Isana

Mondi38

Uwielbiam umilacze do wanny. Perełki od Isany podarowała mi córka. Opakowanie wykorzystałam na jedną kąpiel. Perełki barwią wodę na różowy kolorek. Zapach jest ładny, owocowy a kąpiel przyjemną i relaksujące. Moja skóra była pachnąca i odprezona.

Sherifka89

Taka ogromna i przepiękna paczuszka czekała na mnie w domu w piątek po 16 jak wróciłam z pracy . Ta niespodzianka przyjechała do mnie od Naszej kochanej @dreams1919 . Andżelika totalnie mnie zaskoczyła i sprawiła mega przyjemność. Kolejny raz serdecznie Ci dziękuję kochana .
W paczce znalazłam takie cuda jak :
Trzy żele pod prysznic od ISANA, Free like a bird 200ml o zapachu róży i wanili, I Love you deerly 300ml i Don't wory bee hapy 300ml. Każdy z żeli przepięknie pachnie, ma fajne poręczne opakowania i śliczne szaty graficzne . Andżelika spełniła moje małe marzenie bo zazdrościłam wiele razy różnym clouders tych żeli .
Szampon do włosów Babcia Agafia 280ml , Jałowcowy, przeciw wypadaniu włosów. Jeszcze nie miałam takiego szamponu i z miłą chęcią go sprawdzę. Przyznam się, że pachnie na prawdę ładnie i butelka jest bardzo poręczna.
ISANA, perełki do kąpieli BERRY HEART z olejem bambusa u mocznikiem 60g. Kolejny kosmetyk, który mega mnie kusił i Andżelika trafiła z nim idealnie .
Marba, huhu perełki do kąpieli mango 80g. Miałam te perełki i byłam nimi zachwycona. Pachną przepięknie, opakowanie wystarcza na dwa razy. Woda jest od nich żółta, woń czuć długo po kąpieli i w trakcie. Skóra od nich nie jest sucha .
Biały Jeleń, Hipoalergiczne mydło naturalne 100g. Uwielbiam mydła w kostce, takiego jeszcze nie miałam i z ogromną chęcią nie długo trafi do użytku .
LC Coloris, aloes nawilżający balsam do ust. Zakochałam się w tym balsamie , przepieknie pachnie, świetnie nawilża usta. Jest bardzo wydajny, sztyft nie jest za miękki. Kiedy uzywam go przed snem rano moje usta są bardzo delikatne i soczyste .
ISANA, maseczka PEEL OFF, poprawiająca wygląd skóry, zawierająca aloes i ekstrakt z brzoskwini. Miałam juz ja od kochanej @candysmile i byłam nią zachwycona. Z ogromną chęcią ją zdenkuję do wiem, że moja buzia była po niej idealnie gładka, nawilżona, delikatna i bardzo miła w dotyku.
ziaja, maska płatki róży. tej maski jeszcze nigdzie nie widziałam w sklepie i tym bardziej jestem jej ciekawa.
Peeling enzymatyczny od Lirene. Miałam juz ten peeling i uważam go za fenomen. Kosmetyk ten przepięknie pachnie, nie jest drogi a buzia po nim wygląda powalająco. Peeling cudownie oczyszcza, wygładza i świetnie redukuje nadmierne sebum .
Dwie próbki od La Roche Posay, Prebiotyczny krem nawilżający do twarzy Toleriane Sensitive oraz Effaclar K + , odmładzający krem do skóry tłustej. Obie próbki już zaczełam testować i przyznam, że efekt jest powalający. Moja buzia po obu próbkach jest idealnie nawilzona, wygładzona, jędrna i promienna .
Próbka kremu odżywczego do rąk od cosmia z olejkiem z migdałów. Wczoraj już go zaczełam używać i jestem w nim zakochana. Pięknie pachnie, cudownie nawilża i wygładza skórę. Jego woń wyczuwa się wiele godzin.
Przepiękny kubek z motywem świątecznym .
Świeca zapachowa od Aura z serii Wesołych Świąt , pachnie bosko .
Rewelacyjna złota kosmetyczka .
Czekolada, lizak i złota zawieszka w kształcie gwiazdy .
Dwie pary prześlicznych skarpet i piękna kartka z życzeniami.
Andżelika trafiła z tą niespodzianką w 100% w mój gust! raz jeszcze dziękuję .

nostami

W tym roku nie podejmowałam się udziału w świątecznej wymianie paczuszek, ale umówiłam się z @Bernixd że zrobimy sobie małe podarunki poza akcją z forum DC. Olga przygotowała dla mnie trochę kosmetyków, trochę słodkości, a dokładniej:
bardzo ładna kartka z życzeniami świątecznymi z zimowym widoczkiem, jak z obrazka
krem nawilżający Urban Skin Nivea, który bardzo lubię i z pewnością mi się przyda, choć mam jeszcze jeden w zapasach
beżowy cień z Kobo - wkład - akurat mam magnetyczną kasetkę gdzie mam miejsce, poza tym mam ostatnio fazę na bezowe cienie więc z pewnością mi się przyda
pomadka Wet n wild Sugar Plum Fairy Fee - każdy wie, jak ja kocham pomadki a takiego kolorku jeszcze nie miałam
czarna glinka z morza martwego, niestety skończył się jej termin ważności, ale myślę że w przypadku takich produktów to nie będzie stanowiło żadnego problemu, bo jest to sypki kosmetyk i wiadomo, jak długo zużywa się glinki
perełki do kąpieli o zapachu jagód Isana, które może uda mi się zużyć u mamy (ja nie mam wanny!). Pamiętam, że taka saszetka wystarcza na fajną, przyjemną kąpiel
maseczka nawilżająco-detoksykująca CBD Cannabidol z Bielendy - która idealnie wpisuje mi się w tematykę mojego najbliższego posta na bloga! (ma być o maseczkach tej marki i ja tej jeszcze nie znam juhu!)
maseczka algowa z Lirene - jestem jej bardzo ciekawa
ślicznie pachnący wosk Yankee Candle Winter Wonder do mojej kolekcji
ozdobny aniołek z gipsu, bardzo delikatny i subtelny
naklejki na paznokcie, prześliczne, delikatne listki - nie wiem czy będe umiała używać, ale są cudne
zimowa herbatka z Teekanne (dzisiaj sobie w końcu zaparzę! Bo czekałam na świało, żeby zrobić zdjęcie )
próbki - szamponu do włosów Green Leaf, kremu z dodatkiem hialuronu LOreal - dla mnie wszystko nowości, chętnie przetestuję
słodycze

Mam nadzieję, że moja paczuszka do Olgi także sprawiła jej radość Jeszcze raz dziękuję pięknie za życzenia i świąteczne umilacze czasu!

dreams1919

Ostatnio coraz bardziej przekonuję sie do umilaczy kąpieli. U siebie nie mam wanny ale u chłopaka korzystam ile się da. Tym razem przetestowałam perełki do kąpieli marki Isana w wersji Berry Heart, ktorych zrobiłam mały zapas. Jejku ale one mają śliczny, owocowy zapach! Od razu kąpiel z nimi to sama przyjemność. Perełki szybko sie rozpuszczają barwiac wode na blado różowo. Na sucho zapach jest intensywny lecz po rozpuszczeniu nadal wyczuwalny. Po kąpieli skóra jest mięciutka i odrobinę nawilżona. Zapach na ciele utrzymuje się przez krótki czas. Jestem zadowolona z tego produktu.

sufcia72

# 15
Moja kolejna i już 15 paczka urodzinowa przyleciała do mnie od naszej @Buniaa.W sumie z Kasią nie znamy się jeszcze dobrze i niewiele jeszcze o sobie wiemy ale myślę że poznamy się lepiej i oczywiście zaprzyjaźnimy.A oto zawartość mojej kolejnej cudownej paczuszki :
Magnes z Pruszkowa (zawsze wymieniam je w pierwszej kolejności bo po zdjęciu wędrują na moją ścianę i boję się żeby nie zapomnieć )
OH! my sexy hair Hair Mask with Argan Oil 'Extra Shine maska do włosów z olejkiem arganowym (ten osmetyk już miałam i cieszę się że będę mogła do niego wrócić bo maseczka sprawdziła się u mnie doskonale,a że używam je tonami to większe opakowanie jest bardzo mile widziane )
Bielenda Heppy End peeling do stóp i pięt (uwielbiam kosmetyki do stóp więc na pewno szybko go zdenkuję )
Isana maseczka peel off z węglem aktywnym
Cien maseczka i peeling enzymatyczny food for skin
Bielenda luksusowy zabieg aktywnie odmładzający (to coś idealnie dla mnie ;D
Isana sól do kąpieli Berry Heart ( piękny zapach czuć przez woreczek )
próbeczki kosmetyków
W paczce znalazłam też piękną kartkę i opakowanie owocowej herbaty które wprost uwielbiam.Dziękuję kochana za śliczny prezent i za to że zechciałaś w ogóle zrobić dla mnie paczuszkę

Sikorka

Isana perełki do kąpieli Berry heart o delikatnym owocowym zapachu jagód.
Czy ja wiem czy on taki delikatny raczej dość intensywny. Perełki barwią wodę na kolor czerwony, troszkę dziwne uczucie kąpać się w czerwonej wodzie przynajmniej dla mnie. Jakoś tak nie swojo się czułam. Mimo ładnego zapachu unoszącego się w całej łazience nie była to najprzyjemniejsza kąpiel.
Przyciągnęły mnie swoim pięknym opakowaniem, samymi perełkami i zapachem, który czułam przez opakowanie, ale ten kolor...
Nie zostawia śladów na wannie.
Niestety pojawił się jeszcze jeden minus - podczas kąpieli czułam jakby moja skóra się wysuszała z każdą chwilą coraz bardziej 😔 niestety nie wrócę do tych pięknych perełek ponownie😔

ruduu

Perełki do kąpieli Berry Heart od firmy Isana to produkt, który przesiedział w moich zapasach pół roku zanim go użyłam. Kupiłam je kiedyś podczas promocji w Rossmannie i jakoś wcześniej nie zdążyłam zużyć. Perełki wsypane do wody, dosyć szybko się rozpuszczają i barwią wodę na czerwony kolor. Piękny, owocowy zapach czuć od otwarcia opakowania i przez całą kąpiel. Nie tworzą niestety piany, ale kąpiel z nimi jest bardzo miła. Jest to produkt bardzo tani a naprawdę fajny. Dodatkowo zawiera olejek z babbasu oraz mocznik, który powinien nawilżać. Tego akurat nie zauważyłam w jakimś znacznym stopniu, jednak perełki nie wysuszyły też mojej skóry. Chętnie sięgnę po nie ponownie.

aporanek

Perełki do kąpieli Berry Heart Isana.
Od czasu do czasu sięgam po takie fajne umilacze do kąpieli. Tym razem wybór padł na perełki z Isany. Perełki bardzo szybko się rozpuściły w wodzie, zabarwiły ją na lekko czerwony kolor i nawet dość fajnie pachniały. Zapach był ciut słodki, jednak nie mdły. Jedno opakowanie wystarcza na jedną kąpiel. Perełki można dostać w bardzo fajnej cenie w Rossmannie, na pewno skuszę się jeszcze na inne warianty.

mysia302

ISANA. Perełki do kąpieli Berry Heart. Dostałam je oczywiście od mojej kochanej Justyny @jusstinkaa  . Uwielbiam takie umilacze do kąpieli. Perełki mają delikatny zapach owoców leśnych, z kontaktem z wodą od razu zmieniają kolor wody na czerwony. Skóra po kąpieli jest fajnie nawilżona i gładziutka.

mysia302

#Denko Październik.
Tym razem królują zdecydowanie maseczki. Jestem zadowolona z denka a co udało mi się zdenkować:
➖ Krem do rąk Indigo Seventh Heaven (zdecydowanie mój faworyt wśród kremów do rąk ). Dostałam go od @ralpf
➖ Pomadka do ust ISANA Berry Love ( fajna pomadka, która lekko zabarwia usta . ) Dostałam ją od @dastiina
➖ Pomadka do ust Eveline Mango (świetna pomadka o ładnym zapachu, fajnie nawilża usta). Dostałam ją od @madziek1
➖ Próbka wosku Kringle Candle Fiji (zapach ładny, fajnie towarzyszył mi wieczorami jednak nie podbił mojego serca aż tak.
➖ Nizoral. Leczniczy szampon przeciwłupieżowy. (Kupiłam go ostatnio i po pierwszym użyciu widzę poprawę, jest świetny.)
➖ Benton. Krem do rąk z masłem shea i olejem kokosowym (Dostałam go jako gratis do zamówienia na skin79. Krem fajnie nawilżył dłonie jednak długo się wchłaniał).
➖ dermaV10. Głęboko oczyszczające paski na nos. (Pasek fajnie oczyszcza nos z zanieczyszczeń.) Dostałam go od @Brill
➖ Bielenda. Smoothie Mask. Prebiotyczna maseczka energetyzująca. (Maseczka jest bardzo fajna, ma ładny zapach i fajnie działa na skórę. Twarz jest ujędrniona i gładka. ) Dostałam ją od kochanej @jusstinkaa
➖ Oriflame. Love Nature. Oczyszczająca maseczka z łopianem. (Twarz była oczyszczona i fajnie zmatowiona). Dostałam ją od @martulla

➖ essential daily Care. Złota maseczka peel-off z kolagenem i hydrolizowanym Q10. (Maseczka kupiona w Dealz, jak dla mnie maseczka jest fajna jednak nie robi dużego wow.)
➖ OH! my sexy hair with glitter. Brokatowa maseczka do włosów. (Ta maseczka fajnie mnie zaskoczyła, włosy po wysuszeniu są bardzo miękkie, lśniące i pachnące).
➖ Fruida. Nawadniająco-uelastyczniająca maseczka w płachcie. (Kocham maseczki w płacie, ta również mnie mile zaskoczyła zapachem jak i efektem, twarz była sprężysta i nabrała blasku.)
➖ Soraya. Intensywnie odżywcza maseczka olejkowa.(Maseczka podzielona jest na dwie aplikacje, fajnie działa na skórę.)
➖ Treaclemoon. Sól do kąpieli z wyciągiem z żurawiny. (Totalnie się zakochałam w tych solach, można się super zrelaksować, a skóra jest gładka i delikatna).
➖ ISANA. Perełki do kąpieli. Berry Heart. (Lubie takie umilacze do kąpieli. Perełki mają ładny zapach, zabarwiają wodę na czerwono, skóra jest fajnie nawilżona.) Dostałam je od @jusstinkaa
➖ NIUQI. Black Bubble. Maska bąbelkująca na tkaninie. (Kocham maseczki bąbelkowe, ta jest idealna dla mnie, zapach bardzo przyjemny. Po użyciu twarz fajnie oczyszczona i zmatowiona.)
➖ SKIN79. Seoul Beauty Mask Moisturizing Care. (Maseczki z tej serii mnie mile zaskoczyły. Ta fajnie nawilżyła i uelastyczniła skórę twarzy.)
➖ SKIN79. Seoul Beauty Mask Brightening Care. (Kolejna fajna maseczka, twarz po maseczce jest rozjaśniona i nawilżona.)
➖ SKIN 79. Maska do twarzy w płacie. Seoul Girl's beauty secret mask. Smoothing Care. (Oprócz ładnego opakowania maseczka ma ładny zapach i fajnie wygładziła twarz.)
➖ Skin79. Multiwitaminowa maska Fan Of Poland. Sports Festival. (Maseczka z fajnym nadrukiem, chociaż po ściągnięciu czułam lekkie pieczenie to szybko minęło, twarz była gładka w dotyku.)
➖ Skin79. Fan Of Poland Beauty Mask - World Cup 2018. (Kolejna maseczka z fajnym nadrukiem, prawdziwego kibica. Był efekt klejenia jednak po chwili on zniknął a twarz była gładziutka).
➖ SKIN79. Venetian Carnival Mask. Dewy Moon. (Uwielbiam maseczki z fajnymi nadrukami, ta taki ma!. Nie było efektu klejenia a twarz była bardzo gładziutka.)
➖ SKIN79. Venetian Carnival Mask. Shiny Star. (Zdecydowanie mój faworyt wśród maseczek ze skin79. Oprócz pięknego nadruku na płacie maski to jej działanie.Twarz po maseczce jest fajnie rozjaśniona i gładka, nie ma efektu klejenia się.)
➖ L'biotica. Maska Hialuronowa, nawilża i uelastycznia.(Maseczka z wygranego swopa, lubię maseczki z L'biotica, ta mnie nie zawiodła. Twarz po użyciu maseczki jest nawilżona, gładka i wygląda na świeżą. Jestem z niej zadowolona i na pewno będę do niej wracać.)
Tak prezentuje się moje Denko, nie spodziewałam się że tyle zużyje ale jestem zadowolona.

jakimiodek

Hej
Dawno mnie tu nie było ale to przez to że złapało mnie paskudne przeziębienie
Ale powoli staje na nogi ale tu nie o mnie a o perełkach do kąmpieli
Stwierdziłam że gorąca kąpiel mi pomoże a , że akurat ostatnio zakupiłam perełki do kąpieli z ISANY to je wykorzystałam.
Opakowanie już samą grafiką i kolorami przyciąga wzrok !
Jest łatwe w otwarciu i szybkie w przygotowaniu wystarczy odkręcić wodę i wsypać zawartość do wanny.
Perełki są w kolorze głębokiej czerwieni
Wodą po tym jak perełki się w niej rozpuściły była krwisto czerwona.
Poczułam się trochę jak wampir kąpiący się we krwi
Zapach unosił się w całym domu , taka aromaterapia W tle jeszcze leciała moją ulubiona składanka PINK FLOYD i świece wokół wanny i na parapecie
Bardzo mnie ta kąpiel odprężyła i zrelaksowała
Czułam się potem rewelacyjnie

ksanaru

Denko sierpień 2019
Nie wydawało się duże, ale saszetki zrobiły swoje i zyskało na objętości. Nie ma tu dużo produktów pełnowartościowych, ale w końcu nauczyłam się, że otwieram = zużywam do końca, dzięki czemu nie mam masy pootwieranych opakowań.

#120 - Cien, żel do golenia z aloesem - był przeciętny, coś mi w nim nie do końca pasowało, ale sama nie wiem co. Jak na żel nie był jakoś mocno wydajny, raczej do niego nie wrócę.

#121 - Loreal Elseve, fibralogy, szampon do włosów - jestem na tak, będę wracać. Ładnie pachniał, dobrze mył, nie podrażniał skóry głowy, był wydajny. Minusów brak

#122 - Isana, mydło w płynie Breezy Ocean - typowe mydełko o zapachu morskim, bardzo przyjemnym. Sprawdziło się fajnie, nie wysuszyło skóry, fajnie się pieniło. Pewnie zakupie wkład uzupełniający jeszcze nie raz.

#123 - FlosLek, Krem normalizujący na dzień, Balance T-Zone - był spoko. Przyznaje się bez bicia, ze goniła mnie mocno data, więc jego resztki zostały zużyte na stopy, ale na twarz sprawdził się równie fajnie. Nie zapychał, lekko nawilżał.

#124 - Delia, zmywacz do paznokci, acetonowy - totalny niewypał. Kupiłam go tylko dlatego,ze nie mam blisko żadnej drogerii, a nie miałam czym ściągnąć paznokci, miał w nazwie acetonowy, więc liczyłam na to że da rade - nie dał. Do zwykłego lakieru tak, hybryd nie rusza.

#125 - Avon, Cherish, perfumetka - bardzo lubię ten zapach i chętnie będę do niego wracać. Perfumy z avonu zawsze pozytywnie zaskakują mnie trwałością i tu nie było inaczej.

#126 - NeoNail, Hard top - bardzo lubię i już zaopatrzyłam się w kolejne opakowanie. Nie matowieje, nie odpryskuje, pracuje się z nim bezproblemowo.

#127-129 - Lakiery klasyczne Wibo - służyły mi dobrze, niestety ich kadencja już się zakończyła. Umarły śmiercią naturalna - zasychając.

#130 - Isana, perełki do kąpieli Berry hearts - świetny zapach, fajny umilacz kąpieli, jednak bez polotu. Zapach nie był długo wyczuwalny, nie odczułam żadnych właściwości pielęgnacyjnych.

#131 -133 - Perfecta, express mask - Biovene Barcelone, maska w czepku - Avon, hydrożelowe płatki pod oczy - 3 pozytywne, saszetkowe zaskoczenia. Prawdopodobnie będe do nich wracać. Płatki były bardzo komfortowe, maska w czepku również a do tego fajnie działa na włosy, maseczka z perfecty jest idealna na ciepłe dni!

#134 - Bielenda, maseczka metaliczna - trochę rozczarowanie, detoksykacja nie przebiegła pomyślnie. Być może dostanie kiedyś kolejną szanse, ale nie przekonała mnie do siebie.

#135 - Isana, maseczka peel off, aloes i brzoskwinia - rozczarowanie. Miała być pogromcom zaskórników, a nie wyciągnęła praktycznie nic. Dodatkowo mocno było czuć alkohol, nie lubię tego.

#136 - Yankee Candle, cranbery twist, wosk zapachowy - lubię, będę wracać. Bardzo przyjemny, słodki, idealny na chłodniejsze wieczory.

ksanaru

Isana, perełki do kąpieli Berry Heart o zapachu jagody i wanilii. Pachną obłędnie, jednak ponownie to jest wszystko. Zapach jest bardzo delikatny i właściwie niewyczuwalny podczas kąpieli. Barwią wodę na kolor rózowo-czerwony, nie zauważyłam żadnych właściwości pielęgnacyjnych, nie pienią się. Być może mój węch jest średni, ale raczej nie kupie jej ponownie.

scobre

Isana Berry Heart | ☁️☁️☁️
______________________________
Wydawałoby się, że Isana to nie jest jakaś rewelacyjna marka i raczej nie ma się jakoś bardzo co napalać na produkty tej marki. Ja natomiast przyznam, że chyba żadne sole/pudry do kąpieli nie sprawdzały się u mnie tak dobrze jak właśnie produkty tej marki. Tym razem mamy perełki do kąpieli marki Isana o zapachu jagód. I faktycznie według mnie pachną bardzo owocowo, kąpiel dzieki nim to naprawdę był cudowny relaks po całym dniu zabawy z dzieckiem. Z chęcią jeszcze do nich wrócę, tym bardziej, że kosztują grosze

Chloreek

Denko- lipiec ❤️
W tym miesiącu udało mi się zużyć kilka produktów, nie chciałam tego rozbijać na mniejsze zestawy, wiec wrzucam zbiorowy post.
Zuzylam:
*peeling kueshi o zapachu truskawki. Bardzo długo go męczyłam, w moich zapasach mam już 3 kolejne peelingi. Była bardzo wydajny i pięknie pachnący ❤️ Jest jeszcze wersja bananowa, ale mi bardziej przypadła do gustu truskaweczka.
*zel pod prysznic Rexona. Tutaj o wydajności się nie wypowiem, bo leje do wanny hektolitry płynów i u mnie żaden nie jest wydajny. Ten był bardzo przyjemny, pachnący i robiący dużo piany.
*maska, kiełki pszenicy i kakao marki anwen, maske miałam bardzo długo. Nie mogłam jej używać często, bo niestety obciążała mi włosy.
*oliwka do masażu johnsons baby, teraz zaopatrzyłam się w ta klasyczna żółta i nie widzę wielkiej różnicy.
*kremik o zapachu kokosa, który podkradlam dawno temu mamie z jej zestawu prezentowano z tkmaxa
*krem bb małpka, skin79. Sprawdza się rewelacyjnie, kupiłam już kolejne opakowanie. Idealny na lato, lekki.
*krem z jakiegoś boxa kosmetycznego, który niestety okazało się ze jest po terminie, wiec ładuje w koszu
*maska Shibushi w mini opakowaniu
*mini szampon
*kilka maseczek, które recenzowałam na bierząco w chmurkach

Kajaa

Uwielbiam relaks podczas kąpieli.
I tak samo uwielbiam wszelkiego rodzaju produkty do kompieli: sole, kule, żele, płyny.
Ostatnio w Rossmannie dorwałam produkt marki Isana Berry Heart.
Produkt jest zapakowany w zgrabną, różowa saszetek, idealna do przeznaczenia na jedną kąpiel.
W saszetce umieszczone są małe kuleczki o pięknym, delikatnym zapachu owoców jagód.
Perełki są urocze. Ładnie rozpuszczają się pod wpływem ciepłej wody.
Woda bardzo szybko zmienia kolor i zapach.
Jak dla mnie bardzo fajny produkt umilający relaks w wannie.

Chloreek

Lipcowe wyzwanie, które wymyśliła @kngslk, dbamy o stopy i dłonie zmotywowało mnie do zebrania wszystkich produktów w jednym miejscu i sukcesywnym zużywania produkow
Do stop jest na szczęście niewiele, wiec szybciutko pójdzie, a dłonie będę smarować pewnie przez najbliższy rok 😂
Do stopek mam:
*krem venus, pozostawia plamy wiec trzeba uważać z jego używaniem.
*peeling do stopek babuszki, od jakiegoś czasu już go używam i jestem bardzo zadowolona. Oczywiście wolałabym jednym peelingiem traktować ciało i stopy, i zaoszczędzić sobie miejsca.
*maske nawilzajaca skimono, dziś po peelingu na pewna ją zużyje.
*dwie mini saszetki z intensywna kuracja nawilzajaca.
*saszetke z perełkami do kąpieli, ja je zuzywam do stopek.
Do dłoni zaś mój zapas kremów jest ogromny
Praktycznie każdy krem jest zaczęty, bo w każdej torebce i pomieszczeniu w mieszkaniu miałam jeden. Ale już się nie rozpisuje i mam nadzieje, ze choć czesc trafi do lipcowego denka

Animozja

Perełki i puder do kąpieli isana w dwóch wersjach zapachowych 😍. Każda saszetka jest na jedno użycie, a perełki są małe i szybko się rozpuszczają. Ich zapach jest bardzo ładny, nie wiem ktory lepszy. Są latwo dostępne bo można je dostać w rossmanie, nie są drogie a czasem dodatkowo ich cena jest obniżona. Fajny umilacz kąpieli .

Chloreek

Kolejne cudeńko, które otrzymałam w paczuszce urodzinowej i już trafiło do denka. Isana, Deine Herzenszeit, Badeperlen mit Babassu-Ol & Urea (Perełki do kąpieli z olejkiem babassu i mocznikiem `Berry Heart`).
Uwielbiam takie umilacze do kąpieli, ale niestety ostatnio muszę zrezygnować z długich kąpieli w wannie z powodu przesuszenia skory, ale postanowiłam, ze szkoda żeby takie produkty leżały zachomikowane i postanowiłam zacząć je zużywać do moczenia stopek. I to był strzał w 10. Produkt po wsypaniu do miseczki wypełnionej wodą bardzo szybko się rozpuszcza, barwi wodę na kolor intensywnej czerwieni. Zapach niesamowity, tak intensywny i słodki ze mogłabym ciagle używać tych perełek. Produkt wystarczył na kilka użyc. Jestem bardzo zadowolona, skora jest delikatna, nawilżona. Na pewno z chęcią sięgnę po ten produkt jak będę mogła wrócić do kąpieli w wannie 😍

ksanaru

Moje drobne zakupy z ostatniego tygodnia, głównie kosmetyczne. Wszystko pochodzi z dwóch drogerii - Natury i Rossmanna. Z kosmetycznych rzeczy postawiłam głownie na nowości, ale wśród nich jest coś sprawdzonego, czego mi trochę brakowało. Mowa o piance do włosów z Venity. Strasznie drażni mnie fakt, ze drogie, trwałe farby szybko się wypłukują, stąd powrót do pianek. Są tańsze, nie niszczą włosów, są bardziej wydajne i mają kolory, które w pełni mnie zadowalają. Wybrałam też 2 nowości kąpielowe z Rosmanna - perełki do kąpieli i kulę do kąpieli., Do tej pory korzystałam z żeli i soli od Isany i byłam zadowolona, jestem ciekawa jak te 2 rzeczy się sprawdzą. Kończy mi się też top hybrydowowy, więc tu skorzystałam z promocji na top Provocater w Rossmannie. Jest to top shine, no wipe, mam nadzieję, ze sprawdzi się fajnie. Poza zakupami kosmetycznymi znów nie przeszłam niewzruszona obok skarpetek soxo, obawiam się że niedługo w nich utonę.

ruduu

Moje wczorajsze zakupy z Rossmanna. Zaopatrzyłam się w kilka rzeczy, których potrzebowałam a przy okazji chciałam skorzystać z aktualnej promocji.
Kupiłam:
Peeling do włosów i skóry głowy od Biovax - jest to kosmetyk, którego używam od dłuższego czasu i jestem z niego bardzo zadowolona.
Pianka do golenia o zapachu malin i jaśminu od Isana - pianek tej firmy już używałam więc myślę że mi się spodoba.
Perełki do kąpieli o zapachu jagód, firmy Isana - to dla mnie nowość. Chętnie je przetestuje.
Kolejna rzecz firmy Isana, czyli chusteczki oczyszczające 5w1. Jestem ciekawa jak się sprawdza, ponieważ jeszcze ich nie używałam.
Korektor Fit me! od Maybelline - kolejna nowość, której już dzisiaj zamierzam użyć.
Mini gąbki do aplikacji korektora firmy For Your Beauty - napewno się przydadzą.
Gąbeczka do makijażu Blender Precision od Long 4 Lashes - podoba mi się jej praktyczne opakowanie z zamknięciem.
Dodatkowo kupiłam zestaw czarnych wsówek do włosów.

Z całości zakupów jestem zadowolona, chociaż z promocji nie udało mi się skorzystać przez własną głupotę.

kateja

Kolejna paczuszka, którą dostałam od Kochanej @carlax a w niej same pachnące cudowności! Peeling pod prysznic Isana "Sweet & Salty" o przyjemnym słodkim zapachu, żel The Body Shop który jest dla mnie pierwszym kosmetykiem tej firmy, maseczka w płachcie, perełki do kąpieli, a także kolczyki które są jak dla mnie przepiękne - uwielbiam minimalistyczną biżuterię! W paczuszce znalazłam także list, kody rabatowe do sklepu Kontigo, sól do kąpieli która troszkę ucierpiała podczas transportu, ale zebrałam ją i tego samego dnia wykorzystałam do kąpieli. Pachniała nią cała paczuszka! Zabieram się za testowanie, Dziękuje Ci ślicznie!

Szeptucha

Perełki do kąpieli od Isana . Kupiłam je niedawno w Rossmannie. Perełki mają nazwę Berry Heart i pachną owocami leśnymi. Bardzo szybko rozpuszczają się w wodzie. Barwią wodę na delikatnie czerwonawy kolor, dookoła unoszą się drobinki brokatu. Trochę to wygląda jakby jakieś brudy pływały ale jak się człowiek przyjrzy to nawet jest to fajny efekt . Nie tworzą piany. Nie wysuszają skóry, ale chyba nie zawierają żadnego olejku. Ogólnie jestem z nich zadowolona i polecam