12 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 22.04.2018 przez Reina

Denko październik 2021

Denko październik 2021

Tym razem zużyłam:
L'oreal True Match, 2N Vanilla
Ten podkład jest zdecydowanie lżejszy niż Revlon. Czasem stosuję go samodzielnie, a czasem łączę z innymi podkładami. Mocno się z nim polubiłam, dlatego mam zapas kilku sztuk.

Revlon Colorstay podkład do cery tłustej i mieszanej 180, spf 15.
Revlon ma specjalne miejsce w moim kosmetycznym sercu, nawet jeśli odstawiam go na chwilę, to zawsze do niego wracam. W kosmetyczce zawsze mam kilka odcieni tego podkładu.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/podklady/731414-revlon-colorstay/

Garnier Mineral Pure Active to antyperspirant z ciekawym składem: Mineralite i olejek z drzewa herbacianego. Lubię testować nowości, ale do tego konkretnego wracam notorycznie, bo świetnie sprawdza się na siłowni!
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/antyperspiranty-dezodoranty/726142-garnier-minerals-pure-active/

Adidas Climacool, żel pod prysznic, który ma piękny, świeży i rześki zapach, który przywodzi na myśl wakacje i morską bryzę, a to wszystko za sprawą maleńkich kapsułek, które go uwalniają. Lubię zabierać go na siłownię.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/755233-adidas-climacool-zel-pod-prysznic/

Superfood Cica Calm Cleansing Foam, Łagodząca Pianka Oczyszczająca.
Pianka jest fenomenalna! Pachnie fajnie i sprawia, że skóra twarzy jest mniej zaczerwieniona i podrażniona.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/demakijaz/919311-elemis-superfood-cica-calm-cleansing-foam-lagodzaca-pianka-oczyszczajaca/

Ronney Argan Oil, odmładzający olejek arganowy do włosów. Bardzo fajnie nawilża, regeneruje, nadaje miękkość i połysk włosom.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/755309-ronney-argan-oil-odmladzajacy-olejek-do-wlosow/

Wibo, Under Eye Hydrating, Nawilżający, lekki, sypki puder pod oczy, Kolagen.
Puder ma piękny, delikatny zapach. Mega! Nie byłabym sobą gdybym stosowała go solo, więc często mieszałam go z innymi.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/pudry/835456-wibo-under-eye-hydrating-puder-pod-oczy-kolagen/

Octenisept, to wielofunkcyjny, niezawodny i obowiązkowy element mojej apteczki. Zawsze mam zapas w domu.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/apteczne/730281-octenisept/

Miya, Olejek do demakijażu. Świetny produkt do demakijażu, dowodzi tego kolejne puste opakowanie po nim. Pięknie pachnie i nie podrażnia.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/demakijaz/853859-miya-olejek-do-demakijazu/

Marion, Winter Bubble, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Regenerująca z migdałami i makiem.
Fenomenalny zapach produktu przywodzi na myśl ciastko z kremem. Gilgotanie i nawilżanie w jednym.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/929086-marion-winter-bubble-maseczka-do-twarzy-babelkujaca-regenerujaca-z-migdalami-i-makiem/

Balea, żel pod prysznic, Beeries, You make My Heart Smile, Maliny i Granat. Dostałam go od Elizy @bow90.
Pachnie wspaniale i bardzo przyjemnie się go zużywało.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/925683-balea-zel-pod-prysznic-you-make-me-heart-smile-berries-maliny-i-granat/

Mascot europe bv, Scrub kawowy, który również dostałam od Kochanej Elizy @bow90. Peeling ma fenomenalny, kawowy zapach Kopiko. Sprawia, że skóra jest delikatna, nawilżona, natłuszczona i wypielęgnowana.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/peelingi/925676-mascot-europe-peeling-do-twarzy-i-ciala-coffee-scrub-soft-scrub-for-face-and-body/

Oriflame, Love Nature, Żel pod prysznic, Kremowy, Olej sezamowy i magnolia.
Otrzymałam go od Kochanej Magdaleny @madziek1. Kosmetyk przypomina różowe, płynne złoto o pięknym, kojącym zapachu.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/925678-oriflame-love-nature-zel-pod-prysznic-kremowy-olej-sezamowy-i-magnolia/

Mario Badescu, mgiełka aloesowo-różana z ziołami. Dopiero z czasem się do niej przekonałam, redukuje zaczerwienienia i zmniejsza irytację mojej skóry.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/toniki/926075-mario-badescu-skin-care-mgielka-do-twarzy-aloes-ziola-i-woda-rozana/

Your KAYA, płyn do higieny intymnej i nie tylko. Ulubiony, ukochany i sprawdzony.
Polecam z całego serducha.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-higieny-intymnej/842368-your-kaya-plyn-do-higieny-intymnej-i-nie-tylko-lagodzacy/

Dove, Nourishing Secrets, Awakening Ritual. Skuteczny i pięknie pachnący.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/antyperspiranty-dezodoranty/921182-dove-nourishing-secrets-awakening-ritual/

Fresh, Soy Face Cleanser, Żel do mycia twarzy na bazie soi. Zapach odpychający, na szczęście działanie wynagradza wszystko. Dobrze oczyszcza i nie wyszusza.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pianki-olejki-do-oczyszczania-twarzy/875408-fresh-zel-do-mycia-twarzy-soy-face-cleanser-na-bazie-soi/

Zobacz post

kosmetyczne zakupy online

Na zdjęciu możecie zobaczyć moje małe uzupełnienie kosmetycznych braków. Zdecydowałam się na zamówienie online, bo staram się nie wychodzić niepotrzebnie z domu, wybrałam jedną z popularnych internetowych drogerii .
Dwa podkłady Revlon Colorstay w kolorach 150 i 180, myślałam, że przerzucę się całkowicie na kremy BB, ale jednak brakuje mi w kosmetyczce mojego ulubieńca, więc zdecydowałam się na zakupy .
Pianka do kąpieli to nowość w mojej łazience, skończył mi się płyn do kąpieli, więc chciałam wypróbować coś nowego . Zapowiada się całkiem nieźle, pięknie i delikatnie pachnie, a póki co, nie zauważyłam, żeby szkodziła mojej skórze.
Dwa szampony to również uzupełnienie braków. Wzmacniający od razu bardzo mi się spodobał - świetnie sprawdza się na moich włosach, za to kokosowego używałam jak na razie tylko dwa razy i mam mieszane uczucia. Mam nadzieję, że z czasem się polubimy .

Zakupy zrobiłam już jakiś czas temu, ale zupełnie opuściła mnie chęć do chmurkowania, więc nadrabiam dopiero teraz .

Zobacz post

Revlon Colorstay, podkład do cery mieszanej/tłustej, 180 Sand Beige

Podkład Revlon, który podbił moje serduszko. Jest moim ulubionym podkładem, nie ma dla mnie lepszego. Używam wersji dla skory tłustej i mieszanej, a dostępna jest jeszcze wersja dla skory suchej.
Podkład bardzo dobrze się nakłada, nie sprawia mi żadnych problemów, nie ciasteczkuje się, nie ściera i na spokojnie wytrzymuje cały dzień. Zazwyczaj podczas okresu zimowego kupuję odcień 180, a gdy znacząco się opale wtedy numerki od 320. Podczas gdy moja skóra przechodzi między tymi dwoma etapami, mieszam dwa odcienie i wtedy dobieram sobie ilość obu podkładów.

Zobacz post

podkład revlon colorstay

Podkłady Revlon, Colorstay do cery tłustej i mieszanej 150 Buff oraz 180 Sand Beige. Są to jeszcze wersje bez pompki. Revlon Colorstay to był mój ulubiony podkład i to dotyczy tylko tej wersji bez pompki. Mają naprawdę bardzo dobre krycie i przy tym świetnie wygląda na twarzy. Wyrównują koloryt, zakrywają niedoskonałości. Twarz wygląda bardzo naturalnie i jest lekko rozświetlona. Ja nie nakładam na te podkłady pudru. Te odcienie są naprawdę bardzo ładne i naturalne, ale bardziej mi odpowiada jaśniejszy 150 Buff. Z tym odcieniem zawsze porównuje inne podkłady podczas poszukiwania bo on ma najodpowiedniejszy odcień.

Zobacz post


Revlon Colorstay, podkład do cery mieszanej/tłustej, 180 Sand Beige

Revlon Colorstay to chyba mój pierwszy podkład, który odpowiadał mojej bardzo jasnej karnacji i nie był za ciemny w swoim najjaśniejszym odcieniu. Aktualnie przerzuciłam się na lżejsze podkłady czy kremy BB. Przy okazji zakupów dostałam próbki oczywiście w odcieniu na który nie mogłabym sobie w życiu pozwolić. Ale, że nie miałam komu ich oddać postanowiłam użyć ich do konturowania, ale oczywiście okazało się małą katastrofą . Sam produkt ma fajne krycie, przyjemny zapach i nadaje się do tłustej cery. Dobrze go mieć pryz sobie w razie większego wyjścia, bo można liczyć, ze długo zostanie na twarzy.

Zobacz post

zakupy z ostatnich dni

Na zdjęciu znajdują się nowości kosmetyczne, które zawitały do mnie w ostatnich dniach. Kupiłam:
Szampon ze skrzypem polnym, którego bardzo dawno nie miałam, a kiedyś był moim ulubieńcem. Jestem ciekawa czy moje włosy nadal będą się z nim lubić .
Wcierka do włosów, o której czytałam wiele wspaniałych opinii, więc w końcu zdecydowałam się na zakup. Obawiałam się zapachu, bo sporo osób pisze, że jest nieznośny, ale da mnie jest całkiem okej. Trochę pachnie chrzanem i to wszystko . Na razie używałam tego kosmetyku tylko raz i na pewno muszę postarać się o jakąś małą buteleczkę z pipetą, bo aplikacja z tak wielkiego opakowania nie jest najwygodniejsza, a dodatkowo sporo produktu po prostu się marnuje.
Spory zapas podkładu Revlon, który kocham Myślę, że używam go od jakichś 10 lat i nie znalazłam godnego następcy. Latem przerzucam się na Lancome, ale i tak awaryjny Revlon muszę mieć zawsze pod ręką. Ten podkład pięknie kryje, idealnie stapia się ze skórą i trzyma się na buzi przez wiele godzin. Dla mnie jest po prostu idealny. Tym razem zdecydowałam się na wersję ciemniejszą i jaśniejszą, bo spodziewam się, że niedługo będę opalona .
Perfumy Chopard Wish w wersji różowej dorwałam na Vinted w naprawdę cebulowej cenie, więc bez zastanowienia je kupiłam. Po pierwszym teście nadgarstkowym mogę powiedzieć, że są raczej bliskoskórne i średnio trwałe, ale wszystko okaże się w ciągu najbliższych dni .
Dostałam też próbkę różanego kremu z Bielendy, pewnie trafi do jakiejś vintedzianki, bo ostatnio właśnie w ten sposób pozbywam się próbek - dorzucam je do kupionych ubrań i dodatków .

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow ezebra

Przedstawiam Wam moje małe zamówienie z drogerii ezebra. Na początku miałam kupić sam podkład, ale ten płyn do kąpieli miał taką słodką buteleczkę i kosztował tylko 2,5 to szkoda było nie wziąć. Podkład kupiłam po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii na wizażu, a także po poleceniu Red Lipstick Monster. Wybrałam odcień 180 Sand Beige

Zobacz post

kosmetyki podklady astor

Podkłady, które używałam najczęściej. Nie przypadkowo ustawiłam je w takiej kolejności. Pierwszy podkład to Revlon Colorstay. Jest on najdroższy, najlepiej kryjący ale i najlepszy podkład z tych trzech. Po prostu najlepiej wygląda na twarzy, bardzo naturalnie i jest z nich najtrwalszy. Drugi to Astor Skin Match, który mimo słabszego krycia również ładnie wygląda na skórze. Nie jest też tak trwały jak Revlon Colorstay. Ostatni to znowu nie taki najgorszy Rimmel Match Perfection. Jest on najtańszy. Ze wszystkich tych podkładów ten ma najsłabsze krycie. Wśród dostępnych odcieni nie odnalazłam wystarczająco jasnego dla siebie.

Zobacz post


Revlon Colorstay

Revlon Colorstay to moja miłość od dość długiego czasu .
Początkowo miał maskować moje przebarwienia potrądzikowe, jednak po przebarwieniach nie ma już śladu, a jakoś z Revlonem trudno się rozstać...
Odstawiam go tylko latem, ponieważ jego konsystencja jest dość ciężka i komedogenna. Niemniej jednak nie znalazłam innego, który by miał tak świetne krycie, przy tak niskiej cenie. Jest uzależniający. 😛 Mam zwykle co najmniej dwa, trzy odcienie i miksuję je w proporcjach zależnych od mojego aktualnego koloru skóry.
Mój numer jeden!

Zobacz post

Revlon Colorstay, podkład do cery mieszanej/tłustej, 330 Natural Tan

Revlon Cororstay to zdecydowanie najlepszy podkład jaki używałam. Ma naprawdę całkiem niezłe krycie i przy tym świetnie wygląda na twarzy. Wyrównuje koloryt, zakrywa niedoskonałości. Twarz wygląda bardzo naturalnie i jest lekko rozświetlona. Ja nie nakładam już na niego pudru. Jest trwały i dlatego wybieram go w szczególności wtedy, gdy chce mieć pewność, że cały dzień podkład będzie dobrze wyglądał. Cały czas testuje inne podkłady, ale i tak zawsze mam w domu Revlona. Tutaj podkład mojej siostry w odcieniu 330 Natural Tan, oraz mój 180 Sand Beige (aktualnie trochę przyciemny).

Zobacz post

Revlon Colorstay, podkład do cery mieszanej/tłustej, 180 Sand Beige

Revlon. Podkład do twarzy o numerze 180 Sand Beige. Podkład poleciła mi siostra mojego chłopaka i przyznam wam że jest świetny. Łatwo się go rozprowadza i fajnie zakrywa niedoskonałości. Podkład jest idealny do skóry normalnej i suchej. Jestem z niego zadowolona a zamówiłam go na e-zebra.

Zobacz post

Zakupy

Kolorówkowa część mojego ostatniego zamówienia ze strony Kosmetyki z Ameryki. Produkty z tej kategorii zdecydowanie najbardziej opłaca się zamawiać w drogeriach internetowych i właśnie na nich najczęściej się skupiam.
Mam tu kilka rzeczy dla siebie i koleżanek, ponieważ ponownie zależało mi na tym żeby mieć darmową dostawę.

Dla siebie zamówiłam:
* Tusz do rzęs od Bourjois Volume Reveal Adjustable - jestem już po pierwszych testach i muszę przyznać że jest świetny! Już od jakiegoś czasu chciałam go wypróbować. Zapłaciłam za niego na stronce coś ponad 20zł, więc w porównaniu z ceną drogeryjną to mega okazja. Tusz super rozdziela i wydłuża rzęsy, nie sklejając ich.

* Podkład Infallible 24h Stay Fresh Foundation od L'Oreal w odcieniu 120, czyli Vanilla - zdecydowałam się na niego, ponieważ mój ulubieniec był niedostępny w moim odcieniu. O tym sporo czytałam i oglądałam kilka filmików. Zapowiadał się całkiem dobrze. Jak na razie pomalowałam się nim raz i od razu go zmyłam, więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Wydaje mi się z jest dla mnie za żółty, dlatego prawdopodobnie powędruje do mojej koleżanki.

* Mam tu też podkłady od marki Revlon - Colorstay Skóra Tłusta I Mieszana w odcieniach 150 Buff oraz 180 Sand Beige i Revlon Colorstay Skóra Normalna I Sucha w odcieniu 200 Nude - wszystkie zamówione dla koleżanek, które są z nich zadowolone. Kiedyś miałam okazję wypróbować ten podkład, jednak jakoś do mnie nie przemawia. Wiem że sporo osób jest z niego zadowolonych ale ja nie byłam zadowolona.

* Tu do rzęs Lovely Curling Pump Up Mascara - zamówiony przez sąsiadkę, ale sama nie raz go używałam i mogę powiedzieć że jest fajny. Nie kosztuje dużo a fajnie wydłuża i podkreśla rzęsy. Jak na tusz z niższej półki cenowej jest naprawdę dobry.

* Dermacol Make Up Cover Kryjący Podkład Do Twarzy 210 - pierwszy raz widzę ten podkład, dlatego nic o nim nie mogę powiedzieć. Koleżanka zamówiła go na próbę. Jest maleńki, zamknięty w złotym, połyskującym opakowaniu.

* Zamówiłam sobie też próbkę pudru bambusowego od Ecocera. Nie zdążyłam go jeszcze wypróbować, więc nie mogę nic powiedzieć. Zapłaciłam za niego niecałe 4zł, więc nawet jeśli okaże się beznadziejny to nie będzie mi szkoda tych pieniędzy.

* Eveline Celebrities Eyeliner - maleńki eyeliner z pędzelkiem. Zamówiony rówżnież przez koleżankę. Kosztował około 12zł i jest maleńki ale wygląda na to że będzie fajny.

* Są tu też dwie marmurkowe gąbeczki do makijażu od firmy Donegal. Jedna jest moja i jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi. Wygląda całkiem fajnie, zobaczymy jak będzie się nią malowało.

* Ostatnia rzecz to pędzelek do blendowania cieni od firmy Bling. Kosztował około 6zł i zamówiła go sobie moja sąsiadka. Jak na razie na niego nie narzeka a wiem że już go wypróbowała.

Zobacz post


kosmetyki podklady astor

Moje podkłady. Nie wszystkie jakich kiedykolwiek używałam, ale je używałam najczęściej. Ustawiłam je w kolejności od najlepszego do najgorszego. To także jest kolejność od najlepiej kryjącego do najsłabiej. Dwa pierwsze cenie sobie za to jak wyglądają na twarzy, czyli bardzo naturalnie, normalnie. Dwa pozostałe są nieco widoczne, może dlatego, że maja dość suche wykończenie. Mogą nieco podkreślać suche skórki itp. Podkład Revlon Colorstay, jest oczywiście najlepszy, ale nie tylko dlatego, że ma dużo większe krycie od pozostałych. Po prostu najlepiej wygląda na twarzy i jest z nich najtrwalszy. Drugi jest Astor Skin Match, który mimo dużo słabszego krycia również ładnie wygląda na skórze. Nie jest też tak trwały jak Revlon Colorstay. Twarzy po jakimś czasie zaczyna się świecić i się ściera. Jako trzeci wybrałam podkład również z Revlon, Nearly Naked. Nie ma on bardzo złego krycia, natomiast przez swoje matowe wykończenie, niezbyt korzystnie wygląda na twarzy. Jego zaleta jest bardzo ładny, żółty jasny odcień. Niestety ciemnieje on na twarzy jak i po jakimś czasie w opakowaniu. Zaważyłam też, że na początku był strasznie bardzo rzadki, ale z czasem dość znacząco zgęstniał. Ostatni to znowu nie taki najgorszy Rimmel Match Perfection. Ze wszystkich tych podkładów ten ma najsłabsze krycie, wśród dostępnych nie odnalazłam wystarczająco jasnego odcienia dla siebie. Z nich wszystkich natomiast jest chyba najtańszy. Wydawać by się mogło, że akurat tutaj jakość idzie w parze z ceną.

Zobacz post

kosmetyki podklady revlon

Dwa podkłady Revlon, Colorstay oraz Nearly Naked. Te pierwszy to mój ulubiony podkład – sprawdzony i niezawodny. Lubię go na tyle, że tylko moja chęć do testowania nowych (dla mnie) kosmetyków sprawia, że czasem sięgam po inne. Z tego powodu zdecydowałam się na ten Nearly Naked i szczerze miałam nadzieję, że w sumie będzie równie fajny jak Colorstay. Odcień ma on naprawdę bardzo ładny, żółty i przy tym dość jasny. Zapowiadał się nieźle, ale niestety okazało się, że cienieje. Nie odpowiada mi także jego wykończenie, bardzo suche matowe. Z czasem jego odcień ściemniał mi nawet w buteleczce. W tym porównaniu zdecydowanie jak dla mnie wygrywa Colorstay.

Zobacz post

-

Podkład w wersji z pompką Revlon Colorstay dla cery tłustej i mieszanej w odcieniu 250. Po przetestowaniu kilku odcieni, w końcu trafiłam idealnie z kolorem. Z podkładu jestem bardzo zadowolona, oczywiście dowiedziałam się o jego istnieniu na DressCloud. Jestem posiadaczką cery tłustej ze skłonnościami do trądziku, więc na co dzień potrzebuje niestety bardzo dobrego krycia, które revlon mi zapewnia. Oprócz dobrego krycia, podkład nie tworzy efektu maski, nie ciasteczkuje się, nie ściera się oraz nie zapycha mi porów, nie zauważyłam również aby pozostawiał mi na skórze plamy czy smugi, cera wygląda zdecydowanie lepiej.

Zobacz post

-

Revlon Colorstay. Używam go sporadycznie, na większe wyjścia, bo uważam, ze jest za ciężki na noszenie go na codzień. Lubię go. Potrafi zmatowić moja tłusta skore może nie na obiecywane 24h, ale najdłużej z wszystkich podkładów które testowałam. Trzyma się na buzi mocno, nie spłynął nawet przy trzydziestostopniowym upale. Tworzy na twarzy maskę, która trzeba przypudrować dla naturalnego efektu, ale ja na przykład nie wyobrażam sobie użyć samego podkładu bez pudru. Konsystencja lekko gęsta, niezbyt lejąca się, mi najlepiej Revlon daje się nakładać gąbeczką do makijażu. Każdy zna, większość lubi, ja tez polecam.

Zobacz post


-

Podkład Revlon Colorstay do cery tłustej i mieszanej, który kupiłam ze względu na świetne opinie. Na co dzień nie używam podkładów, dlatego ten miał być jedynie na "większe wyjścia" i inne okazje. Bardzo przyjemnie się go nakłada, dobrze kryje, wyrównuje koloryt, wygładza twarz, nie nadając efektu maski i nie podkreśla suchych skórek. Ma twarzy utrzymuje się prawie cały dzień. Wybrałam kolor 180, który na pierwszy rzut oka okazał się strzałem w 10. W ciągu dnia jednak ciemnieje i przestaje wyglądać tak dobrze. Niestety jego wielkim minusem jest to, że bardzo szybko obciążył i zapchał moją cerę, spodziewałam się że tak się może stać po jakimś czasie, a niestety wydarzyło się już po kilku użyciach. Szkoda, że u mnie się nie sprawdził.. czas na szukanie innego podkładu.

Zobacz post

revlon colorstay podklad do cery mieszanejtlustej 180 sand beige

Podkład Revlon Colorstay, do cery mieszanej i tłustej 180 Sand Beige. Używam go od niedawna i raczej już go nie zmienię. Jego cena to od 40 do 60, choć jak się trafi na okazje to można go dostać trochę taniej. Ja kupiłam go w Hebe na promocji za niecałe 35 zł. Na kosmetykizamerki.pl zamówiłam już kolejny za niecałe 25 zł.

Jak dla mnie podkład jest niemal idealny. Dobrze kryje, jest dostosowany do typy skóry i przede wszystkim wygląda na twarzy naturalnie. Produkt jest beztłuszczowy i nie zatyka porów. Podkład uwielbiam za to, że wygląda skóra wygląda bardzo naturalnie, nie powoduje efektu maski ani nie robi na twarzy żadnych plam. Inne podkłady są jak dla mnie zbyt widoczne i maja zbyt słabe krycie.

Minęły już ponad dwa lata od kiedy pisałam ta moja krótka opinie na temat tego podkładu. Choć miedzy czasie wypróbowałam co najmniej kilka innych podkładów nadal uwielbiam ten. Nadal mam o nim takie samo zdanie jak na początku.

Zobacz post
1