4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 24.06.2019 przez icecold

by nature kawowo kokosowa maseczka

By Nature from New Zealand - Coffee + Cococnut Oil, Maseczka glinkowa
Kolejna, cudna maseczka, którą poznałam dzięki kochanej @icecold.
Jest to maseczka pochodząca z Nowej Zelandii - dotychczas nieznanej mi marki "By Nature".
Maseczka zamknięta jest w brązowej saszetce z kokosem i kawą "na tapecie".
Ma troszkę nieregularny kształt, a mieści w sobie 12g produktu.
Wydawało mi się, że kosmetyku będzie zbyt mało, gdy wylewałam go z opakowania do miseczki.
Poza tym dość ciężko się tą maseczkę wylewało- bo jest naprawdę BARDZO gęsta.
Myślę, że tutaj lepszym rozwiązaniem byłby po prostu mały słoiczek.
Musze napisać, że maseczka przepięknie pachnie - kokosem i kawą, jest to taki bardzo pobudzający i zarazem śliczny zapach.
Jak wspomniałam- maseczka jest dość gęsta i posiada w sobie drobinki peelingujące - także podczas nakładania jak i zmywania maseczki- pobudzamy krążenie naszej skóry i złuszczamy ją.
Na początku maseczka jest lekko kremowa, ale gęsta, potem zastyga i tworzy delikatną skorupkę, podczas trzymania maseczki na buzi czuć też delikatne, piekące ciepło - także czuć, że kosmetyk działa jakoś na naszą buźkę.
Po zmyciu- buzia była zadowalająco oczyszczona, wygładzona i zmatowiona.
Poza tym w dotyku wydawała się być też nawilżona i mięciutka.
Ogólnie pobudziła ona zmysły, al też dodała sporo energii skórze- odżywiła ją i sprawiła, że wyglądała zdrowo.
Krem, który nakładany był przeze mnie po zdjęciu maseczki- wpijał się w skórę dość mocno, także myślę, ze także pory zostały otwarte.
Jestem z niej bardzo zadowolona i bardzo za nią dziękuję.

Zobacz post

maseczki

Zestaw trzech maseczek, które otrzymałam w prezencie od @icecold
Lubię maseczki - wszelkiego rodzaju, więc ten prezent bardzo mnie ucieszył!
Od Kasi w ostatnim liście otrzymałam aż trzy maseczki - każda inna, każda innej marki.
Każda też jest dla mnie nowością.
Mamy tutaj maseczkę na usta w formie hydrożelowych ust od marki Biovene wprost z Barcelony. Maseczka ma kolorowe, fajne pod względem graficznym opakowanie. Za zadanie ma nawilżać usta, odżywiać je i sprawiać, że wyglądają na bardziej pełne. Ją jako pierwszą wypróbowałam i ma idealnie dopasowany "płatek" do ust- ma świeży zapach oraz lekko chłodzi usta. Fakt- usta są nawilżone, gładkie, miękkie i wyglądają na takie "soczyste", aż chciałoby się od razu iść całować.
Druga maseczka, którą otrzymałam od Kasi to maseczka wprost z Primarka - marki PS... o prostej nazwie WATER MELON. Widziałam ją w chmurkach dziewczyn i bardzo byłam jej ciekawa. Ma kształt buteleczki soczku itp. Ciekawe, kolorowe opakowanie- nawiązujące własnie do arbuza. Tutaj maseczka jest kremowa i jest na całą twarz. Również ma nawilżać oraz odżywiać skórę. Zobaczymy jak się spisze.
Na koniec maseczka Nowozelandzkiej marki By Nature Coffee + Coconut. Podobno jest to maseczka glinkowa - nie wiem jeszcze jak działa, ale zapowiada się ciekawie. Liczę na pobudzający - kawowy zapach i świetne działanie na moją skórę. Ta maseczka za zadanie ma oczyszczać i złuszczać skórę.
Cuda!

Zobacz post

Paczka icecold

Taka paczuszka do mnie dziś trafiła.
To przyjemne umilenie dnia!
Paczkę otrzymałam od Kasi @icecold wraz z listem, na który Kasia bardzo szybko mi odpisała.
Podoba mi się przeslodka koperta, w którą zapakowany był list!
Poza tym Kasia nie bylaby sobą gdyby nie podarowała mi sporej ilości perełek.
Co mnie pozytywnie zaskoczyło to ozdobny napis Hello, który będzie idealną ozdobą do zdjęć i nie tylko.
Napis jest umieszczony na łańcuszku, więc mogę go powiesić, albo też po prostu postawić itp.
Ma świetny kolor i ślicznie błyszczy.
Poza tym kolejne, cudne kolczyki Doroty Perkins - pięknie mienią się ze względu na cyrkonie i brokat.
Są one oczywiście w formie sztyftów - utrzymane w złotej kolorystyce, natomiast brokat jest w srebrnym odcieniu.
Od Kasi dostałam też aż trzy maseczki, każda inna i w sumie każda jest dla mnie totalną nowością, a są to maseczki: Biovene maseczka na usta, PS... Arbuzowa do twarzy i By Nature kawowa w płacie, która pochodzi z Nowej Zelandii.
Lubie produkty Nowozelandzkie, więc wierzę, że ta kawowa maseczka na 100% przypadnie mi do gustu.
Pozostałe również świetnie się zapowiadają i mają urocze opakowania.
Kasia podarował mi też kolorowy kosmetyk do makijażu, a dokładnie bazę pod makijaż od MUA.
Baza jest w sztyfcie i już zmacalam - jest mega delikatna i lekka.
Myślę, że również się z nią polubie, a bardziej moja buzia, która potrzebuje mocnego nawilżenia ostatnimi czasy.
Za wszystko bardzo mocno dziękuję, mam nadzieję, że uda mi się niebawem odpisać na list.
Czas na testy i recenzje! A jest co testować!

Zobacz post

By Nature maseczka glinkowa do twarzy z kawą i olejkiem kokosowym

By Nature, maseczka glinowa do twarzy z kawą i olejkiem kokosowym
Znów sięgam po maseczkę z Nowej Zelandii i jestem nią zachwycona. Od razu rzuciło mi się w oczy opakowanie, ziarna kawy nasypane do kokosa od razu mnie "kupiły". Po otwarciu opakowania od razu urzekł mnie zapach kawy (raczej latte niż mocnej czarnej) z lekką nutką kokosa. Maseczka jest glinkowa, była bardzo gęsta, z ziarenkami kawy . Ładnie się rozprowadziła na twarzy, zapach super. Od razu zaczęła zastygać i wysychać i po 10 minutach zaschła całkowicie, ale nie było w ogóle problemu z jej zmyciem. Maseczka oczyściła buzię, sprawiła że stała się miękka , do tego pobudziła zmysły. Duży plus że maseczka bazuje na naturalnych składnikach (98%) i że nie była testowana na zwierzętach . Jestem z niej bardzo zadowolona i resztą podzielę się z moimi Clouders

Zobacz post
1