Miliony rzeczy - głównie z SH i głównie sa to ubrania i buty, a i do tego biżuteria, ale to osttnie zwykle choć raz założę. W SH mijam dział z sukienkami, bo mam ich nadmiar a okazji brak
mam mnóstwo takich ciuchów ale ostatnio koleżanka robiła zbiórkę dla domu samotnej matki więc zrobiłam porządki w szafie i sporą część oddałam
U mnie to głównie ciuchy i buty... Zazwyczaj kupowałam bo tanie, kiedyś się przyda. Teraz już staram się tak nie robić i kilka razy pomyślę, czy będę miała to gdzie nosić, czy będzie mi do czegoś pasować itd zanim coś kupię,
Dużo takich rzeczy, ostatnio torba sportowa kappa, kiedys spodniczka różowa piankowa (juz sie jej pozbyłam), bluzeczka z baskinka, ktora byla za luzna, koszulki z sh ostatnio dwie, kiedys kupilam sweterek na krotki rekaw na guziki bo byly takie modne i ani razu nie ubralam, bluze (kupilam przez neta okazala sie podrobka ani razu nie ubrana ), chipsy mi sie przeterminowały jedne (zapomnialam o nich) i wiele wiele wiecej rzeczy. Jesli chodzi o kosmetyki to zawsze leza jakies ale sie przydadza, jak nie mi to mamie..
Oczywiście ciuchy, cała masa ciuchów, które kupuję niemal kompulsywnie np. ostatnio setny szalik na koniec zimy nie wiem po co mi on, ale ładny, kusił
No ale fakt faktem nie przetrzymuję ich bez sensu, oddaję siostrze, bratowej, koleżankom jesli coś im wpada w oko, a reszta leci na vinted szukać lepszego właściciela
Z całą resztą nie mam problemu i robię przemyślane zakupy