2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 22.10.2018 przez ViolaBujak

PS... Maseczka do twarzy w płacie, Plumping Vitamin E Sheet Mask

Maseczka do twarzy kupiona w primarku parę miesięcy temu. Maseczka marki Ps... o ładnym i słodkim zapachu z witaminą E. Płachta jest w miarę dobrze wycięta, dobrze przylega do twarzy I się nie ślizga po niej. Podczas trzymania jej na skórze czułam przyjemne uczucie chłodzenia. Po zdjęciu płatu wklepałam resztki esencji w skórę, którą wchłonęła się błyskawicznie. Skóra stała się przyjemnie nawilżona, ujędrniona i gładka.
Kolejna maseczka z primarku, którą sprawdziła się super I mogę ją polecić. 😊

Zobacz post

PS... Maseczka do twarzy w płacie, Plumping Vitamin E Sheet Mask

PS...Ujędrniająca maseczka do twarzy.

To już ostatnia maseczka z Primarka, którą dostałam i muszę przyznać, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły te maseczki. Piękne , okrągłe opakowanie maseczki wręcz przykuwa wzrok. Miałam przygotowane inne zdjęcie ale że Łatka ładni zapozowała to stwierdziłam, że to zdjęcie właśnie dodam. Płat maski jest dobrze nasączony esencją, płat jest dość cieniutki jednak nie ma problemu z jego rozłożeniem. Zapach jest dość delikatny ale przyjemny. Płat maski dobrze trzymał się na twarzy, nie odklejał się ani nie zsuwał. Trzymałam ją standardowo 15 minut, po tym czasie oczywiście ją zdjęłam a resztę esencji wmasowałam w skórę. Esencja bardzo szybko się wchłonęła i nie pozostawiła po sobie lepkiej warstwy. Gładkość, nawilżenie i ujędrnienie to efekt po użyciu maseczki. Jak najbardziej na plus!.

Zobacz post

Maska

Kolejna maska Ps..., tym razem w płachcie. Jest to maska odżywcza, ujędrniająca, z witaminą E. Co ważne - wyprodukowana w Korei, więc mam nadzieję, że nie różni się bardzo od koreańskich maseczek. Pierwsza rzecz, która mnie zaskoczyła to ilość esencji - było jej tyle, że po otwarciu opakowania wylała mi się na dłonie. Maska całkiem dobrze przylegała do twarzy, choć początkowo miałam problem z jej dopasowaniem. Była znacznie grubsza niż maski, które używałam do tej pory. Na początku czułam delikatne pieczenie, które po chwili ustało. Maska mocno napięła moją skórę, to jest chyba ten efekt "plumpingu". Skóra była rozświetlona, napięta, trochę błyszcząca. Maski użyłam zamiast kremu na noc - rano skóra wyglądała bardzo ładnie i była gładka w dotyku. Wydaje mi się także, że pory były mniej widoczne.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem