Garnier

Zestaw kosmetyków w kolorze pomarańczowym

Jak widać dominują tu kosmetyki marki Balea, w których skład wchodzą: żel do golenia, kremowa maseczka oraz maseczka w płachcie.

Żele do golenia tej marki są mi dobrze znane i lubiane. Tym razem miałam okazję testować wersję z ananasem i marakują. Zapach ten jest naprawdę bardzo ładny, tropikalny, idealny na lato, nie wyczuwam w nim sztuczności. Żel ten ma ciemnopomarańczowy kolor i dość gęstą konsystencję. Pod wpływem rozmasowania zamienia się w białą piankę, która jest na tyle zbita, że nie spływa z ciała podczas aplikacji. Bardzo ułatwia golenie i pozwala uniknąć podrażnień. Jest też naprawdę bardzo wydajna.

Maseczka w płachcie, która niestety mnie nie zachwyciła. Płachta jest biała, nie posiada żadnego nadruku. Niestety jest też bardzo słabo wykrojona, posiada też klapki na oczy, ale dla mnie to zbędne. Przeszkadzał mi też jej zapach, bardzo sztuczny i drażniący. Po chwili od nałożenia bardzo piekła mnie skóra, zwłaszcza pod oczami. Niestety bardzo mi się nie spodobała.

Kolejna maseczka jest kremowa, ślicznie pachnie, głównie wanilią, co bardzo umila aplikację. Ma też śliczne opakowanie. Maseczka składa się z dwóch saszetek, a każda z nich starcza na dwukrotne użycie, jest bardzo wydajna. Łatwo się ją zmywało, a moja skóra po tej maseczce była miękka i wygładzona.

Ostatni produkt to szampon Garnier. Lubię go używać i to już kolejne opakowanie. Przepięknie owocowo pachnie, a zapach ten długo utrzymuje się na włosach. Dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy, nie obciążając ich przy tym.

Zobacz post

Mój pomarańczowy zestaw kosmetyków do włosów.
Szampon i odżywka Garnier trafiły na listę moich ulubieńców. Bardzo dobrze wpływają na moje włosy, co najważniejsze nie obciążają ich. Szampon bardzo dobrze oczyszcza, nie przesusza, a odżywka sprawia, że włosy są mięciutkie i łatwiej się rozczesują. Dodatkowo produkty te ślicznie pachną, a zapach ten długo się utrzymuje.
Odżywkę Marion stosuję na szybko, gdy nie mam czasu na użycie takiej standardowe. Nie robi cuda z moich włosów, ale ułatwia rozczesywanie.
Szampon, który kiedyś był moim ulubieńcem mam wrażenie, że po tych kilku latach i nowej szacie graficznej stracił swoje właściwości.
Jeszcze bardziej obciąża włosy, a zapach nie jest tak cudny, jak kiedyś.

Zobacz post

Szampony, które przetestowałam. Nie martwcie się, nie wszystkie na raz, a większość z nich już zdenkowałam.
Mamy tutaj dwa szampony Balea, dwa Garniera i jeden Bebeauty.
Najgorzej sprawdził się u mnie szampon Bebeauty, według mnie to straszny bubel. Niewydajny, plącze włosy, jedyny plus to niska cena.
Szampony Balea sprawdziły się u mnie podobnie. Toffee nie pachniał do końca tak, jak myślałam i zapach ten szybko ulatniał się z włosów. Wersja waniliowa pachniała dłużej i ten szampon był bardziej wydajny. Oba dość dobrze poradziły sobie z myciem. Są to też tanie szampony z ładnymi opakowaniami.
Najlepiej sprawdza się u mnie Garnier i to do tych szamponów będę wracać. Włosy są po nich bardzo dobrze oczyszczone, miękkie i pachnące. Szczególnie podoba mi się wersja pomarańczowa.

Zobacz post

Szampon wzmacniający Garnier.

Lubię używać produktów firmy Garnier. Zawsze się u mnie dobrze sprawdzają i oczywiście ślicznie pachną.

Szampon posiada w składzie 3 odżywcze olejki z: oliwek, awokado i karite oraz ekstrakt z olejku kokosowego.
Przeznaczony jest do włosów suchych i łamliwych. Producent obiecuje, że jest bez parabenów.

Szampon ma odpowiednią konsystencję, która szybko się pieni. Nie ma problemu ze spłukaniem go z włosów. Włosy po umyciu są oczyszczone, miękkie w dotyku i lejące. Nie plączę moich włosów. Ja osobiście od szamponów oczekuję tylko dobrego oczyszczenia a nie odżywienia. Szampon jest w plastikowej butelce o pojemności 400 ml, więc wystarczy na bardzo długo. Ma bardzo ładny owocowy zapach.

Zobacz post

Testowałam już kiedyś szampony Garniera, ale według mnie ta nowa wersja jest o wiele lepsza. Tutaj widzimy wersję z olejkami i naprawdę ich działanie jest wyczuwalne. Szampon ma dość gęstą konsystencję przez co jest wydajny. Pachnie cudownie, intensywnie i bardzo owocowo, a jego zapach jest odczuwalny jeszcze kilka godzin po umyciu. Bardzo dobrze oczyszcza włosy nie obciążając ich przy tym. Dodatkowo je wygładza, sprawia, że są miękkie, lśniące i nie przesuszone.

Zobacz post

I ostatnia część zakupów to zakupy z Biedronki. Skusiłam się na promocję 3 plus 1 gratis. Do szamponów dorzuciłam pasty do zębów, ale nie ma ich na zdjęciu. Te szampony już dawno chciałam wypróbować. Skusiłam się na dwie wersje zapachowe, obie pachną cuudnie , intensywnie i owocowo, uwielbiam takie zapachy. Szampony mają gęste konsystencje przez co są wydajne. Póki co wypróbowałam wersję żółtą i sprawdziła się bosko. Super oczyścił włosy, nie przesuszył ich, sprawił, że były mięciutkie, lśniące i pachnące.
Oprócz tego zauważyłam nowość maseczkę do twarzy z kwiatem wiśni i glinką różową oraz różne maski do włosów w niskiej cenie.

Zobacz post