Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Produkt dodany w dniu 11.09.2019 przez Malinowa92
Avon Care, Maseczka do twarzy w płacie, Odżywcza, Miód.
Maseczka jest dość mocno nasączona esencją, i trochę spływa po szyi. Działa nawilżająco i odżywczo. Płat jest dość mocno nasączony esencją, sporo maseczki spływa po szyi. Ma bardzo ładny zapach, i jest też dobrze wycięty co jest sporym plusem przy maseczkach tego typu. Skóra po niej jest nawilżona, odżywiona, sprawdza się pod makijażem. Ja bardzo lubię tą serię od Avon. Polecam.
Pierwsza zużyta maseczka w tym miesiącu od Avon Care z miodem enriching moisture. Jest to biała maseczka w płacie. Jest bardzo dobrze nasączona emulsją. Mam wrażenie, że aż za dużo, bo na czole bardzo dobrze się trzymała, a na reszcie twarzy zjeżdżała mi w dół.
Maseczka bardzo szybko wchłonęła się w skórę. Skóra na twarzy stała się nawilżona, gładka i bardzo delikatna.
Odżywcza maseczka w płacie z miodem od Avon.
Zacznę może od jej zapachu, bo maseczka ta pachnie bardzo przyjemnie. Jest to taki subtelny zapach miodu, taki lekko kosmetyczny - w pozytywnym sensie.
Maska jest dobrze wycięta i nie zjeżdżała mi z twarzy, aczkolwiek w opakowaniu jest tak dużo tej esencji, że co jakiś czas spływała mi ona po brodzie i szyi. Generalnie troszkę to przeszkadza w maseczkach, ale w tym przypadku (czyli leżąc w łóżku), nie drażniło mnie to jakoś bardzo, a spływający nadmiar produktu trochę wsmarowywałam w szyję, a trochę w ręce.
W sumie na opakowaniu nie znalazłam żadnej informacji o tym, ile się powinno trzymać maskę na twarzy, ale zazwyczaj zalecane jest 15-20 min. W przypadku masek w płachcie zawsze trzymam je na buzi aż maska przynajmniej w połowie nie będzie wyschnięta - czyli jest to ok godzina.
Po maseczce moja buzia była ładnie odżywiona, nawilżona i delikatnie rozjaśniona. Efekty były naprawdę zadowalające i ja z chęcią sięgnęłabym ponownie po ten produkt.
Maseczkę dostałam w paczce urodzinowej od @Myszowata - bardzo dziękuję za możliwość poznania tego produktu!
Wczoraj zrobiłam sobie kolejny dzień domowego SPA! Tym razem postanowiłam, że wszystkie kosmetyki, których użyję, będą kosmetykami z urodzinowych paczek. Dlatego z każdej paczuszki, którą do tej pory dostałam, wybrałam jeden produkt, którego użyłam do mojej pielęgnacji.
Na pierwszy ogień poszedł enzymatyczny peeling Selfie Project z papają i kwasem migdałowym, który dostałam od @hangled Peeling ten fajniutko wygładził moją buzię i w widoczny sposób poprawił jej stan. Muszę zaznaczyć, że peeling ten trzymałam na buzi dwa razy dłużej niż powinnam, bo przez zajętą łazienkę nie mogłam go zmyć, ale na szczęście nie zrobił mi nic złego i nie podrażnił twarzy.
Kolejny produkt, po który sięgnęłam, to peeling do ust z olejem truskawkowym marki Your Natural Side. To cudeńko przywędrowało do mnie od @dastiina Na początku miałam w planach zostawić go w swoich zapasach, bo mam już otwarte kilka produktów do ust, ale ostatecznie nie mogłam się oprzeć i musiałam go przetestować! Jest to peeling cukrowy, który dobrze wygładza usta. Wystarczy dosłownie odrobina produktu i kilka drobinek peelingujących, żeby dokładnie wygładzić usta i skórę wokół. Po peelingu na ustach zostaje olejek, który ma nawilżać usta - ja akurat dosyć szybko starłam ten olejek, bo akurat jadłam obiad.
Później wzięłam się za stopy. Jako że baaaardzo dawno nie robiłam sobie kąpieli stóp, to postanowiłam w tym celu wykorzystać sól do kąpieli Alterra, którą mam od @monpij12 Sól przepięknie pachniała kakao i kokosem! Po tej kąpieli skóra moich stóp była niesamowicie zmiękczona i apetycznie pachniała!
Następnym krokiem była odżywczo-regenerująca maska do stóp marki Jadwiga od @KosmeSylki Wmasowałam ją w stopy i zostawiłam na 15 min. Moje stopy były troszkę bardziej odżywione, aczkolwiek myślę, że główną robotę wykonała tutaj kąpiel stóp, więc ciężko mi wydać jakąś konkretną opinię o tym produkcie. ;/ Na pewno będę miała jeszcze wiele okazji do przetestowania tego produktu.
Wieczorne oglądanie YouTube'a umiliłam sobie miodową maseczką Avon, którą podarowała mi @Myszowata Jak zwykle maskę trzymałam aż do całkowitego wchłonięcia się całego serum. Po użyciu jej moja buzia fajnie odżyła - była nawilżona i rozświetlona. Nawet mój chłopak stwierdził, że wyglądam jakoś lepiej po tej maseczce.
Przed snem nakremowałam nogi balsamem Venus - to cudeńko mam od @Dell Balsam ten nie tylko ładnie wygląda, ale też przepięknie pachnie. Jest to balsam z masłem mango i masłem shea, więc jak to masełka - trochę długo się wchłaniał. Nie przeszkadzało mi to jednak jakoś specjalnie, bo kremowałam nogi na noc. Balsam dał dobre efekty - nawilżył, odżywił i pięknie napachnił skórę.
Ostatni produkt, to krem-żel do rąk z paczuszki od @clarkyss Tego kosmetyku używałam wczoraj kilkukrotnie, bo przez cały dzień co jakiś czas po niego sięgałam. Śmiało mogę polecić ten produkt, bo fajnie nawilża dłonie i szybciutko się wchłania. No i pozostawia na nich odświeżający, lekko ziołowy zapach.
To był już AŻ trzeci raz, kiedy to zmotywowałam się do zafundowania sobie kompleksowej pielęgnacji. Jeśli nie robicie sobie takiego domowego SPA to jak najbardziej polecam!
#1
Moja pierwsza paczuszka urodzinowa, która dotarła do mnie w tym roku, to przesyłka od @Myszowata Paczka dotarła do mnie już w zeszłym tygodniu, ale dopiero teraz znalazłam chwilę, żeby wrzucić Chmurkę.
Od Agnieszki dostałam same nowości! Mimo, że przez moje ręce przeszło już mnóstwo kosmetyków, to udało jej się trafić z takimi produktami, których jeszcze nie miałam okazji używać!
Antybakteryjne chusteczki odświeżające o zapachu pomarańczowym - zapach mają przepiękny! Bardzo subtelny, który po użyciu pozostaje na skórze. No i co najważniejsze nie wysuszają skóry! Chusteczki te wylądowały już w schowku w aucie, bo jednak będąc gdzieś poza domem zdecydowanie częściej sięgam po tego typu produkty.
Pianka do mycia twarzy z drzewem herbacianym - uwielbiam tego typu produkty i zawsze mam w łazience chociaż jedną piankę do twarzy. Ten produkt jest mi kompletnie nieznany, więc bardzo cieszę się na testy! Póki co mam otwarte w łazience chyba z 5 kosmetyków do mycia twarzy, więc ten poczeka w kolejce aż coś zdenkuję, ale oczywiście musiałam sprawdzić zapach i jest obłędny! Pianka bardzo mocno pachnie miętą! Ja akurat uwielbiam ten zapach więc myślę, że będzie to idealny kosmetyk do porannej pielęgnacji i będzie fajnie pobudzał z rana!
Odżywcza maseczka w płacie z miodem od Avon - zdecydowanie najczęściej sięgam po maseczki właśnie w płachcie, więc z chęcią jej użyję.
Krem do rąk z proteinami jedwabiu od Ziaji - ostatnio przez ciągłe mycie rąk, dezynfekcję żelami antybakteryjnymi i pracę w ogródku moje ręce stały się bardzo szorstkie i miejscami popękane, tak więc kremik ten idealnie uderza w moje aktualne potrzeby! Bardzo fajnie pielęgnuje skórę i ją wygładza, no i co jest dla mnie oczywiście bardzo ważne, pachnie przepięknie! Jak dla mnie jest to zapach takiego świeżo wykąpanego i nakremowanego bobaska!
Herbatki Irving oraz Teekanne - ta druga herbatka właśnie w wersji pomarańczowej, to ostatnio moja ulubiona herbata, więc z chęcią ją wypiłam! Herbatki Irving również lubię, ale akurat w tych wersjach smakowych ich jeszcze nie piłam, więc były to dla mnie kolejne nowości!
Ostatnia rzecz to podgrzewacze - pachną tak pięknie, że aż mój chłopak (który normalnie ma raczej gdzieś takie rzeczy ) się nimi zachwycał! Przez te świeczuszki cała paczka dotarła do mnie pięknie wypachniona!
No i nie mogę zapomnieć o jeszcze jednej rzeczy - ślicznej własnoręcznie robionej kartce z życzeniami! Ja akurat nie mam żadnego talentu plastycznego, więc tym bardziej doceniam ręcznie robione karteczki!
Agnieszko, jeszcze raz baaardzo ci dziękuję za paczuszkę i za życzenia!
Paczuszka kosmetyczna, którą obdarowała mnie @Myszowata
Kochana jeszcze raz Ci dziękuję za te wspaniałe rzeczy.
Co znalazłam w paczusce?
💎 Aloe Cream 53% Dr. C. Tuna - fajny kremik do rąk, uwielbiam aloes. Napewno się super sprawdzi.
💎Nawilżająca Pomadka od Avon
💎 Avon Senses, nawilżający żel pod prysznic, juz używałam jest super delikatny.
💎 Scrub do Ciała Grejpfrut i Morela od Avon Naturals - chętnie go wypróbuję.
💎Bania Agafii maska do włosów - ciekawy produkt
💎Perełki do kąpieli - polubiłam się z tego typu umilaczami do kąpieli. 😍
💎 Maseczka w płacie miodowa od Avon care
💎 Glinkowa maseczka od Perfecta - uwielbiam wszystkie maseczki.
💎Maseczka oczyszczająca od Cien z wyciągiem z gruszki.
💎 Kokosowa nawilżająca maseczka od BeBeauty Care - lubię maseczki z tej serii, napewno się sprawdzi.
💎 próbki szminek i perfum od Avon zapakowane w fajną portmonetke.
Pomadki nie w moim kolorze, ale je wypróbuję.
💎 Czekolada do picia. 💓
💎 chusteczki nawilżające do rąk o zapachu truskawek
💎 oraz herbatki. 💓💓
Świetne są te rzeczy. Lubię markę Avon więc wszystko się sprawdzi .
Kochana jesteś i dziękuję ponownie.💓
Avon Care maseczka do twarzy w płacie odżywcza - miód.
Jako konsultantka kupiłam ją za kilka złotych i jestem pod wrażeniem działania tej maseczki.
W opakowaniu jest bardzo mocno nasączona esencją płachta, którą trzymałam na twarzy około pół godziny.
Po wcześniejszym dość mocnym peelingu bardzo łuszczyła mi się skóra na nosie przez kilka dni.
Pół godziny z tą maseczką sprawiło, że pozbyłam się problemu.
Twarz wygląda promiennie i jest zdecydowanie odżywiona, miękka w dotyku.
W dodatku podczas stosowania maseczka pięknie chłodzi, a płat idealnie przylega do skóry twarzy.
Ekstra nawilżenie w niskiej cenie !
AVON - Care, Maseczka do twarzy w płacie, Odżywcza, Miód
Maska do twarzy w płacie, którą dostałam w paczce urodzinowej od @paulaa99.
Postanowiłam ostatnio sobie ją wykonać, a dokładnie rozpocząć miesiąc od tej miodowej maseczki.
Maseczka zamknięta jest w saszetce gdzie grafika przewodnia to miód.
Szczerze to liczyłam na mocny zapach miodu- ale się przeliczyłam.
Maseczka pachniała chemicznie, ale jednak- użyłam jej.
Płat był mięciutki i dość mocno nasączony esencją.
Esencja dosłownie kapała- więc nadmiar wysmarowałam w szyję oraz dekolt.
Po nałożeniu maski- natychmiast było czuć kojenie skóry.
Maseczka przede wszystkim nawilżyła skórę, sprawiła, że była miękka.
Fajna maseczka, mam jeszcze różaną (od innej Clouder) i na pewno ją również wypróbuję.
PACZUSZKA URODZINOWA #6
Dotarła do mnie już wczoraj, ale dopiero dziś się nią chwalę.
Jest to paczka urodzinowa, którą dostałam od @paulaa99 .
Była dla mnie totalnym i miłym zaskoczeniem, bo nie wiedziałam, że nadała do mnie paczuszkę.
Od razu chcę po raz kolejny bardzo podziękować.
Oczywiście w paczce nie zabrakło kartki - mam nadzieję, że życzenia w niej zawarte spełnią się.
Poza tym - słodkości moja ulubiona Kinder MAXI x2 oraz czekolada Ritter SPORT z kakaowym musem.
W paczce znalazły się też:
ORIFLAME - Myjka do ciała, która mi się przydam, bo poprzednia już zużyta.
Dwie małe, urocze świeczki/podgrzewacze w kształcie motylków.
CAT&CAT - Śliczne, wiszące kolczyki z zawieszkami w formie koniczynek. Kolczyki są w złotym kolorze. Na pewno będę nosiła.
Oriflame - The One - Tusz do rzęs - wodoodporny, 5 -in- 1 - Wonder Lash.
Oriflame - Discover - Miami Spirit - Żel pod prysznic.
Maseczki do twarzy (praktycznie każda jest dla mnie nowością):
Faberlic - VITA MANIA - Mango i papaja.
Oriflame - Pure Skin - Scrub i maska - 2w1.
Oriflame - Love nature - Maska kremowa z owsem.
Oriflame - Love Nature - Vitality Sheet Mask - Maska w płacie z pomarańczą i owsem.
Avon - Care - Maska w płacie z miodem.
Czekają mnie kolejne, świetne testy. Jeszcze raz z całego serduszka dziękuję za tą cudowną paczuszkę. Naprawdę wpasowałaś się w mój gust.
Hej kochane Clouders! Troszke mnie nie było,ale postaram sie to nadrobić. Razem z nasza clouders zrobilysmy wymiane. Miała zawierać do 10 kosmetyków ,które damy wedle uznania.Dostałam maseczke w płachcie od Avon. Jest to odżywcza maseczka z miodem. Według producenta pomaga nawilżać i odżywiać cerę oraz wzmacniać jej barierę ochronną.Moje odczucia po nałożeniu jej? Płachta jest dobrze wycięta,nie spływa z buzi. Moja skóra po ściągnieciu jej jest wyraźnie nawilżona,wręcz odzyskała blask oraz przyjemna w dotyku.Jestem pozytywnie zachwycona tą maską i z pewnością sama je kupię. Moja ocena to 10/10.
Pozdrawiam,
Jagna18
Maska do twarzy w płacie Avon Care enriching moisture with honey zawiera miód pszczeli, który zapewnia ochronę antybakteryjną, a także nawilża i mocno odżywia cerę. Niestety maseczka wcale nie pachnie miodem, a jej zapach jest kwiatowy. Płachta jest dość miękka, tradycyjnie jak u mnie za płytka na czole. Miałam tez problem z dopasowaniem jej w okolicy oczu i nosa. Płachta jest bardzo mocno nasączona esencją. Tak mocno, że po nałożeniu ścieka ona po brodzie (a żeby było śmieszniej z tyłu jest opis "wygodna w użyciu - nie spływa z twarzy..." ). Wiele razy już miałam do czynienia z mocno nasączonymi płachtami, nawet takimi gdzie esencji zostawało w opakowaniu na kolejne użycie, a jednak nigdy nic mi dotąd nie ściekało Z tyłu opakowania mamy instrukcję użytkowania w obrazkach, niestety bez podania czasu. Dopiero w internecie znalazłam, że maskę powinniśmy pozostawić na skórze na około 15 min. Podczas aplikacji czułam przyjemne chłodzenie skóry, zwłaszcza na policzkach. Niestety musiałam od czasu do czasu wytrzeć szyję chusteczką
Tuż po zdjęciu płachty skóra była wyraźnie bledsza, czułam też że jest chłodniejsza w dotyku. Esencję pozostawiłam do wyschnięcia na skórze, jednak w miarę jej wysychania czułam jakbym miała jakąś warstwę okluzyjną na skórze. Owszem powodowało to że skóra wyglądała na napiętą i gładszą, ale czułam się jakbym była czymś umazana, więc zmyłam twarz wodą. Po wysuszeniu skóry okazało się, że jest ona bardziej gładka i miła w dotyku, ciężko jednak ocenić większy wpływ składników na skórę.
Skład (z opakowania): Aqua, Propylene Glycol, Phenoxyethanol, Sodium Citrate, Chondrus Crispus Extract, Disodium EDTA, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, PPG-26-Buteth-26, Hydroxyethylcellulose, Parfum Citric Acid, Sodium Hydroxide, Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower/Leaf/Stem Extract, Mel Extract, Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract, Rose Cantifolia Flower Extract, Angelica Archangelica Root Extract, Avena Sativa (Oat) Meal Extract, Glycine Soja (Soybean) Seed Extract, Orchis Mascula Flower Extract, Imidazolidinyl Urea
Avon, Care, Maseczka do twarzy w płacie, Odżywcza, Miód.
Kolejna maska w płacie Avon z serii Care, tym razem wersja z miodem.
Maseczka ma bardzo przyjemny zapach. Nie jest zbyt mdły i słodki. Tkanina jest cienka, dobrze przylega do twarzy. Jest bardzo nasączona płynem, momentami aż z niej cieknie. Maskę trzymamy na twarzy 15-20 min. Ja zdecydowanie przedłużam ten czas, aby większość płynu mogła się wchłonąć w skórę. Po ściągnięciu maski, twarz jest przyjemnie gładka. Czuć nawilżenie i odżywienie skóry.
Myślę, że jest to naprawdę przyjemny produkt. Zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu ta wersja, niż ta z aloesem.
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
