9 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Scrub do ciała Fa Hawaii Love to obietnica słodkiej, pachnącej owocami pielęgnacji, która przywróci Twojej skórze gładkość i miękkość. Peeling ma delikatną strukturę, doskonale sprawdzi się jako codzienny żel do kąpieli przy okazji lekko złuszczając martwy naskórek. Stopniowo, dzień po dniu Twoja skóra będzie zyskiwać coraz piękniejszy wygląd i wygładzenie. Naturalne drobinki zawarte w kosmetyku d ...

Scrub do ciała Fa Hawaii Love to obietnica słodkiej, pachnącej owocami pielęgnacji, która przywróci Twojej skórze gładkość i miękkość. Peeling ma delikatną strukturę, doskonale sprawdzi się jako codzi ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 01.01.2019 przez ania173

Fa Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love

Fa - Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love.
________________________________
Kosmetyk ma śliczne wakacyjne opakowanie i super ananasowy zapach. Jeśli chodzi i kategorię, to raczej nie nazwałabym go peelingiem, a nawet żelem peelingującym. Ma tak mało drobinek ścierających, że praktycznie ich nie wyczuwam. Jako żel spisuje się ok. Dobrze oczyszcza, mocno się pieni. Zapach nie pozostaje na skórze, ale bardzo mi się podoba. Wygodna w użyciu tubka zamykana na klik.

Zobacz post

Fa Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love

Peeling do ciała od Fa. Ja go używam jako żelu pod prysznic, bo drobinki są dla mnie za mało skuteczne. Są one dosyć delikatne i nie jest ich za dużo przez co nie wykonują za bardzo peelingu. Lubię ten produkt nakładać na gąbkę i to nią przy okazji mycia zdzierać martwy naskórek. Produkt bardzo ładnie pachnie. Zapach jest słodki, delikatny, ale wyczuwalny i jest on przyjemny. Nie pozostaje on na ciele. Kosmetyk jest wydajny, a z opakowania wydobywa się go bardzo łatwo. Jest ono miękkie i można dozować łatwo ilość produktu. Kosmetyk nie wysusza, nie nawilża i nie podrażnia. Dobrze myje i fajnie się pieni. Mimo, że miał inne zadanie, którego nie spełnia to znalazłam inne zastosowanie i bardzo się polubiłam z tym produktem.

Zobacz post

Fa Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love

Produkt zamknięty w przezroczystej tubie z zamknięciem na klik. Szata graficzna przyjemna, konsystencja gęsta, zapach cudowny, który roznosił się po całej łazience. A co do działania? Nie, nie i jeszcze raz nie. To nawet nie powinno mieć w nazwie słowa "peeling". Jest to zwykły żel, co prawda o pięknym zapachu, ale oceniam go jako peeling. Nie było ani jednego momentu gdzie czułam jakiekolwiek zdzieranie. Były jakieś drobinki, ale były one delikatne. Nic szczerze to nie dało.

Zobacz post

Paczka #13 Rymsia wrzesień 2020

#13 już paczuszka kosmetyczna trafiła do mnie od kochanej @Rymsia. W środku znalazłam same cudeńka i miałam problem żeby to wszystko zmieściło się na zdjęciu. Co znalazłam w prezencie?:
* Fa, Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love, uwielbiam tą owocową serię Fa i zużyłam już kilka pięknie pachnących żeli pod rpysznic i dezodorantów, peelingu jeszcze nie miałam okazji testować,
* Nivea, Glow Rice Scrub, Peeling do twarzy, Bio malina i ryż organiczny, już kilkukrotnie zastanawiałam się nad tym malinowym cudeńkiem, przyznam szczerze, że przy następnej wizycie w Rossmannie planowałam zakup tego kosmetyku, więc bardzo się cieszę, że różowa tubeczka znalazła się w prezencie,
* Schwarzkopf Gliss Kur, Purify & Protect, Spray ochronny do włosów przeciążonych zanieczyszczeniami, miałam już go w zbiorach, ale powędrował do paczuszek, lubię tę markę, więc spodziewam się, że się sprawdzi,
* Balea, Szampon do włosów, Wonderful Repair, tej niemieckiej marki nie da się nie lubić, a tego szamponu jeszcze nie miałam okazji wypróbować, nowość dla mnie trafia do kolejki szamponów, których mnóstwo znalazłam w paczuszkach,
* Farmona, Peeling do ciała, Brzoskwinia i mango, nie mogłam się powstrzymać i już cudo obwąchane z każdej strony, bo ten wariant zapachowy jest boski,
* Kanu, Masło do ciała, Kokos, markę tych naturalnych cudeniek widziałam w Douglasie i ostatnio zastanawiałam się nad zakupem, najpierw wezmę się za testy tego cuda, a potem będę myśleć nad dalszą przygodą z marką, podobają mi się bardzo jej minimalistyczne opakowania,
* Marion, Funny Animals, Peeling do rąk, Wygładzający, Kawa, jak wiecie uwielbiam takie opakowania, uroczy jeżyk skrywa w sobie peeling do rąk o kawowym zapachu,
* Bioélixire, Serum do włosów, Jedwab + witamina A, nie miałam okazji testować nic tej marki, więc ta nowość również trafia do kolejki,
* Isana, Peeling do ciała, Coffee & Mango, Z olejem jojoba, mam zamiar wziąć się za zużywanie tych saszetowych cudeniek zaraz po tym jak wykończę pełnowymiarowy peeling do ciała,
* beauty & care, Chusteczki odświeżające, O zapachu masła shea, trafiają do torebki, opakowanie bardzo ładne,
* Eveline, Food For Hair, Aroma Coffee, Szampon do włosów, Z kawą, chili i guaraną, tego wariantu jeszcze nie mam, więc będzie testowanie,
*W paczuszce nie zabrakło też kosmetyków z kategorii kolorówka:
Bell, Metallic liquid lips, Casablanca nr 203, hypoalergoczna, matowa pomadka do ust,
Błyszczyk Colour Couture zamknięty w małej, uroczej tubce,
Kobo Professional, Fantasy Pure Pigment, nr 114 Azure, pigment do oczu w mocnym, niebieskim odcieniu,
Golden Rose
Dream Lips Lipliner, Konturówka do ust, nr 533, w sumie moja pierwsza konturówka tej firmy, ale słyszałam opinie, że całkiem fajny produkt.
* zestaw peelingów do twarzy marki Selfie Project, których opakowania bardzo przypadły mi do gustu, chyba zacznę testy od truskawki,
* mnóstwo maseczek do twarzy: Cien, Maseczka do twarzy, Limited Edition!, Wyrównuje koloryt, Słoneczne mango; Maseczka do twarzy, Limited Edition!, Subtelnie brązuje i rozświetla, Beztroski kokos; Maseczka do twarzy, Limited Edition!, Intensywna regeneracja, Rajski Banan; Perfecta Express Mask, Rozświetlenie, Koktajlowa maska S.O.S, Promienna cera; Bielenda, Silver Detox, Detox & Oczyszczenie, Detoksykująca maska metaliczna do cery mieszanej i tłustej; MONODOSE, Maseczka do twarzy, Peel Off, Glittermask, Głębokie oczyszczanie, Skóra normalna; Food forSkin, Maseczka do twarzy, Kremowa, Wygładzająca, Awokado; Cosmia, Maseczka do twarzy, Nawilżająca, Hydrating, Każdy rodzaj skóry;
*próbki różnego rodzaju,
*piękną kartkę z życzeniami,
* urocze biało-różowe rureczki do napoi,
* świecę zamkniętą w metalowej puszce o pięknym zapachu,
* smakowe herbatki,
* gumeczki, które nie zostawiają śladu po wiązaniu,
* kisiel owocowy,
* kawy w saszetkach, ja jestem zapominalska, a kawy bez mleka nie wypiję, więc zostawiam na jakąś trudną sytuację i z pewnością zużyję,
*ciasteczka, gumy rozpuszczalne.

Kochana bardzo Ci dziękuję za tak cudowny prezent, bardzo paczka przypadła mi do gustu.

Zobacz post

Denko, krem do twarzy,

Jest już lipiec, tak więc przyszedł czas na denko z czerwca Posegregowałam jak zwykle na różne kategorie:

TWARZ
- Maseczka mugwort - manefit - jest okej. pachnie czymś jakby ziołowym z domieszką trawy, ale nie zauważyłam żadnego działania.
- Maseczka multibiomask - jest fajna, jakieś działanie zauważyłam, na pewno nawilża
- Maseczka z jadem żmii - Nie lubię żelowych maseczek, spadają z twarzy, nie są idealnie dopasowane. Tutaj było tak samo, a co do działania to trochę napięła twarz, ale efektu wow nie było. Przez około godzinę twarz się kleiła
- Maseczka Red Fruit Passion Pell-off - Świetny zapach! Szybko zasycha i bardzo dobrze się ściąga. Czasami troszkę zabolało, ale nie było źle. Efekt widać od razu
- Maseczka Uriage - Nie zauważyłam nic, zero działania. A ta mała próbka starczyła mi tylko na połowę twarzy
- Krem Bioderma - Bardzo fajny kremik z filtrem idealny na lato. Szybko się wchłania, wystarczy tylko trochę produktu. Czasami gdy nałożymy go za dużo to produkt się roluje.

KĄPIEL
- Balsam AA - Ehh, był okej, ale do czasu. Nawilżenia nie zauważyłam żadnego, po prostu wyschnął i to na tyle, zapach okej bardzo delikatny czasami praktycznie niewyczuwalny, produkt bardzo wydajny, ale bo dłuższym czasie ma się go dość, opakowanie beznadziejne. Nie widać ile produktu jeszcze zostało, a butelka jest tak twarda, że ciężko wydobyć końcówkę (jestem pewna, że jeszcze balsamu by się tam trochę znalazło.)
- Żel cytryna i stokrotka Avon - Żele tej marki lubię, dobrze się pieni, pięknie pachnie.
- Rękawica do mycia i masażu ciała - rękawica jest dopełnieniem czarnego mydła z Marokoshop. Jest to coś takiego jak peeling, lecz rękawica jest mocnym zdzierakiem Czuć na skórze jak jest wyszorowana
- Mydło Isana z kotkiem - zwykłe mydło bez efektu wow.
- Peeling Fa - Bardziej żel niż peeling. Nie ma tam ani grama jakichkolwiek mocniejszych drobinek.

MAKIJAŻ
- Pilniczek papierowy - jak to pilnik
- Tusz do rzęs Ados - Bardzo fajny tusz! Ekstra szczoteczka zwężająca się ku końcowi pozwala dostać się do kącików bez trudu. Tusz jest tani, a bardzo dobry!
- Próbka podkładu AVON - bardzo fajny podkład, kupię wersję pełnowymiarową
- Lakier Vipera - musiałam wyrzucić, ponieważ za bardzo stężał. Niby malowałam nim paznokcie, ale musiałam je od razu zmyć, ponieważ źle wyglądały. Istna papka się z niego zrobiła A co do lakieru - efekt chropowaty z lekkim brokatem. Bardzo ładny kolor.

WŁOSY
- Odżywka z olejkiem arganowym - była okej, dobrze się rozczesywało włosy, były miękkie przez cały dzień.

DŁONIE/STOPY
- Krem do rąk z miodem Dermagiq - Strasznie się lepił. Nawilżał tylko na chwilę..

No cóż denko nie jest złe, ale mam poczucie, że muszę zużywać jeszcze więcej chociaż wiem też, że się tak nie da

Zobacz post

denko maj 2020

Denko maj 2020.
W tym miesiącu do kosza trafia opakowanie po:
-Eveline - Laser Precision, Krem do depilacji, Skóra sucha i wrażliwa. Nie do końca jestem zadowolona z tego produktu, strasznie śmierdzi.
-Schwarzkopf - Gliss Kur, Ultimate Repair, Szampon do włosów bardzo zniszczonych. Moje włosy polubiły się z tym szamponem, duży plus również za zapach, troszkę męski jednak przyjemny.
-BeBeauty - Care, Maseczka do twarzy, Oczyszczająca, Naturalna moc zielonej glinki. Została mi jeszcze jedna połówka tej maseczki, więc pewnie znajdzie się w czerwcowym denku również.
-Garnier - Mineral, Antyperspirant w kulce 48h, Invisible.
-Bielenda - Fresh Juice, Żel micelarny do twarzy, Detoksykujący, Sok z limonki i kwas salicylowy. Szkoda mi że już koniec tego produktu. Jest świetny, bardzo dobrze oczyszcza twarz, nie pozostawia jej wysuszonej, a na dodatek po całym dniu daje ukojenie ochłodzenia. Na pewno go kupię na letnie dni.
-Fa - Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love. Dosyć długo szło mi wykończenie go, bo niestety ale zapach mi kompletnie nie pasował. Miałam wrażenie że śmierdzi. Drobinki w nim były bardzo delikatne, więc bardziej jako żel go traktowałam niż jako peeling.

Zobacz post


Fa Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love

FA - Myjący peeling do ciała Island Vibes Hawaii love. Żel dobrze myję skórę i super pachnie i nic po za tym. Jako peeling jest dla mnie za słaby, ma mało drobinek peelingujacych. Jeżeli liczymy na dobre oczyszczenie to nie polecam tego peelingu.

Zobacz post

Fa Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love

Zauroczona ceną, bo ten peeling kosztował aż 5 zł, wrzuciłam go ochoczo do koszyka, nie czytając dokładnie opisu tego produktu. W domu okazało się, że jest to peeling myjący, a ja spodziewałam się czystego peelingu, który będzie bardziej 'zdzierał' martwy naskórek. Bardzo lubię produkty Fa z tej serii Island Vibes, żele pod prysznic wprost uwielbiam, więc i do testowania tego produktu podeszłam chętnie. Zapach faktycznie jest owocowy, ananasowy. Nie byłam nigdy na Hawajach, więc nie wiem czy akurat tak pachną. przechodząc do samego działania peelingu, faktycznie nadaje się on bardziej do mycia, niż do typowego peelingu. Ziarenek jest dużo mniej, niż się spodziewałam. Podczas kąpieli nie czuć ich mocno. Skóra po użyciu tego produktu jest gładka i miła w dotyku. Muszę przyznać, że jak za cenę 5 złotych, to bardzo fajny produkt i polecam Wam go przetestować.

Zobacz post

Fa Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love

Peeling do ciała marki Fa - Hawai Love o zapachu ananasa. To już moje drugie "spotkanie" z tym peelingiem i muszę przyznać, że ... nigdy bym go sama nie kupiła. Ani to peeling, ani żel. Chyba, ze ktoś musi stosować bardzo delikatny peeling, bo ma bardzo wrażliwą skórę. Mnie on po prostu nie wystarcza. Tym razem znalazłam go w owocowym pudełku BeGlossy kupionym na wyprzedaży. Zabieram go ze sobą zawsze na wyjazdy, bo łączy "peeling" z żelem i zamiast 2 produktów biorę jeden, a prawdziwy peeling wykonuję dopiero po powrocie.

Musze jednak przyznać, że jest wydajny, wygodny i ładnie pachnie.

Zobacz post

Fa Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love

♡Hej kochani jak po weekendzie ? Zwarci i gotowi do pracy ? Bo ja przyznam się że tak średnio pogoda dobija 😣

------------------------------------------------------------------------

Dziś przychodzę do was z recenzją Peelingu mającego do ciała Fa Island Vibes Hawaii Love. Peeling otrzymałam jakiś czas temu w jednym z boksów z kosmetykami, na początku byłam źle nastawiona na taki peeling bo nigdy nie używałam peelingu do ciała ale po kilku zastosowaniach peeling mi się na prawdę spodobał i jest to już moje 2 opakowanie 🙊. Opakowanie jest małe i poręczne i zawiera w sobie 200ml peelingu żyjącego,peeling ma gęstą żelową konsystencję w złotym kolorze . Zapach długo utrzymuje się na ciele A do tego mocno wyczuwalny jest Ananas . Ja stosuję ten peeling na codzień bo drobinki w nim są mało wyczuwalne A ciało po nim jest delikatna i przyjemne w dotyku. Jak dla mnie jest dobry ale nie powiedziała bym że jest to peeling że względu na to że są mało wyczuwalne drobinki na ciele . A wy jak stosowaliscie ten peeling ? Czy może macie taki który jest warty uwagi ? 🤗

Zobacz post

Peeling fa

Fa Hawaii Love to peeling o zapachu ananasa. Już samo opakowanie zachwyca, niby zwykła tubka a jednak z fajna, wakacyjna grafiką. Co do zapachu jest obłędny, ananasowy, słodki. Dobrze się pieni i odświeża nasze ciało: ciasteczko:. Czy sprawdza się jako peeling? Ciężko powiedzieć bo tych drobinek jest bardzo mało i prawie ich nie czuć. Ogólnie jest zadowolona z niego jako produkt do mycia ale nie jako peeling.

Zobacz post

Fa Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love

Peeling marki Fa Hawaii Love o zapachu ananasa Dostałam go jako część jednej z urodzinowych paczuszek. Pierwsze wrażenie zrobił super: ładne opakowanie i naprawdę świetny zapach, ale już podczas używania wrażenie spadło. Ogólnie fajna sprawa do mycia, ale na pewno nie nazwałabym tego peelingiem. Ma malutko tych kuleczek w środku. Ja jednak wolę jak peeling mnie troszkę podrapie i mam świadomość, że jednak zdarł ten martwy naskórek. Tutaj te kuleczki ledwo czuję pod palcami. U mnie sprawdził się jako zwyczajny żel pod prysznic. Zapach nie zostaje po kąpieli.

Zobacz post


Fa Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love

Peeling myjący Fa Hawaii Love | ☁️☁️☁️
_______________________________
Nie ukrywam, że do kupienia tego produktu przekonała mnie przeurocza szata graficzna. Zapłaciłam około 10 zł w jakimś markecie. Peeling? Za duzo powiedziane. Wydaje mi się, że peelingi myjący z Joanny mają lepiej wyczuwalne drobiny, które peelingiem nazwać można. Tutaj... bardzo słabo według mnie to wypada. Natomiast sam żel pachnie przepięknie, czuć po jego użyciu, że skóra jest odświeżona i dobrze umyta. Bardzo wakacyjny produkt. Polecam - ale tylko jeśli komuś zależy na orzeźwiającym produkcie myjącym. Z peelingiem ma to niewiele wspólnego.

Zobacz post

Fa Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love

Fa - Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love, który mam z zestawu prezentowego który kupiłam na promocji w Biedronce. Peeling ma bardzo przyjemny, ananasowy zapach, jednak przy dłuższym używaniu zaczyna mnie denerwować, dlatego już kilka razy robiłam sobie od niego dłuższą przerwę. W środku ma malutkie i delikatne drobinki, które delikatnie czuć na skórze podczas używania. Tubka jest mięciutka, przez co wygodnie się używa produktu. Jeśli zobaczę kiedyś ten produkt na półce sklepowej to raczej się nie skuszę ponownie.

Zobacz post

fa

Podczas wyprzedaży zimowej w Biedronce kupiłam ten zestaw kosmetyków, ponieważ zależało mi na kosmetyczce. Zapachy były bardzo owocowe, słodkie, przez co nie za bardzo chciałam je używać zimą, takie zapachy są idealne na lato, dlatego przyszła pora aby zacząć je używać.
W zestawie znajduje się:
-Żel pod prysznic Fa Island Vibes Fiji Dream o zapachu arbuza i kwiatu ylang ylang.
-Antyperspirant w kulce Fa Island Vibes Fiji Dream o zapachu arbuza i kwiatu ylang ylang.
-Peeling do ciała Island Vibes Hawaii Love o orzeźwiającym, letnim zapachu ananasa i kwiatu frangipani
-Urocza kosmetyczka z motywem zielonych liści.
Od razu zaczęłam używać kosmetyczkę i muszę przyznać że jest super, można ją prać gdy się zbrudzi.
Za cały zestaw zapłaciłam 12,49 zł, więc to super okazja.

Zobacz post

Fa Peeling do ciała, Island Vibes, Hawaii Love

Peeling do ciała Fa z serii Island Vibes - Hawaii Love. Kosmetyk posiada konsystencję z drobnymi granulkami, która dobrze rozprowadza się na skórze oraz przyjemny owocowy zapach. Dodatkowym plusem jest wydajność produktu. Po zastosowaniu skóra jest wygładzona i miękka w dotyku.

Zobacz post

zestawy prezentowe - nivea i fa

Dwa zestawy kosmetyczne które zakupiłam na promocji -50% w Biedronce.
Zdecydowałam się na zestaw z Nivea oraz z Fa.
W zestawie z Fa znajduje się:
-Żel pod prysznic Fa Island Vibes Fiji Dream o zapachu arbuza i kwiatu ylang ylang.
-Antyperspirant w kulce Fa Island Vibes Fiji Dream o zapachu arbuza i kwiatu ylang ylang.
-Peeling do ciała Island Vibes Hawaii Love o orzeźwiającym, letnim zapachu ananasa i kwiatu frangipani
-Urocza kosmetyczka z motywem zielonych liści. Szczerze mówiąc najbardziej zależało mi właśnie na kosmetyczce.
Za cały zestaw zapłaciłam 12,49. Oczywiście zaraz po rozpakowaniu musiałam powąchać wszystkie kosmetyki i muszę przyznać że pachną nieziemsko - bardzo słodko i orzeźwiająco, więc postanowiłam że zostawię je sobie na ciepłe wiosenne lub letnie dni, ponieważ na zimowe wieczory wolę bardziej "otulające" zapachy.
Nad drugim zestawem zastanawiałam się troszkę dłużej, jednak ostatecznie przekonał mnie fakt, że w środku jest mój ulubiony antyperspirant w kulce (jego cena w rossmannie to 9,19zł, a tutaj w cenie 17,49 zł mam jeszcze trzy produkty.
Oprócz wyżej wspomnianego antyperspirantu w zestawie znalazłam:
- Micellair - skin breathe - pielęgnujący płyn micelarny do cery wrażliwej i nadwrażliwej
- Nivea Soft rose - pielęgnująca pomadka do ust
- Nivea Care & diamond - żel pod prysznic.

Zobacz post
1