5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 09.10.2019 przez hangled

Bielenda Japan Beauty, Olejek do ciała, Japoński, Wygładzenie, Lotos + Olej ryżowy

DENKO! Wspaniały olejek do ciała! Przepiękny zapach, wydajność i mega wygładzenie ciała! Olejek szybko się wchłania i doskonale nawilża skórę ciała. Bardzo wygodny aplikator w formie spray, dzięki czemu nakładanie olejku jest łatwe i przyjemne! Bardzo polecam!

Zobacz post

krem do ciala japonski

Japoński krem do ciała z Bielenda. Lotos i olej ryżowy to jego glowny sklad. Krem jest cudowny, wygladza skore i dodaje pieknego zapachu. Jest zamkniety w ladnym opakowaniu, bardzo zachecajacym do zakupu. Niestety szybko znika, jest malo wydajny. Dlonie po nim ladnie sie nawilzaja, ale trzeba stosowac go bardzo czesto, przynajmniej podczas zimniejszych dni.

Zobacz post

Bielenda Japan Beauty, Olejek do ciała, Japoński, Wygładzenie, Lotos + Olej ryżowy

Olejek do ciała Bielenda, w którym jestem zakochana. Jest to produkt z serii Japan Beaty, wersja lotos + olejek ryżowy. Bardzo podoba mi się opakowanie, z różową etykietą ozdobioną rysowanymi kwiatami. Pięknie wygląda na półce i samo w sobie jest ozdobą. Nie mogę też nie wspomnieć o zapachu, który zdecydowanie trafił w mój gust. Jest bardzo intensywny, słodki i kwiatowy, po prostu piękny. Olejku najczęściej używam teraz latem przed jakimś wyjściem, bo nawilża i nabłyszcza skórę, co w słońcu wygląda bardzo ładnie. Do tego używając go, nie musimy już używać perfum. Ma nietłusta Formułę, szybko się wchłania i nie brudzi ubrań. My używamy go również do masażu i w tej formie sprawdza się równie dobrze. Jest idealnym uzupełnieniem mojej pielęgnacji ciała. Bardzo chętnie kupiłabym drugie opakowanie, ale dawno ich nie widziałam w sklepach i nie wiem czy wciąż są dostępne.

Zobacz post

Bielenda Japan Beauty, Krem do ciała ciała, Japoński, Lotos + Olej ryżowy

Używacie olejków do ciała?Ja chętnie po nie sięgam na przemian z balsamami. Niestety w naszym katalogu DC brakuje odpowiedniej kategorii i sklasyfikowałam do pod oliwką. To pierwszy olejek, który rozpylam na ciało za pomocą sprayu.
Świetnie się sprawdza podczas wieczornej pielęgnacji, dobrze nawilża skórę.Ma całkiem dobry skład: olejek ryżowy, ekstrakt z kwiatu lotosu. Pachnie wspaniale, kwiatowo zatem dla wielbicielem ładnych i mocnych zapachów. Formuła szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu, chociaz sam w sobie jest nieco tłusty. Nie uczula i nie podrażnia. Skóra po nim jest wygładzona, miękka i odżywiona. Polecam

Zobacz post


Balsamy do ciała

Wszystkie produkty do pielęgnacji ciała, jakie aktualnie posiadam w swojej kolekcji. Balsamy wszelkiego rodzaju to moje ulubione kosmetyki i używam ich z ogromną przyjemnością. Nawet nie wiem, kiedy aż tyle się ich nazbierało. Wszystkie produkty mają piękne zapachy, i to głównie one zazwyczaj skłaniają mnie do zakupów. Jedynym produktem, który testowałam jest masło do ciała kokosowe z Bielendy. Miałam jego próbkę, bardzo spodobała mi się konsystencja - gęsta, masełkowa, łatwo rozprowadza się na skórze.A do tego ten oszałamiający kokosowy zapach. Bardzo przypadła mi do gustu, więc zakupiłam pełne opakowanie. Używam też balsamy Babydream - czasami moja skóra potrzebuje dużej dawki nawilżenia w delikatnym wydaniu. Jestem oczarowana tym balsamem, i mimo że jest bezzapachowy, uwielbiam go. Moja skóra po jego użyciu jest gładziutka i miękka, a do tego łagodzi swędzenie skóry. Pozostałe produkty czekają jeszcze na testy, ale liczę, że wkrótce się do nich dobiorę.

Zobacz post

Kosmetyki Rossmann Bielenda

Moje dzisiejsze skromne zakupy z Rossmanna. Obiecałam sobie, że dokupię tylko te rzeczy, które mam odłożone i do grudnia robię detoks, zapasów na pewno mi wystarczy. Skorzystałam z promocji 1+1 na produkty do pielęgnacji ciała Bielenda. Kupiłam masło do ciała kokosowe z serii Vegan Friendly. Miałam kiedyś jego próbkę, teraz zużywam wersję pomarańczową, i wiem że będę zadowolona. Masełko jest gęste, dobrze się wchłania, ładnie nawilża i zmiękcza skórę, a do tego ma piękny zapach. Nie mogę się doczekać, aż zacznę go używać. Kolejnym produktem jest olejek do ciała Japan Beauty, wygładzający z lotosem i olejem ryżowym. Nie będę kłamać, kupiłam go tylko ze względu na zniewalająco piękny zapach. Opakowanie jest również bardzo ładne i przyciąga wzrok. Jestem ciekawa, jak będzie się zachowywać na skórze. Ostatni produkt z Bielendy to jedna z nowości polecanych przez recenzentki w tym miesiącu. Jako pracownik mam na te produkty 50% zniżki, więc opłacało się kupić ten produkt. Miałam okazję trochę się nim pomazać, ma bardzo przyjemną, leciutką konsystencję oraz piękny, owocowy zapach. Drugim takim produktem jest maska oczyszczająca z Lirene na węglowej płachcie. Dosyć mocno mnie zaciekawiła i jestem ciekawa jak się sprawdzi. Ostatnia rzecz to matowa pomadka w płynie z kolekcji Katosu dla Wibo. Moja jest w kolorze 3 Draco, to takie piękne czerwone wino. Jak użyłam testera w pracy to trzymał mi się nienaruszony cały dzień, więc musiałam kupić pomadkę. Mam nadzieję, że ona mnie nie zawiedzie. To by było na tyle, same nowości w mojej kosmetyczce, ale wszystkie bardzo obiecujące.

Zobacz post
1