7 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Masło do ciała Moringa wnika w skórę i sprawia, że jest ona dostatecznie nawilżona. Zawarty w maśle olejek z nasion moringi sprawia, że skóra jest jedwabiście miękka i otulona świeżym, kwiatowym zapachem.
24 godzinne nawilżenie
Odżywia skórę
Do suchej skóry
Pozostawia skórę delikatniejszą i bardziej miekką
Łatwo się wchłania
Świeży, kwiatowy zapach

Produkt dodany w dniu 03.10.2019 przez agyness

The Body Shop Masło do ciała, Moringa

The Body Shop, Mini masło do ciała Moringa.

To już ostatnie masełko z zestawu jaki dostałam od mojej Kochanej @icecold. Moringa pachnie pięknie, ten kwiatowy zapach sprawdzi się o każdej porze roku. Nawilża i pozostawia skórę przyjemnie miękką i gładką. Odżywia dzięki obecności masła shea i kakaowego. Masło szybko się wchłania, nawilża naprawdę na wiele godzin i do tego zostawia skórę ładnie pachnącą.

Zobacz post

The Body Shop Masło do ciała, Moringa

Próbka masła do ciała Moringa marki The Body Shop, którą znalazłam w pudełeczku z nagrodą wygraną w konkursie na Facebooku. Miałam okazję używać kiedyś żel pod prysznic o tym zapachu w wersji miniaturowej i bardzo ucieszyłam się na tę próbkę. Masło przeznaczone jest do suchej skóry, a moja zdecydowanie taka jest i co do nawilżenia bardzo wymagająca. Zadaniem masła jest nawilżać i odżywiać skórę przez 96h. Producent obiecuje łatwe wchłanianie, a w efekcie skóra powinna być bardziej miękka i delikatna. Próbka miała pojemność 8 ml i taka ilość starczyła mi na jedno użycie. Jeśli chodzi o zapach to ja go uwielbiam. Kojarzy mi się z początkiem wiosny, kiedy wszystko kwitnie i jak dla mnie ten zapach jest niesamowicie podobny do jaśminu i ja głównie czuję tutaj jego nutę z tym, że w takiej słodkiej odsłonie. Mi osobiście bardzo przypadł do gustu, bo jak na kwiatowy zapach jest bardzo przyjemny i w ogóle nie przytłaczający. Czasem od mocno kwiatowych zapachów boli mnie głowa, a w tym wypadku wręcz relaksuje. Masło jest bardzo gęste, zbite i jego konsystencja jest naprawdę treściwa co niezwykle mnie cieszy. W połączeniu z ciepłą skórą i podczas masażu oczywiście jest miękkie i bardzo łatwo się rozsmarowuje. Moja skóra świetnie reaguje na ten kosmetyk, bo bardzo szybko go wchłania i w dotyku momentalnie staje się wygładzona, miękka i przyjemna w dotyku. Poprawia się jej elastyczność i ma się poczucie, że działa ono dogłębnie przez co dobrze odżywia skórę. Dużym plusem jest to, że zapach długo utrzymuje się na skórze. Nie brudzi natomiast ubrań i pościeli i nie pozostawia tłustego filmu. Jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku i chętnie sięgnęłabym po pełnowymiarowe opakowanie. Co prawda cena jest dość wysoka, bo 200 ml to koszt 99 zł ale moim zdaniem warto. Kosmetyki tej marki do pielęgnacji zawsze sprawdzały mi się bez problemu i wiem, że warte są swojej ceny, a zawsze jest opcja polowania na promocjach i myślę, że za jakiś czas z tego skorzystam jak zużyję zapasy. To masło bardzo polecam zwłaszcza teraz na zbliżającą się wiosnę.

Zobacz post

Wygrana z konkursu The Body Shop

Tak prezentuje się moja wygrana z okazji Dnia Kobiet w konkursie Galerii Serenada, który odbywał się na Facebooku. Jestem przeszczęśliwa, bo udało mi się wygrać jeden z pięciu zestawów kosmetyków marki The Body Shop. Kiedy byłam odebrać nagrodę, mogłam wybrać między zapachem truskawki i Satsumy i choć oba zapachy bardzo lubię, bo kiedyś już miałam ochotę je poznać, to bez wahania wybrałam Satsumę. Dla mnie to zapach słodkiej mandarynki takiej wygrzanej w słońcu, zapach pełen energii i orzeźwienia więc idealnie sprawdzi się w okresie wiosennym. W paczuszce znalazłam same cudowności w pełnym wymiarze i mamy tutaj żel pod prysznic i akurat żel już miałam kiedyś w wersji miniaturowej i był super. Nie dość, że pięknie pachnie to jeszcze świetnie się pieni i dobrze oczyszcza. Kolejny produkt to masło do ciała i z niego nie ukrywam cieszę się najbardziej! Opakowanie jest wygodne, odkręcane, a wybieranie z niego produktu to sama przyjemność już nie mówiąc o tym, że masło jest niesamowicie treściwe. Ostatni produkt z tej serii to krem do rąk w uroczej tubce idealnej do torebki. Oprócz tego w paczuszce znalazłam dwie próbki maseł do ciała o zapachu Moringa i British Rose. Oba zapachy znam, ale nie miałam jeszcze maseł więc będę testować! I ostatnie dwie próbeczki to rozświetlającego wegańskiego serum do twarzy z witamina C, a ja uwielbiam tego typu kosmetyki rozświetlające i już nie mogę doczekać się testów. Całość była ładnie zapakowana i przewiązana pomarańczową wstążeczką. Jestem naprawdę zachwycona, bo bardzo lubię tę markę i cieszę się, że po czasie mogę wrócić do testowania jej produktów.

Zobacz post

The Body Shop Masło do ciała, Moringa

Masło do ciała Moringa z The Body Shop. Jedno z pięciu maseł jakie znalazło się w boxie, który kupiłam jakiś czas temu. Masło jest genialne, o przecudownym zapachu. Bardzo dobrze nawilża skórę, a zapach utrzymuje się przez wiele godzin na ciele. Ma konsystencję dość zbitą, ale pod wpływem ciepła dłoni pięknie się rozsmarowuje na skórze przy czym nie zostawia tłustej warstwy. Rano skóra jest nawilżona i aksamitna w dotyku. Dla mnie super produkt i oczywiście kupiłam następny box z masłami

Zobacz post

The Body Shop Masło do ciała, Moringa

Zestaw maseł do ciała z The Body Shop. Opakowanie zawiera 5 maseł o pojemności 50ml każde. Znajdziemy w nim masło moringa o przecudownym zapachu mi kojarzy się z naszą polską akacją, masło shea jest genialne i mam chrapkę na duże opakowanie, truskawkowe można by było je zjeść tak smakowicie pachnie truskawkami, kokosowe pachnie jak wiórki kokosowe piękny słodki zapach i ostatnie masło mleko migdałowe o cudownym słodkim, otulającym zapachu. Zestaw kupiłam ponownie jak tylko zobaczyłam, że jest dostępny na stronie sklepu. W poprzednim roku skusiłam się na taki zestaw i teraz kupiłam go ponownie. Oczywiście szata graficzna się zmieniła jest bardziej delikatna i przejrzysta, ale produkty zostały takie same. Masła, które nawilżają skórę nie pozostawiając tłustego filmu, wchłaniają się bardzo dobrze przy czym zapach zostaje długi czas na skórze. Dla mnie idealne nawilżacze do ciała.

Zobacz post

The Body Shop Żel pod prysznic, Moringa

Zestaw kosmetyków The Body Shop, który kupiłam dla mamy mojego chłopaka. Wybrałam przyjemny i delikatny zapach Moringi. Skorzystałam z promocji 3 za 2, więc wyszło całkiem korzystnie cenowo. Kupiłam peeling do ciała, masło do ciała i żel pod prysznic. Jeżeli chodzi o żel, wybrałam większe opakowanie, bo na tej promocji było to bardziej opłacalne. Sama kiedyś miałam ich kosmetyki i wiem, że są bardzo dobre jakościowo, a do tego elegancko się prezentują. Mam nadzieję, że obdarowana była zadowolona z prezentu.

Zobacz post

Mades Cosmetics, The Body Shop, Tea Tree, The Body Shop, Moringa, Bania Agafii, maska, Duetus, tonik do twarzy.

Moje denko:

Mades Cosmetics, Body Milk, Fruity. Mleczko do ciała o ładnym owocowym zapachu (w kierunku owoców leśnych). Mało popularne i dostępne w kilku drogeriach, ale całkiem przyjemne w użytkowaniu pozostawiające skórę miękką i nawilżoną.

The Body Shop, Tea Tree Skin Clearing Clay Mask. Rewelacyjna maseczka z glinką i olejkiem z drzewka herbacianego. Świetnie działa na skórę problemową, wycisza rosnące pryszcze i pomaga szybciej zejść z twarzy tym już istniejącym. Dla mnie najlepsza maska na niedoskonałości, nie raz mnie już uratowała i stacjonuje ona u mnie na stałe.

The Body Shop, Moringa Body Butter. Miniatura masełka z wyciągiem z moringi. To też jeden z moich ulubieńców . Pięknie pachnie świeżo-słodko-kwiatowo, cudnie nawilża skórę i kupuję to masło regularnie.

Bania Agafii, maska dziegciowa oczyszczająca. To również świetna maska do cery problemowej. Bardzo dobrze oczyszcza, pięknie matuje i odświeża cerę.

Duetus, tonik do twarzy. Tonik do cery przetłuszczającej się, z kategorii unisex, czyli mogą z niego korzystać również męskie cery. Ten tonik to również mój ulubieniec wśród toników i kupuję go regularnie. Nie ściąga cery, skóra nie lepi się po nim, ma świetny i naturalny skład.

Zobacz post

Masło do ciała Moringa.

Masełko do ciała marki The body shop w wariancie Moringa.
Masło pięknie pachnie i zapach współgra z żelem pod prysznic o tym samym zapachu. Jest lekki i szybko się wchłania. Mimo, że to masełko i jego konsystencja powinna być może nieco bardziej toporna to taka wersja mi jak najbardziej odpowiada. Dobrze się je przez to rozsmarowywuje. Mocno nawilża skórę. Zapach utrzymuje się kilka dobrych godzin na ciele.

Zobacz post


kosmetyki balsamy

Masło do ciała firmy The body Shop. Masło jest o zapachu Moringa (drzewo występujące w Indiach i Afryce). Moringa ma bardzo intensywny,ładny, kwiatowy zapach. Konsystencja masła jest twarda, jednak pod wpływem dłoni staje się bardzo miękka i gładka. Masło szybko się wchłania. Skóra po nim jest bardzo delikatna i nawilżona. Pojemność to 400ml. Polecam

Zobacz post

Probka kosmetyki The Body shop masło do ciała moringa

Próbka masła do ciała The Body Shop, która trafiła w moje ręce z okazji otwarcia jednego z salonów tej kosmetycznej sieciówki w jednej z warszawskich galerii handlowych. Było to już jakiś czas temu, próbeczka odleżała swoje, ale w końcu sobie o niej przypomniałam. Jest to masło do ciała Moringa. Na początku zapach tego produktu jakoś mnie nie zachwycił, wydawał mi się trochę dziwny, ale z czasem do niego przywykłam. Generalnie jest to kwiatowy zapach, ale jak dla mnie lekko specyficzny.Nie uważam, żeby był zły, ale nie jest to zapach, który zauroczył mnie od pierwszego powąchania Stosowałam ten kosmetyk głównie na dłonie. Przyznam się, że uważam, że jest absolutnie doskonały! Konsystencja nie jest tłusta, masełko nie wchłania się błyskawicznie, ale nie trzeba czekać też bardzo długo. Pozostawia skórę bardzo nawilżoną. Poza tym, moja skóra stała się bardziej miękka, więc jeśli ktoś zmaga się z suchą skórą, to myślę, że ten produkt może przynieść rozwiązanie i po problemie. Wiem, że kosmetyki The Body Shop może nie należą do najtańszych, ale od czasu do czasu fajnie sprawić sobie takie cudeńko

Zobacz post
1