Teraz znalazłam inne produkty lepiej działające, wiec raczej nie kupię kolejnego pełnowymiarowego produktu, ale takie miniaturki fajnie się sprawdzają na wyjazdy.
*pomadka isana, rewelacyjne nawilżenie zima, plus piękny zapach.
*miniaturka perfum ck.
*glamglow, miniturka kremu. Cudo ❤️
*maseczka coscodi. Wczoraj zastosowana, wiec niedługo pojawi się chmurka.

Zobacz post

Yves Rocher Peeling do ciała, Botanical Scrub, Gommage Vegetal, Apricot, Z pudrem z pestek moreli

Peeling roślinny do ciała z pudrem z pestek moreli to produkt, który sobie ostatnio wybrałam w Yves Rocher. Peeling ma bardzo ładny zapach, co jest ważne dla mnie w przypadku kosmetyków.😊 Posiada delikatnie peelingujące drobinki więc nie jest to rodzaj mocnego peelingu jednak mimo to dobrze oczyszcza skórę i złuszcza naskórek. Pozostawia skórę gładką i aksamitną. Ja za peeling zapłaciłam 17 zł w promocji myślę że ta cena jest adekwatna do działania.😊

Zobacz post

kalendarze adwentowe dzien 10

10 grudnia i 10 okienek z 10 kalendarzy adwentowych! Co dziś znalazłam w swoich kalendarzach?

Kalendarz NYX
Metaliczny eyeliner w ołówku w pięknym, złotym kolorze.

Kalendarz Look Fantastic
Płatki First Aid Beauty, których zadaniem jest złuszczać, tonizować oraz rozjaśniać skórę.

Kalendarz Amazon.uk
Kremik do twarzy Hydrating Booster od marki Simple. Właściwie chyba nawet nie powinnam nazywać go kremem, jest to "water boost", który rzeczywiście ma żelowo-wodną konsystencję. Praktycznie nie pachnie. Wchłania się szybciuteńko, a skóra po jego użyciu jest gładziutka i mięciutka. Bardzo przypomina mi w swoim działaniu po prostu żel aloesowy. Myślę, że się z nim bardzo polubię!

Kalendarz Rituals
Czarne mydło z serii The Ritual of Hammam. Mydło ma postać czarnego, gęstego żelu, który po wyciśnięciu z tubki bardzo intensywnie i odświeżająco pachnie. Po kontakcie z wodą delikatnie się pieni. Fajnie myje i pozostawia delikatny zapach na skórze. Bardzo fajny produkt, polubiłam się z nim od pierwszego umycia nim rąk!

Kalendarz Feelunique
Kolejna tubka z kosmetykiem do włosów od Living Proof. Na początku myślałam, że trafił mi się drugi taki sam kosmetyk, ale po spojrzeniu na tubkę po raz dziesiąty zorientowałam się, że jednak jest to inny produkt. Tamten już testuję i spisuje mi się całkiem nieźle, dlatego temu kosmetykowi też dam szansę.

Kalendarz Airpure
Kolejny czerwony podgrzewacz. W sumie już zaczynają nudzić mnie ciągle te same podgrzewacze... Szkoda, że w tym kalendarzu są tylko 4 zapachy... ;/

Kalendarz Flaconi
Próbka wody perfumowanej Narciso od Narciso Rodrigueza. Pachnie subtelnie i kobieco, wydaje mi się, że czuję tam kwiaty - chociaż nie jestem tego pewna, nie mam dobrego nosa do zapachów. Jedno psiknięcie próbką wystarcza, żeby ładnie i wyczuwalnie pachnieć, nie trzeba się pryskać od stóp do głowy.

Kalendarz Asos
A tutaj to już na 100% trafił mi się podwójny produkt! Ale jak dla mnie spoko, bo żelik do mycia twarzy marki Oskia jest naprawdę fajniutki! Dobrze myje i wygładza buzię, jest to kolejny produkt, który polubiłam od pierwszego użycia.

Kalendarz Yves Rocher
Peeling do ciała Botanical Scrub z pestkami z moreli. A ten produkt to ja znam! O ile mnie pamięć nie zawodzi, to kiedyś dostałam ten peeling w pełnowymiarowej wersji albo jako prezent na urodziny, albo jako gratis do zakupów. Byłam z niego zadowolona, bo naprawdę fajnie złuszczał naskórek i wygładzał ciałko. Super, że trafił mi się ponownie. Ale szkoda, że taki mały!

Kalendarz Zalando
Regenerująca maska do spania/na noc marki dr Botanicals. Kolejna ciekawa marka i kolejny ciekawy produkt. Bardzo się cieszę na testy!

Podsumowując dzisiejszy dzień - super! Dominuje tutaj pielęgnacja i to w dodatku takie produkty, z których bardzo się cieszę! Dziś nie znalazłam tutaj żadnego bubla, mam nadzieję, że po testach też żadnego nie znajdę!

Zobacz post


Yves Rocher Peeling do ciała, Botanical Scrub, Gommage Vegetal, Apricot, Z pudrem z pestek moreli

#10 okienko w kalendarzu Yves Rocher, jak do tej pory chyba moje ulubione.
Jest to peeling do twarzy, dosyć ostry. O ile na co dzień używam delikatniejszych to lubię mieć w swoich zbiorach jakiegoś mocniejszego zdzieraka i ten jest własnie idealny. Twarz po nim jest gładka, lekko zaczerwieniona, ale szybko mija.
Peeling ma też cudowny morelowy zapach co jest dodatkowym całkiem sporym plusem.
Zamknięty jest w małej, ale wygodnej tubce o pojemności 30 ml.

Zobacz post

Yves Rocher Peeling do ciała, Botanical Scrub, Gommage Vegetal, Apricot, Z pudrem z pestek moreli

10 okienko w kalendarzu Yves Rocher skrywało miniaturkę peelingu do ciała. Miałam go już w wersji dużej i mniejszej, także jest mi to znany i bardzo lubiany produkt! Pachnie bosko! Zapach pozostaje na skórze, ale nie uczula, co jest super informacją dla wrażliwców! 30 ml, bo tyle skrywa opakowanie, sprawdzi się fenomenalnie na wyjazdy - często jestem w trasie, a branie ze sobą wielkiego peelingu mija się z celem, więc ten na pewno dołączy do mojej podróżnej kosmetyczki!

Zobacz post

Yves Rocher, peeling roślinny do ciała z pudrem z pestek moreli

W 10 okienku kalendarza znalazłam dzisiaj peeling roślinny do ciała z pudrem z pestek moreli (Yves Rocher).
Produkt jest miniaturą, ponieważ skrywa zaledwie 30ml kosmetyku, podczas gdy standardowe opakowanie zawiera 150ml. Zapach kosmetyku jest cudownie przyjemny, owocowy, morelowy, słodki! Konsystencja jest żelowa, bezbarwna z zawieszonym w niej rudym pyłem. Drobinki są niewielkie, dlatego ja będę go stosowała raczej do twarzy.

Zobacz post

Podsumowanie peelingów

Ostatnio rzadko dodaje chmurki, ale dc obserwuje na bierząco. Listopad wypadł miesiącem peelingów, wiec postanowiłam zrobić małe podsumowanie pod koniec miesiąca co udało mi się zużyć, bo kolekcje peelingów mam dość spora. Czesc to moi ulubieńcy, do których ciagle wracam, część to całkowite nowości. Jednak mimo wszystko czas się wziąć za zużywanie ❤️ W moich zapasach są:
*ulubieniec, czyli peeling yves rocher. To już moje „któreś tam” opakowanie i jak narazie sprawdza się rewelacyjnie. Zapach brzoskwini, słodki i intensywny to dla mnie rowniez plus. Jest już na wykończeniu i postanowiłam, ze nie kupuje kolejnego opakowania, tylko skupie się na zapasach. Więcej na jego temat można znaleźć w moich chmurkach. Jak to ulubieniec, często się tutaj przewijał.
*peeling do ust, o tym samym zapachu co yves rocher. Całkiem nieświadomie 😂 usta po nim są mięciutkie i bardzo gładkie. Nie mam doświadczenia z peelingami do ust, ale ten spełnia swoje zadanie rewelacyjnie.
*peeling do stop babuszki, bardzo mocny, zapach nie ciekawy, ale działanie dobre, wiec jeśli szukacie jakiegoś zabójcy do twardych skórek na stopach to polecam.
*peeling do skory głowy, kolejny ulubieniec. Sprawdził się u mnie bardzo dobrze, i często po niego sięgam. Również można go znaleźć w moich chmurkach
*peeling do twarzy tołpa, jest to peeling enzymatyczny. Ma całkiem ciekawe działanie, delikatne ale całkiem zadowalające. A dodatkowo pięknie pachnie.
*kolejny peeling do twarzy skin79, to mój ulubieniec z ulubiencow. Niestety już na wykończeniu, ale z chęcią skuszę się na kolejne opakowanie, bo działał świetnie.
*w moich zapasach znajduje się jeszcze peeling do twarzy sylveco, kokosowy Scrub do ciała, kawowy Scrub do ciała o saszetka loreala.
Mam nadzieje, ze uda mi się zminimalizować zapasy dzięki listopadowemu wyzwaniu

Zobacz post

peeling

Peeling roślinny do ciała z pudrem z pestek moreli marki yves rocher, który odebrałam rok temu dzięki kuponowi z okazji urodzin.
Powiem wam, że to cudo na prawdę pachnie morelami i to tak apetycznie, że podczas używania tego kosmetyku naszła mnie ochota na ten owoc.
Drobinki nie podrażniają skóry oraz jej nie wysuszają, czego się trochę na początku obawiałam.
Mimo że nie jest to pełnowartościowa wersja, to i tak ten produkt starczył mi na bardzo długo!
Dodam jeszcze, że ten cudowny zapach długo utrzymywał się jeszcze na ciele po kąpieli!

Zobacz post

Peeling

Próbka peelingu roślinnego do ciała z morelą od Yves Rocher. Peeling ma taki kolorek czerwonawy, ma grube drobinki, przyjemnie peelinguje ciało. Ma bardzo ładny zapach, który pozostaje wyczuwalny na ciele. Mimo swojego rozmiaru (w końcu to próbka) peeling jest całkiem wydajny. Chętnie spróbowałabym pełnowymiarowej wersji. Bardzo fajny produkt!

Zobacz post
1