Uwaga! Najlepszy podkład jaki do tej pory miałam - Revlon Colorstay numer 200 dla cery tłustej i mieszanej. Kolor fajnie dopasowuje się do koloru cery, dłuuugo się trzyma i jest to chyba mój pierwszy podkład, o który nie muszę się martwić CAŁY DZIEŃ. Nie ściera się i nie wchodzi w zmarszczki i drobne zagłębienia na skórze. Mocno się trzyma buzi . Nie zapycha i łatwo się rozprowadza po buzi. Ma bardzo dobre krycie, co jest dla mnie ostatnio bardzo ważne. Nakładam go szczególnie w długie dni na uczelni, bo wiem, że będę wyglądała dobrze i dodatkowo nie będę się błyszczała, tak, że widać mnie na kilometr .
Zobacz post
Revlon, Colorstay podkład do cery mieszanej i tłustej (Nude 200).
Kompletnie nie rozumiem zachwytów nad tym podkładem w całej blogosferze! Jest on "ciężki" w użyciu. Musimy uważać żeby nie zaaplikować go zbyt dużo, ponieważ wtedy powchodzi nam w drobne zmarszczki i wygląda nieestetycznie (nie zdażyło mi się jeszcze takie coś z żadnym innym podkładem). Strasznie szybko zastyga na twarzy, więc jakiekolwiek poprawki i dokładanie miejscami podkładu nie wchodzi w grę. Konsystencja w porównaniu z tym do cery normalnej jest bardzo gęsta. Brak pompki też nie działa na jego korzyść. Na twarzy utrzymuje się około 6 godzin, czyli dość krótko, ponieważ producent obiecuje 24. Zdecydowanie lepszym produktem jest podkład Everlasting od Oriflame.
Podobne produkty
