4 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Hyaluronic Aloe Toner to tonik od Garnier, który oczyszcza cerę z pozostałości makijażu, tonizuje oraz nawilża skórę. Kosmetyk łączy ekstrakt z aloesu oraz kwas hialuronowy. Dzięki zawartości kwasu hialuronowego cera będzie nie tylko nawilżona ale także jędrna i gładka.
Aloes koi skórę i łagodzi wszelkie podrażnienia. Cera będzie miękka a pory mniej widoczne. Produkt pozostawi skórę przyjemn ...

Hyaluronic Aloe Toner to tonik od Garnier, który oczyszcza cerę z pozostałości makijażu, tonizuje oraz nawilża skórę. Kosmetyk łączy ekstrakt z aloesu oraz kwas hialuronowy. Dzięki zawartości kwasu hi ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 18.02.2021 przez skotix

Tonik kwas hialuronowy aloe vera Garnier

Tonik od Garniera z kwasem hialuronowym i aloe vera ma przyjemny i świeży zapach. Jego konsystencja jest wodnista a płyn jest bezbarwny. Jest bardzo wydajny, chociaż przyznaję, że używam go na przemian z innymi tonikami. Tonik bardzo dobrze oczyszcza skórę, nawilża ją i daje uczucie odświeżenia. Opakowanie jest przezroczyste z wygodną zatyczką na klik, która nigdy nie przecieka. Doceniam, że jest to produkt wegański, a jego opakowanie w 100% podlega recyklingowi.

Zobacz post

ListopadoweDenko

Listopadowe denko 😊

Jak zwykle nie jest ono zbyt duże ale cieszę się, że udało mi się zużyć do końca te kilka rzeczy. Zauważyłam, że mam problem ze zużywaniem szamponów do końca bo zanim się skończą zdążą mi się znudzić lub po prostu zajmę się testowaniem jakiegoś nowego. A w moim denko jest ich aż dwa:
-Szampon Elseve wzmacniający, jest on zamknięty w dużej butelce ma wygodną konsystencję i przyjemny zapach. Nie zauważyłam świetnych rezultatów jego stosowania chyba nie był zbyt dobrze dopasowany do potrzeb moich włosów. Nie obciążał ich ale sprawiał, że końcówki bardzo się plątały.
-Szampon Timotei głęboko oczyszczający to jeden z moich ulubionych szamponów, dobrze się u mnie sprawdza, dokładnie oczyszcza włosy, które długo pozostają świeże. Ma żelową konsystencję i świeży zapach.
-Po długim czasie zużyłam w końcu krem barierowy dermocare, który jest niezastąpiony przy zimowych podrażnieniach skóry. Jest gęsty i tłusty ale bardzo skuteczny i wydajny.
-Zużyłam także oliwkę do skórek i paznokci Eveline, która ma nieziemsko zapach i zamknięta jest w słoiczku z pędzelkiem co ułatwia jej aplikację.
-Miałam okazję przetestować energizująca maseczkę Cien po której moją skóra wyglądała na bardziej nawilżoną i była miła w dotyku, spodobał mi się także zapach tej maseczki.
-Wypróbowałam także olejek Hocus Pocus, który mimo, że nie do końca mi się spodobał fajnie sprawdza się do pielęgnacji tatuaży uwidaczniając ich kolor.
-Skończyłam także mój ulubiony tonik Garnier z aloesem, który daje mega uczucie oczyszczenia i odświeżenia, jestem przekonana, że sięgnę po niego ponownie.
Do mojego denko mąż dorzucił coś od siebie czyli dezodorant AXE.

Zobacz post

Ukojenie po ciężkim dniu

Uwielbiam ten moment wieczorem kiedy wszystko już jest zrobione więc moim jedynym obowiązkiem jest zadbać o samą siebie i się zrelaksować. Ja po ciężkim dniu najlepiej relaksuję się podczas pielęgnacji, bardzo lubię czuć się czysta i świeża, jakby nowonarodzona. Dla mojej twarzy szukałam czegoś co fajnie odświeża i przy okazji nawilża, zupełnie przypadkiem trafiłam na ten tonik z Garniera i muszę przyznać, że jestem nim pozytywnie zaskoczona. Po kąpieli nasączam płatek kosmetyczny tonikiem i zwilżam całą twarz a także szyję. Później czekam aż samo wyschnie. Skóra zyskuje świeży wygląd a ja pozbywam się uczucia ściągnięcia jakie mam prawie zawsze ponieważ moja skóra szybko się wysusza. Taki zabieg zajmuje mi niecałe 5 minut a daje naprawdę dużo przyjemności.

Zobacz post

Garnier Skin Naturals, Hyaluronic Aloe Toner, Tonik do twarzy, Aloesowy

Dzisiaj chciałam Wam przedstawić drugi z trzech produktów jakie dostałam do testów z Klubu Recenzentek. Tym razem jest to tonik nawilżający. Jak wspominałam w poście z pianką, jest to produkt, który niestety, ale nie polubił się z moją cerą i już od pierwszych użyć wywołał u mnie wysyp niedoskonałości. Użyłam go może raptem 4 razy i dorobiłam się kilku niedoskonałości. Skąd wiem, że to wina akurat tego toniku? No cóż, po pierwsze wystarczyło spojrzeć na jego skład, w którym alkohol był na drugim miejscu, a gliceryna na trzecim miejscu. Są to dwa składniki, które mi nie sprzyjają. Ponad to kiedy odstawiłam go po dwóch dniach używania, niedoskonałości przestały się pojawiać. Jak widać nie poużywałam go zbyt długo, niestety.

Opakowanie i produkt:
Opakowanie w formie butelki o pojemności 200ml. Butelka jest koloru zielono-turkusowego, natomiast sam tonik jest bezbarwny. Jego zapach w porównaniu do płynu micelarnego i wcześniej wspominanej już pianki jest trochę odmienny, raczej mało przyjemny. Wyczuć w nim można również wcześniej wspomniany już alkohol. Produkt delikatnie się pieni, zarówno podczas aplikacji dłońmi jak i przy użyciu wacików. Butelka jest średnich rozmiarów i dobrze leży w dłoni. Zawiera w składzie 96% składników pochodzenia naturalnego, a jego wegańska formuła wzbogacona została o organiczny aloes oraz kwas hialuronowy.

Aplikacja i działanie:
Jeśli mowa o aplikacji to ja tego typu produkty najczęściej aplikuję dłońmi i tak też było w tym przypadku. Produkt mnie nie uczulił i nie podrażnił. Nie zauważyłam, żeby zapychał pory jako tako, jednak jak już wspomniałam wcześniej, wywołał u mnie wysyp niedoskonałości, które przestały się pojawiać zaraz po jego odstawieniu. Tonik wyrównuje pH skóry po umyciu twarzy pianką i nawilża skórę, jednak nie był to efekt wow. Możliwe, że używałam go zbyt krótko, więc musicie wziąć to pod uwagę. Chociaż w moim mniemaniu tego typu produkty powinny dawać efekt raczej natychmiastowy. W sytuacji, kiedy używamy produktu myjącego, który nie domywa naszej twarzy całkowicie, omawiany dzisiaj tonik z powodzeniem poradzi sobie z ewentualnymi resztkami makijażu.

Dostępność i cena:
W tym przypadku z dostępnością stacjonarną jest o niebo lepiej. Dostaniemy ją w drogeriach: Rossmann, Hebe, Natura czy Superpharm, a jego cena regularna to najczęściej 14,99zł. Tylko w Superpharmie jego cena stacjonarna jest o wiele wyższa, bo aż 20,99zł. Jeśli chodzi o dostępność internetową to wygląda to całkiem podobnie.

Zobacz post

Garnier Skin Naturals, Hyaluronic Aloe Toner

Garnier, Tonik do twarzy, Nawilżająco-Odświeżający, aloesowy.
Kolejny kosmetyk z aloesem i kolejny strzał w dyche. Po jego użyciu skóra jest odświeżona, czy nawilżona? Niekoniecznie, ale nie jest przesuszona, to już coś. Zapach jest delikatny, przyjemny, lekko aloesowy, typowy dla Garniera.

Zobacz post

Seria hyaluronic aloe Garnier

Zestaw, który dostałam do przetestowania od wizaż.
Produkty używam od ponad tygodnia i moje pierwsze wrażenia są bardzo dobre.
Płyn micelarny jest podobny do swojego różowego brata - płynu micelarnego 3w1 Garnier, jednak dodatkowo ma przyjemny, aloesowy zapach. Zarówno płyn jak i tonik bardzo fajnie odświeżają i nawilżają skórę. Jeżeli chodzi o piankę, to wystarczy niewielka ilość produktu, żeby umyć całą buzię. Dobrze domywa resztki makijażu i jest wygodna w użyciu. Naprawdę polubiłam serię hyaluronic i jestem ciekawa dalszych testów

Zobacz post
1