13 na 13 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Krem o skoncentrowanej formule, która intensywnie pielęgnuje skórę dłoni. Zawarte olejki: papayi, cannasbis oraz masło Shea głęboko odżywiają i nawilżają. Krem łatwo i szybko się wchłania pozostawiając przyjemny, energizujący zapach. W efekcie skóra staje się aksamitnie miękka i gładka.

Produkt dodany w dniu 01.05.2018 przez Malinowa92

krem do rąk evree

Evree Energizujący Krem do rąk Cannabis & Papaya. Krem zapakowany był w kartonik ma ładne opakowanie o pojemności 30 ml . Jest to wielkość idealna do torebki czy kieszeni . Krem jest wydajny ,ma ładny świeży owocowy zapach . Krem zawiera w składzie olejek cannabis, olejek z papai, masło shea. Ma on kremową konsystencję ma jasno żółty kolor . Krem łatwo i dobrze się rozprowadza , szybko się wchłania ,nie jest tłusty nie pozostawia też tłustych plam . Dobrze nawilża ręce , odżywia je i regeneruje . Po jego użyciu dłonie są miękkie ,delikatnie pachną . Jestem z niego zadowolona ,dobrze się sprawdza .

Zobacz post

Evree Krem do rąk, Cannabis & Papaya

🧡 Evree. Krem do rąk. Cannabis & Papaya.

Ten kremik używam już dawno, ale zapodziałam go w jednej z dawno nie noszonych torebek. I choć data jego minęła w listopadzie 2020 to i tak postanowiłam go wykończyć, bo nic się z nim nie podziało. Krem podarowała mi kiedyś Madzia @madziek1 w paczuszce urodzinowej. Ma on aksamitną, przyjemną konsystencję. Ma dobrze wyczuwalny, ładny zapach taki lekko orzeźwiający i na maxa egzotyczny. Zawiera naturalne olejki z papai i konopi. Nie zostawia on tłustej warstwy, szybko się wchłania. Na moje dłonie działa nawilżająco i zmiękczająco. Obawiam się, że przy mocno przesuszonych dłoniach by sobie nie poradził, mi jednak spasował i bardzo go lubię. Dzięki kochana za możliwość przetestowania.

Zobacz post

kosmetyki do pielegnacji dloni evree

Kiedy zobaczyłam promocję na kremy do rąk od Evree to zdecydowanie stwierdziłam, ze musze miec je wszystkie. Już na pierwszy ogień poszedł energizujący krem do rąk Cannabis i Papaja. Idealny do torebki czy kieszonki. W konsytencji jest dość gęsty, uważam że nawet za gęsty. Pierwszym minusem tego produktu jest fakt, że dosyć długo się wchłania. Jeśli chodzi o zapach jest on dosyć dziwny. Bardziej egzotyczny chociaż niezbyt miły dla nosa. Dosyć fajnie nawilża i odżywia dłonie jednak nie na długo. Dodatkowo przy pozostawieniu otwartego opakowania na noc krem ten po prostu się zważył. Może to wina dostępu powietrza!? Ostatecznie krem ten jest dość fajnym produktem jednak z bardzo słabym działaniem. Dodatkowo marka Evree już upadła dlatego większość ich produktów jest już nie do kupienia.

Zobacz post

Evree Krem do rąk, Cannabis & Papaya

Evree krem do rąk, Cannabis & Papaya.
Bardzo przyzwoity krem który całkiem fajnie nawilża ale dla mnie bez rewelacji. Krem do rąk nawilża ale niestety krótko trwale, jest to krem zdecydowanie na dzień. Opakowanie jest małe i poręczne, będzie super do torebki. Zapach bardzo przyjemnym taki egzotyczny.

Zobacz post


Evree Krem do rąk, Cannabis & Papaya

Mini krem do rąk Evree Cannabis & Papaja. Z całej trójki ten chyba najbardziej przypadł mi do gustu. Krem jest malutki, tubka zawiera 30ml produktu, jest więc idealną pojemnością do torebki. Sama jednak ze względu na jego działanie stosowałam go na noc. Krem okazał się bardzo treściwy, zostawiał na dłoniach wyraźną warstwę, która za dnia na pewno by mi przeszkadzała. Nie było mowy o złapaniu za telefon chwilę po jego użyciu. Miał przyjemny zapach, słodki, ale z jakąś ostrawą nutą, co było bardzo ciekawe. Nie jest to zapach często spotykany w kosmetykach. Nawilżał bardzo dobrze, świetnie sprawdzał się na wiosnę, kiedy moje dłonie nie były w najlepszej kondycji.

Zobacz post

Evree krem do rąk cannabis&papaya

Energizujący Krem do rąk, cannabis&papaya- Evree

Kolejna rzecz, która trafiła do mnie w urodzinowej przesyłce od @candysmile.
Kremik zamknięty jest w małym opakowaniu zamykanym na czarny korek. Opakowanie jest minimalistycznie zdobione, ale zawiera bardzo fajny środek. Kosmetyk ten zmieści się w nawet bardzo małej torebce i dobrze, bo ja muszę mieć taki specyfik zawsze przy sobie. Moje dłonie potrzebują dużej dawki nawilżenia i od niego to dostaną. Krem dość szybko się wchłania. Ma jasnożółty kolorek. Nie odczuwam tłustego filmu na skórze, co mi bardzo przeszkadza. Zapach jest łagodny. Skóra jest przyjemnie gładka, wyraźnie zmiękczona. Pozostaje taka długi czas i mogę cieszyć się dłońmi niczym prosto spod rąk kosmetyczki

Zobacz post

Evree Krem do rąk, Cannabis & Papaya

Evree Cannabis & Papaya Energizujący krem do rąk. Dostałam ten krem od kochanej @nostami w prezencie urodzinowym i bardzo się ucieszyłam, ponieważ z całej trójki, tylko tego mi brakowało. Krem ma piękne opakowanie, pojemność 30 ml i śliczny zapach, choć moim numerem jeden z całej trójki jest cytrynowy
Krem zawiera w składzie olejek cannabis, olejek z papai, masło shea. Świetnie nawilża, daje długotrwały efekt, szybko się wchłania. Ma idealną pojemność do torebki. Po użyciu kremu, dłonie są miękkie, dobrze nawilżone i gładziutkie. Dziękuję Cecylio za uzupełnienie mojej kolekcji

Zobacz post

kosmetyki do pielegnacji dloni ezebra

Mam już swoją świętą trójcę. Po zakupie jednego kremiku przepadłam i chciałam wszystkie wersje. Kremy znalazłam w drogerii internetowej ezebra, były tańsze niż w Rossmannie ( coś około 11 zł , Rossmann - 15 zł ) co tylko zachęciło mnie do zakupu. Jak widać dostępne są 3 wersje - energetyzująca, pobudzająca i orzeźwiająca. Wersja orzeźwiająca już jest w chmurce ( https://dresscloud.pl/p/565923/u03.1017.ksanaru.59e513183e81f.jpg?v=1508184856 ) . jestem zachwycona opakowaniami, które są piękne! Tubki maja pojemność 30 ml, są bardzo wygodne w użyciu i idealne rzeczy wrzucić je do torebki i mieć zawsze przy sobie. Sprawdzają się równie fajnie jak wyglądają, co niej jest zbyt częsta opcją. Szybko się wchłaniają, nie pozostawiają po sobie lepiącej warstwy no i zapach - jest tak samo świetny jak opakowanie. Cena jest dosyć przystępna, co prawda produkty nie są duże, ale myślę, ze jest bardzo adekwatna do jakości. gdyby było więcej wariantów, też bym je kupiła bez zastanowienia. Niebawem w chmurkach pojawią się kolejne warianty, ale najpierw muszę je dobrze protestować.

Zobacz post


kosmetyki zestawy kosmetykow bell

Ze względu na to, że nie często pojawiały się u mnie chmurki z ulubieńcami to postanowiłam zrobić ulubieńców rocznych! Wybór wbre pozorom wcale trudny nie był, lecimy:

Pielęgnacja:
Holika Holika - żel i pianka do mycia twarzy z serii aloesowej. Długo zachwalane przez innych znalazły się i u mnie. Żel jest genialny przez swoją uniwersalność. Służy mi przede wszystkim do twarzy - jest ideałem pod makijaż, latem był ideałem po opalaniu i na wszelkie poparzenia, ukąszenia, a teraz przynosi mi ulgę po depilacji. Żel do mycia twarzy wygładza, niweluje niedoskonałości oraz nadmiar sebum, co prawda lekko wysusza, ale nadal jest hitem, moja twarz się nim nie nudzi. Dodatkowo opakowania - liść aloesu przyciąga wzrok.

Zwierzakowe maski w płachcie - ogółem maski w płachcie powoli zaczęły wypierać te klasyczne, jak sprawa ma się u Was? Ja się nie daje! jednak te konkretne z serii SOC zawładnęły moim sercem ( i twarzą) . Nie dość że są skuteczne, to jeszcze dają dużo frajdy podczas używania.

Musy/pianki do mycia ciała - to jest coś, co jest w stanie wyprzeć z mojej pielęgnacji żele pod prysznic i przed tym nawet się nie bronię. Testowałam produkty różnych firm, jednak Isana zdecydowanie dostaje miejsce numer jeden. Nie dość że myje i pachnie to jeszcze otula ciało puszystą chmurką i nie wysusza skóry.

Kremy do rąk Evree - o wiekszości wspominałam w chmurkach, więc nie będę się rozpisywać - genialne, długotrwałe nawilżenie, piękny zapach zamknięte w uroczej miniaturowej tubce.

Pod względem cieni do powiek, totalną rewolucję w mojej kosmetyczce zrobiły produkty Makeup Revolution. Ciężko było mi wybrać tylko dwie paletki, bo pojawiło się ich znacznie więcej. Wybrałam więc tą, która zachwyciła mnie odcieniami i jedną z tych która zachwyciła mnie opakowaniem. Z wszystkich paletek MUR jestem bardzo zadowolona. Fajna pigmentacja, dobrze trzymają się oka, łatwo się nimi pracuje. Są idealne dla początkujących. Większość paletek zawiera duże lusterko, które dla mnie jest dodatkowym, wielkim plusem.

Makeup Revolution New-trals vs Neutrals - zawiera cienie w odcieniach różu.
Makeup Revolution Death by Chocolate - wygląda i pachnie jak czekolada, istny raj!

Usta:
Golden Rose Liquid Matte Lipstick 16 - zdecydowanie jeden z moich faworytów wśród płynnych matowych pomadek. Trwała, piękna i tania.

Golden Rose Crayon 21, 26 - coś co uwielbiam na co dzień. Bardzo łatwo wyrysować nimi kontur, trwałe, nie wysuszają ust.

Wibo Ultra Matte Liquid Lipstick - mój nieidealny ideał. Gdy tylko pojawiły się w sprzedaży, wszystkie 3 z możliwych kolorków musiały trafić w moje ręce i nadal je uwielbiam.

Pozostała kolorówka:

Golden Rose Long Wear Finishing Powder - transparenty puder, który zmienił mój pogląd na temat wszystkich innych pudrów. ideał nad ideały. Daje efekt idealnie gładkiej skóry, matowi i utrwala na długo. Nie tworzy ciastka na twarzy, idealnie współpracuje z innymi kosmetykami.

I Heart Makeup Unicorns Heart - kupując go stawiałam na to, ze będzie to bardziej bajer niż kosmetyk użytkowy, a jednak - okazał się hitem wśród rozświetlaczy, idealny na co dzień i na większy błysk, tworzy cudowną tafle, a po zmieszaniu - tęcza wcale się nie wybija.

Eveline Liquid Control HD - podkład który w końcu po długim czasie poszukiwań ideału, okazał się nim być. Jaśniutki odcień, lekka formuła, efekt wygładzenia, krycie, trwałość - wszystko na plus.

Bell Hypoallergenic Eyeliner Pencil - bardzo długo szukałam czegoś idealnego na linię wodną i oto i ona! Trwała, nie podrażnia oka, długo się utrzymuje, bardzo miękka. Czuje, że zostanie ze mną na długo.

Paznokcie:
Nad każdym z tych produktów rozpływam się ciągle.. Jestem zachwycona wszystkimi razem i każdym z osobna. Lampa usprawniła mi robienie paznokci w takim stopniu, że nie wyobrażam sobie korzystania z innej, zmywacz Delia uratował moje paznokcie i skórki przed acetonem, Mega Base Victoria Vynn chroni moja płytkę i w razie wypadku pomaga przedłużyć paznokcie, a lakiery NeoNail z serii Warming Memories to już w ogóle.. Cuda, cuda, jeszcze raz cuda!

Zobacz post

-

Zobaczcie jaka cudowna przesyłka urodzinowa dotarła dziś do mnie od @Dell . Do moich urodzin jeszcze chwila, a Weronika już postanowiła mnie obdarować i to jakimi genialnymi rzeczami. Oprócz kartki z życzeniami w pachnącej przesyłce znalazłam:
Żel pod prysznic od Isany Knuddel Milch z uroczym kaktusem na opakowaniu.
Mój ukochany peeling Organic Shop w wersji kawa i cukier, takiej jeszcze nie miałam, więc jestem jej bardzo ciekawa.
Balsam nawilżający do ciała Skin in the City, to pierwszy produkt tej marki, który wpadł w moje ręce więc nie mogę doczekać się testów.
Krem do rąk od Evree Papaja i Canabis w pięknym opakowaniu.
Tonik różany od Evree w opakowaniu z pompką, która ułatwi mi jego nanoszenie.
Cudne skarpetki stopki, które marzyły mi się od dawna, ale jakoś mi schodziło, żeby je sobie zamówić.
Sól do kąpieli z Isany, którą już miałam i kąpiel z nią była dla mnie czystą przyjemnością.
Maseczka na każdy dzień tygodnia w wersji granat.
Maseczka od Garniera,
oraz 2 czekolady decomorreno . Wszystko było bardzo dobrze zabezpieczone.
Bardzo pięknie dziękuję Kochana za te wspaniałe prezenty! Są rewelacyjne i już nie mogę doczekać się testowania. !

Zobacz post

-

Evre cannabis & papaya, energetyzujący krem do rąk. Wersja, która bez dwóch zdań najbardziej zachwyciła mnie swoim zapachem. Przypadnie do gustu każdemu, kto kocha w kosmetykach zapachy owoców egzotycznych. Zapach w ogóle nie jest chemiczny, równie długo utrzymuje się na dłoniach jak poprzednik, ale jak urzeka..Zawiera: olejek cannabis, olejek z papai, masło shea. Świetnie nawilża, daje długotrwały efekt, łatwo się wchłania,. opakowanie też jest cudowne. Cena to 15 zł/30 ml.

Zobacz post

-

Evree-Krem do rąk, Cannabis & Papaya

Krem trafił do mnie w jednej z przesyłek urodzinowych od Clouders. Ma piękny zapach. Bardzo przyjemny, intensywny, doskonale wyczuwalny. Ale nie sam zapach mnie zachwycił. Krem zamknięty jest w niewielkim opakowaniu, dzięki czemu mieści się w torebce i można go zawsze mieć pod ręką. Po aplikacji skóra jest gładka, pachnąca, miękka. Krem doskonale sobie radzi, fajnie poprawia wygląd dłoni, więc to zdecydowanie dobry produkt.

Zobacz post


-

Enegrizujący krem do rąk Evree Cannabis and Papaya. Krem zamknięty jest w małej i ładnej tubce, która jest bardzo poręczna. Zapach jest obłędny, naturalny a nie sztuczny. Jego konsystencja jest gęsta co oznacza ze wystarczy odrobina kremu żeby dobrze nawilżyć obie dłonie. Zapach po aplikacji pozostaje bardzo długo na dłoniach co jest dla mnie na plus bo uwielbiam takie zapachy. Krem szybko się wchłania i nie pozostawia u mnie tłustej warstwy na słoniach czego nie znoszę. Kupiłam go na promocji w biedronce i jestem bardzo zadowolona chociaż cena nie jest niska to wydajność i działanie to rekompensują.

Zobacz post

-

Kolejna próbka kremu do rąk, którą dostałam od @ksanaru.

Tym razem jest to krem do rąk Evree Cannabis&Papaya. Produkt ma śliczny zapach i żałuję, że utrzymuje się tak krótko na dłoniach... Bardzo szybko się wchłania i dobrze nawilża i wygładza dłonie, które szybko stają się przyjemne w dotyku.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem