20 na 20 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 21.06.2018 przez Julinek

Maybelline Super Stay, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 15 Lover

Pomadka Super Stay Matte Ink Maybelline.
Pokochałam te pomadki i w sumie zaczęłam je tak jakby kolekcjonować, mam ich już dokładnie 7 i chcę jeszcze więcej kolorów. To jest odcień 15 Lover, jest to ładny róż, idealny do delikatnych makijaży. Świetnie sprawdza się na co dzień. Pomadka jest bardzo trwała, ciężko się ją zmywa, jednak płynem do demakijażu oczu w miarę dobrze schodzi. Pomadka zastyga dość szybko i trzeba precyzyjnie ją aplikować, aby się nie pobrudzić, ponieważ może to ciężko zejść później lub może zniszczyć wykonany już makijaż. Jej trwałość jest świetna, wytrzymuje ona kilka posiłków bez poprawiania. Aplikator jest wygodny w obsłudze. Opakowanie jest bardzo ładne, a koszt tej pomadki to około 20 złotych.

Zobacz post

Maybelline Super Stay, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 15 Lover

💋 Matowa Pomadka W Płynie z Maybelline - Supper Stay Matte Ink. To moja pierwsza płynna pomadka z Maybelline i jestem nią zachwycona. Wybrałam kolor 15 Lover i jestem z niej bardzo zadowolona. Kolor jest obłędny, ma intensywny kolor a po otwarciu pomadka pięknie pachnie. Do tego pomadka jest trwała, ładnie wygląda na ustach i co jest najlepsze w niej to to że nie podkreśla popękanych ust co w zimie jest dość częste u mnie. Ale dzięki tej pomadce nawet ich nie widać. Pomadka ma fajny aplikator dzięki któremu łatwo nakłada się na usta. Cena też nie jest najgorszy bo zapłaciłam za nią 16,98 zł. Słyszałam dużo opini na temat tych płynnych pomadek i sama chciałam się przekonać jakie są. Co do mojej opinii jestem nią oczarowana, kolor mi się bardzo podoba, trwałość jest świetna. Czego chcieć więcej. A wy kochane Clouders macie matowe pomadki od Maybelline?. 💋

Zobacz post

Pomadki maybelline

Nadrabiam zaległości.😉
Pomadki kupiłam jakiś czas temu w COCOLITA,
Mieli akurat przystępna ofertę więc kupiłam ją za grosze.
Odkąd moja kosmetyczka wykonała mi makijaż ślubny odcieniem 15, to już wiedziałam że muszę ją mieć.
Kupiłam sobie dwa odcienie pomadek 15 i 10,
Niestety z 10nie wpadłam w swój gust, ale często mieszam te 2odcienie razem i jest super.
Pomadkę przetestowalam na moim ślubie, i odziwo trzymała się nawet na drugi dzień na poprawinach wyglądała super na ustach.
Od dawna szukałam idealnej pomadki co nie będę musiała latać do łazienki po każdym posilku.
Jak najbardziej polecam. 💞

Zobacz post

maybelline super stay pomadka do ust w plynie matowa nr 65 seductress

Patrzcie co ostatnio wygrałam! Szczęście mi dopisało i wygrałam zestaw 12 cudownych pomadek od Maybelline. Pomadki mają przepiękny zapach, są meeeeeeeega trwałe i praktycznie nie do zdarcia. Opakowania bardzo dobrze się otwiera i zamyka, a aplikatorem bardzo łatwo się maluje. Kolory pomadek są różnorodne - przechodzimy przez fiolet, róż, czerwień, karmel jak ciasteczko twix, a nawet przez szarość. Wszystkich pomadek oczywiście używać nie będę, bo nie wszystkie kolory będą mi pasowały, ale kilka na pewno sobie zostawię. Jestem z nich mega zadowolona i cieszę się, że w końcu wygrałam tak świetną nagrodę!

Zobacz post

-

Pomadka super stay od Maybelline w odcieniu nr 15. Jej nazwa lover bardzo pasuje do koloru- jest to ładny róż, który ma dosyć ciemny odcień. Myślę, że ten kolor powinien pasować większości, bo nie jest zbyt szalony i każda karnacja powinna być przy nim okej. Pomadka jest bardzo wydajna, a konsystencja jest przyjemna. Na ustach produkt rozprowadza się jak masełko i bardzo łatwo się nim maluje. Aplikator jest wygodny i można nim fajnie obrysować usta. Polecam skusić się na taką pomadkę chociażby przez trwałość.

Zobacz post

-

Najlepsza matowa pomadka do ust na świecie!😻😻😻 Maybelline Matte Ink nr 15 Lover to moja pierwsza pomadka z tej serii i na pewno nie ostatnia. Jest najtrwalsza ze wszystkich, które posiadam i pod koniec dnia jest w stanie idealnym nawet po tlustym jedzeniu. Jest przyjemna na ustach i nie czuć jej. Naprawdę polecam nie pożałujecie!

Zobacz post

-

Te pomadki już dłuższy czas są na rynku. Na początku się nimi zachłyśnięto, były wszędzie. Potem zaczęły się nieśmiale pojawiać kiepskie opinie. Jaka jest moja? Pomadka ma mocny zapach, ale ładny, podoba mi się. Konsystencja jest bardzo gęsta, coś jak mus. Nie podoba mi się, ale to da się przeżyć, aplikacja to tylko chwila. Łatwo sie rysuje, bo aplikator ma kształt jak u błyszczyka - serduszkowaty. Mam kolor lover, bardzo przypomina mi 03 z golden rose z serii longstay. Skończyła mi się, więc nie mam jak porównać. Na początku tuż po aplikacji mocno się klei, jest tak jakieś 20 minut aż porządnie weżre się w usta. A jak już to zrobi to jest nie do zdracia i co najważniejsze dla mnie jest sucha, już się nie lepi. Przeżyła rosół, wiejską kiełbaskę, napoje, całusy. Nic jej nie starło. Bardzo fajna, czekam aż pojawi się więcej użytkowych kolorów. Jak dla mnie za dużo tam rudych i fioletów. Mało kto je nosi. Mam nadzieję że kolorystyka będzie się rozrastać. Cena jest genialna - 17 zł. Nie warto przepłacać w rossmannie, lepiej zamówić online.

Zobacz post


-

Mój hit hitów lutego, o ile nie całego roku 2018 - Matowe pomadki w płynie od Maybelline New York - Super Stay Matte Ink

Jest to pierwsza pomadka (a trochę mi się ich już nazbierało ), która jest w stanie przetrwać dwudaniowy obiad razem z deserem i kawą w stanie nienaruszonym! I to nie byle jaki obiad - rosół czy inna tłusta chińszczyzna nie robi na niej najmniejszego wrażenia

Do tego bardzo łatwo się ją aplikuje, po zastygnięciu nie lepi się i nie tworzy wyczuwalnej skorupy na ustach. Jedynym minusem jest to, że trochę wysusza (ale jaka matowa pomadka tego nie robi? ), ale przy tej zabójczej trwałości mogę jej to z czystym sumieniem wybaczyć. W końcu to idealna pomadka na wszelkie randki, wyjścia na pizzę czy do innej restauracji, która nie będzie wymagała od nas akrobacji związanych z rozpaczliwą próbą niezjedzenia szminki

Rewelacyjne jest też to, że przy czterech różnych kolorach jakie mam, nie zauważyłam różnic w nakładaniu czy trwałości. Wszystkie równie łatwo się nakładają i dają pełne krycie, a później szybko się zmywają - dobrym micelem (te słabsze rzeczywiście mogą nie podołać) albo dwufazówką.

Największym minusem jest jednak to, że w Polsce jeszcze jej nie ma Na szczęście niemieckie dmy i rossmanny mają całkiem pokaźny zestaw kolorów, więc można wybrać się na małą wycieczkę Kosztują jakieś 9 euro za sztukę.

Więcej na ich temat oczywiście na blogu

Zobacz post
1 2