10 na 15 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Żel myjący do twarzy, który dzięki zawartości delikatnych środków myjących, usuwa wszelkie zanieczyszczenia, nie podrażniając nawet wrażliwej skóry. Zawiera organiczny ekstrakt z aloesu oraz ekstrakt z miłorzębu japońskiego o silnych właściwościach nawilżających oraz antyoksydacyjnych. Dodatek kwasu jabłkowego odpowiada za delikatne złuszczenie i rozjaśnienie przebarwień. Połączenie naturalnych ol ...

Żel myjący do twarzy, który dzięki zawartości delikatnych środków myjących, usuwa wszelkie zanieczyszczenia, nie podrażniając nawet wrażliwej skóry. Zawiera organiczny ekstrakt z aloesu oraz ekstrakt ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 05.11.2018 przez beataa1995

Sylveco Aloesove, Żel myjący do twarzy, Organiczny sok z aloesu

Początkowo nie mogłam przyzwyczaić się do jego zapachu. Miałam wrażenie, jakbym myła twarz płynem do płukania jamy ustnej - miętowo-eukaliptusowy? Nie pasowało mi to w ogóle do kosmetyku do twarzy.
W działaniu - miałam wrażenie, że trochę wysusza i ściąga skórę i ciutkę ten zapach podrażniał mi oczy.

Zostawiłam go na jakiś czas i wróciłam do niego później i już nie robił na mnie takiego dziwnego wrażenie.
Stał się „lżejszy”, wywietrzał? Albo się przyzwyczaiłam? Nie wiem.
Zapach przestał być mocny - nadal miętowy, ale delikatny, przestałam czuć „szczypanie w oczy”. A w działaniu powiedziałabym, że jest delikatnym żelem oczyszczającym. Bardzo delikatnie się pieni, łatwo się go zmywa.

Czyli w sumie z „o rety, jaki on jest dziwny, nie chcę go używać” zmieniło mi się na „jest całkiem ok, nie rozumie zapachu, ale jest delikatny.”

A Wy miałyście ten żel? Co o nim sądzicie?

Zobacz post

Żel do mycia twarzy, aloesove

Ten żel do mycia twarzy znalazłam w paczce pod choinką w ostatnie święta. Miałam jeszcze spory zapas kosmetyków, dlatego dopiero niedawno udało mi się do niego dobrać. Szczerze mówiąc jest w porządku, ale nie zrobił u mnie efektu "wow". Nie wyczuwam w nim zapachu, ma przeźroczysty kolor, nie jest też zbyt gęsty. Nie potrzeba wiele, aby umyć całą twarz, co jest plusem, pod względem wydajności. Używam go do codziennego oczyszczania twarzy jako jedyny kosmetyk rano i drugi etap oczyszczanie dwuetapowego wieczorem. Nie pieni się nadmiernie. Co jest jego atutem to to, że nie pieką mnie po nim oczy ani nie pozostawia ściągniętej skóry. Nie zmywam nim makijażu, więc nie wiem jak poradzi sobie z tym zadaniem.

Zobacz post

Aloesove żel myjący do twarzy z sokiem z aloesu

Żel myjący do twarzy Aloesove, który udało mi się dostać z magazynem Zwierciadło. Żel znajduje się w buteleczce z pompką, jest bezbarwny i lekko płynny. Zawiera organiczny sok z aloesu i faktycznie aloes jest mocno wyczuwalny na moje oko jest chyba podbity lekko miętą bo mocno ale to mocno odświeża. Żel jest fajny szczególnie do stosowania o poranku, daje dużą dawkę orzeźwienia i pobudzenia. Żel delikatnie oczyszcza skórę. Nie wysusza i powoduje powstawania wyprysków a ponadto bardzo szybko się zmywa. Obecnie stosowane go najchętniej ze względu na świetny zapach i skład. Butelka zawiera 150 ml produktu.

Zobacz post

Sylveco Aloesove, Żel myjący do twarzy, Organiczny sok z aloesu

Sylveco, Aloesowe- żel myjący do twarzy. Żel ten otrzymałam od Ani @asobelga ❤😘 w prezencie urodzinowym. Zawiera on organiczny sok z aloesu, a także ekstrakt z miłorzębu japońskiego. Wzbogacony został również o kwas jabłkowy i naturalne olejki eteryczne. Pojemnik z pompką jest tutaj bardzo wygodnym rozwiązaniem. Żel przyjemnie pachnie aloesem oraz olejkami eterycznymi. Jest wydajny i przy tym delikatnie się pieni. Ładnie oczyszcza cerę, pozostawia ją nawilżoną i odświeżoną. Nie uczula, ani nie podrażnia skóry. 👍😊

Zobacz post

Aloesove aloesowy żel myjący do twarzy

✨Aloesove żel myjący do twarzy od marki Sylveco✨

Ten żel to dodatek do gazety Claudia, kupiłam ją w inMedio. Do tej pory nie miałam z nim styczności, nowość dla mnie, wiec postanowiłam przetestować. Produkt bardzo dobrze domywa twarz, skóra pozostaje nawilżona i rozświetlona. Delikatnie złuszcza naskórek. Skóra jest miękka i przyjemna w dotyku. Ma zapach oczywiście aloesu. Pojemność tego produktu to 150 ml, a opakowanie z pompką bardzo przypadło mi do gustu. Kosmetyk jest bardzo wydajny.

W składzie zawiera ekstrakt z aloesu, miłorząb japoński i kwas jabłkowy.

Ten żel do mycia twarzy jest idealny do codziennego stosowania.

Polecam ❤️

Zobacz post

Sylveco Aloesove, Żel myjący do twarzy, Organiczny sok z aloesu

Dzisiaj dzień bublowy u mnie, bo nie opisałam jeszcze żelu myjącego do twarzy z Aloesove. Swego czasu miałam wielki szał na kosmetyki Vianek, Sylveco i jej siostrzanych marek ale stwierdzam, że teraz te kosmetyki mi się po prostu przejadły. Zużyłam już wieeele kosmyków tej firmy i jak na początku wszystkie mi sprawdzały na 6, tak teraz mogłabym dać takie 2 na minusie.
Niestety ten żel tak samo jak w przypadku tego żelu z serii zielonej z Vianka spisał się kiepsko. Tak samo moja twarz wyglądała na podrażnioną i zaczęły pojawiać się czerwone plamy więc musiałam go koniecznie szybko odłożyć. Nie testowałam na żadne inne sposoby tylko jak najszybciej się go pozbyłam. 🛑

Zobacz post


Aloesove Żel myjący do twarzy, Organiczny sok z aloesu

Żel Aloesove kupiłam w internetowej aptece,kierujac sie dobrym skladem, opiniami i ładnym opakowaniem z pompką.
Żel bardzo wydajny o lekko mentolowym zapachu,ktory daje minimalne uczucie chlodzenia.
Zawiera ocet jablkowy,ktory ma dzialc antybakteryjnie i wg mnie pomagac z wypryskami.

Nie pieni sie jakos mocno,ale mi to nie przeszkadza.
Jest łagodny dla oczu,nic nie szczypie podczas mycia.
Pompka idealnie odmierza ilosc na jeden raz.
Na pewno sprobuje inne rzeczy z tej linii.
Dodatkowa zaleta-cena. Ok 20 ja dalam 17

Zobacz post

Aloesove Żel myjący do twarzy, Organiczny sok z aloesu

Od żeli do twarzy wolę zazwyczaj pianki. Ale jeśli szukacie taniego kosmetyku naturalnego do oczyszczania, dostępnego w drogerii i z dobrym składem to polecam Aloesove. Dla mnie żel był odrobinkę za mocny, gdyż zostawiał uczucie ściągnięcia a skóra lśniła jak szklanka 😁. Dla fanek mocniejszego oczyszczenia to super opcja, dla mojej skóry nie do końca, gdyż mam inne oczekiwania co do kosmetyku do mycia twarzy. Mimo to żel nie zrobił mi krzywdy, nie uczulił, nie przesuszał, ale na pewno nie nawilżał. Zapach początkowo dla mnie drażniący, ale można się przywyczaić. Co do aplikacji nie mam żadnych zastrzeżeń, produkt łatwo się dozuje. Bardzo podoba mi się szata graficzna 😊. Opakowanie 150ml wystarczyło mi na 3 miesiące regularnego używania.

Zobacz post

denko pazdziernik 2019

Denko październik 2019, z którego jestem jak najbardziej zadowolona.
Udało mi się zużyć 9 produktów pełnowymiarowych oraz 8 produktów w saszetkach. Niestety w akcji denkowania nie mam czym się pochwalić, bo zużyłam w sumie tylko dwie maseczki.
W skład mojego denka wchodzą:

Nivea żel pod prysznic o zapachu pomarańczowym, fajny produkt, dobrze się pienił, delikatnie, a zarazem skutecznie oczyszczał ciało, jego zapach był dość długo wyczuwalny na skórze. Dzięki kremowej konsystencji był dość wydajny.

Balea żel do golenia, według mnie pachnie głównie brzoskwiniami, kwiatów jakoś w nim nie wyczuwam. Te żele są moimi ulubionymi w kwestii golenia, nie spływają z ciała, ułatwiają golenie i pozwalają uniknąć podrażnień.

Maska do twarzy, fajny produkt, który sprawił, że moje włosy były lekkie i nie puszyły się, pachniał jak perfumy.

Niezbyt polubiłam się z płynem do higieny jamy ustnej, podrażniał mój język, a z samym odświeżaniem również radził sobie raczej średnio.

Nawilżany papier toaletowy w uroczym opakowaniu, polecam, u mnie dobrze się sprawdził, duża ilość w niskiej cenie.

Batiste suche szampon, ładnie pachniał, dobrze odświeżał, niestety nie unosił u nasady.

Maseczka w płachcie z tygryskiem niestety u mnie nie do końca się sprawdziła. Ładny nadruk, ale esencja nie chciała do końca się wchłonąć, nie widziałam zbytnio po niej efektów.

Płyn do higieny intymnej, często sięgam po tą wersję, dobrze się u mnie sprawdza, dobrze oczyszcza i nie podrażnia.

Neogen nawilżająca maseczka w płachcie, bardzo dobrze nawilżyła moją skórę. Niezbyt podobała mi się płachta, która była źle wykrojona.

Sylveco żel do mycia twarzy, niestety po dłuższym używaniu stwierdzam, że nie nadaje się on dla mojej cery. Podrażnił ją, przesuszył, niezbyt podobał mi się również jego zapach. Na plus opakowanie z pompką, która nabierała odpowiednią ilość kosmetyku.

Marion jedwab do włosów, dostałam go kiedyś od @Sherifka89 . Stosowałam go jedynie na końcówki włosów. Na jedno użycie wystarczyła dosłownie kropelka, dzięki czemu produkt był bardzo wydajny, mimo małej pojemności. Produkt fajnie wygładził włosy i ratował je przed wysoką temperaturą. Ładnie, dość intensywnie pachniał.

Isana żel pod prysznic kosztuje jakieś śmieszne pieniążki, chyba nawet nie 3 zł, kupiłam go sobie głównie jako zamiennik płynu do kąpieli, bo tworzy mnóstwo piany. Jednak używałam go również, jako żel pod prysznic, dobrze oczyszcza, ładnie pachnie, lecz nieco przesusza skórę.

Inglot krem do twarzy na dzień, a raczej jego próbka, którą dostałam od @Zoey6 . Krem był bardzo wydajny, próbka wystarczyła mi na kilka użyć. Miał biały kolor i dość gęstą konsystencję. Pachniał dość specyficznie, na początku czułam głównie miętę . Dobrze nawilża, ale nie chce do końca się wchłonąć, pozostawia po sobie lekką warstwę na skórze.

Catrice puder matujący, miał bardzo fajne opakowanie z lusterkiem, które pod koniec mi się urwało . Niestety jak dla mojej skóry efekt matu po tym pudrze był raczej krótkotrwały, po 2 godzinach musiałabym już się ponownie przypudrować.

Vianek krem BB, niestety dla mnie za ciemny, bardzo słaby efekt, jedynie delikatnie wyrównuje koloryt skóry, dodatkowo dziwnie pachnie, jak na krem bb, bo ziołowo.

Vianek krem do twarzy, zaskoczył mnie swoim shrekowatym kolorem haha . Miał ładny zapach, co mnie również zaskoczyło, bo zazwyczaj tego typu kremy nie pachną zbyt ładnie. Dobrze nawilża i nie pozostawia po sobie nieprzyjemnej warstwy na skórze. Chętnie sięgnę kiedyś po pełnowymiarowy krem.

Ostatni produkt, to próbka bazy Golden Rose, którą znalazłam w swopie. Nie byłam z niej zadowolona, bo po niej zaczął mi jeszcze szybciej schodzić podkład, a skóra bardziej się świeciła.

Zobacz post

Aloesove Żel myjący do twarzy, Organiczny sok z aloesu

Aloesowy żel myjący do twarzy marki Aloesove należącej do polskiej firmy Sylveco produkującej naturalne kosmetyki. Żel pachnie bardzo świeżo, trochę jakby miętowo. Ma bardzo fajny, naturalny składy i ładne zielono-czerwone opakowanie z bardzo wygodną pompka. Żel jest bardzo rzadki co trochę utrudnia jego aplikację, ale po nałożeniu na zwilżoną twarz fajnie się pieni, a dodatek kwasu jabłkowego sprawia, że delikatnie złuszcza martwy naskórek. Pozostawia po sobie uczucie świeżości, dobrze oczyszcza i dodatkowo daje efekt chłodzenia na skórze.

Zobacz post

Aloesove Żel myjący do twarzy, Organiczny sok z aloesu

Aloesowe żel do mycia twarzy, kupiłam go razem z gazetą jakiś czas temu za 7 lub 8 zł.
Duży plus za to, że żel posiada pompkę, to naprawdę duże ułatwienie. Dzięki niej jestem w stanie za jednym razem nabrać tylko tyle produktu ile trzeba i nic się nie marnuje. Żel jest przezroczysty i pachnie bardzo ziołowo, niezbyt podoba mi się ten zapach, ale na szczęście nie utrzymuje się zbyt długo na skórze. Co do działania samego żelu mam mieszane odczucia. Dobrze oczyszcza, ale też mocno wysusza i skóra jest po nim spięta. Dziwne, bo to podobno produkt z lepszym składem, a działa na moją skórę podobnie, jak te o słabym składzie. Wykończę opakowanie, ale więcej do niego nie wrócę.

Zobacz post

denko 4/2019

#DENKO 4/2019
Dwudziesta trzecia chmurka z denkiem. Jest to denko z kwietnia, udało nam się zużyć 30 następujących produktów:
1. W7, paleta korektorów, nie wchodziły w załamania skóry, nie podkreślały suchych skórek, nie rozmazywały się i nie ścierały się. Dobrze kamuflują one niedoskonałości są trwałe na skórze.
2. Dentix Multi Care, płyn do płukania jamy ustnej, który odświeżał jamę ustną oraz redukował osad nazębny.
3. Schwarzkopf Schauma, 7 ziół, Szampon ziołowy do włosów normalnych i przetłuszczających się, dobrze oczyszczał włosy, które pozostawały po nim świeże, miękki oraz lekkie.
4. Joanna, Ultra Color System, Szampon do włosów blond, rozjaśnianych i siwych, eliminował on brzydki żółty kolor włosów
5. Joanna, Ultra Color System Odżywka do włosów blond, rozjaśnianych i siwych, pomagała ona pozbyć się z włosów brzydkiego żółtego odcienia. Włosy po jej użyciu były miękkie, gładkie oraz nie puszyły się.
6. Isana, żel pod prysznic pink pineapple, miał on przyjemny zapach oraz bardzo dobrze domywał skórę.
7. Perfumy Little Black Dress, zapach był przyjemny i długo utrzymywał się na skórze.
8. Perfumy Perceive, zapach był przyjemny i długo utrzymywał się na skórze.
9. Wibo, preparat do usuwania skórek, dzięki niemu łatwiej było odsunąć i wycinać skórki wokół paznokci.
10. Rival de Loop, Hydro Booster, dobroczynny żel pod oczy, dobrze nawilżał i odświeżał skórę pod oczami i szybko się wchłaniał. Nie rolował się, jego minusem było to, że nie rozjaśniał cieniów pod oczami.
11. Żel myjący do twarzy Aloesove Sylveco, bardzo dobrze domywał twarz z resztek makijażu oraz z zanieczyszczeń, a także wygładzał i zmiękczał skórę.
12. Cien, Food For Skin, Kremowy żel do mycia ciała ‘Odżywienie z olejem Babassu’, skóra po jego użyciu była delikatna, miękka i odżywiona.
13. Cien, Care, Krem do rąk z ekstraktem z rumianku, dobrze nawilżał dłonie i szybo się w nie wchłaniał.
14. Back to nature, kremowy żel do mycia twarzy czarnuszka i rozmaryn, bardzo dobrze oczyszczał skórę z resztek makijażu i zanieczyszczeń oraz nawilżał, regenerował oraz odżywiał ją.
15. Ziaja, krem do rąk z ceramidami i koncentratem lipidowym, dobrze nawilżał, odżywiał i sprawiał, że dłonie były miękkie.
16. Avon, Foot works, Beautiful, Zmiękczający krem do stóp, szybko się wchłaniał oraz nawilżał i zmiękczał stopy.
17. Avon, Woda toaletowa Celebre, miała bardzo ładny zapach, który długo utrzymywał się na skórze
18. Silcare baza&top 2w1, Zapewniał on bardzo dobrą przyczepność lakieru hybrydowego i zabezpieczał kolor na paznokciu żeby nic się z nim nie stało. Hybrydy na paznokciach z użyciem tego produktu jako bazy i topu trzymały mi się ok. 2 tygodni w idealnym stanie pomijając odrost.
19. Lakier hybrydowy Silcare Color it nr 435 (miętowy), lakier miał dobre krycie przy dwóch warstwach oraz dobrze utrzymywał się na paznokciach.
20. Lakier hybrydowy Silcare Color it nr 340 (jasnoszary), lakier miał dobre krycie przy dwóch warstwach oraz dobrze utrzymywał się na paznokciach.
21. Baza&top exfashion, zapewniała dobrą przyczepność lakieru hybrydowego oraz zabezpieczała kolor na paznokciach. Dzięki użyciu jej jako top paznokcie pięknie błyszczały się aż do ściągnięcia lakieru.
22. Bioelixire Olejek jojoba, włosy po jego użyciu były miękkie, gładkie oraz błyszczące a także nie puszyły się.
23. Ziaja, Kozie mleko, próbka mleczny koncentrat młodości energetyzująco-wygładzający, szybko wchłaniał się w skórę zostawiając ją nawilżoną i wygładzoną.
24. Ziaja, próbka jaśmin w kremie przeciw zmarszczkom na dzień 50+, zapewniał on odpowiednie nawilżenie, odżywienie oraz sprawiał, że skóra była miękka i elastyczna
25. Ziaja, maska anty-stres z glinką żółtą do każdego rodzaju skóry, skóra po jej zmyciu jest miękka i delikatna w dotyku oraz nawilżona i zregenerowana.
26. Ziaja, Multimodeling, Próbka Żelu rozgrzewający do ciała, skóra po jego użyciu była wygładzona, a sam żel dawał efekt ciepła na skórze.
27. Ziaja, GdanSkin, rozświetlający balsam do ciała intensywnie nawilżający, szybko się wchłaniał, nie zostawiał nie przyjemnej warstwy. Skóra po jego użyciu była nawilżona, gładka, miękka oraz lekko rozświetlona
28. AA, Bubble Mask, maska bąbelkowa na twarz, oczyszczanie i energia, skóra po jej użyciu była dobrze oczyszczona oraz odświeżona
29. Cien, Food For Skin, Maska-peeling + maska-peeling enzymatyczny do twarzy, pierwsza z masek dobrze oczyszczała i matowiła twarz, natomiast druga wygładzała, oczyszczała oraz rozświetlała skórę twarzy.
30. Cien, Food For Skin, Maska-peeling + maska do twarzy, pierwsza z masek dobrze oczyszczała i wygładzała twarz, natomiast druga wygładzała, oczyszczała oraz dawała uczucie świeżości skóry twarzy.

Zobacz post


kosmetyki zestawy kosmetykow aloesove

Mój aktualny zestaw kosmetyków Sylveco, Aloesove.
A w nim płyn micelarny i żel do mycia twarzy ze Zwierciadła oraz serum, które kupiłam razem z boxem Ulubieńców. Wszystkie stosuję codziennie i bardzo się z nimi polubiłam. Żel do twarzy przyjemnie chłodzi skórę podczas mycia, płyn micelarny doskonale oczyszcza twarz, a serum ma super gęstą konsystencję, która szybko się wchłania i z łatwością aplikuje.

Zobacz post

Aloesove Żel myjący do twarzy

Marka aloesove, to marka tworzona przez dobrze mi znanego producenta sylveco. Z racji tego, że lubię ich kosmetyki, skusiłam się też na nowe serie. Tym razem padło na żel myjący do twarzy z organicznym sokiem z aloesu. Żel kupiłam z myślą o mojej suchej skórze i niestety totalnie się nie sprawdził. Żel ma gęstą konsystencję, lekko się pieni. Pachnie bardzo intensywnie, dla mnie miętowo i mroźnie. Skóra zaraz po umyciu jest okropnie ściągnięta i lekko podrażniona. Po kilku użyciach okropnie wysuszył mi skórę. Moim zdaniem bardzo nieudana seria, na pewno nie dla mnie.

Zobacz post

Aloesove Żel myjący do twarzy

Żel do mycia twarzy z serii Aloesove. Opakowanie jest wygodne, z pompką, ażel ma dość lejącą się konsystencję. Delikatnie się pieni, ale całkiem dobrze oczyszcza. Pachnie jakby trawą cytrynową, ma taki orzeźwiający zapach.

http://blondekitsune.blogspot.com/2019/02/kolejna-aloesowa-miosc-aloesove-pyn.html

Zobacz post

Nawilżający krem do twarzy na dzień żel myjący aloesove

Przedstawiam Wam mój nowy zestaw do codziennej pielęgnacji twarzy. Od dawna byłam ciekawa tych kosmetyków bo uwielbiam produkty z aloesem i w końcu przyszła pora na ich wypróbowanie. Ten aloesowy żel myjący do twarzy i krem nawilżający na dzień są marki Aloesove należącej do polskiej firmy Sylveco produkującej naturalne kosmetyki. Co mnie trochę zdziwiło produkty choć są z tej samej linii mają inne zapachy. Żel pachnie bardzo świeżo, trochę jakby miętowo, a krem bardziej ziołowo. Ale oba zapachy są przyjemne. Produkty mają bardzo fajne, naturalne składy i ładne zielono-czerwone opakowania, buteleczka z żelem ma dodatkowo bardzo wygodną pompkę. Żel jest bardzo rzadki co trochę utrudnia jego aplikację, ale po nałożeniu na zwilżoną twarz fajnie się pieni, a dodatek kwasu jabłkowego sprawia, że delikatnie złuszcza martwy naskórek. Pozostawia po sobie uczucie świeżości, a dzięki tej mentolowej nucie myślę, że świetnie sprawdzi się w lato bo daje efekt chłodzenia na skórze. Krem ma lekką konsystencję, dość szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż. Jeśli chodzi o nawilżenie to też jest w porządku więc jestem z niego zadowolona.

Zobacz post

Zestaw aloesove żel płyn sylveco

Aloesove - zestaw kosmetyków

Moje wszystkie trzy kosmetyki marki Aloesowe, producenta Sylveco. Ostatnio polubiłam się z markami Sylveco Te produkty tworzą zgrany zespół i dobrze ze sobą współpracują. Fajnie stosować je wszystkie jednocześnie, bo się uzupełniają, a przy okazji twarz pachnie jednym zapachem, a nie wieloma kosmetykami.
Płyn micelarny pomaga w demakijażu, pozwala zmyć pierwszą warstwę podkładu czy nawet resztek kremu, dobrze nadaje się do wstępnego oczyszczania twarzy.
Żel myjący dokładnie oczyszcza twarz, a wygodna pompka ułatwia jego stosowanie i dozowanie. Po aplikacji skóra jest oczyszczona i gładka. Pozostawia uczucie świeżości.
Żel regenerujący lepiej sprawdza się u mnie na włosach niż na twarzy, ale jest fajnym dopełnieniem poprzednich kroków, pozostawia twarzy nawilżoną i gładką oraz miękką.
Taki zestaw dobrze się sprawdza, pomaga w pielęgnacji skóry twarzy i przywraca jej równowagę.

Zobacz post

Aloesove - Żel myjący do twarzy

Aloesove - Żel myjący do twarzy

Produkt zamknięty jest w opakowaniu mieszczącym 150ml kosmetyku. Samo opakowanie jest wygodne, ponieważ zawiera pompkę ułatwiającą dozowanie kosmetyku. Dzięki temu można nabrać go dokładnie tyle, ile się potrzebuje. A nie trzeba go dużo na jedną aplikację, choć kosmetyk ma dość rzadką konsystencję. Umożliwia to stworzenie przyjemnej pianki podczas mycia twarzy, która fajnie oczyszcza twarz. Po aplikacji skóra jest odświeżona, bardzo zmatowiona i wymaga dobrego kremu nawilżającego, ale przynajmniej się nie świeci. Myślę jednak, że żel działa mniej intensywnie niż np. żel do mycia twarzy z Ziaji z linii z liściem manuka. Zapach żelu aloesowego jest przyjemny, u mnie nie wywołał nieprzyjemnych odczuć czy podrażnienia. Dodatkowo wcale mi nie przeszkadza, choć zazwyczaj wolę produkty bezzapachowe do twarzy.

Zobacz post


Żel myjący do twarzy Aloesove Sylveco

Żel myjący do twarzy Aloesove Sylveco, który był dodatkiem do gazety Zwierciadło (SIERPIEŃ 2018). Gazetę kupiłam w Empiku, kosztowała 7,99zł. Żel posiada pompkę, dzięki czemu wystarczy jedna pompka na umycie całej twarzy. Żel ma rzadką konsystencję, przez co wystarczy niewielka ilość, aby zmienił się on w piankę. Żel ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas aplikacji. Żel dobrze oczyszcza skórę oraz daje efekt chłodzenia. Skóra po jego użyciu była miękka oraz wygładzona. Nie podrażnia ani nie uczula. Żel ma pojemność 150 ml i jest wydajny.

Zobacz post

Aloesove Żel myjący do twarzy

Żel myjący do twarzy z Aloesove znalazłam w magazynie Zwierciadło, kosztował jakoś poniżej 10 zł razem z gazetą, więc postanowiłam go wypróbować. Żel ma ziołowy zapach, przeważa aromat mięty. Ma żelową konsystencje, bardzo delikatnie się pieni w połączeniu z wodą. Żel dobrze oczyszcza i odświeża skórę. Niestety zauważyłam, że po umyciu buzia jest strasznie ściągnięta i aż prosi się o porządną dawkę kremu nawilżającego. Wydajność średnia, szybko ubywa produkt z butelki. Patrząc na to, że kosztuje on około 20 zł w cenie regularnej to się kompletnie nie opłaca.

Zobacz post
1