Garnier

Olejek do twarzy wzbogacony witaminą E oraz organicznym olejem z nasion konopi.
Olejek zamknięty w szklanej zielono żółtej buteleczce z białą pompką, dzięki której mogę wydobyć odpowiednią ilość kosmetyku. Olejek ma specyficzny zapach I trochę jest mocny i nie każdemu przypadnie do gustu. Mi jednak on nie przeszkadza i świetnie się go aplikuje na skórę. To olejek na noc i przez noc wchłania się bardzo dobrze ale jak mam więcej czasu po kąpieli to też go nakładam i działanie jest takie samo. Kosmetyk doskonale nawilża i wygładza skórę. O zmarszczkach się nie wypowiem ale skóra dostaje zastrzyk energii i staje się promienna.
Ten olejek dostałam w paczuszce urodzinowej od kochanej Kasi @icecold I bardzo za niego dziękuję. 😊

Zobacz post

Kosmetyk ten dostałam w ramach testowania wizaż i jest świetny jako wykończenie nocnej pielęgnacji. W ramach skóry problematycznej, stosuje teraz terapię kwasami a dzięki niemu skóra nie jest przesuszona i pozbawiona blasku. Naprawdę cudowny produkt i sięgnę po niego jeszcze nie raz.

Zobacz post

Ten olejek naprawczy bardzo mnie zaciekawił, jednak miałam co do niego mnóstwo obaw. Największą była konsystencja, bo bałam się, że taka formuła w połączeniu z moją cera może zrobić więcej szkody niż pożytku. Pierwszy raz zaaplikowałam go jedynie na policzki, a kiedy nic złego się nie wydarzyło, zaczęłam nakładać kosmetyk na całą buzię. Zawsze na noc, bo choć producent zapewnia o nietłustej formule, jest to olejek i ma konsystencję olejku. Plusem jest na pewno wydajność - na całą buzię, szyję i dekolt stosuję dwie krople. Super sprawdza mi się zwłaszcza po dniu w ciężkim makijażu, kiedy moja cera domaga się czegoś ekstra. Ładnie rozświetla, wyrównuje koloryt i napina skórę, to rzeczy, które można zauważyć najszybciej, bo praktycznie od razu po aplikacji. Rzecz, która nieco mnie drażni, to zapach. Nie jest nieprzyjemny, raczej specyficzny, taki, do którego trzeba nieco przywyknąć. Olejek jest wart uwagi i polecam go przetestować zwłaszcza wtedy, kiedy zmagacie się z szarą, zmęczoną buzią.
W ramach ciekawostki dodam, że świetnie zabezpiecza końcówki włosów

Zobacz post

Testuję te kosmetyki od kilku ładnych tygodni i muszę przyznać, że są warte uwagi . Zestaw składa się z dwóch kremów i serum w olejku, wszystko dostałam do testów na Wizażu. Najlepiej sprawdza się u mnie żel-krem, który chętnie stosuję na dzień, bo ma bardzo lekką konsystencję. Krem różany pachnie cudownie i ma ciemnoróżowy kolor, co było dla mnie niemałym zaskoczeniem, bo byłam przekonana, że to jedynie kolor opakowania. Serum w postaci olejku bardzo się obawiałam, ze względu na tłustą formułę, ale zupełnie bez podstaw! O wszystkich kosmetykach napiszę więcej w osobnych chmurkach .

Zobacz post

Testuje go od 2 tygodniu i swoje zdanie na jego temat już mam. Więc tak, ma bardzo neutralny zapach, który nie przeszkadza wraliwym na to osobą. Produkt jest w bardzo ładnej buteleczce i ma piękna szatę graficzną. Dodatkowym atutem jest fakt, że jest ona szklana. Następna sprawa jest jego użytkowanie. Produkt łatwo się aplikuje i pozostawia tłustą warstwę. Rano skóra jest promienna i ładnie odżywiona. Świetny produkt

Zobacz post