13 na 13 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Oczyszczająca, przywracająca równowagę maseczka z łopianem. Nawilżający ekstrakt z łopianu jest bogaty w garbniki, które doskonale oczyszczają skórę. Odpowiednia do cery tłustej. Testowana dermatologicznie.

Produkt dodany w dniu 19.11.2018 przez martulla

Oriflame, Love Nature, Maseczka do twarzy, Łopian

Maseczka, którą zamierzałam kupić już od dawna. Niestety nie było okazji gdyż nie miałam nikogo znajomego w Oriflame lecz w końcu udało mi się znaleźć taką osobę. Moje ukochane kosmetyki Love Nature dzięki którym pozbyłam się pryszczy kilka lat temu. Nadal je stosuje już chyba z przyzwyczajenia. Maseczka jest cudowna starcza na dwa razy z tym, że ja dość sporo nakładam warstwy co widać na drugim zdjęciu. Pięknie pachnie tak delikatnie i kwiatowo a właściwie łopianowo . Ma na celu oczyścić twarz. Gdy wystyga ledwo da się mówić lecz nadal bardzo ładnie pachnie aż szkoda zmywać. Po użyciu skóra jest na prawdę bardzo przyjemna i gładka. Będę kupowała ją na pewno i stosowała co jakiś czas ♥.

Zobacz post

Maseczka oriflame

Oriflame - Love Nature, oczyszczająca maseczka z łopianem jest to produkt o pojemności 10 ml. Po otwarciu opakowania ukazuje się kremowy produkt o lekko beżowej barwie. Nie wiem czemu, ale byłam pewna, że będzie fioletowa więc trochę się zaskoczyłam 😁. W sumie to nie wiem nawet jak wygląda łopian... Maseczka pięknie pachnie kwiatowo. Łatwo się rozprowadza i trzymana na skórze nie zastyga. Równie łatwo się ją zmywa chociaż tuż przy włosach trochę mi je wybrudziła więc najlepiej robić ją przed prysznicem. Zmywa się ją wodą. Skóra po jej użyciu jest fajna w dotyku i bez żadnych podrażnień. Faktycznie oczyszcza i zmniejsza widoczność drobnych niedoskonałości. Można ją upolować już nawet za niecałe dwa złote.

Zobacz post

kosmetyki maseczki oriflame

Oczyszczająca maseczka z serii Love Nature firmy Oriflame, którą dostałam kiedyś od kochanej @szanowna . Odkąd pojawiły się maski w płachcie i można je kupić tak naprawdę wszędzie to decydowanie rzadziej używam klasycznych maseczek, ale mam dni, że lubię do nich wracać. W swoich zbiorach mam ich jeszcze trochę, ale akurat ostatnio miałam potrzebę oczyszczenia. Maseczka przeznaczona jest do cery tłustej. Moja co prawda jest mieszana, ale niestety z tendencją w stronę tłustej i ostatnio poczułam, że pora na oczyszczanie. Ta zawiera wyciąg z łopianu i szczerze mimo pięknego opakowania, bałam się strasznie jej zapachu, ale niepotrzebnie, bo okazał się być naprawdę piękny! W saszetce znajdowało się 10 ml maseczki w beżowym kolorze i ja zdecydowałam się na nałożenie całości. Do pomocy użyłam pędzla do masek co znacznie ułatwia i zapobiega brudzeniu wszystkiego dookoła. Po 10 minutach należało maskę spłukać i w sumie bardzo zaciekawiła mnie jej formuła. Tam gdzie była nałożona cieńszą warstwą zastygła niczym glinka i miała nawet predyspozycje, żeby ściągać ją niczym peel off, choć bardzo się kruszyła. Natomiast w strefach gdzie była nałożona grubiej, nadal pozostała wilgotna. Zmywanie było dość trudne, ale z pomocą jednorazowych bawełnianych ręczniczków udało się usunąć ją e skóry. Od razu po zmyciu i osuszeniu widoczne były zaczerwienienia skóry właśnie w miejscach strategicznych, gdzie wyprysków lubi pojawiać się najwięcej, czyli u mnie nos i czoło. Nie piekło mnie jednak na twarzy,a ni nie wystąpiły inne podrażnienia, a stan skóry szybko się uspokoił, po nałożeniu kremu nawilżającego. Buzia w dodatku była miękka i dość przyjemna w dotyku. Mam wrażenie, że maseczka podziałała na nieprzyjaciół wysuszająco, bo stany zapalne przestały się dalej rozwijać, choć i skóra była dość sucha. Krem nawilżający uratował jednak tę kwestię, więc ogólnie jestem z niej zadowolona. Dała mi poczucie porządnego oczyszczenia i świeżości, a w dodatku buzia pozostała miękka. Zapach przyjemny, zdecydowanie kwiatowy, który towarzyszył mi podczas nakładania i trzymania jej na skórze również wywołał pozytywne odczucia. Podsumowując z maski jestem zadowolona i cieszę się, że miałam okazję jej użyć.

Zobacz post

Maseczki w saszetkach Oriflame

Pora wprowadzić tu trochę wiosennego klimatu kwiatami na zdjęciu 😊
Kto z Was nie miał nigdy niczego z katalogów Oriflame ręka do góry? Jeśli nie miałaś to napisz dlaczego nie w komentarzu, bo jestem ciekawa.
Ja nic do marki nie mam, chętnie do niej powracam od czasu do czasu i takim sposobem przyszło na podsumowanie i porównanie najtańszych produktów z asortymentu, czyli maski w saszetkach. Na promocji możecie dorwać za 1,99 zł ❗ Maski są w trzech wersjach: oczyszczająca, odświeżającą i kojąca.
▶️ Kojąca z owsem🌾 - daje chwilowe (a szkoda) ukojenie, zmiękczenie i nawilżenie. Brak odżywienia. Zapachem przypomina mi bardziej miodową maseczkę. Maska się nie wchłania. Dla cery suchej to za mało, raczej dla osób z cerą mieszaną bądź tłusta się sprawdzi.
▶️ Odświeżającą z ogórkiem 🥒 - ładnie, odświeżająco pachnię i takie też odczucie na twarzy daje. Dodatkowo średnio nawilża i wygładza. Ma przezroczysta konsystencję. To taka maseczka dla każdego typu cery.
▶️ Oczyszczająca z łopianem - zapach ma taki ziołowo - owocowy, bardzo ładny. Konsystencja zbita. Produkt oczyszcza, może nie mocno, ale jest to obecne. Natomiast nie zauważyłam, aby przywrócił jakąś równowagę, bo sam efekt oczyszczenia jest na chwilę (chyba, że by się systematycznie stosowało tą maskę). Maska dla cery mieszanej i tłustej, jaki wspomagacz oczyszczenia w porządku. Dla osób z cerą suchą od czasu do czasu w porządku.
Jaki jest mój ulubieniec ciężko rzec, bo każda robi coś innego i na inne potrzeby jest. Szkoda tylko, że nie ma takiej maski, co konkretnie nawilży cery suche. Czy polecam? Za takie pieniądze na pewno, bo też żadna mnie nie zapchała i nie robiła problemów, a stosowałam już je nie raz 😊

Zobacz post


Oriflame Love Nature, Maseczka do twarzy, Łopian

Mam dla Was recenzję oczyszczającej maseczki z łopianem Love Nature Oriflame. Maseczka ma pojemność 10 ml i kosztuje ok. 3-5 zł w zależności od katalogu. Maseczkę trzymałam na twarzy przez ok. 10 minut, po czym zmyłam ją letnią wodą. Po wysuszeniu twarzy czułam odświeżenie, oczyszczenie, wygladzenie cery i przede wszystkim nawilżenie. Maseczka jest dosyć wydajna więc starczy na kilka użyć. Po użyciu nie czułam żadnego uczucia ściągnięcia, zaczerwienienia czy podrażnienia.

Zobacz post

Oriflame Love Nature, Maseczka do twarzy, Łopian

Kalendarz od serca - okienko 5 grudnia.

W kalendarzu od kochanej @PatrycjaW kolejna fajna niespodzianka - maseczka. Jest to maseczka oczyszczająca z łopianem od Oriflame i bardzo fajnie że trafiła się akurat dzisiaj bo moja buzia potrzebowała od rana oczyszczenia więc poszła od razu w ruch. Ma kremową konsystencję która później zastyga jak glinkowa ale nie tak mocno. Super zapach, świeży i przyjemny. Po spłukaniu ciepłą wodą twarz była oczyszczona a nie przesuszona. Bardzo fajny efekt tego mi dzisiaj trzeba było 😄.

Zobacz post

denko kwiecień 2

DENKO #7 2020

Druga część kwietniowego denka. Tutaj znajdują się maseczki jak i wszelkiego rodzaju próbki.

Institut Esthederm | Osmoclean, Maseczka do twarzy, Lightening Buffing Mask, Wygładzająca
Z maseczki jestem zadowolona. Przyjemna konsystencja. Zapach neutralny. Maseczka doskonale radzi sobie z wygładzeniem naszej twarzy. Spłukuje się ją bez żadnych większych problemów. Po zmyciu nie mam uczucia ściągnięcia twarzy.

Perfecta | Express Mask, Nawilżanie, Aloesowa maseczka do twarzy
Konsystencja maseczki przyjemna, lekko zielonkawa. Bez problemu potem ją się zmywa. Rzeczywiście dobrze nawilża skórę twarzy i dodaje jej blasku.

/ The Orchid Skin | Maska do twarzy w płacie, Orchid Flower, Bright Mask
Maseczka ma za zadnia dozsiwetlić skórę twarzy i wyrównać koloryt. Z niewyrównanym kolorytem się nie zmagam więc w tej kwestii się nie wypowiem. Jednak co do rozświetlenia daje radę. Minimalne rozświetlenie ale zawsze coś.

Oriflame | Love Nature, Maseczka do twarzy, Łopian
Cera po niej jest mila w dotyku a co najważniejsze zmatowiała.

MISSHA | Maska w płachcie, Lentil Bean
Płachta jest dobrej jakości. Zapach przyjemny, nie drażniący nosa. Maseczka dobrze nawilża twarz i ją odświeża. Nie podrażnia skóry. Nie powoduje również uczucia ściągnięcia. Jak dla mnie miło się ją testowalo.

/ Bielenda | Monster, Maska w płacie 3D, Szalony Gonzo, Rozświetla
Czy rozświetla? Nie zauważałam takiego efektu. Ale za to dobrze nawilża. Moja twarz przed użyciem była bardzo wysuszona. Po jej zastosowaniu ten problem zniknął.

Bielenda | Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Energetyzująca, Mango Balango
Maseczka początkowo ma konsystencję płynna, jednak po kilkunastu sekundach zamienia się w pianę. Doskonale wygładza twarz. Sprawia, że jest rozświetlona i pełna blasku a także nawilżona.

/ Institut Esthederm | Intensive Hyaluronic, krem do twarzy, Z kwasem hialuronowym
Konsystencja kremu jest dość tłusta, dlatego idealnie nadaje się jako kosmetyk na noc. Jednak ta tłusta warstwa naprawdę szybko się wchłania i nie pozostawia nieprzyjemnego filmu na twarzy. Cera rzeczywiście jest bardzo nawilżona i wygładzona. Jednak nie skusze się raczej na produkt pełnowymiarowy, jak dla mnie cena jest za wysoka.

Polemika | Hydrofilne masło oczyszczające
Ma delikatny ziołowy zapach, który jest przyjemny dla nosa. Bardzo podoba mi się konsystencja tego produktu! Pod wpływem wody zielone masło zmienia się w emulsje, która dokładnie oczyszcza twarz. Produkt nie podrażnia i nie uczula.

Belita & Vitex | Black Clean, Plasterek na nos z aktywowanym węglem bambusowym od @LadyFlower
Jestem z niego średnio zadowolona. Poradził sobie z wągrami ale naprawdę w bardzo minimalnym stopniu. Także, z oczyszczeniem radzi sobie średnio.

Cien, Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową, Odświeżenie z zielną glinką i ogórkiem, Każdy rodzaj skóry, Szczególnie skóra z niedoskonałościami

Zobacz post

Oriflame Love Nature, Maseczka do twarzy, Łopian

Oriflame | Love Nature, Maseczka do twarzy, Łopian 💐
____
Maseczka jest przeznaczona do skóry tłustej, czyli do takiej jakiej ja mam miejscami. Po nałożeniu na twarz maseczka zastyga dlatego w międzyczasie spryskuje ją woda różana aby nie doprowadzić do całkowitego zastygnięcia. Po kilkunastu minutach maseczkę należy zmyć. Cera po niej jest mila w dotyku a co najważniejsze zmatowiała.

Zobacz post


kosmetyki oriflame akcesoria

Jedno z moich ostatnich zamówień Oriflame.
Po raz kolejny stwierdzić muszę, że moja konsultantka jest fantastyczna.
Zrobiłam naprawdę skromne zamówienie, a otrzymałam od niej sporo dodatków.
Zamówienie jest z małego katalogu, podobno dla konsultantów.

Wybrałam dla siebie kosmetyczkę z gadżetami- idealnymi do pomocy przy pielęgnacji całego ciała.
W skład zestawu "Treat Yourself" wchodzą:
Urocza- siateczkowa kosmetyczka z złotym obramowaniem i zamkiem w kształcie ust. Jest mała, poręczna i wszystko przez nią widać - idealna na podróż lub do torebki.
Różowa opaska do pielęgnacji twarzy - idealna gdy nakładamy maseczkę czy chcemy dokładnie oczyścić buzię itp. Myślę, ze to świetny gadżet.
Separatory do pedicure - biały w miętowe usta i różowy w czarne usta. Super duet- który ułatwi malowanie pazurków u stóp.
Polerka do paznokci - dokładnie w formie bloczka. Z każdej strony inny kolor - motyw ust utrzymany - wygląda uroczo i jest spora.
Mini ręcznik kompaktowy do twarzy- różowy, ale "okładka" to oczywiście moty ust. Jestem go ciekawa- będzie idealny do zmywania maseczek.
Kieszonkowe okrągłe lusterko- różowe w czarne usta. Super gadżet do torebki.
Mini gąbka do nakładani podkładu - w kształcie ust. Nie wiem czy mi się przyda - możliwe, że "podam dalej".
Urocza, miętowa pęseta w różowe usta. Tez nie wiem czy mi się przyda, bo mam sporo pęsetek, ale jest śliczna- pomyślę.
Zestaw kosztował 29.90zł - myślę, że to atrakcyjna cena.

Mama dla siebie wybrała dwa lakiery do paznokci.
Dokładnie to:
Oriflame - ColourBox - Lakier do paznokci o nazwie koloru "Bright Berry". Taki burgundowy, bardzo elegancki kolorek.
Oriflame - ColourBox - Lakier do paznokci o nazwie koloru "Pearly Nude". Lekko perłowy, nudziakowo-różowy odcień.
Mama oczywiście zadeklarowała, że się "podzieli", także na pewno użyję ich do pedicure, szczególnie ciekawi mnie ten ciemniejszy.
Jedna szuka kosztowała 4.90zł - także mega tanioszka.

W gratisie otrzymałam sporo produktów;
Oriflame - Secret Gift. Glicerynowe mydełko- które już znam. jest pachnące i urocze- ma kostkę w kształcie prezentu.
Oriflame - Love Nature - Clay mask. Maska w formie glinki - oczyszczająca. Tez znam i lubię.
Oriflame - NovAge - Ecollagen - Serum do twarzy - przeciwzmarszczkowe (nowość dla mnie).
Oriflame - NovAge - Ecollagen - Krem do twarzy (na noc) - przeciwzmarszczkowy (kolejna nowość).

Zakupy uważam za udane, w ręku mam kolejny katalog i już skusiło mnie kilka kosmetyków.

Zobacz post

Oriflame Love Nature, Maseczka do twarzy, Łopian

Maseczkę Oriflame, Love Nature, Clay Mask Burdock dostałam do przetestowania od Oriflame. Jest to
maska, która ma za zadanie oczyszczać i nawilżać skórę tłustą.
Ponieważ mam skórę normalną w kierunku suchej maseczkę przetestowała moja siostra, która ma cerę tłustą i skłonną do wyprysków.
Maseczka bardzo fajnie oczyszcza i
zmniejsza widoczność rozszerzonych porów. Twarz u siostry wyglądała po niej promiennie i świeżo. Maska nie podrażniła i nie wywołała reakcji alergicznych. Taka pojemność wystarczyła na 2 aplikacje. Podsumowując fajna maska o pięknym zapachu i przystępnej cenie.

Zobacz post

Oriflame Love Nature, Oczyszczająca maseczka do twarzy z łopianem

Oriflame. Love Nature. Oczyszczająca maseczka z łopianem. Dostałam ją od kochanej @martulla . Maseczka ma 10 ml, jej opakowanie jest proste ale ładne. Po otwarciu saszetki można wyczuć lekko perfumowany zapach. Kolor maseczki jest jakby pudrowy, fajnie się ją rozprowadza po twarzy. Maseczkę trzymałam 10 minut na twarzy po czym zmyłam ją wodą. Twarz była oczyszczona i fajnie zmatowiona.

Zobacz post

kosmetyki maseczki oriflame

Kolejna z maseczek którą dostałam od @CichooBadz. Och ostatnio moja twarz dostaje dużo pielęgnacji. Maseczka pochodzi z Oriflame . Maseczka jest przezroczysta tym razem pamiętam o zastosowaniu i już wiedziałam, że czas trzymania maseczki to 10 minut a następnie ją zmywamy. Do otwarcia maseczki użyłam nożyczek, bo otwiera się ciężko. Maseczka pachnie bardzo ładnie kwiatami. Jest na tyle wydajna, że starcza nam tak jak poprzednia na dwa razy. Może kiedyś moja sucha skóra stanie się na co dzień taka miła, delikatna jak po użyciu tych maseczek . Polecam.

Zobacz post


denko - czerwiec

Denko - czerwiec, znów trochę ubogie, bo ostatnio nie mam tyle czasu dla siebie. Ale udało mi się zużyć:
Yves Rocher, kremowy żel pod prysznic i do kąpieli o zapachu ziaren kawy. Uwielbiam żele od YR, a ten ma nieziemski zapach.
Antyperspirant w kulce, Adidas fresh cool & care. Od jakiegoś czasu używam tylko antyperspiranty z tej firmy i jeszcze mnie nie zawiodły.
Oriflame, Love Nature oczyszczająca maseczka z łopianem. Działanie ma ekstra i jest godna polecenia. Była to moja pierwsza maseczka z tej firmy i od razu zachęciła mnie do testowania pozostałych produktów z tej firmy.
Montagne jeunesse 7th Heaven Chocolate Mud Masque, czyli oczyszczająca maska czekoladowa. Maseczka ma same plusy i ten jej wspaniały zapach czekolady.
L’Oréal maska czysta glinka, oczyszczająco-matująca. Po jej przetestowaniu zastanawiam się nad pełnowymiarowym opakowaniem, gdy tylko wykończę moje zapasy.
Selfie project, nawilżająca maseczka peel-off #Shine like a Diamond. Ta maseczka ma delikatne działanie, ale najbardziej podoba mi się w niej to, że jest peel-off.
BeBeauty Glitter mask Peel-off oczyszczający. Jestem na tak, jeśli chodzi o oczyszczanie, maseczka radzi sobie z tym bardzo dobrze.
Isana patyczki kosmetyczne, są dla mnie w sam raz i używam tylko tych już od długiego czasu.

Zobacz post

Oriflame Love Nature, Maseczka do twarzy, Łopian

Oriflame, Love Nature oczyszczająca maseczka z łopianem. Maseczka jest przeznaczona do cery tłustej, dlatego chętnie i bez wahania ją zamówiłam. Ma kremową i gęstą konsystencję, którą bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy. Zapach maseczki jest jak dla mnie bardzo ładny, delikatny i przyjemny. W saszetce znajduje się 10 ml produktu, którego wystarczyło mi na dwa użycia. Maseczka po nałożeniu na buzię szybko się zastyga. Po 10 minutach można ją już zmywać, z czym również nie ma problemu. A po zmyciu maseczki buzia jest dobrze oczyszczona, miękka w dotyku i widocznie zmatowiona.
Maseczka moim zdaniem jest godna polecenia. Sprawdza się w swojej roli w 100%, a do tego jest tania.

Zobacz post

Oriflame

Niedawno moja siostra zrobiła zamówienie u przyjaciółki na kosmetyki Oriflame. Wybrała dla mnie również maseczkę z łopianem, której nie miałam okazji jeszcze testować, natomiast tę z owsem już testowałam i mogę powiedzieć, że jest świetna. Czuć w niej naturalność. Nie przesusza skóry, a wręcz przeciwnie, nawilża ją. Jest bardzo delikatna dla cery. Dwa pozostałe kosmetyki to krem do rąk oraz tusz do rzęs.

Zobacz post

kosmetyki maseczki oriflame

Oczyszczająca maseczka z łopianem Love Nature z Oriflame.
Maseczka jest przeznaczona do skóry tłustej, ma kremową konsystencję i lekko różowy kolor. Jedno opakowanie wystarcza na dwa użycia. Po nałożeniu na twarz maseczka zastyga i wygląda jak taka cienka warstwa glinki. Od kilku minutach od nałożenia zaczyna się gdzieniegdzie marszczyć i można ją oderwać, jednak na opakowaniu jest napisane, aby ją zmyć. Zawsze muszę walczyć z sobą o to, aby jej nie zerwać tylko zmyć. Skóra po użyciu maski jest fajna, miła w dotyku oraz matowa.

Zobacz post


Oriflame Maska łopianowa do twarzy, oczyszczająca

Oczyszczająca maseczka z łopianem od Oriflame, czyli nowość dla mojej skóry.
Ostatnio zamówiłam sobie z ciekawości aż 4 sztuki, ale jest tak wydajna, że poleci do którejś z Clouders w paczuszce, z pewnością! Podzielę się tym dobrem płynącym z głębi 10 ml-trowego opakowania.
Jedna z nich wystarczyła mi na 3 użycia. Choć gdyby była rozprowadzana cieniutko- wystarczyłaby z pewnością na dwie kolejne.
Maska zaraz po otwarciu, ma typowo kremową konsystencję. Jej kolor to taka hm.. brudna biel? Ale nie kolor tu jest najważniejszy, a działanie.
A więc po zastosowaniu najpierw peelingu na twarz, nałożyłam maseczkę łopianową. Należy zostawić ją na 10 minut na twarzy. Byłam przekonana, że będzie to typowa kremowa maska, gdzie nadmiar się wklepuje w skórę. A tu nieee. Zaschła i utworzyła skorupkę. Czułam intensywne ściąganie. Ale to dobrze, bo po zmyciu maseczki letnią wodą, skóra była odświeżona. I to bardzo. Widoczne czerwone zmiany, zostały złagodzone. I to widać gołym okiem. Już nawet nie użyłam kremu po niej, nie było takiej potrzeby gdyż skóra była ładnie nawilżona. Wcale nie odczuwałam już uczucia ściągnięcia na buźce. Jak za cenę niespełna 3 zł to ta maska u mnie sprawdziła się rewelacyjnie.
Tania, dobrze oczyszcza, zapach ma praktycznie niewyczuwalny i nie podrażniła. Można chcieć więcej?

Zobacz post
1