Przed chwilą pokłóciłam się z jedną dziewczyną w komentarzach. Napisała post, w którym się burzy, że wyprosili ją z kościoła! Wkleiłam jej zdjęcie trumien przewożonych ciężarówkami we Włoszech. Ona się burzy. No chciałabym Wam to wkleić, ale nie będę jej nazwiska ujawniać, bo wstyd! Wstyd.
Jak zobaczyłam tę liczbę, to aż mnie ciarki przeszły. Oby się ten rekord nie zwiększał i żeby to nie poszło jak kula śniegu.
Ja nie wiem jak ktos jeszcze moze i ignorować problem jak jest on na taka skale! Jeszcze do wszystkiego doszły stany i ich lekarze pracujący w workach na śmieci! Wszyscy sa bezradni i wszyscy sa teraz na rowni, nie ma podziału na kraj biedniejszy czy bogatszy..
Właśnie podali, że kolejna osoba z mojego miasta jest zakażona... Kobieta jest w stanie ciężkim... mam 38,5 i schizuję...
Każdy ma swoje zdanie, ale to jest jak nasza grypa przenosi się drogą kropelkowa. Jest może grozniejszy a może nie, ale po to są zakazy by powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Zauważcie, że jedna osoba może zarazić nawet 35osób ze swojego otoczenia, na tego wirusa nie ma lekarstwa, ani szczepionki.
Porównując mój tata ma 82lata nigdzie nie chodzi, jest po zawalach, udarze, ma astme i inne choroby. W grudniu miał grypę dostawał zastrzyki tydzień potem antybiotyk kolejny tydzień. Teraz mając korone leżałby pod respiratorem lub w ziemi.
Do czego zmierzam? Fakt grypa pochłonęła mnóstwo istnień co roku, ale możemy się przed.nią bronić bo mamy jak, mamy szczepionki, antybiotyki, zastrzyki itd. A koronawirus ma podobne objawy, często mylące z grypą dlatego jest niebezpieczny bo nie wiadomo kto może być chory bo nie zawsze ma się objawy.
Nie każe siedzieć.w.domu ale polecam spacery z głową tak by były bezpieczne dla samej siebie i innych.
@Marudziara mamy obecnie pandemie ponieważ jest to wirus, który objął cały świat i wedruje. Jest różnica między pandemia a epidemia taka, iż epidemią określa się zjawisko zakażeń w jednym rejonie np. Polska. Tak było na początku gdy wykryto wirusa w Wutah wtedy określano jako.epidemia.
Tak do wiadomości czym się różni pandemia od epidemi.
W odróżnieniu od epidemii, która jest ograniczona obszarem występowania, pandemia ma charakter globalny. Co ciekawe, wybuchowi pandemii sprzyja niska śmiertelność choroby – mniej ofiar gwarantuje wyższy wskaźnik zaraźliwości. Dodatkowymi czynnikami ułatwiającymi roznoszenie się choroby, są:
brak biologicznej odporności populacji (szczególnie w przypadku chorób długo niewystępujących),
długi okres zaraźliwości,
zaraźliwość w okresie bezobjawowym zachorowania,
niegroźne i/lub pospolite objawy - utrudniające diagnostykę.
Najsłynniejszą pandemią w historii była pandemia grypy – tzw. „Hiszpanka”, w 1918 roku, która zabiła 50 milionów ludzi. Za pandemię został również uznany wybuch grypy A/H1N1 w 2009 roku. Życie straciło wtedy 12 799 osób na całym świecie.
Pandemia zostaje ogłoszona przez WHO (Światową Organizację Zdrowia), na podstawie liczby zachorowań i zasięgu geograficznego zjawiska
Nie dość że ma podobne objawy to ciagle pojawiają się nowe i wczesniej nie związane z koronawirusem na poczatku był tylko kaszel i temperatura a teraz na przykład doszła biegunka, wysypka na ciele, utrata węchu i smaku...
Mimo to wciąz w Polsce mówi się o pandemii, znam różnicę i przecież to napisałam, że w Polsce mamy epidemię.
Pani kłócąca się o pójscie do kościoła: "do sklepu moze 20 osób, a do koscioła 5, nie fair!!!" - pani po 40, a jak dziecko. bo ona bardziej potrzebuje pokarmu dla duszy niż ciała. Ciekawe co każe swojemu małego synowi powiedzieć, gdyby ona nie daj Boże zachorowała i coś by się stało.
@sailor epidemia grypy panowała jeszcze miesiąc temu, ale nikt o tym nie mówił. U nas w szystkie zajęcia w szpitalach oraz z pacjentami zostały odwołane ( już wtedy) ze względu na epidemię grypy.
No i to, że dziewczyna ma odmienne zdanie/martwi się o to jak zareagujemy na bakterie po kwarantannie nie świadczy o ignorancji, po co od razu takie słowa.
Dobrze że są ograniczenia, a jeśli w sklepie jest 20 osób to już wina sklepu bo nie powinna tylu naraz wpuścić. W moim rejonie wszystkie sklepy mają ograniczenia, jeśli jedna osoba za.dużo chce wejść każą czekać na zewnątrz.
Tak samo jest z kościołem też mają ograniczenia, a nie wierzę że Kościół dezynfekuje każdą ławkę klamki itd po mszy.
Druga sprawa Kościół nawoływał chodźcie do kościoła i co dwóch czy trzech księży nie żyje, uratował ich Kościół? Nie! Jestem wierząca, ale w cudowne uzdrowienia nie wierzę. Kościół może leczyć duszę, ale zdrowia nie da jeśli mam słaby organizm.