Ciągle zapominam zapytać w klinice, ale odkąd zmienili mi rodzaj drutu na dole, nie dostaje on do ostatniego zamka w aparacie. I to nie wygląda jakby wypadł, tylko po prostu po jednej stronie jakby był za krótki. Myślicie może, że tak to może być, że na ostatnim zębie ten drut może nie być potrzebny? Nie zauważyłam, żeby przez to negatywnie zmieniło się położenie zębów.
Ja właśnie 3 miesiące temu miałam wstawiany implant, a w przyszłym roku czeka mnie wstawienie drugiego masakra ile kasy na to idzie
Fakt, jest to drogie, ale sama mam obecnie implant na miejscach dwóch dolnych szóstek i absolutnie nie żałuję wstawienia. Jestem bardzo zadowolona bo obecnie jest to chyba jedyny sposób na odzyskanie uzębienia. Poza tym z tego co się orientowałam, jeśli odpowiednio się implant piełęgnuje wystarcza do końca życia. Tak wieć jest znacznie bardziej wytrzymalszy niż mosty czy korony.
Tylko polecane jest poszukanie dobrego gabinetu do jego wstawienia. Moge polecić tę klinike w Gdańsku https://www.klinikastomatologiczna.com.pl/oferta/implantologia/
Stare pytanie, pewnie sprawa rozwiązana, ale mi pod koniec pani też nie „dociągała” drutu do ostatniego zamka Najwyraźniej można i tak
ja też nie żałuję!
Generalnie pieniędzy, które zainwestowałam w poprawę swojego zdrowia (stomatolodzy, ortodonta i okulista - wszędzie chodzę prywatnie i odpłatnie) nie żałuję i uważam, że to dobrze wydane tysiące złotych. Czasem tylko jak mnie coś najdzie i podliczę sobie, ile na to wszystko poszło pieniędzy, to po prostu jakoś tak się robi... smutno?
Done! 🙈 Nie jest idealnie, bo patrząc na to, że miałam kła całkowicie poza łukiem to chyba normalne, że jeden będzie wyżej a drugi trochę niżej, ale mega dziwnie teraz się czuję. Jak nie moje zęby
W Ortodent na Rejtana
Niestety nie mam takiego całkiem przed. Mam tylko zdjęcie zrobione zimą ok dwa lata temu. Wtedy miałam jeszcze aparat przed tym właściwym, czyli tylko sprężynki i plastikowa płytka na podniebieniu. Można sobie tylko wyobrazić, że było jeszcze gorzej niż na zdjęciu, widać, że ten jeden kieł jest dość wysoko nad zębami i jeszcze miałam jeden dolny ząb do tyłu bardziej przesunięty A no i jedynki nie były w ogóle na środku
Dziękuję pięknie! Ten normalny trochę ponad pół roku, jeszcze wcześniej z tego co pamiętam ok rok miałam aparat GMD
Ja też leczę się w Ortodencie, jak na razie jestem zadowolona, chociaż na razie jestem przed aparatem na zęby, noszę za to hyrax i maskę twarzową na noc 😉 W lipcu jakoś mam mieć zakładany dół. Polecam Dr Wojcicka 😉
@Syll Jest ślicznie Pierwsze trzy dni, może tydzień, jest dziwnie, a potem pomału zapominasz, że kiedykolwiek miałaś krzywe zęby i jakiś aparat
Dziękuję bardzo Pewnie tak będzie! Na żywo to wygląda jakoś tak sztucznie trochę jak na razie. Moja siostra mówi, że wyglądam, jakbym miała protezę, pewnie przez to, że babeczka szlifowała zęby czy coś w tym guście żeby pozbyć się kleju z zamków
Hahaha, moja mama tuż po zdjęciu orzekła, że wyglądam jakbym miała sztuczną szczękę Dokładnie to samo
Ja noszę aparat już rok, a moje zęby są nie do poznania Nawet mały, którym się opiekuję mówi, że mam ładne żeby - ale to pewnie przez kolorowe gumki
Ja mam ogromny kompleks zębów, ponieważ mam jednego zęba całkiem do przodu a 2 troszke do tyłu. Mama nie miała pieniędzy, żeby wyleczyć i sama muszę. Mam straszny dylemat bo jak założe to nie będe mogła do pracy za granice pojechać bo cały czas na kontrole trzeba jeździć 😔
Musiałabyś się zorientować, ale są też "lepsze" aparaty, które kosztują więcej, ale wizyty kontrolne są co około 3 miesiące Ewentualnie może jakaś klinika tam, gdzie będziesz? Jak planujesz zostać kilka lat. Warto zawalczyć o swoje marzenia
U mnie po roku wygląda to tak
wydałam do tej pory:
1 wizyta - 200 zł
zdjęcia - 100 zł
wyciski - 200 zł
aparat 1700 zł x 2 + 500 zł łuk podniebienny + 500 zł mikro implant + co miesiąc - dwa wizyty za 150 zł (czasami 200 zł przy zmianie drutu)