7 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 29.09.2018 przez paulinoowo

pomadki z maybelline

Moja kolekcja pomadek od Maybelline Matte Ink.
Mam aż 8 kolorów i poluję na następne. Moja miłość zaczęła się od numerku 75 FIGHTER - w kolorze cynamonowym, i kolejnym 40 Believer w odcieniu śliwkowym. Pamiętam jak sprawdzałam kolor na ręce i nie mogłam tego zmyć. Następny był 50 VOYAGER czyli bardzo ciemna czerwień. Potem wpadły do mnie dwa jasne kolory 10 DREAMER jasnoróżowy, który ma inną formułę od wszystkich i jako jedyny dziwnie się ściera i kolor 65 SEDUCTRESS typowy piękny nudziak którego mam już drugie opakowanie. Brakowało w mojej kolekcji typowej czerwieni dlatego w moje ręce wpadł numerek 20 PIONER. Kiedy kupiłam 15 LOVER czyli brudny róż, totalnie przepadłam i codziennie go nosiłam na ustach. W ostatnich zakupach internetowych kupiłam 80 RULER kolor jest ciemniejszy od numerka 15, bardziej wpada w czerwone tony. Zawsze kiedy robię zakupy przez internet to patrze czy są jakieś nowe odcienie w promocji. Ostatnio polowałam 175 RINGLEADER ale niestety Rossmann mi napisał, że nie mają jej na stanie i czy mogę wysłać niepełne zamówienie. Ale kiedyś ją zdobędę.
.

Zobacz post

 Maybelline Super Stay Matte Ink

Moja ukochana matowa płynna pomadka - Maybelline Super Stay Matte Ink , nr 40 Believer. Jest to jedna z pierwszych w mojej kolekcji, jest już niestety na wykończeniu. Pomadka wżera się w usta nawet po jej zmyciu na ustach zostaje różowy pigment. Kolor idealnie pasuje mi do okularów. Kolor można określić jako śliwkowy ale jest naprawdę niecodzienny. Pomadka jest niezniszczalna, rosół nie daje jej rady, muszę naprawdę się wysilić żeby zmyć ją z ust. Pomadkami tej serii już zaraziłam dziewczyny z pracy, które tak jak ja je pokochały.

Zobacz post

Maybelline Super Stay, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 40 Believer

Maybelline Super Stay, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 40 Believer, którą bardzo chciałam mieć. Na Jokasklep była promocja i udało mi się ją kupić za 9,90 zł bodajże.
Przyznam że myślałam iż będzie bardziej fuksjowa, ale po umalowaniu ust wygląda mniej więcej jak GR matowa nr 5. Takich odcieni mam co najmniej 2 czy nawet 3 więc myślałam już o sprzedaży tej pomadki. Jednak po odciśnięciu pomadki w chusteczkę pojawia się piękny, jasny kolor. Zatem ostatecznie pomadka zostaje u mnie.
Co prawda na zdjęciu na ustach wygląda bardziej różowo, ale nawet mi się to podoba. Mimo że odciśniętą i tak długo trzyma się na ustach. Przyznam że bez odciskania nie podoba mi się ta pomadka - jest taka mokra jakby i ciężko ją ładnie rozprowadzić na ustach i ma delikatne prześwity. Nie jest to to czego oczekiwałam. Ale po myku z chusteczką nie ma takiego problemu - przynajmniej nie zostaje tak na kubku czy coś. Może jak zaschnie to wygląda lepiej, ale ja wolę ją jednak odciskać.
No i to opakowanie, jest naprawdę piękne. Podoba mi się.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post

n

Matowe pomadki Super Stay Matte Ink Maybelline!
Są to moje ukochane pomadki do ust, uwielbiam w nich trwałość i pigmentację. Pomadki świetnie wyglądają na ustach, wytrzymują tłuste posiłki i bardzo ciężko je zmyć. Pomadki mają bardzo wygodny aplikator i płynną konsystencję. W swojej kolekcji posiadam 7 pomadek i chcę mieć jeszcze kilka innych kolorów.
15 Lover - piękny brudny róż, idealny na co dzień.
20 Pioneer - intensywna czerwień, wygląda idealnie na ustach, jest mocna i wyrazista.
40 Believer - typowa śliwka, bardzo niecodzienny kolor.
50 Voyager - ciemne bordo, jest to pomadka w takim stylu grunge bardzo, skupia na sobie całą uwagę.
60 Poet - dość jasny kolor, sięgam po niego najrzadziej, jest to trochę taki łososiowy odcień.
65 Seductress - mój ulubiony odcień, jest on najbardziej uniwersalny, pięknie wygląda na ustach
80 Ruler - ciemny róż/jasny bordowy - to odcień właśnie w tych kolorach, wygląda świetnie, nie jest za ciemny ani zbyt jasny.
Kolory są przedstawione na zdjęciach właśnie w tej kolejności, na jednej ręce widać jak pomadki się zachowały po zmyciu ich płynem micelarnym.

Zobacz post


Maybelline Super Stay, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 40 Believer

Pomadka Super Stay Matte Ink Maybelline.
Kolejny i ostatni już ocień pomadek, które posiadam. Jest to nr 40 Believer. Jest to kolejny fiolet w mojej kolekcji. Bardzo go lubię. Kolor jest wyrazisty, przykuwa uwagę i jest mega trwały. Pomadka spokojnie wytrzymuje posiłki. Przy aplikacji trzeba dać 2/3 warstwy dla pełnego krycia, w pozostałych moich kolorach wystarcza tylko jedna, góra dwie. Aplikator jest bardzo wygodny. Kupiłam ją akurat na promocji w Rossmannie.

Zobacz post

Beliverrrrrrrrrrrrr

Kolejny kolorek w mojej kolekcji matowych szminek Maybelline Superstay Matte Ink to nr 40 Beliver. Opakowanie sugerowało odcień fioletowy ale na swatchach widziałam, że to bardziej taki śliwkowy odcień. Na moich ustach wygląda jak jagoda chociaż mój chłopak stwierdził, że wyglądam jakbym jadła jagodziankę .Odcień jest bardzo charakterystyczny i bardzo zwraca uwagę. Idealny na jakieś imprezki na pewno.Ja byłam ostatnio na imprezce więc mogłam przetestować trwałość kolejnego odcienia. Kolor bardzo mi się podoba jest głęboki i świetnie napigmentowany.Nie miałam problemów z nakładaniem tego odcienia ale na pewno trzeba uważać aby nie wyjechać poza krawędzie ust. Ja sama w tym odcieniu czuję się dobrze, bo ja lubię odważne kolory ale mam wrażenie, że moja delikatna uroda nie pasuje do tego kolorku. Mimo wszystko od czasu do czasu mogę sobie pozwolić na małe szaleństwo . Trwałość jest oczywiście mega znowu się nie zawiodłam.Jadłam dużo potraw a szminka tylko lekko zjadła się od środka praktycznie nie zauważalnie. Nie robiłam nawet żadnych poprawek bo nie było sensu. Nie spocznę póki nie kupię wszystkie kolorki.

Zobacz post

-

Pomadka od maybelline w kolorze nr 40. Jej kolor to piękny fiolet, który pięknie wygląda na ustach, ale trzeba z nim uważać, bo nie każdemu będzie pasował, a do tego może sprawiać wrażenie, że zęby wyglądają na żółte. Konsystencja jest bardzo przyjemna, a aplikacja produktu jest bezproblemowa. Warto jednak obrysować usta konturówką, bo przy takim kolorze ciężko idealnie pomalować usta. Zapach pomadki jest świetny, a aplikator jest bardzo fajnie wyprofilowany.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem