16 na 19 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Uniwersalny żel, zawierający certyfikowany ekstrakt z aloesu, doskonale nawilża, regeneruje i przeciwdziała procesom starzenia. Wzmacnia cebulki włosów, zapobiega wypadaniu i powoduje ich szybszy wzrost. Ekstrakt z miłorzębu japońskiego uelastycznia, chroni przed działaniem czynników zewnętrznych, a naturalne olejki eteryczne łagodzą podrażnienia i intensywnie regenerują. Produkt stosowany może by ...

Uniwersalny żel, zawierający certyfikowany ekstrakt z aloesu, doskonale nawilża, regeneruje i przeciwdziała procesom starzenia. Wzmacnia cebulki włosów, zapobiega wypadaniu i powoduje ich szybszy wzro ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 12.09.2018 przez Kicia124

porównanie żeli aloesowych

Tyle jest żeli aloesowych, o lepszych i gorszych składach, ale który jest najlepszy?
Dziś na tapet biorę dwa żele o dobrych składach, bez zbędnych dodatków. Są to żel Equilibra, a także żel od Aloesove.
Żel Equilibra charakteryzuje się tym, że prócz samego aloesu zawiera również konserwanty, które sa niezbędne do tego, aby kosmetyk się szybko nie popsuł, wówczas byłby niebezpieczny. Aloesove zawiera również panthenol, ekstrakt Ginkgo Biloba, alantoinę, olejki lawendowy, z gorzkiej pomarańczy, pelargonii pachnącej i rozmarynu, a także kompozycję zapachową. Zatem ten polskiej firmy nie jest tylko czysty, żelem aloesowym, ale to nie znaczy, że to coś złego.
Przede wszystkim żel od Sylveco jest w opakowaniu z pompką, co jest turbo wygodne, bo jednak tuba Equilibry czasem sprawia trudności, np. gdy potrzeba dołożyć więcej produktu. Żel Equilibry jest dość rzadki i pachnie charakterystycznie dla aloesu, jeżeli kiedykolwiek mieliście do czynienia z sokiem aloesowym np. takim z apteki, to to jest właśnie ten zapach. Żel Aloesove jest gęstszy i pachnie w taki herbaciany sposób, równie ładnie.

A jak działanie? Bardzo podobne. I jeden i drugi fantastycznie sprawdza się np. jako podkład pod olejowanie włosów, lub do uśmierzania podrażnionej czy przypalonej słońcem skóry. Łatwo się rozprowadzają i szybko wchłaniają. To typowe humektanty, dlatego dobrze je domknąć olejem.

Czy któryś jest lepszy? Moim zdaniem one oba są dosyć podobne i mają niemal identyczne działanie, dlatego wybór należy do Was Ja jestem w stanie polecić oba.

Zobacz post

Sierpniowe, bardzo udane denko

⭐Denko 8/2021⭐

💚 Pianka do higieny intymnej Soraya - delikatny produkt, jak najbardziej skuteczny, kolejna pianka z tej firmy, która dobrze się sprawdza!
⭐Ocena: 5/5

💚 BB Missha SPF 42/PA+++ - To już moje drugie opakowanie, kolejne już czeka na otwarcie! Skład niestety nie jest naturalny ale wolę to niż brak ochrony przeciwsłonecznej. Pięknie wtapia się w skórę i zastępuje mi podkład.
⭐Ocena 5/5

💚 Pianka oczyszczająca do twarzy Feel Free - ogólnie bardzo w porządku, delikatna, skuteczna, ale często mi się rozwarstwiała, trzeba było ją co chwilę wstrząsać i nie do końca polubiłam się z zapachem.
⭐Ocena 4/5

💚 Serum do ciała Mango, Sunset in Sevilla Tulua - rewelacyjny kosmetyk! Olejek, który całkowicie się wchłania. Pięknie ujędrnia i uelastycznia skórę. Do tego przecudnie pachnie!
⭐Ocena 5/5

💚 Żel aloesowy Aloesove - kompletnie nie odbiega od popularnych odpowiedników typu holika holika, pięknie pachnie - wyczuwam lekko herbaciane tony, a do tego świetnie działa - czego chcieć więcej? Wisienka na torcie jest wygodna aplikacja za sprawą pompki.
⭐Ocena 5/5

💚 Szampon w kostce Blank - to moje pierwsze spotkanie z szamponem w kostce i jak najbardziej mogę je zaliczyć do udanych! Świetnie się pieni i bardzo dobrze domywa. Włosy po nim są uniesione u nasady i miękkie.
⭐Ocena 5/5

💚 Maseczka do twarzy na noc Watermellow, firmy na wyłączność Kontigo. Bardzo gęsty i treściwy kosmetyk. Rano twarz była cudownie nawilżona i odżywiona. Daje wspaniały efekt. Niestety nie zdążyłam zużyć całości przed upłynięciem daty przydatności, jednak na skórę łokci, kolan czy np. na stopy również sprawdziła się świetnie!
⭐Ocena 5/5

💚 Pomadka ochronna, łagodząca Vianek - nie mam do niej żadnych zastrzeżeń, dobrze działała, wygodna w użyciu, nie było problemów z opakowaniem. Wszystko super!
⭐Ocena 5/5

Wyjątkowo udane to denko tym razem, prawda? A jak Wasze zużycia z sierpnia?

Zobacz post

Aloesove od Sylveco

Marka Aloesove to kolejna podmarka prosto od Sylveco. Trzeba przyznać, że rozwijają się niesamowicie prężnie i na bieżąco reagują na trendy w kosmetycznym świecie. Oba kosmetyki mam już na wykończeniu i oba przypadły mi do gustu. Krem do rąk ma prześliczny zapach, taki świeży o mocno wodnej nucie, ma całkiem lekką konsystencję i nieźle się wchłania. Krem o białym kolorze potrzebuje dosłownie minutę, dwie by się wchłonąć. Oczywiście nie należy przesadzać z ilością, wtedy niestety pojawi się uczucie tłustych łapek. Żel aloesowy stosowałam głównie na skórę głowy i włosy celem nawilżenia, a także jako podkład pod olejowanie włosów. Czasem posmarowałam nim też ciało pod jakiś balsam lub masło do ciała. Również ma bardzo przyjemny zapach, lecz tym razem w kierunku czegoś lekko ziołowego. Działanie jest jak najbardziej ok, wydajność również. Na plus również wygodne opakowanie z pompką!

Zobacz post

Sylveco Aloesove, Żel do twarzy ciała i włosów, Aloesowy, Regenerujący, Organiczny sok z aloesu

Regenerujący żel do twarzy, ciała oraz włosów. Kupiłam ten kosmetyk, bo był jako dodatek do gazety i kiedy jeszcze miałam szał na kosmetyki i kupowałam co popadnie, bo tanie. Całe szczęście to się zmieniło i rozsądnie podchodzę do zakupów. Byłam zła na siebie, bo ten produkt zalegał mi w szafce długi czas i sama nie wiedziałam do czego zacząć do stosować... Zużyłam do ciała i spisał się dość kiepsko. Konsystencja była bardzo kleista, niezbyt przyjemna, ciało się lepiło przez dłuższy czas a żel kiepsko wchłaniał się w ciało. Na twarz nawet nie próbowałam, a na włosy ani tyle. zużyłam go do golenia nóg.

Zobacz post

Sylveco Aloesove, Żel do twarzy ciała i włosów, Aloesowy, Regenerujący, Organiczny sok z aloesu

Żel aloesowy aloesove. Nie pamiętam jego ceny. Produkt ma dobry, naturalny skład. Poza tym pięknie pachnie. Ma lekką konsystencję. Można go używać zarówno do twarzy jak i do włosów. Ja wolę tę drugą opcję. po jego użyciu moje włosy stają się miękkie i gładkie. Polecam

Zobacz post


Gratisy do zamówienia z Sylveco

Do ostatniego zamówienia z Sylveco dostałam tak wiele gratisów, że to przerastało moje oczekiwania. Począwszy od drobiazgów takich jak maseczki do twarzy oraz pomadka do ust, a skończywszy np. na masce do włosów, którą zdążyłam już zużyć i niebawem pewnie wrzucę jej recenzję . Ponadto dostałam płyn micelarny, który znam i bardzo go lubię - podarowałam go mamie. Z tej samej serii jest także olejek do ciała, który chętnie przetestuję oraz dwa produkty marki Aloesove. Krem do rąk, a także żel aloesowy. Naprawdę byłam bardzo zadowolona z całej paczki.

Zobacz post

Tegoroczne Targi On-line Sylveco

A oto moje ogromne zamówienie ze strony Sylveco.pl Co prawda znakomita część z tego co tu widać do gratisy, ale jednak paczka robi wrażenie! Dokonałam zakupów w ramach "targów Sylveco", podczas których wiele z kosmetyków było wiele tańszych, a także po przekroczeniu poszczególnych progów cenowych otrzymywało się atrakcyjne gratisy.
Co zamówiłam?
🧡 Pomadka ochronna z betuliną, Sylveco w cenie 5,- z 12,- (-58%)
🧡 Serum wygładzające z 1% bakuchiolu, Sylveco w cenie 60,- z 69,- (-13%)
🧡 Wygładzająca odżywka do włosów, Sylveco w cenie 20,- z 31,- (-35%)
🧡 Nawilżająca odzywka do włosów, Vianek w cenie 15,- z 27,- (-44%)
🧡 Przeciwłupieżowy szampon do włosów, Vianek w cenie 15,- z 26,- (42%)
🧡 Nagietkowa pianka myjąca do twarzy, Sylveco w cenie 15,- z 22,- (-32%)
🧡 Zestaw kosmetyków Biolaven: Żel myjący do ciała oraz balsam do ciała w cenie 31,- cena poza zestawem to 22,- + 25,- czyli łącznie 47,-. Zestaw wychodzi więc taniej o 34%
🧡 Hydrolat malinowy, Oleiq w cenie 25,- z 29,- (-14%)
🧡 Płyn micelarny, Aloesove w cenie 15,- z 21,- (-29%)
GRATISY:
💛 Ogromny zestaw próbek
💛 Maska normalizująca, Vianek o wartości 6,-
💛 Maska łagodząca, Vianek o wartości 6,-
💛 Łagodząca pomadka ochronna, Vianek o wartości 12,-
💛 Kojąco-regenerujący olejek do ciała, Vianek o wartości 33,-
💛 Krem do rąk, Aloesove o wartości 20,-
💛 Wzmacniający płyn micelarny, Vianek o wartosci 23,-
💛 Żel aloesovy, Aloesove o wartości 28,-
💛 Lniana maska do włosów, Sylveco o wartości 32,-

Podsumowując:
Zamówienie wyniosło 201,- a w cenach regularnych wyniosłoby 284,- co daje oszczędność 83,- (-29%)
Jednak sumując do tego wartość wszystkich gratisów (160,-) z zamówieniem, wówczas w cenach regularnych cała ta paczka ma wartość 444,- !!!
Zatem oszczędność wyniosła 243,- czyli 55%
Moim zdaniem to był świetny deal


Jak oceniam działanie poszczególnych kosmetyków? Pomadki obie fantastyczne, brzozową już znałam wcześniej, naprawdę bardzo dobrze sprawdza się nawet w trakcie mrozów. To samo pomadka z Vianka, bardzo pomaga utrzymać odpowiedni nawilżenie ust. Serum z bakuchiolem odsprzedałam, ponieważ nie dałabym rady zużyć go przed końcem daty ważności. Odżywka Sylveco to samo. Odzywka do włosów Vianek - nie było szału, ale jakoś bardzo nie szkodziła. Problem z nią był taki, że parę razy spuszyła mi włosy, fajnie było wypróbować, ale na pewno nie wrócę, na plus była na pewno wydajność. Przeciwłupieżowy szampon Vianek za to mnie pozytywnie zaszkodził. Naprawdę dobrze doczyszczał skórę głowy, niwelując świąd i ew. podrażnienia, całkiem dobrze się pienił i bardzo ładnie pachniał. Nagietkowa pianka do twarzy bardzo przypadła mi do gustu, ma prześliczny cytrusowy zapach! Bardzo dobrze oczyszcza, nie podrażniając i nie powodując uczucia ściągnięcia. Mogę ją śmiało polecić! Biolaven uwielbiam, balsam do ciała wspaniale się sprawdził. Doskonale nawilżał i odżywiał skórę. Żel pod prysznic za to bardzo słabo się pienił, nadrabiał nieco zapachem. Oba te kosmetyki pięknie pachną! Hydrolat malinowy zużywała moja mama, ogólnie była zadowolona, zapach był delikatny, ale przyjemny, atomizer rozpylał ładną, równomierną i przyjemną mgiełkę. Płyn micelarny Aloesove okazał się dla mnie hitem, w czasie gdy doznałam silnego podrażnienia skory twarzy. Nie zaogniał problemu, nie czułam po nim pieczenia jak po innym, używanym wówczas micelu. Mam wrażenie, że za sprawa aloesu mocno przyczynił się do zagojenia ranek i zmniejszenia podrażnień. Maseczki z Vianka są bardzo przyjemne w użyciu, takie milutkie i kremowe, a do tego po ich zmyciu skóra była bardzo przyjemniej nawilżona, odświeżona, promienna i przemiła w dotyku! Nie spodziewałam się tak dobrych efektów, ale naprawdę byłam zadowolona. Olejek do ciała oddałam znajomej, bo nie zdążyłabym zużyć go przed datą przydatności. Płyn micelarny z Vianka wypadł nieco gorzej od Aloesove, czasem czerwieniła mi się po nim twarz, nie wiem czemu. Zuzylam go ale z ulgą zobaczyłam puste opakowanie. Być może winne są kwasy w składzie. Żel aloesowy bardzo dobrze sprawdził się u mnie zarówno na skórę na ciele, na głowie a także na włosy. Jako podkład pod olejowanie, jako balsam łagodzący, a także jako nawilżacz do skóry głowy. Lniana maska do włosów, ponownie szału nie ma. Miałam wrażenie, że włosy są jakieś bez wyrazu, coś nie grało, zużyłam do końca, ale nie jestem pewna do tej pory czy działała dobrze czy nie, bo czasem włosy wyglądały lepiej, a czasem gorzej, trochę taka zagadka.

Zobacz post

Aloesove Żelowa Regeneracja do twarzy, ciała i włosów

Żele aloesowe jakiś czas temu zawładnęły światem kosmetycznym. Są to produkty typowo humektantowe, idealne do tego, by domknąć je czymś emolinetowym i dzięki temu dogłębnie odżywić i nawilżyć skórę lub włosy. Ja ich najczęściej używam jako podkład pod olejowanie włosów, ew. do ciała pod coś o formule bardziej olejkowe. Czasami zdarzy się również solo. Bardzo lubię te lekkie konsystencje. Kolejnym moim żelem eloseowym będzie ten z Aloesove, jednej z marek Sylveco. Poprzednio miałam słynny liść z Holika Holika, a następnie żel z Action, który dostałam od koleżanki . Z tym z Aloesove wiążę spore nadzieje, ponieważ ma on całkowicie naturalny skład.
Testowałyście go już? Jak wrażenia?

PS. warto zauważyć, że moje opakowanie pochodzi jeszcze z partii kiedy obowiązywała stara nazwa. Teraz przemianowali produkt na "Żelowa Regeneracja do twarzy, ciała i włosów".

PS 2. Żel pachnie bardzo ciekawie, ja wyczuwam coś w rodzaju herbaty. Konsystencja jest lżejsza od żelu z Holika Holika, jednocześnie szybciej się wchłania. Bardzo dobrze nawilża, fantastycznie sprawdził się u mnie np. Na skórę głowy pompka działa bez zarzutu do samego końca, myślę że mogę śmiało polecić ten żel!

Zobacz post

Aloesove Regenerujący żel do twarzy ciała i włosów

Sylveco, Aloesove, Żel do twarzy ciała i włosów, Aloesowy, Regenerujący, Organiczny sok z aloesu.
Żel dostałam od kochanej @lubietox3. Właśnie go zdenkowałam, więc przychodzę z recenzją w ostatnim momencie, gdy pamiętam co dobrego ten produkt dla mnie zrobił. Zdecydowanie jestem zadowolona z działania tego kosmetyku. Ja używałam go na dwa sposoby, po pierwsze jako balsam do ciała. Pachnie lekko ziołowo, dłużej się wchłania niż klasyczny balsam i lekko na początku się klei, ale szybko można się do niego przyzwyczaić. Moja skóra jest dobrze nawilżona, nie występują suche miejsca, a wszelkie krostki, które przez lato lubią pojawiać mi się na ramionach stały się mniej widoczne. Po drugie jako baza przed olejowaniem włosów. W tej roli też się sprawdził, a włoski mam gładkie i nawilżone.
Szczerze polecam ten produkt dla osób, które potrzebują silnego nawilżenia.

Zobacz post

Aloesove żel wielofunkcyjny i płyn do demakijażu

Zestaw kosmetyków od marki Aloesove od kochanej @lubietox3. Do mojej kolekcji kosmetycznej dołączył żel wielofunkcyjny w fajnym opakowaniu z pompką oraz płyn do demakijażu. Oba mocno, ziołowo pachną i mają fajne składy. Bardzo podobają mi się obietnice producenta. Jeżeli tylko są prawdziwe to używanie tych produktów będzie czystą przyjemnością.

Zobacz post


Sylveco Aloesove, Żel do twarzy ciała i włosów, Aloesowy, Regenerujący, Organiczny sok z aloesu

Regenerujący żel do twarzy, ciała i włosów marki Sylveco - Aloesove. Małe opakowanie, jeszcze z kalendarza adwentowego Sylveco. Powiem szczerze, że bardzo chętnie testuję żele aloesowe, ale ten jak dla mnie był najsłabszy z tych, które miałam, a parę tego było. Testowałam go na każdej części o której mówi producent. Na początek twarz, niestety strasznie się lepił, słabo wchłaniał, a jak już wchłonął to w tej konsystencji źle się czułam. Na ciele ta sama sytuacja, ponownie nieprzyjemna lepkość i do tego słabe nawilżenie. Próbowałam smarować suche dłonie, też lipa. Mam wrażenie, że sam kosmetyk się nieco roluje i nie wchłania. Zużyłam resztkę na końcówki włosów, tutaj małe efekty, ale przynajmniej nie zrobił krzywdy.
Sam kosmetyk ma lekko brązowy kolor i neutralny zapach. Solo się nie sprawdza, może z dodatkiem innego kosmetyku, ale nie zachwycił mnie i bardzo długo męczyłam to malutkie opakowanie.

Zobacz post

Sylveco Aloesove, Żel do twarzy ciała i włosów, Aloesowy, Regenerujący, Organiczny sok z aloesu

Aloesove, Regenerujący żel do twarzy, ciała i włosów

Z tym żelem czekałam do lata , choć dostałam go od Kochanej @madziek1 jeszcze w lutym, ale myślę, że to taki letni kosmetyk. Bardzo podoba mi się kolorystyka i grafika na opakowaniu. Jest wygodny w używaniu, aczkolwiek trzeba uważać otwierając go, bo jest to rzadki żel i po prostu może się wylać. Jest to bardzo uniwersalny żel , bo zarówno można go używać na twarz, jak i na ciało, a nawet na włosy. Jest to żel regenerujący, nawilżająco-chłodzący. W składzie ma ekstrakt z aloesu, ekstrakt z miłorzębu japońskiego i naturalne olejki eteryczne. Zapach ma cudowny, aloesowy, naturalny, lekko słodki, ale bardzo świeży, uwielbiam nim pachnieć. Ja używam go np po opalaniu lub gdy spędzę za dużo czasu na dworze/spacerze, po goleniu, ogólnie gdy moja skóra jest podrażniona lub potrzebuje ukojenia , i muszę przyznać, że sprawdza się idealnie. Cieszę się, że Magda podarowała mi go w paczuszce

Zobacz post

zel aloesowy sylveco

Żel aloesowy, of aloesove by sylveco to kolejny przetestowany produkt. Kiedyś żelu aloesowego używałam przy każdej okazji, teraz mogę powiedzieć, że jest mi zbędny. No ale skoro już mam taką tubkę, to na pewno ja zużyje. Tubka jest wygodna i ładna, ale mam pewien problem. Żel jest na tyle rzadki, że przy otwarciu zawleczki sam się wylewa. Jest to dość irytujące, ale do przeżycia. Żel ma delikatny, odświeżający zapach. Najczęściej nakładam go na włosy jako podkład nawilżający lub czasem jako podkład nawilżający na buzie, pod serum. Trzeba pamiętać o jego domknięciu jakimś emolientem, raczej nie polecam stosowania solo, chyba że na poparzenia.

Zobacz post

Sylveco Aloesove, Żel do twarzy ciała i włosów, Aloesowy, Regenerujący, Organiczny sok z aloesu

Zaznaczam odżywki do włosów, bo żelu aloesowego używam głównie jako podkład pod oleje do włosów. Jest to najlepsze rozwiązanie dla moich włosów, ponieważ olej najlepiej sprawdza mi się na lekko zwilżone włosy. Zawsze to lepiej nawilżyć je żelem aloesowym, a nie zmoczyć zwykłą wodą. Żel jest przeznaczony do ciała, twarzy oraz włosów. Ma w sobie organiczny ekstrakt z aloesu, więc jest naprawdę bardzo wartościowy. Mocno nawilża, więc należy uważać, stosując głównie na włosy, ponieważ można je przenawilżyć, co skutkuje brzydkim puchem na głowie. Na twarz i ciało wolę używać oleju aloesowego. Żel pachnie delikatnie i nie ma chemicznego składu. Naturalny produkt!

Zobacz post

Paczuszka urodzinowa od Lubietox3

Paczuszka #6

Tą paczuszkę dostałam od naszej kochanej Doroty @lubietox3 . Dorotka w paczuszce zamiesciła mi same nowości i cząstkę kalendarza adwentowego. Nie zabrakło również akcentu świątecznego. Oto zawartosć mojej niespodzianki:
płyn do mlecznej kąpieli Ziaja, kozie mleko pachnie pieknie, ale mi się bardzo skojarzyło z zapachem kremu Nivea
mgiełka od Avon kokos i karambola, pachnie słodko ale pięknie
mango zel do ciała Body Stories Pump the Energy - mam go po raz pierwszy, ciekawe co to za ptica
maseczka do twarzy Marion - mango - tej jeszcze nie miałam
śliczne serwetki swiateczne z reniferkiem
piękna karta świąteczna
karta urodzinowa - całkiem ciekawa bo hmmm bez nadruku, czyćby to takie DIY dla mnie
a to upominki w kalendarzu adwentowym:
z nr 1 Vianek, rewitalizująca maseczka - peeling
z nr 2 Sylveco, rokitnikowa pomadka ochronna
z nr 4 próbka od Sylweco, łagodzący krem pod oczy
z nr 8 Oleiq, olej z pestki granatu
z nr 9 Vianek, regenerujący peeling do rąk
z nr 10 Aloesove, żelowa regeneracja twarz, ciało, włosy
z nr 18 Vianek, łagodząca maseczka do twarzy
z nr 20 Oleiq, olej nasiona konopi
z nr 23 Sylveco, regenerujący krem do rąk
Do tego wszystkiego była dołączona instrukcja obslugi kalendarza adwentowego.

Dziekuję Ci bardzo Dorotko, że zechciałaś przygotować dla mnie tą miłą niespodziankę. Jestem ciekawa wszystkich produktów bo oprócz próbki kremu to chyba nic więcej nie miałam.

Zobacz post


aloesove żel regenerujący

Okienko 10 kalendarza sylveco to regeneracja twarzy, ciała i włosów. Jest to kosmetyk bardzo dobrze nam znany i naprawdę uniwersalny, czyli żel aloesowy . Jest to świetny nawilżacz, który bardzo lubię stosować na wiele sposobów. Gdy moja cera ma gorze dni, nakładam grubą warstwę żelu a na to olej, żeby zamknąć nawilżenie. Przed olejowaniem włosów, też nakładam na włosy żel aloesowy. Ma on bardzo neutralny zapach, świetnie łagodzi podrażnienia. Jego formuła jest bardzo delikatna i lekka.

Zobacz post

Żel regenerujący, Aloesove

Dziesiąty produkt w kalendarzy Sylveco to regenerujący żel do twarzy, ciała i włosów Aloesove. Bardzo lubię produkty wielofunkcyjne, więc jest to jeden z kosmetyków w tym kalendarzu, które cieszą mnie najbardziej. W ulotce, która jest załączona do kalendarza jest propozycja użycia żelu na twarz, szyję i dekolt, jako produkt po goleniu, jako balsam do ciała, krem do nóg i stóp lub serum na końcówki włosów. Jestem bardzo ciekawa jak produkt sprawdzi się każdej z tych ról

Zobacz post

Balea aloes sylveco

Okienka nr. 10 kalendarzy adwentowych. U Balea znalazłam prawdziwą perełkę i jest to balsam o zapachu wanilii chai. Nie wiem dokładnie co do oznacza, czy to jakaś odmiana wanilii? W każdym razie podczas szybkiego testu stwierdzam, że pachnie cudownie na ten zimowy okres. Jest waniliowo - przyprawowy, dosyć ostry zapach. Konsystencję ma dosyć gęstą. Na pewno w grudniu go będę mocno używać.

W kalendarzu Sylveco znalazłam żel aloesowy do ciała, twarzy i włosów firmy Aloesowe. Chętnie przetestuje, bo kocham żele aloesowe, akurat nie mam żadnego, więc nie mogę się doczekać! Oby szybko się wchłaniał i fajnie nawilżał.

Oba ekstra okienka.

Zobacz post

Pielęgnacja włosów

Zostałam nominowana przez @claoos do pokazania mojej pielęgnacji włosów to jedyna pielęgnacja, której jeszcze nie pokazywałam. Jeśli chodzi o tę pielęgnację tutaj dopuszczam kosmetyki z sillikonami, dobrym składem i naturalne. Nie używam kosmetyków z alcohol denat, który okropnie wysusza skórę głowy ale i końcówki włosów. Nie stosuje także szamponów z SLS/ALS/SCS z wyjątkiem szamponu oczyszczającego raz w tygodniu. SLS itp nie wysusza mi skóry ciała ale skórę głowy doprowadza do prawdziwej nędzy, jest czerwona , sucha i mam łupież.Ułożyłam moje kosmetyki grupami i wygląda to tak:

SZAMPONY:
1. Isana przeciwłupieżowy to właśnie mój mocniejszy tzw rypacz czyli szampon oczyszczający włosy z wszelkich silikonów i innych substancji, które osiadają na skórze. Szampon ma śliczny zapach choć mega intensywny, świetnie się pieni i dobrze radzi sobie z łupieżem. Ma SLS więc na codzień u mnie by się nie sprawdził.
2.Vianek normalizujący szampon, który polubiła moja skóry głowy. Nie ma w składzie SLS tylko Cocamide Betaine substancję myjącą o lżejszym działaniu. Niestety szampon mniej się pieni przez co czasem mam niedomyte włosy jakby. Trzeba go nakładać albo więcej albo myć głowę dłużej niż zwykle. Nie pomaga przy przetłuszczaniu włosów ale nie podrażnia mi skóry głowy co jest dla mnie ważne.
3.Szampon propolisowy BeeYes, który mam ze swopa. Jedyny szampon , który nawilża włosy co było dla mnie miłym zaskoczeniem. Dobrze oczyszcza i jest delikatny.
4. Peeling do skóry głowy Natura Siberica rokitnikowy. Żałowałam, że poznałam go tak późno. Doskonale oczyszcza skórę głowy, przyjemnie ją masuje pobudzając krążenie i pomaga w przypadku łupieżu i przetłuszczania się włosów.

ODŻYWKI:
1.Olej lniany Vita Dor kupiłam go w Lidlu do olejowania włosów. Cudownie nawilża, wygładza i odżywia wysokoporowate włosy.
2.Syoss Pure odżywka dla włosów cienkich. Dostałam ją kiedyś do testowania na wizażu. Ma świetny skład i dobrze wygładza włosy, pozostawia je miękkie.
3.Garnier Oil Repair świetna odżywka z olejkami i świetnym składem. Pozostawia włosy mięciutkie i pachnące.
4. Garnier Goodbye Damage kolejna odżywka z świetnym składem. Dobrze nawilża włosy i pozostawia je miękkie.
5.Anwen emolientowy irys znalazłam ją w gazecie Zwierciadło. Skład ma świetny ale moje włosy średnio się z nią lubią. Trzeba jej nakładać niewiele bo obciąża włosy. Żadna odżywka emolientowa nie robi mi takich zlepionych strąków jak ta.Używam jej rzadko.
6. Anwen nawilżający bez to zdecydowanie moja ulubiona odżywka. Ma cudowny zapach bzu, który uwielbiam. Cudownie nawilża włosy i je odżywia.

MASKI:
1. Natur Vital aloesowa do skóry głowy używam jej jednak tylko na włosy na skórę nie. Świetnie nawilża włosy, one ją wręcz chłoną.
2. Garnier Skin Food banana świetnie pachnie. Bardzo uniwersalna można ją używać na trzy sposoby. Ta wersja jak na razie najlepiej mi służy.
3. L'Biotica Biovax intensywnie regenerująca dostałam ją do testów z tejże firmy. Ma dobry skład i dobrze działa na włosy.

SERUM:
1.Serum z jedwabiem Bioelixire mam je ze swopa. Ma śliczny zapach i dobrze natłuszcza końcówki.
2.Isana arganowe serum jest mega tłuste więc trzeba uważać by nie przedobrzyć. To dobre serum z silikonami.
3. Żel aloesowy Aloesove bardzo uniwersalny kosmetyk znalazłam go kiedyś w gazecie Zwierciadło. Dobry jako serum do końcówek ale też jako podkład do olejowania.

Do dalszej zabawy zapraszam i mam nadzieję, że jeszcze nic nie pokazywałyście z tych kategorii:

Pielęgnacja twarzy: @chocolata
Pielęgnacja ciała: @ania173
Pielęgnacja włosów: @02oliwcia

Zobacz post

Aloesove Żel do twarzy ciała i włosów, Aloesowy, Regenerujący, Organiczny sok z aloesu

Aloesove, Regenerujący żel do twarzy, ciała i włosów. Uniwersalny żel, zawierający ekstrakt z aloesu, miłorzębu japońskiego oraz naturalne olejki eteryczne. Ja używam póki co na twarz. Żel łagodzi podrażnienia i delikatnie chłodzi. Skóra jest nawilżona i gładka. Produkt jest bardzo wydajny. Moim zdaniem żel najlepiej stosować na noc ponieważ zostawia na skórze lepką warstwę. Dla mnie to wielki minus. Kosmetyk ma świeży zapach i wygodne opakowanie z pompką.

Zobacz post


Aloesove Żel do twarzy ciała i włosów, Aloesowy, Regenerujący, Organiczny sok z aloesu

Kosmetyki Aloesowe wpadły mi kiedyś w oko jako dodatek do jakiejś gazety.
Wzięłam oczywiście do testowania, nie zostały ulubieńcami ale też nie są złe.
Tutaj mam jeszcze żel aloesowy do twarzy, ciała i włosów, raczej już nie zużyję bo wolę żel Holika.
Żel Aloesowe ma ładny zapach, bardzo taki orzeźwiający, energetyzujący.
Działa przeciętnie, chociaż nie solo, nałożony sam na twarz ją wysusza więc zazwyczaj używałam pod krem lub olejek.
Włosom daje nawilżenie również pod olejek lub maskę.
Ważność kosmetyku po otwarciu to tylko 3 miesiące, czyli tutaj już dawno ten okres minął.

Zobacz post

Aloesove Żel do twarzy ciała i włosów, Aloesowy, Regenerujący, Organiczny sok z aloesu

Sylveco Aloesove regenerujący żel do twarzy ciała i włosów
Od jakiegoś czasu jedyny żel aloesowy którego używałam był ten z Holiki ale dostałam ten w prezencie i od jakiegoś czasu doskonale zastępuje poprzedni.To bez barwny żel o przyjemnym ziołowym zapachu którego używam właściwie do wszystkiego.Niedawno miałam problem z twarzą więc służył doskonale jako krem oczywiście tylko na noc bo dość długo wysycha i pozostawia na skórze lepką warstwę.Jest idealny po goleniu bo łagodzi podrażnienia,fajnie chłodzi i delikatnie nawilża skórę.Jest świetny do pielęgnacji włosów ,ja wcieram go w mokre umyte włosy czekam około 15 minut i potem je suszę suszarką.Muszę przyznać że końcówki są zdrowsze a włosy są lśniące i pięknie błyszczą.Jedyny minus to to że nie widać w ogóle zużycia,tuba jest ciągle taka wypukła i wydaje się że jest pełna a żel się niestety kończy Kosmetyk dostałam w prezencie od @Sesil95 która sprawiła że polubiłam go tak jak ten znany z Holiki i chętnie do niego wrócę

Zobacz post

Aloesove Regenerujący żel do twarzy , ciała i włosów

Regenerujący żel do twarzy, ciała i włosów Aloesove. Był dodatkiem do gazety i w taki sposób znalazł się u mnie. Porównując go do żelu z Holiki ma mocniejszy, trawiasty zapach który nie do końca mi odpowiada. Ma konsystencję żelu i wystarczy nałożyć niewiele, żeby rozprowadzić go po znacznym kawałku ciała. Wchłania się dłużej niż żel z Holiki i niestety zostawia po sobie lepką warstwę Ma ładną, wyrazistą grafikę z aloesem i zamknięty jest w poręcznej niedużej tubce. Na razie stosowałam go jedynie na twarz więc jeszcze nie wiem jak podziała na włosy

Zobacz post
1 2