8 na 8 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Z pianką pod prysznic w żelu The Ritual of Karma każdy prysznic zamieni się w zmysłową chwilę dla siebie. Dzięki unikalnej technologii żel zmienia się w bogatą, jedwabistą pianę, która wspaniale nawilża.
Zawiera lotos, białą herbatę i nowy kompleks Hydra-Boost. Nowy kompleks Hydra-Boost to mieszanka trzech nawilżających składników: skwalanu, aloesu i alg. To unikalne połączenie koi odwodnio ...

Z pianką pod prysznic w żelu The Ritual of Karma każdy prysznic zamieni się w zmysłową chwilę dla siebie. Dzięki unikalnej technologii żel zmienia się w bogatą, jedwabistą pianę, która wspaniale nawi ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 05.12.2018 przez xkyokox

RITUALS Pianka pod prysznic, The Ritual of Karma

18

Osiemnaste okienko z kalendarza adwentowego Flaconi. W okienku znalazłam Rituals, The Ritual of Karma, Showerfoam Full of Kindness - Pieniący się żel pod prysznic. Pianka ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas jej używania. Jej konsystencja jest gęsta, przez co wystarczy niewielka ilość, aby umyć całe ciało. Pianka oczyszcza, odświeża oraz pielęgnuje skórę. Skóra po jej użyciu jest miękka, gładka oraz nawilżona. Ma ona pojemność 200 ml.

Zobacz post

RITUALS Pianka pod prysznic, The Ritual of Karma

W tym zapachu bardzo zakochałam się i myślę, że jeśli będę kupowała jeszcze piankę z Rituals to z pewnością sięgnę również po nią. Zapach jest bardzo delikatny, kwiatowy. Kojarzy mi się również ze świeżością. Świetne jest w niej to, że na początku ma żelową konsystencję, a następnie zamienia się w gładką piankę. Dzięki niej skóra jest nawilżona, wygładzona i oczyszczona.

Zobacz post

RITUALS Pianka pod prysznic, The Ritual of Karma


Z pianką pod prysznic w żelu The Ritual of Karma każdy prysznic zamieni się w zmysłową chwilę dla siebie. Żel ten po nacisnieciu zmiania sie w jedwabistą pianę, która wspaniale nawilża. Produkt jest bardzo wydajny bo dosłownie jedna pompką starcza na spokojne umycie całego ciała. Na prawdę byłam zaskoczona tym produktem, bo jest to coś nadwyczajnego. Poza tym piekny zapach Od razu przyciaga nasze zmysły i kazda kąpiel jest niczym wizyta w spa. Poza tym produkt pięknie spełnia swoje cele w których został stworzony. Idealnie nawilża ciało i pozostawia je gładkie i pachnące .

Zobacz post

Zestaw rituals ritual of karma

Z okazji Świat Bożego Narodzenia w mojej firmie zostały rozdane vouchery dzięki, którym mogliśmy sobie wybrać prezent do 70€.
Po długich namysłach i ciągłym wertowaniu strony z owymi podarkami wybralam sobie dwa prezenty. Między innymi prezentowany zestaw od Rituals... . Nigdy wcześniej nie używałam kosmetyków tej firmy wiec postanowiłam zaryzykować i wziąść pod lupę zestaw Ritual of Karma. Nie miałam pojęcia czy zapach mi podejdzie ,ale jest całkiem przyjemny- bardzo swiezy i lekki. Przywodzi trochę na myśl wakacje nad morzem a w tą burą, dżdżysta pogodę jest jak znalazl. W skład zestawy wchodzi pianka pod prysznic ,balsam do ciała oraz peeling a poza kosmetykami znalazła się również świeca. Po pierwszej analizie tego jakie kosmetyki mają konsystencje ,składy i intensywność zapachow mogę stwierdzić, że to będzie ciekawe testowanie. Peeling jest gruboziarnisty- dokładnie tak jak lubię, balsam do ciała gesty ,ale nie tłusty, zapach subtelny. Bardzo fajnie rozprowadza się na skórze i szybko wchłania. Nie sprawdziłam jedynie pianki ,ale już dzisiaj będę testować co ma do zaoferowania. Bardzo lubię używać pianek jako alternatywy dla żeli pod prysznic. Sprawia mi to niebywałą frajdę ,gdy rozprowadzam na sobie ten mieciusi ,pachnący płaszczyk 🤣🤣🤣. Świecy jeszcze nie odpalałam, ale wydaje mi się, że zapach będzie wyczuwalny jednak Rituals... raczej już nie ma U mnie szans na podium po poznaniu marki M. Of W.G. (opowiem o niej w innej chmurce).
Zestaw przyszedł do mnie zapakowany w papier ,który był tak genialnie ułożony, że aż szkoda było rozpakowywać. Rogi byly złapane naklejką imitującą wosk że stemplem w centralnej części pakunku. Pod papierem natomiast ukazało się prześliczne pudełko z kwiatem i sentencja. Oczywiście pudełko zostało już zaadaptowane jako pojemnik na szpargaly. Nie mogłam sobie odmówić zatrzymania tej piękności.

Zobacz post

RITUALS Pianka pod prysznic, The Ritual of Karma

Uwielbiam pianki pod prysznic, chociaż wydajność i ceny nie zachęcają do zakupu. Jakiś czas temu podczas wizyty w Douglasie postanowiłam zaszaleć i skusiłam się na piankę pod prysznic Rituals The Ritual of Karma. Kosmetyk umieszczony jest w poręcznej, metalowej buteleczce. Dozownik uławia wydobycie odpowiedniej ilości produktu. Produkt początkowo ma postać płynnego żelu a po chwili zamienia się w puszystą piankę. Zapach jest cudowny, kwiatowy, otulający. Aromat unosi się w całej łazience podczas kąpieli. Pianka dobrze oczyszcza skórę z różnego rodzaju zanieczyszczeń, a przy tym jej nie wysusza. Chętnie wypróbuję inne wersję zapachowe. 🥰

Zobacz post

Rituals zestaw 'Ritual of Karma'

Mąż przywiózł mi z podróży służbowej idealny podarek czyli zestaw kosmetyków Rituals. On dobrze wie, że od kiedy poznałam pianki tej marki, to zakochałam się w tych produktach. Spryciarz kupił mi zapach jakiego jeszcze nie miałam czyli 'Ritual of Karma' i równie inteligentnie wybrał cały zestaw z kosmetyczką. Kosmetyczka jest fajna. Uszyta z grubej bawełny w kolorze turkusowym. Jest zapinana na zamek i posiada podszewkę. Jej rozmiar wskazuje na sporą zawartość, niestety w środku znajdują się tylko 4 produkty w wersji travel:
olejek ze złotymi drobinkami 30 ml
pianka pod prysznic 50 ml
żel pod prysznic 50 ml
balsam do ciała 70 ml
Wszystkie produkty są z tej samej linii i mają ten sam cudowny zapach. 'Ritual od Karma' to lotos i biała herbata, dla mnie śliczny roślinno-kwiatowy aromat, który dość długo utrzymuje się na skórze. Opakowania w różnych odcieniach turkusu idealnie pasują do lata. Mam zamiar zużyć wszystkie te kosmetyki w czasie zbliżających się wakacji. Na pierwszy ogień testów poszedł olejek i muszę powiedzieć, że to świetny produkt. Drobinki pięknie wyglądają na opalonej skórze. Wszystkie kosmetyki przybliżę Wam oczywiście w chmurkach.

Zobacz post

zawartość kalendarzy adwentowych

18 grudnia okienka z kalendarzy adwentowych czas start . W kalendarzu essie tym razem znalazł się w końcu lakier do paznokci. Jest to pełnowymiarowa buteleczka. Kolor nazywa się blanc. Jest to biały odcień z domieszką różu jak dla mnie. Wiadomo sam biały lakier jest ciężko zużyć. Zobaczymy jak będzie wyglądał na paznokciach . W kalendarzu rituals, kolejny fajny kosmetyk. Jest nim pianka do mycia ciała the rituals of namaste. Bardzo podoba mi się ten zapach. Bardzo chętnie go przetestuję. Zapach jest świeży i jednocześnie kwiatowy. Na koniec nyx i pomadka matowa w odcieniu whipped caviar. Jest to piękny odcień brudnego różu trochę ciemniejszy niż poprzednia nude pomadka. Na pewno będę ją nosić .

Zobacz post

RITUALS Pianka pod prysznic, The Ritual of Karma

RITUALS, Pianka pod prysznic, The Ritual of Karma .

Okienko #19 z kalendarza adwentowego Rituals .

Posiada bardzo delikatny zapach, z główną nutą białej herbaty. Po nałożeniu na dłoń początkowo widać płyn, który natychmiastowo zaczyna się zmieniać w piankę. Jest mega wydajny, dobrze myje. Po użyciu zostawia delikatny zapach na skórze. Nie podrażnił mnie ani nie wysuszył skóry.

Zobacz post


Rituals pianka pod prysznic

Pianka pod prysznic od Rituals, która była w 24 okienku kalendarza adwentowego. Jest ona z serii Rituals of Yalda i pachnie granatem i arbuzem. Jest to zapach, który jest zarówno świeży jak i słodki. Podoba mi się

Pianka jest zamknięta w dośc dużym opakowaniu o pojemności 70 ml, więc spokojnie można się nią nacieszyć Jedna doza produktu pozwala spokojnie umyć całe ciało. Z aplikatora wychodzi delikatny żel, który szybko przemienia się w ultradelikatną dla skóry piankę. Skóra po niej jest bardzo przyjemna w dotyku, ale konieczne jest nałożenie balsamu dla dogłębnego nawilżenia skóry. Raczej sama bym jej nie kupiła, ale fajnie było poznać ten produkt

Zobacz post

RITUALS Pianka pod prysznic, The Ritual of Karma

Zaległe, trzecie okienko z adwentowego kalendarza Rituals! Znalazłam w nim żel pod prysznic, który nałożony na ciało zamienia się w delikatną piankę! Coś niesamowitego dla skóry! Bardzo podoba mi się taka forma żelu. Dodatkowo jego zapach jest po prostu niesamowity! Jest to połączenie kwiatu lotosu i białej herbaty, czyli coś idealnego dla mnie. Po użyciu cała łazienka pachnie tak samo jak moja skóra, co jest bardzo kojące.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem