The Body Shop

pati2211

The body shop - masełko do ciała Mango.
Masełko ma zbitą konsystencję która pod wpływem ciepłych dłoni rozpuszcza się i świetnie rozprowadza się na skórze. Pachnie pięknie, jest to rzeczywisty zapach mango który na skórze utrzymuję się do kilku godzin. Tworzy na skórze delikatną warstwę ochronną, bardzo dobrze nawilża skórę. Jest to produkt bardzo wydajny I godny uwagi. Polecam.

madziek1

The Body Shop, Mango Body Butter, Masło do ciała o zapachu Mango.
____________________________
Uwielbiam masła do ciała TBS i to mango również mnie rozkochało w sobie. Okrągłe opakowanie z mango na etykiecie zawiera 200 ml soczystego masełka. Zapach jest obłędny, soczyste tropikalne mango. Konsystencja typowa dla marki, masło dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze, ale wyraźnie je odżywia i nawilża. Zapach jest długo wyczuwalny, z czego bardzo się cieszę. Wydajność bardzo dobra, bo nie trzeba go dużo na jedną aplikację. W składzie znajdziemy min. olejek z nasion mango, masło kakaowe i olejek ze słodkich migdałów. Super kosmetyk, polecam.

mysia302

Przedstawiam wam mój zestaw kosmetyków The Body Shop o zapachu mango, który dostałam na prezent pod choinkę od siostry mojego chłopaka. 🎄🎁 Kamila trafiła w 100% z zapachem - bardzo lubię zapach mango i na pewno z przyjemnością będę używać tych kosmetyków. Zestaw zapakowany jest w pomarańczową kosmetyczkę, z przodu prześwituje co się w niej znajduje a z tyłu są namalowane białe bombki. W zestawie znalazłam:
🎁 Żel pod prysznic Mango - 60ml
🎁 Masło do ciała Mango - 50ml
🎁 Krem do rąk Mango - 30 ml .
Wszystko pięknie pachnie i czeka na swoją kolej.!

landrynki

Hej 😊
Przychodzę dziś do Was z marką THE BODY SHOP której produktów używam od ponad 2 lat i jestem nią oczarowana. Co najważniejsze marka NIE TESTUJE PRODUKTÓW NA ZWIERZĘTACH 🐰i aktywnie angażuje się w akcje mające na celu ochronę środowiska🍀. Na ich stronie internetowej możemy znaleźć szeroką gamę różnych produktów pielęgnacyjnych oraz kosmetyków do makijażu💄.
Ja dziś jednak przestawiam Wam i serdecznie polecam serię z Mango. Moje ulubione produkty to te widoczne na zdjęciu, używam je w codziennej pielęgnacji🧖‍♀️. Skóra po nałożeniu jest miękka, gładka, nawilżona jeszcze wiele godzin po aplikacji oraz cudownie pachnie. Serdecznie polecam uważam, że kosmetyki są warte swojej ceny. Koniecznie dajcie znać czy znacie produkty tej marki.

Życzę miłej niedzieli !!!
Pozdrawiam ❤️

Nurbanu19

Minęło prawie trzy tygodnie stycznia więc postanowiłam zrobić podsumowanie moich zużyć.

Zarówno żele z Balea jak i z Isany były fajne, często się u mnie pojawiają. Byłam z nich zadowolona i chętnie je kupuje.
Trzy masełka do ciała od The Body Shop były świetne. Bardzo je lubię i często po nie sięgam. Szybko się wchłaniają, pięknie pachną i dobrze nawilżają ciało.
Szampon i odżywka od Garnier z olejkiem arganowym i żurawiną były całkiem Ok, ale nie na tyle bym kupiła je ponownie.
Ortodontyczny płyn do płukania jamy ustnej firmy Vitis to mój zdecydowany ulubieniec odkąd noszę aparat na zębach.
Sole do kąpieli marki Tetesept były w porządku i chętnie kupiłabym je ponownie tak samo jak kula do kąpieli z Balea, natomiast kryształki z Kneipp oraz płyn do kąpieli Bubchen to takie średniaki, które nie zachęciły do ponownego kupna.
Maseczka z Kopciuszkiem okazała się bublem i więcej napewno się u mnie nie pojawi. Natomiast dwie pozostałe były spoko i chętnie jeszcze je kupię.
Antyperspirant z Isany to taki średniak, który dobrze się u mnie sprawdza tylko gdy jestem w domu i nie narażam się na wysiłek fizyczny, ale nie ukrywam, że może jeszcze kiedyś sięgnę po niego jak pojawi się jakaś ciekawa wersja zapachowa.
Jak na trzy tygodnie to jestem całkiem zadowolona, ale wiadomo zawsze mogło być lepiej. 🙂

Nurbanu19

Masło do ciała o zapachu mango mojej ulubionej firmy The body shop.
Produkt zamknięty jest w małym, plastikowym pojemniczku z przewagą koloru pomarańczowego o pojemności 50ml.
Na zakrętce mamy grafikę tego owocu z ładnym zielonym listkiem.
Konsystencja produktu jest typowa dla tego typu produktu i łatwo rozprowadza się na skórze.
Masełko szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na ciele.
Moja skóra po jego użyciu jest nawilżona przez kilka dni, miękka i przyjemna w dotyku, a przy tym pięknie i orzeźwiająco pachnie.
Uwielbiam masła tej firmy i często do nich wracam. ❤️

Nuanda

Udało mi się odnaleźć zdjęcie całego zestawu z The body shop. Jest to zeszłoroczny zakup i niestety część produktów już jest zużyta, a zdjęcie było robione na podłodze, żeby pokazać jak najszybciej łupy siostrze i wysłać fotkę. wszystkie i produkty były w ofercie outletowej, w nieco niższej cenie, zakupione w UK. Chyba moim numer jeden było masełko do ciała o zapachu mango, po prostu cudo!

mysia302

The Body Shop. Masło do ciała o zapachu mango, które również dostałam od siostry chłopaka w prezencie. Masło zamknięte w okrągłym, plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml. Po otwarciu czuć delikatny ale bardzo ładny zapach mango. Konsystencja jest typowo masełkowe, delikatne. Skóra po użyciu masła jest świetnie nawilżone i gładkie. Jestem bardzo zadowolona.

smerfetka3

Zestaw kosmetyków The Body Shop - żel pod prysznic i masło do ciała o zapachu mango oraz peeling satsuma. Zarówno żel jak i masło do ciała pachną po prostu obłędnie. Uwielbiam owocowe zapachy a mango totalnie mnie urzekło. Żel znajduje się w małym poręcznym opakowaniu o pojemności 250 ml. Zawiera w składzie wyciąg z pestek mango i jest bez dodatku mydła. Zapach bardzo długo unosi się w łazience po kąpieli, na skórze też jest przez jakiś czas wyczuwalny. Świetnie spełnia swoje zadanie i dobrze myje skórę. Masło do ciała także znajduje się w ładnym, plastikowym opakowaniu ale ma formę słoiczka. Balsam ma bardzo fajną konsystencję, jest dość zbity ale łatwo się go rozsmarowuje. Dość długo się wchłania ale nieźle nawilża. Chciałam kupić też peeling z tej samej serii ale nie było więc dobrałam sobie do zestawu peeling satsuma. Peeling jest dość gęsty, to w zasadzie taki żel peelingujący niż mocny zdzierak bo drobinki w nim zawarte są raczej delikatne. Mocnego zdzierania naskórka nam nie zapewni ale po myciu z jego użyciem skóra pozostaje gładka i miękka. Pachnie również bardzo przyjemnie, cytrusowo i świeżo. Ze wszystkich kosmetyków jestem bardzo zadowolona.

smerfetka3

Zestaw kosmetyków o zapachu mango marki The Body Shop. Zarówno żel jak i masło do ciała pachną po prostu obłędnie. Uwielbiam owocowe zapachy a kosmetyki TBS pachną naprawdę intensywnie. Żel znajduje się w małym poręcznym opakowaniu o pojemności 250 ml. Zawiera w składzie wyciąg z pestek mango i jest bez dodatku mydła. Zapach bardzo długo unosi się w łazience po kąpieli, na skórze też jest przez jakiś czas wyczuwalny. Żel ma przyjemną konsystencję, piękny kolor i fajnie się pieni. Świetnie spełnia swoje zadanie i dobrze myje skórę. Masło do ciała także znajduje się w ładnym, plastikowym opakowaniu ale ma formę słoiczka. Balsam ma bardzo fajną konsystencję, jest dość zbity ale łatwo się go rozsmarowuje. Dość długo się wchłania ale nieźle nawilża

callypso

The body shop - trzy balsamy do pielęgnacji ciała: kokosowy, migdałowe mleko z miodem oraz mango.

Moim ulubieńcem jest zdecydowanie ostatni, głównie przez jego słodki zapach.
Ma on również inna konsystencję od dwóch pozostałych. Jest bardziej masłowa, niż kremowa.
Wszystkie świetnie pielęgnują skórę, zostawiają na niej przyjemny film i zapach.

smerfetka3

Masło do ciała marki The Body Shop o zapachu mango. Znajduje się w ładnym, plastikowym słoiczku, który bardzo mi się spodobał. Jednak jak już zaczęłam używać masełka to opakowanie zmieniło się dla mnie na minus. Balsamy które można wycisnąć na rękę są jednak łatwiejsze w użytkowaniu. Ten kosmetyk ma naprawdę cudowny, owocowy zapach. Jak dla mnie jest świetny, delikatny a jednocześnie intensywny i długo pozostaje wyczuwalny na skórze. Balsam ma bardzo fajną konsystencję, jest dość zbity ale łatwo się go rozsmarowuje. Dość długo się wchłania ale nieźle nawilża

Nurbanu19

Trzy masełka do ciała z The Body Shop o zapachu mango, grejpfruta i truskawki.
Są to masełka o pojemności 50ml i kupiłam je w zestawie za 10 euro. Pojemność jest malutka, ale szczerzę mówiąc taka odpowiada mi najbardziej. Wiem że produkt zużyję do końca oraz mogę często zmieniać warianty zapachowe nie mając wyrzutów sumienia że gdzieś tam leżą pootwierane balsamy czy masła, których nie mam ochoty już używać bo znudził mi się ich zapach.
Same masełka mają lekką konsystencję i intensywne piękne zapachy, które utrzymują się na skórze jeszcze sporo czasu po wmasowaniu w ciało. Skóra po ich użyciu jest cudownie miękka, delikatna i przyjemnie nawilżona dlatego też na pewno będę stale do nich powracać.