13 na 16 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Przywraca i utrzymuje nawilżenie. Wygładza, łagodzi, poprawia komfort. Opóźnia procesy starzenia się skóry.
myBEAUTYessence to aktywny kompleks cennych wód i ekstraktów roślinnych wzbogacony w wodę termalną, kwas hialuronowy i witaminy. Tworzy lekką, wodną esencję, która szybko się wchłania, dostarczając skórze cennych składników, nie obciążając jej. Pozostawia skórę piękną i pełną blasku. D ...

Przywraca i utrzymuje nawilżenie. Wygładza, łagodzi, poprawia komfort. Opóźnia procesy starzenia się skóry.
myBEAUTYessence to aktywny kompleks cennych wód i ekstraktów roślinnych wzbogacony w w ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 08.03.2019 przez frambuesa

Miya Cosmetics myBEAUTYessence, Aktywna esencja w lekkiej mgiełce, Coco Beauty Juice

Miya esencja w mgiełce.

Ma przyjemny, delikatny zapach wody kokosowej.
Bardzo szybko się się wchłania i jest niewyczuwalna na twarzy.
Używam jak toniku, czyli po oczyszczaniu twarzy przed serum. I w sumie jest jak tonik, taka woda, do nawilżania.
Esencja to dla mnie coś bogatszego, bardziej odżywczego, a ten produkt taki nie jest.
Ale mimo wszystko jest ok. Nie podrażnił mnie.
Kupiłam na wyprzedaży w Rossmannie.

Zobacz post

Miya Cosmetics myBEAUTYessence, Aktywna esencja w lekkiej mgiełce, Coco Beauty Juice

Miya, Aktywna esencja w lekkiej mgiełce

Bardzo fajny produkt marki Miya, z którym ogromnie się polubiłam, a dostałam tę esencję od Kochanej @madziek1. Esencja znajduje się w plastikowej butelce o pojemności 100ml. Atomizer działa naprawdę super, robi taką delikatną mgiełkę, która jest dosłownie jak muśnięcie, także można ją od razu psikać na twarz. Esencja jest bardzo uniwersalna, nadaje się pod krem czy serum, w ciągu dnia dla odświeżenia, jako nawilżająca baza pod makijaż. W składzie aż 98,1% składników pochodzenia naturalnego, a dokładnie takie dobrocie jak: ekstrakt z owocu kokosa, sok z aloesu, woda termalna, kwas hialuronowy, witamina B3, prowitamina B5. Esencja nawilża, odświeża, a do tego ładnie pachnie , delikatnie kokosowo. Jestem z niej bardzo zadowolona i polecam

Zobacz post

Zestaw kosmetyków Miya

Zestaw kosmetyków marki Miya.
Od jakiegoś czasu zainteresowałam się powyższą marką, a czytając Wasze opinie i opinie w Internecie zaczęłam coraz bardziej przyglądać się poszczególnym produktom, które najbardziej mnie zaciekawiły.
W końcu zdecydowałam się na kilka z nich. Niektóre testuję już od kilku tygodni, inne dopiero zaczęłam testować.
Zestaw jaki aktualnie posiadam składa się z:

* Aktywna esencja w lekkiej mgiełce z ekstraktem z owocu kokosa i sokiem z aloesu. Ogólnie to był pierwszy, mój kosmetyk tej marki, który zakupiłam. Testuję go już od kilku tygodni i sprawdza się w mojej pielęgnacji całkiem dobrze. Jeśli chodzi o zapach to miałam trochę inne oczekiwania, ale jest znośny i przypomina mi pina colade.
* Bogaty szampon pielęgnacyjny, jestem w trakcie testów więc na razie jedynie co zauważyłam to to, że po kilku użyciach włosy są mniej przesuszone i delikatnie wygładzone. Więcej na pewno w swoim czasie w odrębnej chmurce.
* Regenerująco-odżywczy krem z masłem shea. Stosuję go jedynie na noc, buzia po nim jest gładka, odżywiona i nawilżona. Krem szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej powłoki na skórze.
* Serum z witaminą C na przebarwienia. Ten produkt to aktualnie mój ulubieniec. Odkąd systematycznie go stosuję to znacznie poprawił koloryt skóry, rozjaśnił odrobinę przebarwienia i zmniejsza wysyp zmian trądzikowych. Na pewno zakupię ten produkt ponownie.
* Nawilżający krem SPF 50+ to krem, który stosuję na dzień. Zależało mi na czymś z filtrem i padło akurat na ten krem. Dobrze nawilża skórę, szybko się wchłania i nie bieli. Więcej o tym kremie napiszę w oddzielnej chmurce.
* Nawilżający krem pod oczy - po dwóch tygodniach jak na razie co zauważyłam to, że faktycznie nawilża okolice oczu i zmniejsza cienie. Krem szybko się wchłania, ma lekką konsystencję.

Mam nadzieję, że uda mi się dobrać całą pielęgnację twarzy, z której będę w pełni zadowolona.
Każdy produkt na pewno opiszę dokładniej w innych chmurkach.
Na razie jestem zadowolona z testów, żaden z powyższych kosmetyków nie uczulił mnie i nie okazał się bublem.

Zobacz post

Miya Cosmetics myBEAUTYessence, Aktywna esencja w lekkiej mgiełce, Coco Beauty Juice

Dziś opiszę Wam moje wrażenia ze stosowania aktywnej esencji Coco Beauty Juice od Miya. Mgiełka zamknięta jest w plastikowej buteleczce z bardzo dobrym atomizerem. Psikacz naprawdę zasługuje na to, by go pochwalić, bo wydobywa świetną mgiełkę, równomierną i delikatną.
Jeżeli chodzi o działanie, to jakieś tam ono jest. Szału co prawda nie ma, ale do sedna. Na pewno koi skórę po jakimś mocniejszym oczyszczaniu, tego nie można jej odmówić. Ale nie zauważyłam jakiegoś wybitnego podbicia nawilżenia skóry. Szczerze mówiąc spodziewałam się nieco więcej, tym bardziej, że używałam esencję różaną i było naprawdę super.
Jednak coś co mi bardzo, ale to bardzo uprzykrzało używanie tego produktu to jego zapach. Był dla mnie absolutnie nie do zniesienia! Wiele osób opisuje piękny zapach kokosa. Dla mnie był on do tego stopnia duszący, że wręcz dostawałam ataków kaszlu po użyciu. Dlatego musiałam szybko spryskać twarz lub włosy i uciekać z tego miejsca! Dziwne, no ale koniecznie jeżeli nie chciałam się podduszać. Nie wiem czy to może kwestia jakiegoś aromatu, który mnie podrażnia, kto wie. Niemniej nie wrócę na pewno!

Zobacz post

kosmetyki firmy miya

Tak prezentuje się moja mała kolekcja kosmetyków firmy Miya. Wiem, że firma ma naprawdę wielu fanów i niektóre kolekcje są naprawdę ogromne. U mnie jest na razie skromnie, ale kto wie... może niebawem się to grono powiększy? )
Mam za sobą testy obu aktywnych esencji, a także jednego boostera do twarzy.
Różowa esencja, której nazwa to Flower Beauty Power bardzo przypadła mi do gustu za sprawą działania, ale także zapachu.

Mgiełka, którą rozpyla atomizer jest bardzo równomierna. Uwielbiam uczucie kiedy mgiełka osiada na twarzy. Esencja pachnie różami i bardzo dobrze nawilża skórę. Jest świetna jako dodatek do pielęgnacji, np. po stonizowaniu skóry, a jeszcze przed nałożeniem kremu.

Miałam też przygodę z drugą esencją, tym razem Coco Beauty Juice. Myślałam, że zapach będzie równie ładny, bo w końcu woda kokosowa ma bardzo ładny aromat. Jednak nie tym razem. W tej kompozycji jest jakiś składnik, który powodował, że nie byłam w stanie tego wdychać, od razu dostawałam ataku kaszlu. Musiałam spryskiwać twarz w przedpokoju, by dopiero później przejść w pokoju do dalszych etapów pielęgnacji. Było to trochę uciążliwie, ale dzielnie to znosiłam, by zużyć produkt do końca, bo wcale nie jest taki zły! To tylko jakiś jeden składnik kompozycji zapachowej. Ogólnie działanie na skórę było równie pozytywne jak w przypadku poprzedniej esencji.

Booster o działaniu matującym to najdziwniejszy kosmetyk z jakim się zetknęłam. Znajduje się on w szklanym słoiczku, a jego konsystencja to.. galaretka! Bardzo mi się to spodobało! W nakładaniu jest bardzo przyjemna, wręcz ślizga się po skórze, powoli i stopniowo wchłaniając się w głąb skóry. Zostawia bardzo przyjemna i aksamitną warstewkę. Nie jestem do końca pewna tego działania matującego, bo jednak zdarzało mi się po jego użyciu wyświecać w ciągu dnia. Ale fakt, że zawiera niacynamid oraz peptydy sprawiał, że i tak chętnie po niego sięgałam. Mogłam potraktować ten kosmetyk jako kolejny, mocno odżywczy etap pielęgnacji.

Na testy wciąż czekają jeszcze drugi booster, a także peeling do twarzy i ciała.

Zobacz post

Miya cosmetics, myBEAUTYessence

Dostałam ją w paczce razem z kremem ( również kokosowym). Koszt takiego zestawu to około 30 zł. Natomiast samej mgiełki 20-30 zł w internecie jest teraz dużo promocji na nią np w Hebe. Buteleczka zawiera 100ml esencji. Uwielbiam ją stosować, ma bardzo przyjemny zapach. Posiad bardzo wygodny aplikator dzięki niemu mgiełkę stosuje się bardzo łatwo. Po użyciu mgiełki trzeba chwilkę poczekać alby ona się wchłonęła. Po wyschnięciu zostawia lepką warstwę. Bardzo fajnie współgra z kremem z tej linii. Serdecznie polecam ❤️ tą mgiełkę/tonik. 😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊

Zobacz post

Miya Cosmetics myBEAUTYessence, Aktywna esencja w lekkiej mgiełce, Coco Beauty Juice

Esencja w formie lekkiej mgiełki firmy Miya. Dostałam ją w jednej z urodzinowych paczuszek ❤️. Przyznaje, że bardzo się ucieszyłam bo jeszcze jej nie testowałam, i nie wiem nawet czy nie jest to mój pierwszy kosmetyk tej firmy 🙈.
Mgiełka zapakowana jest w elegancki kartonik w miętowym kolorze z czarnymi napisami i posrebrzaną nazwą firmy. W środku znajduje się całkiem duża buteleczka z psikaczem.

Esencja jest bardzo lekka na twarzy. Daje uczucie orzeźwienia. Szybko się wchłania i pozostawia skórę odżywioną, gładką i jędrną.
Psikajac się mam uczucie jakbym była na wakacjach 😍. Ten kokosowy zapach jest przecudowny, rozluźnia mnie i przywodzi miłe wspomnienia ❤️.

Jestem bardzo zadowolona i polecam ❤️.

Zobacz post

Błękitne kosmetyki z września

Kosmetyki w błękitnej szacie graficznej, lub z jej elementami stanowią w tym miesiącu bardzo małe grono.
💚 Mgiełka kokos Miya - została przeze mnie kupiona po tym, gdy zużyłam wersje różową, bo byłam z niej bardzo zadowolona. Lubię to uczucie na twarzy, gdy delikatna, pięknie pachnąca mgiełka osiada na twarzy. Wszystko byłoby ok, bo i działanie super, nawilżające, odprężające itd. Ale zapach! Autentycznie mnie dusił, zaczynałam kaszleć. I nie tylko ja, dałam to do powąchania mojej mamie, reakcja była taka sama. Data ważności i przechowywanie było ok, najwyraźniej coś w kompozycji zapachowej jest takiego drażniącego. Zużyłam ją, ale robiłam to tak, że spryskiwałam twarz w przedpokoju, a dopiero póxniej szybko wchodziłam do pokoju przed lustro, by nałożyć np. krem Dało się, ale ot bez sensu
⭐Ocena 4/5

💚 Maseczka do twarzy na noc Watermellow znalazła się tu przypadkowo 😅. Przeczytacie o niej w poprzednim denku 🙈. Jestem po prostu rozkojarzonym szympansem i zapomniałam wyrzucić to opakowanie po ostatnim denku i tak oto zostało ono w moim denkowym pudełku. Później nie zorientowałam się jeszcze nawet podczas robienia zdjęć Niemniej w skrócie mogę powiedzieć, że maseczka jest fantastyczna, wydajna i bardzo skuteczna!
⭐Ocena 5/5

Zobacz post


Denko wrzesień 2021

⭐Denko 9/2021⭐

👎 Bioferment z bambusa Venus - okropnie lepił mi włosy, na skórze pozostawiał nieprzyjemną warstwę, nie dałam rady zużyć do końca, jednym słowem - koszmar.
⭐Ocena: 1/5

💚 Antyperspirant Cien - ponownie wszystko ok 👍. Nie jest to bardzo mocny antyperspirant, ale daje radę na co dzień.
⭐Ocena 5/5

💚 Plasterki na niedoskonałości Purito to dla mnie absolutny hit! Pokochałam i już mam kolejne opakowanie 💚. Działanie jest fantastyczne!
⭐Ocena 5/5

💚 Płyn micelarny Aloesove był bardzo delikatny, nawet przy podrażnionej skórze nie powodował uczucia dyskomfortu, świetnie zmywał każdy makijaż - same plusy! Do tego bardzo ładnie pachnie.
⭐Ocena 5/5

💚 Mgiełka kokos Miya, bardzo przyjemna - miłe, kojące działanie, ale zapach mnie dusił 😅.
⭐Ocena 4/5

💚 Maseczka do twarzy na noc Watermellow znalazła się tu przypadkowo 😅. Przeczytacie o niej w poprzednim denku 🙈. Jestem po prostu gapą i nie wyrzuciłam opakowania ostatnim razem, tak znalazło się w denkowym pudełku .
⭐Ocena 5/5

💚 Różowa wiśnia, maseczka glow Orientana - ponownie świetna! Szerszą recenzję możecie przeczytać już u mnie na profilu, zapraszam ⬇️. W skrócie powiem tylko, że prócz ciekawego wygląda, daje nam efekt instant - a to bardzo dobrze o niej świadczy.
⭐Ocena 5/5

💚 Maska do włosów niskoporowatych Only Bio z serii Hair Balance. Była mega wydajna, skuteczna, a do tego pięknie pachnąca!
⭐Ocena 5/5

💚 Przeciwłupieżowy szampon Vianek był bardzo w porządku, dobrze doczyszcza, nie powoduje problemów typu swędzenie czy przyklap. Ogólnie na plus.
⭐Ocena 5/5

💚 Tonik Resibo, to już kolejne zużyte przeze mnie opakowanie, kobyła wydajności, a do tego super działanie!
⭐Ocena 5/5

💚 Żel myjący do twarzy Resibo, sięgnęłam po niego w chwili ogromnych podrażnień na skórze, nie zaogniał ich, a wręcz łagodził, a przy tym dokładnie oczyszczał - na pewno jeszcze wrócę! Miło mieć taką perełkę, do której można wrócić nawet w takich trudnych, skórnych chwilach.
⭐Ocena 5/5

Kolejne bardzo udane denko, poza jednym kosmetykiem A jak Wasze zużycia z września?

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow garnier

Zestaw kosmetyków w sportowym klimacie. Oczywiście kosmetycznych niezbędników w tym temacie jest wiele, jednak ja postanowiłam wyodrębnić totalnych ulubieńców. Po pierwsze znalazła się tutaj Aktywna Esencja w Lekkiej Mgiełce od Miya Cosmetics w kokosowej wersji. Gdy ta nowość pojawiła się w sklepach od razu zamówiłam swoją buteleczkę. Ma wiele zastosowań, ale przede wszystkim nawilża, odświeża, łagodzi, a przy tym również tonizuje skórę. To idealny przyjaciel codziennego dnia. W dodatku pachnie tak niesamowicie kokosem, że mam ochotę ją zjeść. Buzia po niej jest przyjemna w dotyku, pachnąca, bez lepkiej warstwy, czy połysku. Przy tym czuję miłą świeżość i komfort. Kolejny mój must have to antyperspirant firmy Garnier z serii Mineral. Kiedy poznałam kilka miesięcy temu tę serię przepadłam. Tani dezodorant, pięknie pachnący, łatwy w użyciu, a co najważniejsze skuteczny. Niweluje nieprzyjemne zapachy, nie zostawia śladów na ubraniach i zapewnia komfort na długo. Trzeci kosmetyk to lakier hybrydowy w kolorze Neon Red od Hi Hybrid z niezwykłej serii Hi Sport. Ja akurat posiadam neonową czerwień, ale cała seria mnie zachwyca. Kolory intensywne i kryjące w sobie energię. Niesamowicie motywują do działa i dodają siły. Sprawiają, że aż chcę się coś robić. Oczywiście kosmetyki w towarzystwie mojej nowej, cudowne kosmetyczki Rose od Gym Hero. Jeszcze nigdy nie miałam tak dużej kosmetyczki. Okazało się, że nie tylko pakuję w nią wszystko co do tej pory pakowałam w 2-3 kosmetyczki, ale mieszczą się też kosmetyki mojego Brodacza. Idealna na wyjazdy, siłownię, a nawet co dzień !

Zobacz post

Miya Cosmetics myBEAUTYessence, Aktywna esencja w lekkiej mgiełce, Coco Beauty Juice

MIYA my beauty essence Coco Beauty Juice - aktywna esencja w lekkiej mgiełce.
_______________________________________________________
Bardzo lubię produkty tej marki, więc i mgiełka kokosowa mnie nie zawiodła.
Esencja ma za zadanie wygładzać i koić skórę, przywracać i utrzymywać nawilżenie oraz opóźniać procesy starzenia. Mgiełka jest zamknięta w opakowaniu z atomizerem który rozpyla mgiełkę w formie naprawdę delikatnej chmurki która idealnie otula naszą twarz. Uwielbiam jej zapach, jest kokosowy, słodki, nie utrzymuje się na skórze zbyt długo. Używałam jej rano i wieczorem. Nie ściągała skóry, nawilżała i koiła. Świetny skład i działanie. Mgiełka MIYA zawiera ekstrakt z owocu kokosa, sok z aloesu, wodę termalną, kwas hialuronowy oraz witaminę B3 i prowitaminę B5. Gdyby nie ta wysoka cena, to sięgała bym po nią o wiele częściej.

Zobacz post

denko kosmetyczne

Denko #42/2020

Denko z trzeciego tygodnia października.
1. 4 próbki
2. CC Smoke & S`mores świeczka od @Brill wspaniały, słodki, jesienno-zimowy zapach https://dresscloud.pl/cloud/akcesoria/swieczki-woski-olejki-saszetki-zapachowe/844082-country-candle-smoke--smores/
3. Balea Berry Coco, pysznie pachnąca pomadka ochronna do ust, bardzo je lubię, polecam
4. BeBeauty Care, Kokos, kremowa maseczka do twarzy od @ILKA021. Zużyłam połówkę i byłam zadowolona z działania https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/841453-bebeauty-care-maseczka-kremowa-kokos/
5. donut z cukrową posypką, umilacz kąpielowy od @Brill https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-wanny/843255-donut-kapielowy-umilacz/
6. Marion, Enjoy Coco, Smoothing Hair Milk (Mleczko wygładzające z wodą kokosową), całkiem spoko kosmetyk o kokosowym zapachu https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/841702-marion-enjoy-coco-mleczko-do-wlosow-wygladzajace-z-woda-kokosowa/
7. Miya, myBeauty essence Aktywna esencja w lekkiej mgiełce Coco Beauty Juice, mega produkt, super nawilża, wygodnie się jej używa, bardzo mi się podobała i na pewno wrócę do niej
8. Balea Vitamin C, dwufazowa maska do twarzy, bardzo fajna, rozświetlająca maseczka do twarzy w ciekawej formie, od @Brill https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/843530-balea-maseczka-do-twarzy-w-placie-vitamin-c-2phasen-dwufazowa-z-witamina-c/
9. Balea, płatki pod oczy z pudrem diamentowym, kwasem hialuronowym i kofeiną. Kolejny kosmetyk od @Brill, który jestem oczarowana, bardzo fajne płatki, duże i ładnie rozświetlają skórę https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki-pod-oczy/843889-balea-platki-pod-oczy-hydrozelowe-z-proszkiem-diamentowym-hialuronem-i-kofeina/
10. CNF Cosmetics, She's Lab The Natural Vegan Mask Moringa (Maseczka wegańska z moringą), bardzo fajna maska od @dastiina, fajnie koiła skórę https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/843260-cnf-cosmetics-shes-lab-vegan-maska-do-twarzy-w-placie-the-natural-vegan-mask-moringa/
11. Mydło do rąk w płynie Yumi Aloe Ananas, mega je lubię, super skład i zapach https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/827290-yumi-mydlo-w-plynie-aloes--ananas/

Znajdują się tutaj same fajne kosmetyki, które szczerze polecam.

Zobacz post

Aktywna esencja kokosowa od Miya

Ostatnio na promocji w sklepie Miya zaopatrzyłam się w małe zapasy i tak w moje ręce trafiły dwie aktywne esencję w lekkiej mgiełce w wersji kokosowej. Nie miałam jeszcze tej mgiełki, ale wszelkiego rodzaju hydrolaty, toniki i spraye do twarzy to must have w mojej codziennej pielęgnacji, a ta wersja bardzo skusiła mnie obietnicami producenta. Esencja ma za zadanie wygładzać i koić skórę, przywracać i utrzymywać nawilżenie oraz opóźniać procesy starzenia. Mgiełka jest zamknięta w opakowaniu z atomizerem który rozpyla mgiełkę w formie naprawdę delikatnej chmurki która idealnie otula naszą twarz. Zapach jest cudowny, słodki, kokosowy i szybko się ulatnia. Od razu niweluje uczucie ściągnięcia z twarzy i lekko, ale przyjemnie ją nawilża przygotowując na dalszą cześć pielęgnacji. Ja tej mgiełki używam dwa razy dziennie, zarówno przy porannej jak i wieczornej pielęgnacji i jest to dla mnie nieodłączny element rutyny pielęgnacyjnej więc zapasy muszą być.
Skład to 98,1% naturalnych składników.

Zobacz post

Miya Cosmetics

Mój pierwszy raz z Miya Cosmetics 🌸
---------------------
Miałam dzisiaj "dzień kuriera", przyszły mi aż 3 paczki przeróżnych kosmetyków, więc ojj będzie co testować 😍
W jednej z nich, znajdowały się właśnie kosmetyki Miya.
Tą markę, aż wstyd się przyznać, poznałam dopiero niedawno- korzystając z "okazji", że mam teraz aż za dużo czasu dla siebie, postanowiłam trochę zagłębić się w klimaty pielęgnacji.
Zachęcona dużą ilością pozytywnych opinii w internecie postanowiłam bliżej przyjrzeć się Miya.
O tym, że zakupiłam produkty tej firmy, zadecydowało m.in. to, że jest to polska marka 🇵🇱 w składzie kosmetyku dominują produkty pochodzenia naturalnego 💚 kosmetyki nie są testowane na zwierzętach 🐁 opakowania z tego co się orientuję, są przyjazne środowisku 🌍
Kosmetyki mają mieć szerokie spektrum działania i zbawienny wplyw na naszą skórę 🤔
Nie mogę się doczekać, aż je przetestuję i będę mogła napisać coś od siebie 😍

Póki co, mogę powiedzieć, że po pierwsze zakochałam się w zapachu maseczki My Beauty Express 😯 nie sądziłam, że zapach kokosa aż tak przypadnie mi do gustu, stąd moje zdziwienie. Byłam niemal pewna, że to różany zapach będzie mi bardziej odpowiadał. Po drugie--zapach olejku My Super Skin... OBŁĘDNY. Bardzo słodki, trwały, no i uzależniający 🤭 Po trzecie - opakowania są bardzo ładne, cieszą oko.
Wygląda na to, że w większości postów będę sporo pisać o zapachach 🙄 Ale czy kobiety takie nie są? Oprócz tego, że ma działać, powinno też pięknie pachnieć i wyglądać 🥰

Przesyłka zrealizowana expresowo - zamówione w środę wieczorem, a dzisiaj już u mnie.
Podadto do zamówienia otrzymałam 3 próbki - krem BB (wersja jaśniejsza i ciemniejsza) oraz balsam do ciała i dekoltu. Próbki dodawane są od wczoraj do ograniczonej liczby zamówień 😇

-------------
Używałyście już produktów Miya? Dajcie znać, jeśli macie o nich coś do powiedzenia 😘🤗

PS. Na stronie Miya Cosmetics obecnie jest promocja - 20% na wszystkie pojedyncze produkty w cenie regularnej na kod : Zostanwdomu (jakby ktoś nie wiedział, a nabrał ochoty na zakupy) 🌺

Zobacz post

Miya Cosmetics myBEAUTYessence, Aktywna esencja w lekkiej mgiełce, Coco Beauty Juice

Cudowna pachnąca kokosem esencja. Stosuję ją zarówno w pielęgnacji porannej jak i wieczornej po toniku, a przed nałożeniem serum do skóry twarzy. Esencja spełnia swoją rolę. Produkt jest bardzo wydajny i ma ładne estetyczne opakowanie. Jestem nią oczarowana a w szczególnej jej zapachem.

Zobacz post

Miya Cosmetics myBEAUTYessence, Aktywna esencja w lekkiej mgiełce, Coco Beauty Juice

Miya Cosmetics, myBEAUTYessence, Aktywna esencja w lekkiej mgiełce - Coco Beauty Juice.
To pierwsze opakowanie produktu polskiej marki Miya. Esencja przeznaczona jest do pielęgnacji twarzy, szyi i dekoltu. Mam ogromną nadzieję, że obietnice producenta, czyli: opóźnienie procesów starzenia, nawilżenie i wygładzenie, staną się faktem i znajdą odzwierciedlenie w efektach stosowania mgiełki. Produkt zawiera aż 98,1% składników pochodzenia naturalnego, a wśród nich: ekstrakt z owocu kokosa, sok z aloesu, wodę termalną, kwas hialuronowy, a także witaminę B3 i prowitaminę B5. Moje pierwsze wrażenia po zastosowaniu mgiełki niestety nie są obiecujące. Plusem jest świetny rozpylacz, który bardzo dobrze ogarnia całą przestrzeń, na którą chcemy zaaplikować produkt. Niesteyty na ten moment to wszystko, co mi się w nim podoba. Zapach kokosa przypomina mi raczej nie świeży, przyjemny zapach, a stęchłego starego kokosa. Bardzo mnie to rozczarowało i niestety użytkowanie go nie zapowiada się przyjemnie. Skóra po spryskaniu jest szorstkawa ... No cóż, chyba się nie polubimy.

Zobacz post


Miya Cosmetics myBEAUTYessence, Aktywna esencja w lekkiej mgiełce, Coco Beauty Juice

Skłamałam dwie chmurki wcześniej! 😱
Miałam już do czynienia z esencją, tą mgiełką MIYA! 😜 Jestem okropna i mało wiarygodna, ale na swoje usprawiedliwienie powiem, że tej kokosowej esencji używałam na zasadzie tonika. Spryskiwałam twarz i nakładałam po chwili krem, rano i wieczorem. Kupiłam ją jakoś w wakacje na promocji w HEBE i już wiem, że był to jednorazowy wyskok. Mgiełka nie jest wydajna, nie nawilża specjalnie twarzy. Używałam jej po zdenkowaniu toniku oliwkowego z ziaji i nie widziałam różnicy, a jakby nie patrzeć dwie różne półki cenowe i markowe.
Jedynym plusem mgiełki-esencji był zapach (kocham 🥥) i łatwość aplikacji. Uwielbiam wszystko, co mogę wypsikać na twarz bez zbędnego taplania się paluchami. W każdym razie MIYE zdenkowałam i pożegnałam się z opakowaniem. Arrivederci, mgiełko! 👋

Zobacz post

Skincare challenge

Skincare Challenge 2020 - styczeń
DZIEŃ #5
Wieczorem spędzam w łazience już troszkę więcej czasu.
1. Makijaż zmywam niezastąpionym GARNIEREM, który radzi sobie z moimi ukochanymi pomadkami matowymi i kreską na oku bez niepotrzebnego tarcia i uszkadzania skóry.
2. Szybko przemywam twarz żelem z BIELENDY.
3. Zanim wejdę pod prysznic nakładam grubą, arbuzową BIELENDĘ, która ma piękny zapach i fajnie w ekspresowym tempie pobudza skórę po całym dniu męczarni.
4. Żelka arbuzowego zmywam ponownie BIELENDĄ, dwukrotnie. Przeważnie maseczkę trzymam na buzi jakieś 3-5 minut.
5. Po prysznicu psikam na buzię esencję i delikatnie wklepuję nadmiar, również w szyję. To kokosowa MIYA.
6. Dokładnie kremuję oczy, dalej szukam swojego kremu idealnego, zwłaszcza, że powoli zaczyna mi się robić bardzo widoczna workowata dolina łez, dochodzą też brzydkie cienie pod oczami. Niestety przez bardzo wrażliwe oczy prawie każdy krem mnie szczypie, a ja zaczynam płakać. Macie jakiś ideał?
7. Ostatnim krokiem jest nałożenie kremu na całą twarz i szyję. Jakoś tak wyszło, że od pewnego czasu drażnią mnie treściwsze kremy, dlatego przerzuciłam się na żurawinowego żelka od SKIN79, ma właściwości ujędrniające i nawilżające.

Zobacz post
1 2