Nivea

Nivea, Rice Scrub, Ryżowy peeling do twarzy, Rozświetlający, Bio Raspberry.
Bardzo delikatny produkt, który można stosować co dzień. jego jedną z większych zalet jest zapach - jest świeży i naprawdę ładny. Drobinki są delikatne, dobrze sobie radzą nie podrażniając przy tym skóry. Mam wrażenie że na dłuższa metę trochę wysusza skórę, ale nie jest to jakieś mocne przesuszenia, łatwo to naprawić.

Zobacz post

Cud maliny i ryż
Cudowny peeling, największą jego zaletą jest to, że można go używać codziennie, właśnie dlatego go pokochałam. Mam delikatną cerę i często peelingi działały na nią zbyt mocno, teraz bardzo mnie cieszy to, że mogę używać peelingu codziennie, używanie codziennie peelingu sprawiło , że nigdy nie mam łuszczącej się skóry.
Szata graficzna peelingu od nivea jest piękna, śliczny różowy, całkiem spore opakowanie na obrazku maliny i ryż. Otwiera się łatwo i dozuje idealną ilość.
W peelingu są drobinki ryżu, które bardzo dobrze wpływają na skórę, dzięki czemu nie zdziera i nie robi krzywdy, ale jednak czujemy, że są tam drobinki, które są w stanie sporo zdziałać.
Piękny zapach malin, sprawia dużo radości, peeling nie podrażnia, dobrze oczyszcza i porządnie nawilża, skóra jest piękna nawilżona, pierwszy peeling po którym nie mam ściągniętej cery, jak dla mnie świetny i będę do niego wracać.

Zobacz post

Piękna świąteczna paczuszka od mojej kochanej @mysia302. Jak zwykle Angelika obdarowała mnie samymi wspaniałościami. Dostałam piękną kartkę z cudownymi życzeniami oraz takie cuda jak: maseczki do twarzy, kule i kryształki do kąpieli, żele pod prysznic, nawilżane chusteczki do twarzy, ryżowy peeling, balsam do ciała, świąteczny kubek, różane mydełko i olejek do kąpieli oraz piękne i mega cieplutkie skarpety z jednorożcami! Wszystko idealnie trafione w mój gust. Była jeszcze czekolada, która nie załapała się do zdjęcia. Wszystkie te rzeczy to dla mnie nowości, a pierwszy testy już za mną, także niedługo na pewno pojawią się chmurki. Raz jeszcze dziękuję kochana za tak miłą niespodziankę!

Zobacz post

Recenzja Peelingu Ryżowego Rice Scrub jednej z trzech fantastycznych wersjach: z malinami. Złuszczanie martwego naskórka jest stałym elementem pielęgnacji mojej cery, dlatego zawsze mam pod ręką peeling. W ostatnim czasie testowałam właśnie te od Nivea. Co o nich sądzę, przeczytajcie same.

OD PRODUCENTA
Twoja skóra potrzebuje innej intensywności peelingu? Sięgnij po pozostałe produkty z serii NIVEA Rice Scrub z organicznym ryżem i bio owocami w 3 różnych intensywnościach, by cieszyć się odnowioną skórą każdego dnia!

MOJA OPINIA
Opakowanie
Peeling znajduje się w 75 ml półprzezroczystej tubce, zamykanej na tradycyjny "klik". Każdej z wersji peelingu przyporządkowany jest inny kolor opakowania: malina-różowy. Szata graficzna jest miła dla oka i zawiera wszystkie niezbędne informacje o produkcie.

Zapach
Zapach to mocna strona tego produktu. Jest intensywny, świeży, bardzo przyjemny. Uwielbiam go.

Konsystencja
Peeling ma dość gęstą konsystencję. W zależności od wersji produktu zawiera w sobie różnej grubości drobinki peelingujące. Dobrze się nakłada oraz świetnie zmywa.

Stosowanie
Każdej z wersji peelingów przypisany jest inny stopień intensywności złuszczania naskórka. Wersja malinowa delikatnie złuszcza.

Działanie
Peeling ryżowy z bio malinami ma za zadanie rozświetlić skórę. Faktycznie po jego użyciu skóra jest świeża i promienna oraz delikatnie oczyszczona. Już po pierwszym zastosowaniu zauważyłam że jest bardziej gładka. Peeling z powodzeniem można stosować codziennie przez wieczornymi zabiegami pielęgnacyjnymi. Wykazuje on delikatne działanie, dlatego świetnie sprawdzi się także przy skórze wrażliwej. Nie podrażnia i nie uczula.

Zobacz post

Znacie ryżowe peelingi od Nivea? Do wyboru mamy trzy wersje, o trzech stopniach intensywności. Najdelikatniejszy jest Glow z bio malinami. Ma za zadanie złuszczać skórę i sprawiać, że cera będzie gładka i promienna. Bez obaw można stosować go codziennie. Kolejny to Purify, czyli peeling ryżowy z bio aloesem. Zdecydowanie najbardziej intensywny ze wszystkich trzech. Jego zadaniem jest oczyszczenie porów i zmatowienie cery. Można stosować go 1-2 razy w tygodniu. Myślę że może być pomocny w walce z zaskórnikami na nosie i świecącą się strefą T. Na koniec Nivea Smooth z bio borówką, o średnim stopniu intensywności. Złuszcza skórę, a jednocześnie nie powoduje podrażnień. Spokojnie można stosować go 3-4 razy w tygodniu. Którą wersję wybierasz?

Zobacz post

Mój nr1 w oczyszczaniu skóry twarzy. Pewnie już znacie nową serię kosmetyków z Nivea? Jeśli jednak nie natknęliście się na ten produkt to bardzo wam go polecam. Chcę wam opowiedzieć o tym doskonałym peelingu ryżowym do twarzy który zawiera składniki złuszczające pochodzenia naturalnego jest wzbogacony organicznym ryżem i bio składnikami ja akurat mam malinę która po otwarciu urzekła mnie swoim pięknym zapachem malin od razu poczułam się tak jakby było lato a to wszystko rzez ten piękny zapach malin. Peeling nakładamy na zwilżoną skórę i rozprowadzamy okrężnymi ruchami po jakimś czasie zmywamy wodą i gotowe skóra po peelingu jest miękka oczyszczona a sam produkt jest delikatny że nie trzeba się martwić że podrażni nam skórę. Moim zdaniem produkt nadaje się do dziennego stosowania bo jest bardzo delikatny więc się nie obawiam że uszkodzi mi cerę. Ciasteczko

Zobacz post