warkocz zdecydowanie pracuję z pannami młodymi i mogę Ci zagwarantować, że jak pofalujesz to dość szybko zaczną Ci działać na nerwy będzie Ci się pocił kark i będzie się źle bawiło bo włosy będą latać na każdą stronę świata podczas tańca
@ralpf Daria, moja królowo, nieziemsko Ci w tej sukience Cała stylówka mega i cokolwiek nie wybierzesz i tak będziesz gwiazdą!
Powiem tak ... zanim przeczytałam tekst, spojrzałam na sukienkę i od razu pomyślałam sobie "fajnie wyglądałyby tu pofalowane włosy" ale w mojej wizji były takie bardziej pofalowane i uniesione i właśnie moim zdaniem tak by prezentowały się najlepiej do tej sukienki. Warkocz jest cudowny jednak wiem jak to na weselach bywa, szybko takie cuda się rozlatują i efekt fal po rozpuszczeniu może odbiegać sporo od spodziewanego efektu. Więc stawiałabym bardziej na rozpuszczone fale
to zależy też jak Ci lepiej na buzi
ale myślę, że jednak warkocz - w razie rosołu czy czegoś innego na weselichu mniejsze ryzyko utonięcia włosów w talerzu
choć osobiście też wolę rozpuszczone
Trudna decyzja, ale wydaje mi się, że zdecydowanie jednak warkocz. Do tej sukienki będzie wyglądał zjawiskowo, a dodatkowo będzie Ci o wiele wygodniej i nie będziesz musiała się martwić, czy włosy nadal ładnie się prezentują i czy sie nie poplątały.