1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

100% Hemi-skwalan pochodzenia roślinnego
Pojemność: 30ml
The Ordinary - 100% Plant-Derived Hemi-Squalane - opiera swoje działanie na hemi-skwalanie, który wykazuje właściwości pośrednio nawilżające poprzez tworzenie na skórze filmu ochronnego zabezpieczającego przed utratą wody. Kosmetyk szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na powierzchni skóry. Nie zawiera wody, alkoho ...

100% Hemi-skwalan pochodzenia roślinnego
Pojemność: 30ml
The Ordinary - 100% Plant-Derived Hemi-Squalane - opiera swoje działanie na hemi-skwalanie, który wykazuje właściwości pośrednio na ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 11.09.2019 przez ellka

Skromne zamówienie allegro

Kosmetyki jakie udało mi się wylicytować na Allegro za naprawdę niewielkie pieniążki.
Mamy tutaj coś z pielęgnacji twarzy jak i coś do paznokci.
Tak się złożyło, że wszystkiego po dwa.
W moim zamówieniu znalazła się maska w trzech krokach od Oh K!
Maseczka składa się z maski na strefę T - jest ona podobno w płacie, pianki do mycia twarzy która ma bąbelkować oraz z płatka exfoliujacego.
Jestem tego trio bardzo ciekawa i pewnie wypróbuje je niebawem.
Do twarzy wylicytowałam też produkt marki The Ordinary i jest to 100% skwalan z oliwek.
Używać można go zarówno na twarz, ciało jak i włosy.
Jest to bezzapachowa substancja, która podobno wzmacnia naturalną barierę lipidową skóry, odżywia, zwiększa przenikanie składników aktywnych, zatrzymuje wodę w naskórku, regeneruje.
Dodatkowy atutem tego produktu jest to, że przeznaczony jest do każdego rodzaju skóry.
Zobaczymy jak u mnie się sprawdzi.
Ostatnimi produktami są dwa lakiery hybrydowe marki Mylee - Mygel Wybrałam sobie dwa kolory - Primrose Hill - bardzo delikatny róż oraz Solo Act - taki trochę nude wpadający w kawowe tony, także bardzo jasny kolorek.
Lakiery na pewno niebawem pójdą w ruch! 🥰
W ogóle jestem ciekawa wszystkich produktów bo są one dla mnie nowinkami kosmetycznymi i cieszę się, że udało mi się wylicytować je za naprawdę małe pieniądze.

Zobacz post

The Ordinary Olejek do twarzy i włosów, 100% Plant-Derived Hemi-Squalane

Co to jest za cudo;o Czy wszystkie kosmetyki z the ordinary są tak dobre? Po pierwszym użyciu na buzi wyglądam o niebo lepiej. Przyznam że trochę zaniedbałam pielęgnacje ale to tylko gorszy moment w życiu. Jestem pozytywnie zaskoczona.

Zobacz post

Wieczorna rutyna pielęgnacyjna

Dzień piąty wyzwania, czyli opis mojej wieczornej pielęgnacji. Wieczór to dla mnie czas na mocniejsze składniki aktywne. Moja skóra jeszcze się do niektórych z nich przyzwyczaja, więc muszę je rotować, ale docelowo zamierzam używać ich wszystkich razem.

1️⃣ Na pierwszy ogień oczywiście demakijaż płynem micelarnym Bielenda Fresh Juice detoksykujący z sokiem z limonki i kwasem salicylowym. Planuję przejść na oczyszczanie olejowe, ale na razie chcę zdenkować to co mam.
2️⃣ Drugi etap oczyszczania to ten sam żel, którego używam rano, czyli żel micelarny Black Sugar Detox z Bielendy.
3️⃣ Tonizuję twarz tonikiem w mgiełce z kwasem hialuronowym z Lirene, który przygotowuje twarz na dalszą pielęgnację.
4️⃣ Pod oczy stosuję to samo serum co rano, czyli The Ordinary Caffeine Solution 5% + EGCG, które fajnie niweluje obrzęk po całym dniu.
5️⃣ Jako serum nawilżające używam wieczorem The Ordinary Amino Acids + B5. Jestem zachwycona jego działaniem nawadniającym, widać je od razu po użyciu, a z czasem używania skóra robi się bardziej elastyczna i miękka. Więcej napiszę o nim w osobnej chmurce.
6️⃣ Główny składnik aktywny, który stosuję wieczorem, to The Ordinary Granactive Retinoid Emulsion 2%. Jest to pierwszy retinoid, którego używam od czasu zakończenia doustnej izotretynoiny, i na razie nie zauważyłam podrażnień, a na większe efekty trzeba jeszcze poczekać.
7️⃣ Następnie domykam pielęgnację olejkiem The Ordinary 100% Plant-Derived Hemi-Squalane.
8️⃣ Jako ostatni etap i mój na ten moment ulubiony składnik aktywny to The Ordinary Azelaic Acid Suspension 10%, czyli zawiesina kwasu azelainowego. To delikatny kwas, który naturalnie występuje na skórze, choć w znacznie mniejszym stężeniu. Ma działanie przeciwtrądzikowe i przeciwzapalne.

Raz na tydzień zamiast wszystkich składników aktywnych używam The Ordinary AHA 30% + BHA 2% Peeling Solution, po którym stosuję tylko nawodnienie i nawilżenie.

To by było na tyle jeśli chodzi o moją wieczorną rutynę. Każdy z tych produktów zasługuje na osobną chmurkę, pewnie wrzucę je w następnych dniach ❤️

Zobacz post

Poranna rutyna pielęgnacyjna

Dzień czwarty i trzecia chmurka wyzwania noworocznego: moja pielęgnacja na dzień.

1️⃣ Oczyszczam twarz po całej nocy żelem micelarnym Black Sugar Detox z Bielendy. Mam wrażenie, że jeśli nie użyję rano żelu, to moja skóra zaczyna się bardziej zapychać, ale takie już uroki tłustej cery.
2️⃣ Tonizuję twarz od niedawna, wykorzystuję do tego aloesowy tonik w mgiełce z kwasem hialuronowym z Lirene. Sprawia on, że znika jakiekolwiek ściągnięcie po umyciu, a następne kosmetyki łatwiej się rozprowadzają.
3️⃣ Pod oczy stosuję po kropelce The Ordinary Caffeine Solution 5% + EGCG. Serum jest gęste i nie przesusza, delikatnie zmniejsza obrzęk.
4️⃣ Jako serum nawilżające na dzień używam The Ordinary Marine Hyaluronics. Jest to nawilżacz na bazie alg. Na dzień spisuje się rewelacyjnie, skóra jest po nim sprężysta i miękka, ale zupełnie się nie klei.
5️⃣ Aktywny składnik, który wybrałam na dzień, to The Ordinary Niacinamide 10% + Zinc 1%. Serum świetnie radzi sobie z ograniczeniem przetłuszczania, fajnie też łagodzi podrażnienia po mocniejszych składnikach, które nakładam na noc.
6️⃣ Domykam wszystko olejkiem The Ordinary 100% Plant-Derived Hemi-Squalane, czyli lżejszą wersją skwalanu, przeznaczoną do cery tłustej. Olejek dobrze się rozprowadza, wklepuję go, żeby uniknąć rolowania niacynamidu. Zostawiam na kilka minut do wchłonięcia, skóra się po nim nie błyszczy, ale jest miękka i nawilżona.
7️⃣ Jako ostatni etap zamiast filtru SPF wklepuję palcami krem BB Dark Panda ze Skin79. Krem dzięki swoim właściwościom pielęgnacyjnym dodatkowo nawilża i domyka pielęgnację, zapewnia ochronę przeciwsłoneczną i ładnie wyrównuje koloryt. Przypudrowuję go pudrem transparentnym.

Sporo się zmieniło w kwestii mojej porannej rutyny od kiedy zaczęłam się dokształcać i interesować świadomą pielęgnacją. Wtedy też odkryłam markę The Ordinary i zakochałam się w niej ❤️ Jeszcze nie raz wrócę do tematu, bo każdy z tych kosmetyków zasługuje na osobną chmurkę.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem