3 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 29.11.2018 przez wenkka

kosmetyki maseczki

Kolejna już dziś maseczka z Perfecty. Tym razem nawilżająca z aloesem. Aloes teraz chyba jest hitem i wie to każda z nas. ♥ Ma świetne właściwości trzeba z tego korzystać. Maska bardzo dobrze nawilża, zapach jest przyjemny , konsystencja jest hmm jakby kremowa. Sporo produktu wchłania się w skórę, co według mnie jest dobrym znakiem. Przyjemnie łagodzi delikatne podrażnienia. Saszetka wystarcza na 2 lub nawet więcej aplikacji.

Zobacz post

kosmetyki maseczki perfecta

Nawilżająca maseczka do twarzy z Perfecty. Choć jestem ogromną fanką kosmetyków naturalnych, Perfecta to jedyna drogeryjna marka którą lubię, m.in. ze względu na skin drink. Maseczka ma kiepski skład, ale fajnie nawilża i odżywia skórę. Jest po niej gładka i nawilżona. Tylko nie mogłabym jej stsować często, bo zapchałaby mi pory. Ale ogółem polecam, zwłaszcza jeśli macie skórę normalną i suchą.

Zobacz post

maseczka nawilżająca perfecta

Perfecta Beauty Express Mask Mezo, Maseczka - ampułka hialuronowa, którą znalazłam w paczuszce od @kkosarska
Maska jest dwusaszetkowa i powinna starczyć na 2 zabiegi twarz-szyja-dekolt, ale mi starcza zaledwie na twarz (chyba, że za dużo kładę, ale tak lubię ).Ochłapy jakie mi zostawały brałam na moje biedne girki i na nich najbardziej czuć różnicę - strupki i skóra wokół nich jest mięciutka i gładka, a nie sucha i szorstka, także nawilżenie jest zdecydowanie. Skóra na buzi oczywiście też, wydaje się zdrowsza i taka delikatna.
Dużą rolę w tej masce pewnie odgrywa aloes, który znajduje się w składzie choć bliżej końca niż początku, więc pewnie za wiele go nie jest.
Zaraz po zabiegu (wklepaniu w skórę) skóra jest nieco klejąca, ale nie jakoś bardzo. Na noc gdy nakładam maseczkę to nie przeszkadza to w niczym. Rano po umyciu twarz nadal wydaje się ładnie nawilżona, nie ma lepkości, ani żadnych nieprzyjemnych odczuć.
Możliwe, że sięgnę po tą maseczkę zwłaszcza jeśli chodzi o moje nogi. Muszę znaleźć jakąś tanią, wydajną, mega dużą maść/krem, która będzie dobrze nawilżać, bo na takich maskach prędzej zbankrutuje.
Nie wiem czemu, ale w takich maskach podoba mi się zielonkawy kolor, choć w tej ten kolor jest bardziej wyblakły, ale jest. No i zapach maseczki jest również przyjemny i nie drażniący. Podoba mi się.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post

kosmetyki denko balea

#DENKO LISTOPAD&GRUDZIEŃ

Niestety nie wyrobiłam się z listopadowym denkiem, więc postanowiłam, że skoro kosmetyków mam i tak malutko połączę listopad i grudzień. W tej chmurce pokażę, jakie produkty do pielęgnacji twarzy zużyłam w listopadzie i grudniu.

Bielenda, dwufazow płyn do demakijażu oczu, przeznaczony do oczu wrażliwych, ma oczyszczać i nawilżać, wersja awokado. Płyn bardzo sobie chwalę, ponieważ radzi sobie z demakijażem, nawet tego mocniejszego make upu. Nie uczulił mnie, nie spowodował podrażnień. Zużywam już kolejne opakowanie.

/ Bielenda, maska metaliczna silver detox. Mam mieszane uczucia, z jednej strony skóra była gładka i miła w dotyku, ale z drugiej strony nie zauważyłam większych zmian.

/ Balea peel-off maske do cery mieszanej. Przede wszystkim maska nie najlepiej pachnie, wyczuwam w niej alkohol, co trochę mi przeszkadza, bo zapach jest drażniący. Jeśli chodzi o efekty, to skóra była gładka. Nic jej nie podrażniło, ani nie uczuliło, ale nie jest to jakiś kosmetyczny hit.

Maseczka ampułka hialuronowa, Perfecta Beauty Express Mask Mezo. Saszetka przeznaczona jest na dwie aplikacje, co jest super rozwiązaniem. Faktycznie skóra była nawilżona, zniknęły skórki. Efekt mnie zadowolił.

Maska z Tonymoly w płachcie z czerwonym winem mająca redukować przebarwienia. Maski w płachcie bardzo lubię, bo są wygodne i czyste. Była bardzo dobrze nasączona. Twarz po jej użyciu była nawilżona, nie zauwazyłam jednak jakiejkolwiek redukcji przebarwień, ale ogolnie jestem na tak.

Green Pharmacy delikatny żel do mycia twarzy dla skóry skłonnej do podrażnień, szałwia. Żel znajduje się w butelce z pompką, co jest bardzo wygodne podczas kąpieli. Ma specyficzny, ziołowy zapach, ale mnie on nie przeszkadza. Dobrze oczyszcza twarz, aczkolwiek czasami pzoostawia ją ściągniętą, więc w ruch idzie tonik i krem nawilżający. Nie podrażnił ani nie wysuszył skóry.

Pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom, Ziaja. Ma biały kolor i gestą konsystencję z większymi drobinkami. Pasta bardzo dobrze oczyszcza twarz, po umyciu towarzyszy uczucie świeżości. Ogólnie jednak sprawuje się całkiem nieźle. Przez to, że jest treściwa, jest także wydajna. Myślę, że kupię ją ponownie.

Rival de Loop krem-żel do twarzy, cena ok. 8 zł. Ma bardzo lekką formułę i szybko się wchłania. Świetnie nadaje się pod makijaż. To już moje kolejne opakowanie, ale teraz przestawiłam się na kremy z Alterry. Więcej o nim: https://dresscloud.pl/p/527251/u03.0617.wenkka.59387885a8017.jpg?v=1496873094

Maybelline płyn do demakijażu oczu, próbka. Tę małą buteleczkę dostałam przy okazji zakupów internetowych jako gratis. I całe szczęście. Płyn nie radził sobie nawet z najsłabszym makijażem.... Nie, nie i jeszcze raz nie.

To pierwsza część denka listopadowo-grudniowego. W kolejnej części pokażę, jakie kosmetyki do pielęgnacji włosów i ciała udało mi się zużyć, a w ostatniej chmurce przedstawię produkty z kolorówki.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem