Garnier

Chcę wam zaprezentować nową linie Garnier GREEN TEA DETOX ekstraktem z zielonej herbaty. Kosmetyki do pielęgnacji twarzy od Garnier są jednymi z moich ulubionych dlatego też jakiś czas temu skusiłam się na tę nowość. Żel znajduje się w opakowaniu z pompką, jest przejrzysty. Ma konsystencję podobną do żelu, ale ma bardzo rzadką konsystencję. Widać wyraźnie z próbki. Szybko płynie! zapach jest bardzo przyjemny i łagodny, nie jest przytłaczający. Pianki żelowe całkiem niezłe, a przy odrobinie wody mogę wyraźnie usunąć brud z twarzy. Po zmyciu skóra jest bardzo gładka i miękka. Mycie delikatnie usuwa cały olej i brud, zapchanie porów jak również uczulenie się nie pojawiły. Dodatkowo żel posiada piękny herbaciany zapach zielonej herbaty, który działa tonizująco, oczyszczająco i ogranicza nadmiar wydzielanego sebum. Tonik oczyszczający, usuwa resztki makijażu i zanieczyszczenia, jednocześnie tonizując skórę i pozostawiając ją pięknie oczyszczoną, moja skóra jest dobrze oczyszczona nie mam uczucia ściągnięcia. Na koniec krem nawilżający z antyoksydacyjnym ekstraktem z zielonej herbaty i witaminą E. Doskonale nadaje się do codziennego użytku, pomimo wyczuwalnej treściwej konsystencji bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Moja skóra po nałożeniu jest tak fajnie odświeżona i nawilżona. Zapach jest bardzo przyjemny i łagodny.
Produkty z tej linii nie powodują podrażnień ani zaczerwienień na twarzy, dzięki czemu produkty nadają się również do skóry wrażliwej. Zawierają 96% naturalnych składników i nie posiadają żadnych parabenów, silikonów ani syntetycznych kolorów. Jednak zawiera SLS, co jest rozczarowaniem. Produkty doskonale nadają się do codziennego użytku, gdy potrzebujesz oczyszczonej twarzy.

Zobacz post