dobre pytanie, bo jak się dobrze zastanowię to nie wiem czy cokolwiek przekracza 30 zł (z tego część kupowana w Rossmanie na -49%).
Mam kilka droższych kosmetyków, z reguły są to kosmetyki pielęgnacyjne ale szczerze przyznam, że może tylko ze dwa z nich kupiłam sama, resztę dostałam Mój najdroższy krem kosztował ok. 110 zł i sama go nie kupiłam
hahaha, nie pamiętam ;P ...zwykle kupuje taniochę....ale chyba szminka MAC-a (choć i tak była w mega promocyjnej cenie, bo wzięłam ją na targach kosmetycznych w Londynie)...i nie, nie żałuję ♥
ja też staram się oszczędzać i korzystam z tych promocji za każdym razem. zamknięty kosmetyk może leżeć, a zawsze lepiej kupić taniej. z drogich rzeczy to prędzej kupię bilet na koncert czy buty zamiast kosmetyków, bo daleko mi do profesjonalnej makijażystki, a spa w domu też nie mam ;p
Chyba nie mam nic powyżej 40zł za jedną rzecz XD Staram się kupować na promocjach i nawet drogie kosmetyki w moich chmurkach kupiłam też trochę taniej. Raz kupiłam za 59zł zestaw róży i rozświetlaczy +2 pędzle. Ale jak piszę był to zestaw... Chociaż wypełniam kuferek i coś czuje ,że jak wejdę do Inglota to wtedy kupię swoją najdroższą rzecz XD
Mnie ceny ponad 30 zł przerażają więc chyba też nic droższego nie kupiłam Najdroższe są podkłady ale to ok 25 zł i może jakaś woda toaletowa - wszystkie perfumy dostaje na prezent Moje najdroższe kosmetyki to eyeliner Mac, Puder Dior i wielka paleta Nyx ale wszystko to dostałam i mimo że mają super jakość to sama sobie nigdy tego nie kupię
Z reguły nie kupuje drogich kosmetyków - raz tylko zaszalałam i kupiłam szminkę Marca Jacobsa, ale to był taki pocieszacz na trudne chwile.. Dziś zastanawiam się co mi wtedy strzeliło do głowy No i perfumy, które zazwyczaj dostaję albo zbieram na nie miesiącami. Ogólnie wolę zainwestować w dobre buty czy torebkę
Ja kupuję często dosyć dobre kremy do twarzy, bo uważam że nie warto kupować taniówki...
Wydaje mi się, że najdroższym kosmetykiem, który kupiłam był właśnie krem Uriage za ok 80 zł, później serum z mydlarni św. Franciszka za ok 65 zł
nie kupuję drogich kosmetyków, wolę kupić kilka tańszych. W mojej kolekcji te droższe to głownie rimmel Pewnie gdybym kupiła droższy kosmetyk byłoby mi go szkoda używać i w końcu bym musiała go wyrzucić, bo by się już nie nadawał do użytku, a te tańsze mi się dobrze sprawdzają !
Revlon ColorStay za 30 zł . Mam nadzieję,żę jak jużw końcu zacznę sama zarabiać to ta pula się zwiększy
paleta naked3 - nie żałuję ani złotówki, mam zamiar kupić kolejne a poza tym perfumy, jestem totalną zapachomaniaczką, więc lubię trwonić pieniądze na te przyjemności - aktualnie mam euphorie ck, beyonce heat i kenzo amour. Ale to też dobra inwestycja, bo flakon 100ml czasem wystarczy mi na kilka lat.
Nigdy nie wydałam na żaden kosmetyk więcej niż 50 zł Jednak w swojej kolekcji posiadam perfumy Gucci, balsam tej samej firmy, cienie Diora, eyeliner Lancome i lakier do paznokci Dior ale to prezenty I właśnie dzięki takim prezentom utwierdziłam się w przekonaniu ze drogie nie oznacza lepsze (z wyjątkiem perfum ). Ale ciągnie mnie do cieni i szminek z Maca, czy NYXa
Kupony przeze mnie to Vanille Noire woda perfumowana nieco ponad 100 zł i oczywiście nie żałuje bo to cudowny zapach. Jeśli chodzi o kosmetyki to wole kupować te tańsze, jesli nie będę mogła znaleźć kosmetyku , który mnie zadowoli to wtedy będę musiała sięgnąć po droższe.
Paletka cieni The Balm Nude Tude około 100zł. Ogólnie staram się nie wydawać więcej niż te 100zł na kosmetyki
Już pisałam tu, że kupiłam zestaw z Mary Kay za 140 zł, to były moje jedyne wydane pieniądze w tak kolosalnej sumie.
W domu używam też drogich, ale kupuje je moja mama, która nie moze nad tym zapanować, a sama ich nie używa.
Do tego mozna zaliczyc:
- paletka Urban Decay Naked 3 - która SWOJĄ DROGĄ KOSZTUJE 200ZŁ. nie wiem co moją mamę opętało w dodatku ta paletka spadła mi na podłogę... na szczęście cienie się nie pokruszyły, tylko ułamał się zatrzask
- 30 pomadek/szminek róznych marek: Astor, Rimmel, Loreal, Miss Sporty, NYC...
- cienie z serii Tatoo od Maybelline
no i innych paletek: MUR, MUA, w7 ale to juz te tansze
Perfumy i zestaw pędzli Zoeva ♥ a teraz chodzi mi po głowie Naked i pewnie wreszcie się skuszę...