Bielenda
Botanic Formula, Olejek do mycia twarzy, Kremowy, Olej z granatu + amarantus
0 na 1 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Bardzo lubię kosmetyki Bielendy bo są tanie a naprawdę dobre. Marka w ciągu ostatnich kilku lat zrobiła ogromny postęp i nadążają za wszystkimi pielęgnacyjnymi trendami. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Kremowy olejek do mycia ma dosyć ciężką konsystencję, momentami miałam wrażenie, że myję buzię mydłem. Ale dzięki temu jest bardzo wydajny. Przeznaczony do cery suchej i wrażliwej rzeczywiście nie robi jej krzywdy. Łagodzi, zostawia wręcz lekki kompres. Nie podrażania nawet oczu. Fajnie się nim myje, ale dla mnie jest za ciężki do stosowania na co dzień. Czasem zdarzało mi się użyć po nim tylko hydrolatu i pójść spać. Rano skóra nie była sucha więc duży plus.
Minus za to, że w połowie opakowania zepsuła mi się pompka. Nie wiem czy ten model tak ma, ale zdecydowanie utrudniło mi się dalsze korzystanie z niej. Ostatecznie używam olejku do mycia swoich wacików wielorazowego użytku albo pędzi i sprawdza się świetnie.
Kremowy olejek do mycia twarzy od Bielendy z serii Botanic Formula. Jestem bardzo zadowolona, że coraz więcej nawet drogeryjnych marek wprowadza naturalne produkty do swojej kolekcji. Ten olejek kupiłam na próbę zaciekawiona jego działaniem i formułą kremowego olejku. Na wstępie muszę powiedzieć, że produkt ten jest niesamowicie wydajny, dzięki mocno skoncentrowanej i gęstej konsystencji wystarczy pół pompki do umycia całej twarzy. Ja używam tego olejku od miesiąca razem z narzeczonym i zużyliśmy może połowę opakowania, a zawsze używam go 3 razy dziennie. Dodatkowo ma bardzo przyjemny, kremowy zapach, jak na olejek zupełnie nie jest tłusty, a rozpuszcza nawet mocny makijaż w kilka chwil. Ma on działanie odżywcze, a zawiera w sobie olej z granatu oraz amarantus. Chyba w końcu znalazłam godnego rywala dla mojego ulubionego żelu do mycia twarzy z Vianka. Jestem naprawdę bardzo zadowolona z tego produktu i z czystym sumieniem mogę go Wam polecić. Moja cera również bardzo go polubiła od samego początku i bardzo dobrze na niego reaguje.
Zobacz postZestaw olejków do twarzy z serii Botanic Formula marki Bielenda. Oba mają działanie odżywcze i zawierają olej z granatu i amarantus, a większość ich składników jest pochodzenia naturalnego. Olejek do mycia twarzy znajduje się w ładnej, niewielkiej butelce o pojemności 140ml. Opakowanie dodatkowo zawiera poręczną pompkę, która ułatwia wydobycie olejku. Kosmetyk ma gęstą, kremową konsystencję. Pod wpływem wody delikatnie zaczyna się pienić i przyjemnie myje się nim twarz. Dobrze oczyszcza skórę pozostawiając ją odświeżoną i miękką. Drugi olejek przeznaczony jest do każdego rodzaju cery, zwłaszcza suchej, osłabionej, skłonnej do podrażnień, zaczerwienień, łuszczenia się i powstawania wyprysków. Ja niestety walczę z przesuszoną skórą na twarzy więc często sięgam po intensywnie nawilżające kremy czy właśnie olejki. Ten sprawdza się u mnie naprawdę dobrze. Ma bardzo przyjemny zapach i wygodne opakowanie z pipetką. Olejek nie tylko nawilża ale i odżywia oraz regeneruje skórę, która po jego użyciu jest miękka i sprężysta. Jak to olejek jest bardzo tłusty, najczęściej nakładam go na twarz kiedy spędzam dzień w domu i zostawiam na kilka godzin. Próbowałam nakładać go na noc ale większość wcierałam wtedy w poduszkę.
Zobacz postPodobne produkty