Zestaw prezentowy od The Body Shop. Paczuszka, którą dostałam od siostry. Mamy tutaj żel pod prysznic o zapachu Virgin Mojito. Do kompletu małe masło do ciała o tym samym zapachu. Trzeci kosmetyk to malutkie masełko do ust o zapachu truskawkowym.
Moja opinia o kosmetykach z TBS jest niezmienna - KOCHAM! Za cudowne i oryginalne zapachy. Za troskę o środowisko naturalne. Za wyjątkowe formuły i super konsystencje.
Jeśli chodzi o moją opinię o poszczególnych kosmetykach, to żel pod prysznic oczywiście świetny. Piękny limonkowy kolor oraz zapach. Poręczna, elegancka butelka, która mogłaby mieć większą pojemność 250 ml szybko się skończy. Masełko do ciała o idealnej konsystencji. Dla mnie to kosmetyk uniwersalny, smaruję nim ciało po kąpieli ale także dłonie kiedy się przesuszą. Śliczny bladozielony kolor, zapach ożywczy i cytrusowy. Wyczuwam limonkę, Mojito już mniej. Opakowanie to 50 ml, fajny plastikowy słoiczek z czarną zakrętką. Ostatni z kosmetyków, które dostałam to truskawkowe masełko do ust. Świetny zapach, szkoda, że nie smak. Natłuszczająca formuła zamknięta w małym opakowaniu o pojemności 10 ml. Rewelacja, bardzo lubię te masełka - miałam już inne zapachy.
Balsam, a dokładnie sorbet do ciała z serii Virgin Mojito od The Body Shop. Dostałam go do przetestowania od @cynamonek i przyznam szczerze, że nieźle się ubawiłam przy jego testowaniu. Nie wiem dlaczego, ale po tym jak zobaczyłam jego konsystencję, formę i nazwę sorbet stwierdziłam, że to zapewne żel pod prysznic. Jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się, że się nie pieni! Na szczęście w miarę szybko udało mi się ogarnąć sprawę i kolejne użycie było już na ciało. Tutaj jednak też nie brakowało niespodzianek. Żelowa konsystencja dość hojnie wyskoczyła mi za pierwszym naciśnięciem. tego typu balsamy zazwyczaj są lekkie i trzeba ich dość dużo. Jednak to był mój błąd, ponieważ mimo, że moja skóra jest bardzo sucha i pije wszystko to tutaj nałożyłam go tak dużo, że po prostu się lepiłam. Jak to mówią do trzech raz sztuka ! Tutaj już nauczona doświadczeniem, że nie jest to żel pod prysznic, a wydajny balsam do ciała nałożyłam odrobinę na całe ciało. W odpowiedniej ilości bardzo łatwo się nałożył i szybko się wchłonął. Skórę pozostawił miękką, gładką i pachnącą. Virgin Mojito jest bardzo orzeźwiające, a wręcz pobudzające. Sorbet zamknięty jest w wygodnej tubie o pojemności 200 ml i kosztuje 55 zł. Przyznam szczerze, że mimo iż miło mi się go używało to raczej na dłuższe testowanie raczej bym się na niego nie skusiła. Mam wrażenie, że on jednie powierzchownie nawilża nadając gładkości i nie czuję tego co przy, np. maśle do ciała o tym samym zapachu tej marki. Niemniej jednak sorbet dodatkowo przynosi ukojenie i uczucie chłodu co w gorące dni sprawdzało się fantastycznie więc na okres letni bardzo polecam !
Zobacz post
Masło do ciała Virgin Mojito od The Body Shop, które dostałam do przetestowania od kochanej @cynamonek . Kocham kosmetyki do pielęgnacji tej marki i ogromnie się cieszę, że mogłam przetestować to masło, bo było naprawdę genialne. Jego zadaniem jest nawilżanie normalnej oraz suchej skóry aż do 24 godzin. Dodatkowo zawiera ekstrakty z limonki oraz mięty przez co ma wyjątkowy orzeźwiający, a wręcz soczysty zapach. Opakowanie jest dość duże, bo zawiera aż 200 ml produktu. Kosmetyk jest gęsty i miał lekko limonkową barwę. Przyjemnie się go nakłada i łatwo rozsmarowuje, a przy użyciu odpowiedniej ilości błyskawicznie wchłania. Skóra pozostaje miękka i gładka w dotyku. Jest nawilżona, a także zyskuje elastyczność. Uważam, że jest to kosmetyk bardzo wydajny i ja używałam go zwłaszcza w gorące dni z wielką przyjemnością. Zapach pozostaje na skórze naprawdę długo, a forma opakowania zapewnia nam zużycie kosmetyku w 100%. Zdaję sobie sprawę, że kosmetyki pełnowymiarowe tej marki mają dość wysoką cenę, ale warto poczekać na promocję i zrobić zapasy, bo naprawdę warto. Polecam !
Zobacz postPodobne produkty
