Golden Rose

Gosiakx3

Matowe pomadki do ust w płynie od Golden Rose są moimi ukochanymi produktami do ust od bardzo długiego czasu 😍😍😍❤️. Uważam, że jakość oraz trwałość tych pomadek jest na prawdę rewelacyjna 🤩🤩🤩 ! Szybko zastygają na ustach i pozostają na nich przez długi czas. Pomadka długo się utrzymuje, ładnie się rozprowadza oraz ładnie kryje i pachnie. Producent postarał się także z dość szeroką gamą kolorystyczną. Ja posiadam następujące odcienie: 01, 13 oraz 24. Odcień 13 jest zdecydowanie moim ulubionym odcieniem 😍🥰. Ciężko mi określić ile już opakowań tych pomadek przerobiłam w swoim życiu, ale było ich na prawdę sporo. Dodatkową zachęta do posiadania tego produktu jest niska cena oraz ich dostępność. Jedynym minusem tego fantastycznego produktu jest to, że przy dłuższym stosowaniu może wysuszać usta, ale moim zdaniem robi to większość matowych i trwałych błyszczyków czy pomadek. Uważam, że przy stosowaniu tego typu produktów należy wcześniej zadbać o dobre nawilżenie naszych ust, aby produkt wyglądał na nich jeszcze lepiej 🙂. Dla mnie ten produkt jest moim ulubieńcem i go polecam z całego serca 🙂❤️❤️❤️.

frambuesa

No to pora na mój pierwszy łup na Meet Beauty i są to oczywiście pomadki Golden Rose ! Są to nowe numerki, które dopiero co wydała firma, a ten po lewej stronie dopiero w ten weekend miał swoją premierę. Akurat był prezentowany na warsztatach i od razu mnie urzekł i wiedziałam, że muszę go kupić. Co więcej była na nie promocja i kosztowały -15% także jeden kolorek kosztował mnie niecałe 17 złotych. Skusiłam się na numerek 21 czyli ten różowy i 24 czyli mocny brąz. Już wiem tylko tyle, że są mega trwałe i ciemnieją na ustach. TO moje pierwsze z tej serii !

frambuesa

A oto moi ostatni ulubieńcy. W każdym z tych produktów jestem zakochana i jak najbardziej Wam go polecam. Co tutaj mamy ?
Nowa pomadka od Golden Rose , jest to numerek, który dopiero co wyszedł czyli 021. Na ustach jest o wiele mocniejszy! Jak dla mnie idealny na letnie wieczory. Bardzo fajnie trzyma się na ustach i jest to moja pierwsza pomadka z tej serii.
Cashmere rozświetlasz w płynie - JESTEM W NIM ZAKOCHANA! Rzadko kiedy sięgam po rozświetlacze, a w płynie to już w ogóle po raz pierwszy. Otrzymałyśmy go od firmy na Meet Beauty. Ma on na końcu taka milutką gąbeczkę i przez nią wylatuje produkt na naszą buzie. Jak dla mnie mega wygodne rozwiązanie . Na pewno otrzyma oddzielną chmurkę.
Palmer`s balsam kokosowy - Ja marzyłam o tym produkcie od roku ! Także jak tylko trafił w moje łapki to od razu musiał stać się moim ulubieńcem. Cudownie pachnie, świetna konsystencja i to nawilżenie. Fanki kokosa - musicie go mieć !
Nivelazione od Farmony czyli spray nawilżający do stóp. Świetne rozwiązanie dla leniuszków. Psikamy, tworzy się milutka pianka i już ! Ja stosuję go już od tygodnia i wreszcie jak go otrzymałam to stałam się regularna w pielęgnacji stóp i to za to tak bardzo się polubiliśmy.
GlySkinCare - serum do twarzy. Nigdy żadnego nie stosowałam, więc od razu musieliśmy się polubić. Na początku przeszkadzało mi trochę, że skóra się po nom lekko klei, ale to uczucie szybko znika. Bardzo fajnie się wchłania , CUDNIE pachnie i bardzo dobrze nawilża.