23 na 29 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Nawilżająco-odświeżający żel do mycia twarzy, delikatnie, ale skutecznie oczyszcza skórę z wszelkich zabrudzeń i makijażu. Łagodne detergenty i fizjologiczne pH gwarantują zachowanie naturalnej bariery lipidowej, a dodatek oleju z pestek winogron zapobiega wysuszeniu. Olejek eteryczny z lawendy, symbol Prowansji, znany jest ze swoich antyseptycznych i odświeżających właściwości. Systematyczne stos ...

Nawilżająco-odświeżający żel do mycia twarzy, delikatnie, ale skutecznie oczyszcza skórę z wszelkich zabrudzeń i makijażu. Łagodne detergenty i fizjologiczne pH gwarantują zachowanie naturalnej barier ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 11.05.2018 przez majalis

Biolaven Żel myjący do twarzy, Olej z pestek winogron i olejek lawendowy

Moja cera jest bardzo kapryśna, do tego trądzikowa, więc delikatne produkty się najlepiej u mnie sprawdzają. Ten żel dostałam w jednym z pudełek ShinyBox, na początek moje zmysły przykuł oczywiście zapach, który jest naprawdę przyjemny, winogronowy. Produkt ma w sobie pompkę, która posiada zamknięcie typu 'stop' dzięki czemu nie da się jej nacisnąć, wiec przydatne podczas jakiejś podróży. Co do samego działania to jestem zadowolona, żel dobrze oczyszcza skórę, do tego nie wysusza jej, nie podrażnia. Jest delikatny. Do tego myślę, że w jakiś tam sposób razem z innym kremem na noc działa coś na moje krosteczki, dzięki czemu rzadziej się pojawiają, a jak już to w miarę szybko znikają, nie tak jak kiedyś. Konsystencja słabo mi się podoba bo jest dosyć wodnista, zdarza się, że ucieka między palcami, do tego do umycia mojej twarzy potrzeba większej ilości przez co staje się mniej wydajny, Produkt w mniejszej ilości się nie pieni, u mnie przy dwóch pompkach daje jakoś radę. Żel również dobrze zmywa makijaż. Ogólnie z żelu jestem zadowolona, jeśli ktoś tak jak ja oczekuje tylko dobrego oczyszczenia i braku wysuszenia to produkt będzie dobry, jednak ktoś wymaga więcej to niestety się może przeliczyć. Ja się pewnie póki co na razie na niego więcej nie skuszę ze względu na wydajność, chodź zapach kusi, oj kusi.

Zobacz post

Biolaven Żel myjący do twarzy, Olej z pestek winogron i olejek lawendowy

Żel myjący do twarzy Biolaven | ☁️☁️☁️
—————————————
Szczerze mówiąc to nie mogłam się doczekać żeby użyć tego zelu. Niedawno nareszcie zdenkowałam poprzedni i mogłam go użyć.
Przepięknie pachnie winogronami. Już wiem, że przy następnej okazji zaopatrzę się w więcej produktów tej marki.
Twarz jest dobrze oczyszczona i przygotowana do kolejnych etapów pielęgnacji. Ja jestem na tak.

Zobacz post

kosmetyki zele pianki do oczyszczania twarzy biolaven

Żel do mycia twarzy z Biolaven zamówiłam jakiś czas temu podczas internetowych zakupów. Wcześniej czytałam o nim sporo pozytywów, więc długo sie nie zastanawiałam. Żel dobrze sprawdza się przy oczyszczaniu twarzy rano lub wieczorem kiedy nie nakladałam makijażu. Kiedy jednak chciałam zmyć nim makijaż musiałam użyć go już dwukrotnie. Produkt nie wysusza skóry i ma cudowny, winogronowy zapach. Musze przyznać, że mimo wszystko bardzo go polubiłam.

Zobacz post

Biolaven Żel myjący do twarzy, Olej z pestek winogron i olejek lawendowy

Hej!! 😘Chciałam przedstawić Wam mój ulubiony żel do mycia twarzy z marki Biolaven. U mnie sprawdza się super, delikatnie oczyszcza i odświeża skórę, zmywa makijaż i zanieczyszczenia. 😆Nie wysusza i nie podrażnia cery. Ma naturalny skład, dlatego pieni się delikatnie tak jak powinien. 😆 Zapach jest piękny, czuć winogrona i lawendę. Jest wydajny i tani. Polecam 😍

Zobacz post

Biolaven Żel myjący do twarzy, Olej z pestek winogron i olejek lawendowy

Biolaven, żel myjący do twarzy


Nawilżająco-odświeżający żel do mycia twarzy, delikatnie, ale skutecznie oczyszcza skórę z wszelkich zabrudzeń i makijażu. Łagodne detergenty i fizjologiczne pH gwarantują zachowanie naturalnej bariery lipidowej, a dodatek oleju z pestek winogron zapobiega wysuszeniu. Olejek eteryczny z lawendy, symbol Prowansji, znany jest ze swoich antyseptycznych i odświeżających właściwości. Systematyczne stosowanie pozwala cieszyć się czystą i promienną skórą. Przebadany dermatologicznie, hypoalergiczny.


Żel skradł moje serce. Świetnie oczyszcza twarz z wszelkich zanieczyszczeń, nawet z mocnego makijażu. Najważniejsze dla mnie jest to, że nie wysusza skóry, a zostawia ją delikatnie nawilżoną, wygładzoną. Poza tym żel ma bardzo dobry skład, jest tani i wydajny. Polecam



Zobacz post

Pielęgnacja twarzy

Zostałam nominowana do zabawy przez @Malinowa92 , @kruszynka0 i @Sherifka89. Wybrały dla mnie kategoria pielęgnacja twarzy. Na zdjęciu są widoczne produkty, które obecnie na przemian używam. Moja pielęgnacja zmieniła się o 180 stopni stawiam na kosmetyki naturalne lub te z dobrym składem. Całkowicie wyeliminowałam szkodliwe składniki m.in donor formaldehydu i jego pochodne, cocamide TEA,MEA i DEA oraz BHA i BHT. Jestem jeszcze na etapie eliminacji kosmetyków do makijażu jednak tu czeka mnie dłuższa droga. Zmieniając pielęgnację od razu zauważyłam minimalizm w kosmetykach. Kosmetyki naturalne mają znacznie krótsze terminy ważności więc nie kupuję ich już tak dużo.

Tak więc znajdują się tutaj:

Płyny do demakijażu

Płyn micelarny Botanic Skin Food herbaciany- znalazłam go w Naturze i od razu się polubiliśmy. Świetnie nawilża skórę, oczyszcza ją i zmywa błyskawicznie makijaż.
Płyn micelarny do demakijażu oczu i twarzy Eco Laboratorie- ostatnio mój ulubieniec dobrze zmywa makijaż i to bez problemowo i nie podrażnia oczu ani skóry.

Pianki do mycia twarzy

Pianka Nacomi - ma specyficzny zapach ale dobrze zmywa resztki makijażu, nie wysusza skóry i nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry.
Pianka Eco Laboratorie- uwielbiam ją cudownie pachnie, jest puszysta i doskonale oczyszcza skórę.

Żele do mycia twarzy

Żel Vianek odżywczy- bardzo dobrze oczyszcza skórę i nie wysusza jej.
Żel Biolaven - ma cudowny lawendowo - winogronowy zapach, dobrze oczyszcza skórę i świetnie ją nawilża.

Peelingi

Peeling z lotosem Organic Shop- dostałam go od jednej clouder i cały czas jest ze mną, drobinki przyjemnie masują skórę i doskonale usuwają martwy naskórek.



Hydrolaty

Hydrolat Bioline z róży damasceńskiej- moje ostatnie cudeńko w pielęgnacji twarzy, świetnie tonizuje skórę, koi ją, lekko napina i pozostawia gładziutką.
Esencja kojąca Polny Warkocz- używam ją obecnie, dobrze tonizuje skórę i pozostawia miękką.
Hydrolat aloes NaturalMe- świetnie nawilża, koi i dba o skórę.

Kremy

Krem pod oczy Bielenda z kamelią- dobrze nawilża skórę pod oczami ale nie do końca mnie zadowolił , mam już jego następcę na oku.
Esencja nawilżająca Resibo- znalazłam ją ostatnio jako dodatek do gazety Wysokie Obcasy, używam go naprzemiennie z kremem na dzień Nacomi, jest lekki, szybko się wchłania i dobrze nawilża.
Krem na dzień i na noc Nacomi- moje tłuścioszki, których obecnie używam, mają bogatą konsystencję przez co długo się wchłaniają ale fajnie nawilżają skórę.

Ato moja nominacja:
pielęgnacja twarzy : @kurczaczek80
pielęgnacja włosów @dreams1919
pielęgnacja ciała @venus300

Zobacz post

Biolaven Żel myjący do twarzy, Olej z pestek winogron i olejek lawendowy

W dzieciństwie przechodziłam fazę na napój winogronowy. Z owocami nie miał on nic wspólnego, ale miał świetny, słodki smak i zapach. Żel myjący do twarzy Biolaven Organic pachnie dokładnie tak samo! Podczas pierwszego użycia nie mogłam dość z czym mi się to kojarzy, a kiedy już załapałam, latałam od jednej osoby do drugiej i dawałam do wąchania Lawenda wyczuwalna jest w minimalnym stopniu. Żel ma działanie bardzo łagodne, dla mnie chyba aż zbyt łagodne. Jest dość rzadki i nawet trochę się pieni, jednak bez rewelacji. Chociaż mam dość wrażliwą cerę, po kilku dniach regularnego stosowania dwa razy dziennie miałam wrażenie, że nie myje mojej twarzy dość dobrze. Skóra wydawała się szara i przybrudzona, znacznie częściej niż zwykle sięgałam po maseczki oczyszczające. Jest dość wydajny, na jedno użycie używałam dwóch pompek. 

Zobacz post

Biolaven Żel myjący do twarzy, Olej z pestek winogron i olejek lawendowy

Biolaven organic żel myjący do twarzy do Sylveco. Kupiłam go z gazetą już jakiś czas temu. Żel znam już od bardzo dawna i zawsze kupuję go, gdy się pojawi właśnie jako dodatek . Sprawdza się u mnie rewelacyjnie, nie podrażnia, nie powoduje ściągnięcia skóry, nie uczula i dokładnie oczyszcza twarz. Posiada rewelacyjny naturalny skład i zapach, który mi się podoba (uwielbiam winogrona ). Buteleczka posiada wygodną pompkę, dzięki której, łatwiej jest dozować kosmetyk. Dodatkowo jak na pojemność 150 ml jest bardzo wydajny i opłaca się go kupić. Żel od Biolaven jest jednym z pierwszych produktów, dzięki którym, rozpoczęłam swoją przygodę z naturalnymi kosmetykami.

Zobacz post


Biolaven Żel myjący do twarzy, Olej z pestek winogron i olejek lawendowy

Żel ten ma przyjemny winogronowy zapach (osobiście wolałabym jednak lawendowy, ale z tym co jest, nie jest źle) o niegęstej (żelowo-wodnistej) konsystencji. Zostawia wrażenie nawilżonej skóry, miękkiej i oczyszczonej. Żel bardzo dobrze oczyszcza moje pory. Twarz po jego zastosowaniu jest bardzo gładka i nawilżona. Dodatkowo nie podrażnia i nie uczula. Jestem zdecydowanie na tak

Zobacz post

Biolaven Żel myjący do twarzy, Olej z pestek winogron i olejek lawendowy

Podczas zakupów w sklepie "Zielnik sięgnęłam również po ten oto żel myjący do twarzy Biolaven Organic z olejem z pestek winogron oraz olejkiem lawendowym. Żel ten ma za zadanie m.in. nawilżać i odżywiać cerę, czego akurat moja sucha cera potrzebuje. Żel zamknięty jest w poręcznym pojemniku o pojemności 150 ml. Zawiera pompkę, co znacznie ułatwia korzystanie z produktu. Żel ten ma śliczny i nie nachalny zapach. Dobrze się rozprowadza na skórze, a także dość łatwo się go zmywa. Po jego użyciu można wyczuć, że cera jest dobrze oczyszczona i odświeżona. Dodatkowo dzięki olejkowi eterycznemu z lawendy ma działanie antyseptyczne, co jest dużym plusem. Jestem bardzo zadowolona z działania tego żelu. 👍😊

Zobacz post

Biolaven Żel myjący do twarzy, Olej z pestek winogron i olejek lawendowy

Często gromadzę żele do mycia twarzy, mimo, że w moich zbiorach już coś jest. Tak było i tym razem, gdy zauważyłam gazetę Zwierciadło z dołączonym żelem Biolaven. Nie mogłam przejść obojętnie, ponieważ za całość zapłaciłam 7.99, a cena standardowa tego żelu to około 20zl.
Producent zapewnia, że ten myjący żel do twarzy z olejem z pestek winogron i olejkiem lawendowym nawilży i odświeży. Ponadto, oczyści twarz z zabrudzeń i makijażu.
Żel oceniam jako dobry. Spoko zmywa makijaż, ładnie pachnie i ma skład warty uwagi.
Polecam

Zobacz post

Biolaven Żel myjący do twarzy, Olej z pestek winogron i olejek lawendowy

Żel do mycia twarzy marki Biolaven. Cudowny kosmetyk, który zakupiłam nie dawno temu poprzez gazetę Zwierciadło. Udało mi się go zakupić z tego co pamiętam za 8zł, więc to bardzo dobra cena, w porównaniu, że normalnie kosztuje dwa razy tyle. Zresztą widziałam, że kilka z Was się na niego skusiło. Bardzo fajny kosmetyk! Przede wszystkim zgrabne, ładne opakowanie z pompką, która ułatwia życie. Ja doceniam pompkę w jakimkolwiek kosmetyku. Zapach to lawenda i winogrona, jednak ja tutaj czuję same winogrona, bardzo śliczny słodko - kwaśny zapach. Uwielbiam, pachnie intensywnie i poprawia mi humor. Delikatnie myje buzię, tworzy lekką piankę. Na pewno nie podrażnia, nie ściąga buzi, a także nie szczypie nawet w okolicach oczu. Po jego użyciu skóra jest ładnie oczyszczona.
Małym minusem może być tylko pojemność w stosunku do ceny regularnej. Mamy tutaj 150ml, które dosyć szybko przy codziennym użyciu ubywa.
Chętnie po niego sięgnę ponownie gdy mi się skończy. Fajny, bardzo delikatny kosmetyk do mycia twarzy

Zobacz post

Biolaven Żel myjący do twarzy, Olej z pestek winogron i olejek lawendowy

Nawilżający żel do mycia twarzy od Biolaven z olejem z pestek winogron i olejkiem lawendowym to mój ostatni łup kupiony wraz z czasopismem Zwierciadło za niespełna 8 zł. 😁 Jest to jeden z moich ulubionych żeli do mycia twarzy ze względu na swoją łagodność i bardzo dobry skład. Żel bardzo ładnie delikatnie pachnie, nie szczypie w oczy zmywa bardzo dokładnie wszelkie zanieczyszczenia, duży plus za dozownik co ułatwia aplikacje. Cena produktu jest także przystępna, a wraz z gazetką to prawie darmowy zakup.😁

Zobacz post

vianek plyn micelarny  tonik 2 w 1 seria fioletowa wzmacniajacy

Wzmacniający płyn micelarny tonik 2 w 1 Vianek do cery naczynkowej z ekstraktem z kwiatów czarnego bzu, który kupiłam podczas promocji -40% w Hebe. Kosztował ok. 11 zł, jego pojemność to 200 ml. Płyn ten, jak wszystkie Vianka, ma cudowny skład, z delikatnymi składnikami myjącymi i ekstraktami. Niestety jest mało wydajny, mi zużycie tej buteleczki przy codziennym stosowaniu zajęło niewiele ponad dwa tygodnie. Dobrze myje twarz i zmywa makijaż, nie podrażnia skóry i pozostawia ją przyjemnie gładką. Jest to pierwszy płyn micelarny Vianka, jaki miałam, teraz w kolejce stoi wersja niebieska i pomarańczowa.

Zobacz post

Biolaven Żel myjący do twarzy, Olej z pestek winogron i olejek lawendowy

Żel myjący do twarzy biolaven, który kupiłam kiedyś na promocji w hebe za 8zł. Kiedyś testowałam ich płyn micelarny, z którego byłam bardzo zadowolona, więc pomyślałam, że ten żel też mi się super sprawdzi! No i w sumie tak było . Pompka w produkcie do mycia twarzy to u mnie już chyba konieczność, nie wiem jak mogłam bez tego kiedyś żyć . Cały zapach tej serii jest cudowny, ja czuję słodkie winogrona i niewiele lawendy. Żel nie pieni się na buzi, co dla mnie jest kolejnym plusem. Bardzo dobrze, ale delikatnie oczyszcza buzie, nie powoduje uczucia ściągnięcia. Jego skład jest naprawdę fajny. Minusem dla mnie był fakt, iż od początku żel był jakby trochę rozwarstwiony. Był w nim małe drobinki substancji. Z tego co wiem, to dość częsty problem tych marki, niby odpowiadają na to, co zrobić z takim produktem, ale jest on zupełnie bezpieczny do stosowania i w takiej formie.

Zobacz post

kosmetyki zele pianki do oczyszczania twarzy biolaven

Żel do twarzy Biolaven z olejem z pestek winogron i olejkiem lawendowym, kupiłam go ostatnio na promocji w Naturze.Żel ma gęstą konsystencję ale dobrze rozprowadza się po skórze.Lekko się pieni ale wystarczająco by dobrze oczyścić twarz i wystarczy do tego tylko jedna pompka. Żel pachnie bardzo ładnie winogronami, nie jest to chemiczny zapach.Skóra jest dobrze oczyszczona, nie jest podrażniona ani ściągnięta. Nie zauważyłam także żadnych niespodzianek na buzi. Skóra jest miękka i gładka, czuć dobre nawilżenie. Skład produktu jest świetny.Z tą marką miałam styczność pierwszy raz ale chyba zrobię wymianę całkowitą moich kosmetyków dotychczasowych na takie marki jak właśnie Biolaven, Vianek itp.

Zobacz post


denko

A to druga część denka.
W tym miesiącu zużyłam kilka produktów, których używałam od kilku miesięcy do codziennej pielęgnacji twarzy. Mowa tu o esencji eon oraz żelu do mycia Biolaven. Z obu produktów byłam bardzo zadowolona i dobrze wpływały na moją skórę. Trochę już zaczął mnie drażnić ten lawendowy zapach produktu przy końcu, dlatego mimo dobrego działania raczej już nie kupię tej wersji.
Esencję eon zaś uwielbiałam za szybkie wchłanianie i delikatne działanie. Przy końcu nie dało się już nałożyć produktu pipetką, więc resztki wylewałam na dłonie.
Z szamponu i odżywki Balea również byłam zadowolona. Pachniały, jak budyń waniliowy. Dobrze oczyszczały i nie przeciążały włosów.
Szampon Bebeauty to chyba największy bubel tego denka, nie kupujcie, poza ceną nie ma żadnych plusów.
Serdecznie polecam płyn micelarny Nivea. Według mnie jest super, delikatny i jednocześnie bardzo skuteczny.
Już po raz drugi zdarzył mi się zepsuty aplikator przy żelu Balea. Przez co bardzo trudno się go wyciskało. Szkoda, bo żel sam w sobie jest genialny.
Bardzo lubię tą wersję żelu Adidas, pachnie bardzo pudrowo .
Do peelingu Nacomi i olejku Marion już raczej nie wrócę, bo coś mi w nich przeszkadzało.

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow biolaven

Moje naturalne produkty do pielęgnacji twarzy. Ze wszystkich jestem zadowolona.
Najpierw używam żelu do oczyszczania twarzy Biolaven, który ślicznie, delikatnie pachnie lawendą. Duży plus za pompkę, bo produkt ma dość rzadką konsystencję i inaczej mógłby się wylewać. Słabo się pieni, ale skutecznie i delikatnie oczyszcza skórę. Następnie użyłam peelingu, wtedy akurat tego z Nacomi, bo miałam czas trądziku, a on szybciej pozwala się go pozbyć. Dobrze radzi sobie ze zdzieraniem martwego naskórka, ale nie jest tak delikatny jak jajeczko z Holika Holika. Następnie stosuję wodę różaną, jako tonik, który łagodzi podrażnienia. Na koniec czasem zamiast kremu używam żelu wielofunkcyjnego Skin79, który szybko się wchłania i fajnie nawilża.

Zobacz post

-

Aktualnie na przemian używam tych dwóch produktów do mycia twarzy. Pianki lubię używać rano, bo działa na mnie orzeźwiająco. Pianka jest niezwykle delikatna, ładnie pachnie i dobrze oczyszcza skórę. Niestety jej minus to słaba wydajność. Drugi produkt to żel lawendowy Biolaven, którego lubię używać do wieczornej pielęgnacji. Bardzo dobrze domywa skórę z resztek makijażu. Przy tym nie uczula nawet wrażliwej skóry.

Zobacz post

-

Fioletowy zestaw, czyli kosmetyki, które ostatnio wypróbowałam i polubiłam. Maseczka bardzo umilała aplikację swoim przyjemnym zapachem. Płachta była trochę za duża i nierówno wykrojona. Była też mocno nasączona esencją, ale esencja później szybko się wchłaniała pozostawiając skórę mięciutką i nawilżoną. Żel do mycia twarzy również ładnie pachnie, jest rzadki i bezbarwny, prawie wcale się nie pieni. Jego działanie jednak to same plusy. Bardzo dobrze oczyszcza, nie podrażnia i nie przesusza skóry.

Zobacz post

-

Aktualny zestaw pielęgnacji cery.
Na początek myję twarz żelem z Biolavenu, który choć dobrze oczyszcza, pozostawia uczucia ściągnięcia. Następnie przecieram twarz tonikiem z Rival de Loop. Wystarczą dosłownie dwie krople na waciku. Dwa razy w tygodniu używam peelingu z isany, a następnie po nim również używam toniku. Jest to świetny zabieg na pozbycie się krostek podskórnych. (chwilowo ) Kremu nieva używam tylko punktowo na niespodzianki na twarzy. Pod oczy używam kremu z Evree, który miał za zadanie rozjaśniać siniaki. Jest bardzo delikatny i ma małe drobinki. Na twarz używam kremu z isany, wcześniej używałam na noc kremu nawilżajacego z vianka, ale na szczęście już się skończył. Na usta pomadka carmex, a na rzęsy odżywka z wibo.

Zobacz post
1 2 3