Próbka wody toaletowej Daisy Marc Jacobs.
Zapach ładny, kojarzy się z wiosną, słońcem i łąką pełną stokrotek. Jest świeży, kobiecy, beztroski, idealny na wiosnę i lato. Jest delikatny, kwiatowo-owocowy. Jednak po chwili już go nie czułam, dla mnie bardzo nietrwały, więc raczej nie kupię flakonika.
Zapach otwiera kompozycja truskawki, czerwonego grejpfruta i fiolka. Serce zapachu to gardenia i jaśmin, bazę stanowi piżmo, wanilia i białe drzewa.
Moje zamówienie z Sephora, wybrałam perfumy w wersji podróżnej. Spodziewałam się aplikacji w formie atomizera jednak jest to roller, mimo to nie przeszkadza mi to. Zapach przypadł mi do gustu, jest ładny, nie duszacy. Myslam ze będzie bardziej trwały, jednak po dość krótkim czasie już traci intensywność. Rozczarowały mnie próbki które zostały dodane do zamówienia, czyli próbki perfum dla mężczyzn, liczyłam na to że poznam jakiś nowy zapach dla siebie.
Zobacz post
Marc Jacobs Daisy, ten zapach to mój faworyt, jest booski bardzo wpisuje się w moje gusta .
Gdyby nie cena, to już bym biegła go kupować, ale pewnie za jakiś czas skuszę się na jego zakup .
Dziękuję za możliwość wypróbowania @rena442 .
Cena notino: 182,50 zł/50 ml.
Nuty zapachowe:
Głowa
poziomki leśne, czerwony grapefruit, liście fiołka
Tzw. środkowe nuty - serce zapachu ujawnia się po kilku minutach, po ulotnieniu się nut głowy. Dominuje przez ok. 2-3 godziny.
Serce
fiołek, jaśmin, gardenia
Tzw. dolne nuty - ostatnia, najdłużej trwająca faza zapachu. Utrzymuje się od ok. 4 godzin do nawet całego dnia.
Podstawa
wanilia, piżmo, białe drzewo
Grupy zapachów
kwiatowe, drzewne.
Zapach świeży, delikatny, a zarazem bardzo kobiecy.
Czytałam wiele opinii, że jest niezbyt trwały, po tej miniaturce ciężko mi to stwierdzić, według mnie jest średnio trwały, za taką cenę mogłoby być lepiej.
Idealnie nadaje się na co dzień, ale też fajnie się sprawdzi np. na randce.
Nuty głowy:
Liść fiołka, czerwony grejpfrut, truskawka.
Nuty serca:
Fiołek, jaśmin, gardenia.
Nuty bazy:
Piżmo, białe drzewa, wanilia.
Trwałość: przeciętna
Projekcja: przeciętna.
Cena: zawyżona.
Płeć: kobieta
Perfumy mam już dłuższy czas, dwa-trzy lata. Wcześniej uwielbiałam ten zapach. Czułam piękne delikatne kwiaty, delikatnie drzewne. Lekkość, świeżość, wrażliwość, to właśnie odzwierciedlały. Teraz mój nos ich nie lubi. (były przechowywane w typowych warunkach dla perfum, czyli miejsce o stałej, chłodniejszej temperaturze, zaciemione). Perfumy jakby już gorzej współgrały z moim pH skóry. Są nie do zniesienia. Wywołały delikatny ból głowy. Obecnie jest to dla mnie marny ulepek drzewo-zwierzęcego czegoś. Kwiaty są niewyczuwalne, a piżmo, które występuje w bazie, nie jest piękne, czyste, delikatne lub puszyste. Jest tandetne i bardziej przypomina zapach mokrego psa, niżeli czegoś przyjemnego dla nosa. Truskawka, która też nie przypomina truskawki, bardziej taką omdlałą wyciągniętą ze starego kompotu- nic przyjemnego. Drzewa są tu wyczuwalne, ale takie namoczone w alkoholu, w ciężkim spirytusie. Z flakonu pachną gorzej niż na ciele.
Flakon jest bardzo ładny, to on mnie skusił kilka lat temu. Prosty, szklany flakon, wykończony trzema białymi stokrotkami, których środek jest lustrzany.
Ja bym je wybrała na taką wczesną wiosnę.
Niedawno napisałam do @rena442 z prośbą o wysłanie kilku miniaturek świeżych, tzw. biurowych zapachów.
Rena przygotowała i wysłała je do mnie mega szybko, dzięki czemu już teraz mogę zacząć testy.
Otrzymałam aż 6 różnych zapachów biurowych oraz jeden zapach, który jest aktualnie ulubieńcem Reny .
Konkretnie są to takie zapachy:
-Tommy Hilfiger Tommy Girl,
-Elizabeth Arden Green Tea Nectarine Blossom,
-Marc Jacobs Daisy,
-Burberry Women,
-Trusardi Donna,
-Lancome Hypnose,
-Givenchy L'interdit.
Póki co wąchałam je tylko w opakowaniach i najbardziej spodobały mi się zapachy Marc Jacobs oraz Tommy Hilfiger. Są to zapachy świeże i przyjemne, ale dopiero po wypróbowaniu na skórze sprawdzę, który zapach najbardziej mi odpowiada.
Dziękuję Rena za możliwość testów .
Bardzo ładny zapach, który łączy w sobie świeżość i nutę słodyczy. Są to moje ulubione zapachowe połączanie, akie lekkie i dziewczęce a zarazem dodające pewności siebie. Kwestia opakowania to kolejna sprawa, jest niezwykle urocze i w dużym stopniu oddaje oryginał perfum. To bardzo śmiała "inspiracja". Perfumy to taki tym "na co dzień" nie są wymagające i dobrze się komponują z każdą stylizacją. Utrzymują się raczej średnio długo, a przynajmniej mam takie wrażenie.
Zobacz post
Wśród moich żółto-beżowych perfum króluje Avon. Sama raczej nie zamawiam zapachów tej marki, większość pochodzi z wymian . jedynie Attraction bardzo chciałam mieć w swojej kolekcji i Mikołaj przyniósł mi tę buteleczkę pod choinkę . Z Avonu najbardziej lubię zdecydowanie Rare Gold i Tomorrow - oba zapachy są całkiem trwałe, dość intensywne i przede wszystkim po prostu pięknie pachną.
Na zdjęciu jest również mój ulubiony zapach wszech czasów, czyli MJ Daisy - jest prześliczny, dziewczęcy, lekki, wiosenny. Szkoda jedynie, że trwałość jest praktycznie zerowa... Mimo to ten zapach kojarzy mi się wyjątkowo dobrze i zawsze lubię mieć buteleczkę w swoich zbiorach .
Ulubieńcem jest również woda perfumowana Ajmal Raindrops. Bardzo często po nią sięgam i uważam, że jak na dość niską cenę, jest po prostu rewelacyjna. Wśród żółtych buteleczek nie mogło również zabraknąć soczystej gruszki Balmain, z którą ostatnio nieco się przeprosiłam i dość często po nią sięgam .
A Wy jakich macie ulubieńców w żółto-beżowej kolorystyce?
Mój MUSTHAVE w perfumach, znów mnie nie zawiódł. Każdy perfum z Marc Jacobs, jest niesamowity. Znakomicie dobrana paleta zapachów świetnie komponuje się w całość i pozwala z czasem na skuteczne wyczucie poszczególnych nut zapachowych. Może to i nie zapach do codziennego używania - ale na szczególne okazje jest niezastąpiony! I co najważniejsze - bardzo długo się utrzymuje. Na dodatek jest to uniwersalny zapach zarówno na na wiosnę i zimę.polecam
Zobacz post
Na zdjęciu znajdują się moi perfumowi ulubieńcy. Są to zapachy z mojej kolekcji, po które sięgam zdecydowanie najczęściej. Trudno byłoby mi wybrać jedną ukochaną buteleczkę, dlatego zdecydowałam się na zaprezentowanie Wam kilku
Ze względu na porę roku są tutaj w większości bardzo wiosenne, lekkie zapachy jak DG Peony czy MJ Daisy, są też świeżaki idealne do biura jak np. Trussardi Donna, ale też zapachy cięższe, pudrowe, bardziej wieczorowe jak Valentino Donna .
Wybieram je kierując się okazją i swoim nastrojem. Jak widzicie mam tutaj buteleczki, które są bardzo tanie, jak i te nieco droższe. Najczęściej kupuję największe możliwe pojemności, bo tak po prostu najbardziej się opłaca
Często decyduję się na zakup w ciemno, jedynie na podstawie opinii czy nut zapachowych i zazwyczaj udaje mi się trafić w swój gust .
Jak mój tata wraca z pracy zawsze przywozi mi jakieś perfumy, które kupuje na statku A ja kocham perfumy więc dla mnie to jest świetny prezent. MARC JACOBS DAISY KISS Zdecydowanie moja nowa miłość. Pierwsze co przykuło mój wzrok to oczywiście, że flakonik. Czyż on nie jest przesłodki? Dzięki niemu każda kobieta może poczuć się jak księżniczka. Jeszcze w moim ulubionym kolorze czyli różowym. Z tego co wyczytałam w internecie jest to nowość i perfumy na rynek wyszły w bieżącym roku czyli 2017. Zapach kwiatowo-owocowy, jednak dla mnie kwiaty są zdecydowanie mniej wyczuwalne. Idealne na lato, na takie gorące dni.
Zapach jest trwały i wyczuwalny bardzo.
Głowa
fiołek, pomelo, morela
Serce
osmanthus, Pink Rose, piwonia
Podstawa
ambroxan, cedr, piżmo
Przez ostatnie lata używałam na co dzień perfum, z którymi mam wspaniałe wspomnienia, których zapach po prostu kocham i które wciąż są moim ideałem na co dzień.
Mowa oczywiście o Marc Jacobs Daisy. I choć zdecydowanie wolę cięższe, bardziej wieczorowe zapachy, to do tej buteleczki zawsze powracam z sentymentem.
U mnie perfumy idą jak woda, więc zawsze poluję na mega okazje. Dla przykładu tę buteleczkę 50 ml udało mi się dorwać na jakiejś mega promocji, plus rabaty z karty i takim sposobem zapłaciłam 200 zł .
I choć kocham ten zapach i używam go bardzo często do pracy, to równocześnie są to najmniej trwałe perfumy z całej mojej kolekcji, a szkoda!
Do tej pory myślałam, że taki ich urok, ale jakieś pół roku temu zaczęłam się bardziej wczytywać i aktywnie uczestniczyć w różnego typu grupach dla perfumomaniaków i niestety, ale te perfumy po prostu mają minimalną trwałość i zerową projekcję...
Mam wiele zapachów, niektórych sporo tańszych, które trzymają się na skórze o wiele lepiej.
Niemniej jednak Daisy to cudowny, dziewczęcy zapach idealny na wiosnę/lato. Cudownie rozwija się na skórze i tylko łezka kręci się w oku, że tak szybko zapach się ulatnia.
Transparentny puder od Eveline o nazwie Full HD Soft Focus Effect. Jest to puder sypki, bardzo drobno zielony o białym kolorze, który na szczęście nie bieli twarzy i bardzo ładnie wtapia się w makijaż zapewniając matowe, ale naturalne wykończenie. Jestem z niego bardzo zadowolona, mimo, że kupiłam go jakby w ciemno to nie zawiodłam się. Trzyma się na twarzy cały dzień, nie wyświeca się miejscowo, a jeżeli to jest to bardzo ładny naturalny efekt. Puder jest zamknięty w standardowym plastikowym opakowaniu z siteczkiem co ułatwia jego aplikację. W opakowaniu znajduje się też puszek, ale ja go nie używam i puder nakładam pędzlem.
Zobacz post
Przepiękny zapach - Daisy od Marc Jacobs. Zapach, który towarzyszył mi w dniu ślubu. Uwielbiam tą słodko-orzeźwiającą nutę - maliny, grejpfrut i gruszka, po chwili przechodząca w eleganckie, kwiatowe nuty, w którym poczuć można zmysłowy jaśmin, dziką różę, fiołek, subtelny kwiat jabłoni i soczyste liczi. To wszystko razem jest spójne dzięki zmysłowemu zapachu piżma, aromatyczne śliwek i rozgrzewającego drzewa cedrowego. Ten zapach na zawsze będzie moim ulubionym.
Zobacz post
Zawsze miałam jedne perfumy na co dzień Rihanna - Rebelle i od kilku lat tylko ich używałam. W ostatnich tygodniach flakon już miał coraz mniejszą zawartość i postanowiłam sobie kupić jakiś nowy zapach na co dzień. Pojechałam do galerii, weszłam do sklepu iperfumy.pl by Notino i zaczęłam wybierać. Już po 5 minutach było ciężko, bo nie odróżniałam żadnych zapachów, mimo wąchania na zmianę świeżych ziaren kawy. Ale zdałam się na swoją intuicję i intuicję pani sprzedawczyni i zdecydowałam się na Daisy - Marc Jacobs 100 ml. Zapach jest bardzo delikatny i subtelny. Czuć słodycz, ale nie jest to ostra i przesadzona słodkość. Wyczuwalna jest linia kwiatowa. Muszę też przyznać, ze kupowałam oczami, bo same przyznacie, że flakon jest piękny i oryginalny!
Zobacz post
Marc Jacobs Daisy
Ten cudowny zestaw dostałam od przyjaciółki. W skład zestawu Marc Jacob Daisy wchodzi woda toaletowa, żel pod prysznic oraz mleczko do ciała. Zapach każdego z produktów jest lekki, świeży i kwiatowy. Jest idealny na co dzień, szczególnie na wiosenne i letnie dni. Jestem zachwycona flakonem wody toaletowej.
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
