Fa

kruszynka0

Fa, antyperspirant w kulce, Soft & Control. Fresh Jasmine Scent. Zapach produktu jest bardzo przyjemny, świeży i delikatnie słodki. Producent deklaruje, że produkt działa przez 48h, ja testowałam o maksymalnie przez 12 godzin, więc tylko tyle mogę ocenić. Rzeczywiście dobrze chroni przed potem i przykrym zapachem. Jedyny minus to fakt, że po aplikacji muszę chwilę odczekać zanim zacznę się ubierać, a nie koniecznie mam na to czas. Jednak z tej okazji zawsze mam pod ręką inne warianty tego typu produktów.

Joasia000

Witam! Dziś recenzja antyperspirantu w kulce z marki Fa Soft and Control. Antyperspirant nie podrażnia skóry, nawet po depilacji, nie wysusz skóry, ładnie pachnie, nie brudzi ubrać oraz jest trwały jak na tak niską cenę. Jest jedna wada to znaczy kulka czasami się zacina. Zapomniałam do plusów napisać, że produkt ten szybko się wchłania. Produkt ten kupuję w drogerii natura w cenie 7,99 zł. Polecam ten produkt.

Magari91

Kiedyś bardzo lubiłam dezodoranty w kulce, teraz jakoś ten zachwyt mi minął i postanowiłam korzystać z drugiej formy czyli z sprayu. No ale chcąc nie chcąc musiałam najpierw wykorzystać ten. Antyperspirant znajduje się w szklanym opakowaniu, z estetyczną etykietą, z widoczną ilością pozostałego produktu. Sposób użycia jest bardzo prosty, wiadomo, dozuje wystarczająca ilość a przy tym nie rozlewa się. Przyjemnie pachnie, bardzo mi się zapach podoba, jest delikatny, taki typowo kobiecy. Dodatkowym plusem jest jego wydajność, miałam go bardzo długo, a dopiero teraz dobiłam do końca. Wystarczy niewielka ilość do zaaplikowania. Co do samego działania to mam mieszane odczucia, raz według mnie działa bardzo dobrze a w bardzo stresujących sytuacjach wydaje mi się, że nie działa wcale. W takich ciężkich sytuacjach po zaaplikowaniu produktu po jakimś czasie czułam niestety zapach potu co nie było dla mnie przyjemne i estetyczne. Więc czynność musiałabym powtarzać wtedy zdecydowanie częściej, a jak zapewnia nas producent antyperspirant powinien działać aż 48h co dla mnie jest w sumie ciężkie do uwierzenia. Staram się aplikować go dwa razy dziennie, no ale efekty jak już pisałam bywają różne. Co do podrażnień to nic takiego nie miało miejsca, nawet prosto po depilacji nic się nie działo, nic nie piekło więc to zdecydowanie na plus. Dosyć szybko się także wchłaniał, nie czułam tej wilgotnej pachy nie wiadomo jak długi czas. Kulka się również nie zacinała, działała jak trzeba przez cały czas użytkowania. Również nie brudzi ubrań, a przynajmniej ja tego nie zauważyłam. Osobiście jestem i na tak i na nie, według mnie nie był zły, zależy chyba od człowieka jak na niego działa, ja miałam to szczęście że różnie to bywało.

Chloreek

Denko z października i listopada. Ostatnio mam mało czasu, a co za tym idzie moja pielęgnacja leży 😂 postaram się jednak wrócić na dobre tory i znów zacząć zużywać produkty i korzystać z ich dobroczynnego działania. W ostatanim czasie udało mi się zużyć:
*dwa płyny dove, oba bardzo dobrze się u mnie sprawdziły. Lubię płynu tej marki, ponieważ nie wysuszają skory i delikatnie ją pielęgnują.
*moj ukochany krem miya, jeden z lepszych kremów jakie miałam do twarzy. Z chęcią do niego wrócę po wykorzystaniu moich zachomikowanych produktów, ponieważ sprawdził się rewelacyjnie.
*maseczka yves rocher, również bardzo dobry produkt. Więcej o niej znajdziecie w chmurkach.
*kolejny ulubieniec czyli pianka do twarzy, delikatna ale dobrze oczyszczająca. Również z chęcią do niej wrócę, bo sprawdzała się rewelacyjnie.
*szampon creightons, to już moje któreś z kolei opakowanie, wiec o czymś to świadczy. Bardzo ładnie pachniał i dobrze oczyszczał. Dość silny, wiec nie można go używać na codzien.
*najlepszy balsam jaki miałam okazje używać. Marka mixa, i wielka butla z pompką. Mocno nawilżające mleczko, które świetnie sobie radziło z moja sucha skóra.
*kulka fa, delikatna, nie podrażniajaca. Całkiem niezła.
*marka skin79 i mój ulubiony peeling, na który już poluje, bo jako jedyny sprawdzał się świetnie na mojej twarzy.
*kilka maseczek w płachcie, które możecie znaleźć w moich chmurkach.
Jak zauważyliście, mnostwo ulubiencow wykończyłam w tym miesiącu. I trochę mi smutno z tego powodu, a z drugiej strony się cieszę, ze minimalizuje moje zapasy i w końcu będę miała tylko tych ulubiencow w swojej pielęgnacji

Chloreek

Rzadko dodaje tego typu produkty na dc, ale ten jest już na wykończeniu i sprawdził się u mnie bardzo dobrze, a mowa oczywiście o Fa, Soft & Control. Antyperspirant w kulce o zapachu lilii. Szklane opakowanie, łatwe w użytku, kulka nie zawodziła. Dość wydajna. Produkt delikatny, szybko się wchłania. Co najważniejsze nie podrażnił. A dodatkowo nie pozostawiał śladów na ubraniu. Ładny zapach, delikatny ale dość długo utrzymujący się na skórze. Dodatkowo cena około 10 zł, wiec moim zdaniem produkt tani i dobry

doolary12

Kolejny kosmetyk jaki zuzylam w ostatnim czasie i mogę Wam o nim opowiedzieć. Antyperspirant w kulce od Fa o bardzo ciekawym i przyjemny zapachu, łagodzi moja skórę po goleniu nie podrażniając jej. Chroni przed potem nie plami ubrań jest godny polecenia.

dastiina

FA - Soft & Control
Antyperspirant w kulce, który został przeze mnie kupiony w Rossmann.
Nie przepadam za tego typu antyperspirantami- gdyż nie chronią one wg mnie wystarczająco przed potliwością.
Jednak potrzebowałam czegoś delikatniejszego od żelowego czy też antyperspirantu w sztyfcie.
Jeśli chodzi o zapach kosmetyku - jest on świeży, pachnie lilią - bardzo subtelnie.
Przyjemnie chłodzi, gdy nakłada się go pod pachą.
Przeszkadza mi to, ze dość długo pacha wydaje się być mokra po użyciu antyperspirantu, ale po wyschnięciu skóra jest miękka i przede wszystkim nawilżona.
W 100% niestety nie chroni przed potem, ale przed przykrym zapachem już tak.
Jeżeli szukacie delikatnego kosmetyku pod pachy- żeby nie podrażniał to śmiało sięgnijcie po ten z FA.

madziek1

Antyperspirant Fa Soft & Control. Zdenkowałam go w marcu i był naprawdę fajny. Miał ciężkie szklane opakowanie, choć wolę lżejsze. Zapach przyjemny, liliowy, dość intensywny. Kosmetyk bardzo dobrze zabezpieczał przed potem, dawał i pełną ochronę. Nie kleił się, nie podrażniał, nie brudził ubrań. Same zalety Wszystko się dziej dzięki unikalna technologii Dry Oil, która ma zapewnić długotrwałą ochronę przed poceniem i nie wysuszać wrażliwej skóry pod pachami. Byłam z niego bardzo zadowolona, więc na pewno do niego wrócę.

Janettt

PRETTY. HAPPY. YOU.

Majowe pudełko od ShinyBox, w którym znalazłam:
Naobay - Odżywczy krem do twarzy
Bielenda Kosmetyk z linii #INSTA PERFECT MATT&CLEAR - Peeling do mycia twarzy 3w1
FA Antyperspirant
CREIGHTONS ARGAN SMOOTH SZAMPON DO WŁOSÓW
Farmona Herbal Care Maseczka lub peeling do twarzy - Peeling do twarzy z kwiatem migdałowca do twarzy i ust
Synchroline Zestaw pielęgnacyjny

Całkiem ciekawe produkty znalazły się w tym pudełku, choć niektórzy narzekają, że prawie sam drogeryjny chłam. Jednak mi wszystko pasuje. No maseczki i zestawu pielęgnacyjnego jeszcze nie stosowałam, ale reszta dobrze się zapowiada. Antyperspirantu nie miałam w ostatnim czasie, więc u mnie się przydaje.
Peelingów mam sporo, ale ten pięknie pachnie, choć może nie tyle pięknie co inaczej i intrygująco bardzo. Do tego działanie widać po pierwszym użyciu, bo po żelu z poprzedniego pudełka marki -417 to jakichś rezultatów nie widzę.
Po szamponie mam puszyste włosy, choć trochę jakby tępe w dotyku. Jednak lubię mieć push-up na głowie, także na plus - no i zapach - to lubię!
No i krem Neobay w ślicznym, prostym opakowaniu z drewnianą nakrętką (mimo, że w środku i tak jest plastik), ale z wierzchu wygląda to cudnie. Mi się bardzo podoba to opakowanie. Krem oczywiście też ciekawy i dobrze się wchłania - wydaje mi się że moja skóra jest po nim odżywiona. Oczywiście stosuję go na noc przeważnie.

Zobaczymy jak będzie z resztą.


Pozdrawiam,
Janettt

P.S. Nie kradnij zdjęć!