Wiecie co dziewczynki, tak ogólnie opowiem Wam na swoim przykładzie, że leki biorę raz na jakiś czas i przez to gorzej się czułam i nagle stwierdziłam, że pora się ogarnać i zrobić coś ze sobą by czuć się lepiej, ale leków nadal nie brałam tylko pozbyłam sie ze swojej diety wszystkich produktów które szkodzą, a wdrożyłam takie które pomagają w utrzymaniu lepszego samopoczucia. Moje wyniki i mój stan się zmienił diametralnie. Dlatego oprócz leków nalezy pamietać, ze niestety nie wszystko można jeść no i co ważne witamina D zawsze wskazana, już do końca życia
Tak masz całkowitą rację 😊 podobno jedzenie ma największy wpływ na tą tarczycę, mało tego ostatnio zauważyłam, że się lepiej czuje jak przebywam dużo na słońcu, pewnie to skutkuje większą produkcją Wit. D3 o której wspominałaś 😊 ciekawa jestem czy wy też tak macie l, że jak jest lepsza pogoda to się lepiej czujecie? I może macie jakieś porady na ciągłe uczucie zimna?
Na mnie niestety słońce bardzo źle działa. Chwila na słońcu wystarczy, żeby bardzo bolała mnie głowa. Jest ból głowy, który jest tak upierdliwy, że nawet kilka tabletek nie do końca pomaga. Wtedy do końca dnia zazwyczaj leżę, bo każdy ruch powoduje ból głowy. Mam tak od dziecka, niestety.
Mnie też i do tego mam odparzenia słoneczne. Kiedyś mi endo powiedziała, że jak się bierze hormony to nie powinno się przesiadywać na słońcu.
Coś w tym może być 🤔 Ja go unikam głównie ze względu właśnie na silne bóle głowy. Ogólnie to jest bardzo uciążliwe, bo jakąkolwiek wycieczka rowerowa, czy wyjazd przy słonecznym i cieplejszym dniu jest po prostu w moim przypadku niemożliwa....
No niestety, ja ostatnio byłam nad wodą i kilka godzin na słońcu, dostałam poparzeń słonecznych i jeszcze tak mnie bolała głową, że przyszłam do domu i poszłam spać od razu. Na drugi dzień też mnie głowa bolała.. 😕
Jak ja się cieszę że ten wątek znałam że tu też są osoby które mają podobny problem .
Ja po prostu już z tym nie daje sobie rady ciągle bym spala włosy to garściami mi wychodzą a na twarzy mam tragedię
Ja przy takiej pogodzie jak teraz jest tak się źle czuje 😞 jak takie upały utrzymują się kilka dni to tak mi się w głowie kręci często że nie da się funkcjonować.. A ma być jeszcze gorzej 😭
U mnie włosy jakoś mocno nie wypadają, ale samopoczucie jest do kitu... Z niecierpliwością czekam na wizytę u Endo...
U mnie tycie jakoś ustało, ostatnio nawet udało mi się zrzucić kilka kg. Jeżeli tyjesz, to może oznaczać, że masz za słabe leki. Ogólnie tarczyca u młodych osób powinna być poniżej 2,0. Tak mi zawsze lekarze mówili. Bo norma jest chyba do 3,5, czy nawet 4, ale mi lekarz mówił, że tak to może być u osób starszych.
Ja mam dobre dobrane leki, mam wynik 0,7 a i tak tyje, więc to nie ma reguły raczej. Ale to puchnięcie to może być też zatrzymana woda, ja często mam zatrzymana wodę w organizmie.
Wynik poniżej 2 a nawet 1 powinien być szczególnie u osób, które planują ciążę
Ja kiedyś miałam wynik ponad 5 a lekarz mówił mi, że nie mam chorej tarczycy 🤦♀️ poszłam do innej lekarki i stwierdziła niedoczynność i jeszcze do tego hashimoto po USG, które pokazywałam tamtemu lekarzowi.
No to ja miałam ponad 6 i wtedy czułam się tak fatalnie... Już po zejściu do ponad 3 zrobiło ogromną różnice. Co do zatrzymywania wody w organizmie to masz race, sama tak mam, zwłaszcza przed okresem. Wtedy tak puchne że czuję się jakby z 10 kg przytyła.
To u mnie problem tego typu że okresu nie ma 🤬
Takie głupie pytanie macie dzieci ? I czy miałyście problem zajść w ciążę ?
Mam syna. Tylko że w moim przypadku ciąża pojawiła się nagle i niespodziewanie 😂🙈 Ale to chyba też oznaką, że żadnego problemu z zajściem nie było 😂 Nie wiem jak by było teraz bo wyniki mam dużo gorsze niż przed ciążą.
Ja też sama z siebie miesiączki nie mam, dlatego biorę od kilku lat tabletki na wywołanie okresu. Planuję dzieci