Garnier

Zestaw jaki wygrałam dawno temu. W skład zestawu wchodzą:
Różane mleczko łagodzące. Używam go do demakijażu i sprawdził się świetnie bo nie ma tłustej konsystencji która wywoływała u mnie świecenie się skóry.Ma delikatny zapach i sam jest też delikatny w działaniu nie podrażnia skóry.
Różany tonik łagodzący świetnie tonizuje twarz jest delikatny i nie podrażnia skóry. Zapach delikatny różany. Skóra po jego użyciu jest odświeżona.
Różany krem nawilżający- odżywienie i ukojenie krem niestety najmniej mi przypadł do gustu ponieważ moja skóra po nim bardzo się świeciła, dlatego kremu nie polecam osobą z tłustą cerą.
Skład to aż 96%, ze składników, które są pochodzenia naturalnego. Wspaniale. Cały sestaw oceniam 3/5

Zobacz post

Krem do twarzy Garnier 3 w 1 krem na dzień, maska i krem na noc. Nie wyobrażam sobie stosowania kremu jako maski, nawet do końca nie wiem jakby miało to wyglądać. Krem posiada 96% składników pochodzenia naturalnego. Po otwarciu wieczka ukazuje nam się krem, bardzo zbity, bardzo gęsty. Jeszcze z takim się nie spotkałam. Myśle nawet czy on się nie wysuszył. Jakby nie było w nim wody, strasznie dziwny. Gdy już nabierzemy trochę na dłoń kremu to pod wpływem ciepła staje się bardziej przypominający konsystencje kremu. Krem ładnie pachnie i dobrze się wchłania. Jest niezwykle duży jak na krem do twarzy. Postanowiłam go stosować tylko jako krem do twarzy na dzień.

Zobacz post

Krem Botanic Balm Rose Garnier.
Dostałam go w ramach testów na wizażu. Bardzo się ucieszyłam, bo ostatnio nie dostawałam się do niczego. Produkt jest kremem na dzień, na noc i maską, choć w ogóle nie widzę sensu żeby był stosowany jako maska. Krem ma typowo kremową konsystencję, używam o głównie na noc. Na dzień nie pasuje mi za bardzo, jest zbyt tłusty. Jako krem na noc sprawdza się u mnie dobrze, ma ładny i delikatny zapach. Skóra po nim jest dobrze nawilżona. Opakowanie jest duże i wydajne.

Zobacz post