testowanie z wizaz.pl

Strona 97 / 328

monikove
monikove
3.48k5 lat temu

U mnie też nic.Szkoda,bo zależało mi na 3 zestawie.I po tej akcji,gdzie jedna dziewczyna dostała się do wszystkich testów odechciało mi się zgłaszać do tego tuszu do rzęs.Tyle się rozpisałam dlaczego chciałabym przetestować ten zestawi i du*pa.

dream
dream
1.22k5 lat temu

Jak zwykle nic

Aischa
Aischa
1095 lat temu

Ja też już mam dosyć. Po co się udzielać jak tu nic po tym

kkosarska
kkosarska
10.28k5 lat temu
Aischa • 5 lat temu
Ja też już mam dosyć. Po co się udzielać jak tu nic po tym :bad:

a dużo udzielasz się na wizażu? myślisz, że ma to wpływ? Czy raczej testerki wybierane są losowo?

monikove
monikove
3.48k5 lat temu
Aischa • 5 lat temu
Ja też już mam dosyć. Po co się udzielać jak tu nic po tym :bad:

kkosarska • 5 lat temu
a dużo udzielasz się na wizażu? myślisz, że ma to wpływ? Czy raczej testerki wybierane są losowo?

Po tej akcji myślę, że doskonale widać jak wybierane są testerki. Losowo.

nazwa001
nazwa001
5.62k5 lat temu

Ja jestem na wszystkich listach, więc prawdopodobnie będę testowała każdy zestaw. Rozumiem wasze wzburzenie, nie wiem jak oni to wybierają. Nie mniej jednak cieszę się, że mam możliwość testowania.

Oprócz testowania i wypełniania ankiet i recenzji z tych kosmetyków nie udzielam się i nie wstawiam nic "od siebie", więc aktywność w moim przypadku nie ma nic do rzeczy.

MissYou00
Nieznany profil
315 lat temu
Aischa • 5 lat temu
Ja też już mam dosyć. Po co się udzielać jak tu nic po tym :bad:

kkosarska • 5 lat temu
a dużo udzielasz się na wizażu? myślisz, że ma to wpływ? Czy raczej testerki wybierane są losowo?

Wprawdzie pytanie nie do mnie, ale ośmielę się odpowiedzieć. Moje kochane, moim zdaniem, aktywność to przysłowiowy pic na wodę, fotomontaż. Ja jestem aktywna - choć od pewnego czasu mniej, bo czuję się zażenowana poziomem, jaki ten portal osiągnął- a jednak do testowań się nie dostaję. Nawet, jeśli coś jest powiedzmy idealne dla mojej skóry czy włosów, to nic z tego, permanentnie, każdy test. I nie ma to wspólnego z aktywnością lub jej brakiem - byłam aktywna, nic, nie jestem aktywna - to samo. Za to jest mnóstwo kont z aktywnością...no właśnie, jaką? Ano wyłącznie z recenzjami po testach! Zauważyłam też, iż są osoby, które testują niemal wszystko, nie robiąc przy tym na Wizażu absolutnie nic - zero dodanych produktów, looków etc. Z drugiej strony, cudowny Wizaż non stop nawołuje do aktywności takiej, siakiej i owakiej - tylko po co, skoro mamy dowody na to, że to bzdury? . Z tym losowym wybieraniem to też nie tak do końca, bo skoro jedna osoba potrafi testować niemal wszystko i za każdym razem, to jest to nieco dziwne - przecież trudno, by jedna osoba mogła być tzw.uniwersalnym testerem. Uważam, że to jest grubsza sprawa, automat automatem, jednak ja myślę, że to jednak ktoś nadzoruje - to widać chociażby po tym, że sami informują o wykluczeniu z kolejnych testów, gdy się nie wypełni ankiety wynikowej na czas - może mają jakieś filtry, bota, nie wiem sama. Ja tak to widzę, po prostu.

bow90
bow90
5.51k5 lat temu

@kkosarska dziękuję aktywność nie ma nic do rzeczy to działa na zasadzie losowania wg mnie , ja mam tak ,że testy mam kilka pod kolej A potem 1-2 miesiące cisza

monikove
monikove
3.48k5 lat temu
Aischa • 5 lat temu
Ja też już mam dosyć. Po co się udzielać jak tu nic po tym :bad:

kkosarska • 5 lat temu
a dużo udzielasz się na wizażu? myślisz, że ma to wpływ? Czy raczej testerki wybierane są losowo?

Nieznany profil • 5 lat temu
Wprawdzie pytanie nie do mnie, ale ośmielę się odpowiedzieć. Moje kochane, moim zdaniem, aktywność to przysłowiowy pic na wodę, fotomontaż. Ja jestem aktywna - choć od pewnego czasu mniej, bo czuję się zażenowana poziomem, jaki ten portal osiągnął- a jednak do testowań się nie dostaję. Nawet, jeśli coś jest powiedzmy idealne dla mojej skóry czy włosów, to nic z tego, permanentnie, każdy test. I nie ma to wspólnego z aktywnością lub jej brakiem - byłam aktywna, nic, nie jestem aktywna - to samo. Za to jest mnóstwo kont z aktywnością...no właśnie, jaką? Ano wyłącznie z recenzjami po testach! Zauważyłam też, iż są osoby, które testują niemal wszystko, nie robiąc przy tym na Wizażu absolutnie nic - zero dodanych produktów, looków etc. Z drugiej strony, cudowny Wizaż non stop nawołuje do aktywności takiej, siakiej i owakiej - tylko po co, skoro mamy dowody na to, że to bzdury? :D. Z tym losowym wybieraniem to też nie tak do końca, bo skoro jedna osoba potrafi testować niemal wszystko i za każdym razem, to jest to nieco dziwne - przecież trudno, by jedna osoba mogła być tzw.uniwersalnym testerem. Uważam, że to jest grubsza sprawa, automat automatem, jednak ja myślę, że to jednak ktoś nadzoruje - to widać chociażby po tym, że sami informują o wykluczeniu z kolejnych testów, gdy się nie wypełni ankiety wynikowej na czas - może mają jakieś filtry, bota, nie wiem sama. Ja tak to widzę, po prostu.

Myślę tak samo.Dziwne,że są osoby,które dostają się do prawie każdego testowania.Też sobie pomyślałam,że muszą mieć jakieś ftki,czy coś,bo tak właśnie wygląda.I ja nie mówię tego,bo jestem zazdrosna,ale dlatego że takie zachowanie jest niesprawiedliwe.Ja już miałam okazję się przekonać o tym na własnej skórze i wiem,że ten portal miał w nosie,to co do nich napisałam.

kkosarska
kkosarska
10.28k5 lat temu
Aischa • 5 lat temu
Ja też już mam dosyć. Po co się udzielać jak tu nic po tym :bad:

kkosarska • 5 lat temu
a dużo udzielasz się na wizażu? myślisz, że ma to wpływ? Czy raczej testerki wybierane są losowo?

Nieznany profil • 5 lat temu
Wprawdzie pytanie nie do mnie, ale ośmielę się odpowiedzieć. Moje kochane, moim zdaniem, aktywność to przysłowiowy pic na wodę, fotomontaż. Ja jestem aktywna - choć od pewnego czasu mniej, bo czuję się zażenowana poziomem, jaki ten portal osiągnął- a jednak do testowań się nie dostaję. Nawet, jeśli coś jest powiedzmy idealne dla mojej skóry czy włosów, to nic z tego, permanentnie, każdy test. I nie ma to wspólnego z aktywnością lub jej brakiem - byłam aktywna, nic, nie jestem aktywna - to samo. Za to jest mnóstwo kont z aktywnością...no właśnie, jaką? Ano wyłącznie z recenzjami po testach! Zauważyłam też, iż są osoby, które testują niemal wszystko, nie robiąc przy tym na Wizażu absolutnie nic - zero dodanych produktów, looków etc. Z drugiej strony, cudowny Wizaż non stop nawołuje do aktywności takiej, siakiej i owakiej - tylko po co, skoro mamy dowody na to, że to bzdury? :D. Z tym losowym wybieraniem to też nie tak do końca, bo skoro jedna osoba potrafi testować niemal wszystko i za każdym razem, to jest to nieco dziwne - przecież trudno, by jedna osoba mogła być tzw.uniwersalnym testerem. Uważam, że to jest grubsza sprawa, automat automatem, jednak ja myślę, że to jednak ktoś nadzoruje - to widać chociażby po tym, że sami informują o wykluczeniu z kolejnych testów, gdy się nie wypełni ankiety wynikowej na czas - może mają jakieś filtry, bota, nie wiem sama. Ja tak to widzę, po prostu.

no ja się zastanawiałam, bo na tym koncie nie jestem aktywna, byłam na poprzednim do którego nie mam już dostępu (zapomniałam na śmierć danych do logowania) stąd moje pytanie o aktywność. Masz rację, pic na wodę z tym... A nad sprawą bota też się już zastanawiałam, to by tłumaczyło wylosowanie jednej osoby np. do 3 testów na raz Nie jestem jakoś bardzo nakręcona na te produkty i bardzo nie przeżywam tego, że się nie dostałam, ale próbuję zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi

MissYou00
Nieznany profil
315 lat temu
Aischa • 5 lat temu
Ja też już mam dosyć. Po co się udzielać jak tu nic po tym :bad:

kkosarska • 5 lat temu
a dużo udzielasz się na wizażu? myślisz, że ma to wpływ? Czy raczej testerki wybierane są losowo?

Nieznany profil • 5 lat temu
Wprawdzie pytanie nie do mnie, ale ośmielę się odpowiedzieć. Moje kochane, moim zdaniem, aktywność to przysłowiowy pic na wodę, fotomontaż. Ja jestem aktywna - choć od pewnego czasu mniej, bo czuję się zażenowana poziomem, jaki ten portal osiągnął- a jednak do testowań się nie dostaję. Nawet, jeśli coś jest powiedzmy idealne dla mojej skóry czy włosów, to nic z tego, permanentnie, każdy test. I nie ma to wspólnego z aktywnością lub jej brakiem - byłam aktywna, nic, nie jestem aktywna - to samo. Za to jest mnóstwo kont z aktywnością...no właśnie, jaką? Ano wyłącznie z recenzjami po testach! Zauważyłam też, iż są osoby, które testują niemal wszystko, nie robiąc przy tym na Wizażu absolutnie nic - zero dodanych produktów, looków etc. Z drugiej strony, cudowny Wizaż non stop nawołuje do aktywności takiej, siakiej i owakiej - tylko po co, skoro mamy dowody na to, że to bzdury? :D. Z tym losowym wybieraniem to też nie tak do końca, bo skoro jedna osoba potrafi testować niemal wszystko i za każdym razem, to jest to nieco dziwne - przecież trudno, by jedna osoba mogła być tzw.uniwersalnym testerem. Uważam, że to jest grubsza sprawa, automat automatem, jednak ja myślę, że to jednak ktoś nadzoruje - to widać chociażby po tym, że sami informują o wykluczeniu z kolejnych testów, gdy się nie wypełni ankiety wynikowej na czas - może mają jakieś filtry, bota, nie wiem sama. Ja tak to widzę, po prostu.

monikove • 5 lat temu
Myślę tak samo.Dziwne,że są osoby,które dostają się do prawie każdego testowania.Też sobie pomyślałam,że muszą mieć jakieś ftki,czy coś,bo tak właśnie wygląda.I ja nie mówię tego,bo jestem zazdrosna,ale dlatego że takie zachowanie jest niesprawiedliwe.Ja już miałam okazję się przekonać o tym na własnej skórze i wiem,że ten portal miał w nosie,to co do nich napisałam.

Może to śmieszne, co napiszę, ale ja nie dostaję się do testów od momentu, w którym na forum zwróciłam uwagę na sposób działania tego portalu . Autentycznie, od tamtej pory NIC, a wcześniej testowałam, może nie ciągle, ale jeden test na miesiąc wypadał .

MissYou00
Nieznany profil
315 lat temu
Aischa • 5 lat temu
Ja też już mam dosyć. Po co się udzielać jak tu nic po tym :bad:

kkosarska • 5 lat temu
a dużo udzielasz się na wizażu? myślisz, że ma to wpływ? Czy raczej testerki wybierane są losowo?

Nieznany profil • 5 lat temu
Wprawdzie pytanie nie do mnie, ale ośmielę się odpowiedzieć. Moje kochane, moim zdaniem, aktywność to przysłowiowy pic na wodę, fotomontaż. Ja jestem aktywna - choć od pewnego czasu mniej, bo czuję się zażenowana poziomem, jaki ten portal osiągnął- a jednak do testowań się nie dostaję. Nawet, jeśli coś jest powiedzmy idealne dla mojej skóry czy włosów, to nic z tego, permanentnie, każdy test. I nie ma to wspólnego z aktywnością lub jej brakiem - byłam aktywna, nic, nie jestem aktywna - to samo. Za to jest mnóstwo kont z aktywnością...no właśnie, jaką? Ano wyłącznie z recenzjami po testach! Zauważyłam też, iż są osoby, które testują niemal wszystko, nie robiąc przy tym na Wizażu absolutnie nic - zero dodanych produktów, looków etc. Z drugiej strony, cudowny Wizaż non stop nawołuje do aktywności takiej, siakiej i owakiej - tylko po co, skoro mamy dowody na to, że to bzdury? :D. Z tym losowym wybieraniem to też nie tak do końca, bo skoro jedna osoba potrafi testować niemal wszystko i za każdym razem, to jest to nieco dziwne - przecież trudno, by jedna osoba mogła być tzw.uniwersalnym testerem. Uważam, że to jest grubsza sprawa, automat automatem, jednak ja myślę, że to jednak ktoś nadzoruje - to widać chociażby po tym, że sami informują o wykluczeniu z kolejnych testów, gdy się nie wypełni ankiety wynikowej na czas - może mają jakieś filtry, bota, nie wiem sama. Ja tak to widzę, po prostu.

kkosarska • 5 lat temu
no ja się zastanawiałam, bo na tym koncie nie jestem aktywna, byłam na poprzednim do którego nie mam już dostępu (zapomniałam na śmierć danych do logowania) stąd moje pytanie o aktywność. Masz rację, pic na wodę z tym... A nad sprawą bota też się już zastanawiałam, to by tłumaczyło wylosowanie jednej osoby np. do 3 testów na raz :P Nie jestem jakoś bardzo nakręcona na te produkty i bardzo nie przeżywam tego, że się nie dostałam, ale próbuję zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi :D

Nie, z aktywnością to naprawdę nie ma nic wspólnego, to aż bije po oczach, jak się tak dobrze to wszystko prześledzi . Wiesz, to nie chodzi o sam fakt testowania czegoś, czy też otrzymania produktu - mówimy wprost- za darmo. Tutaj chodzi o fakt, iż Wizaż nie traktuje nas, użytkowniczek poważnie, wprowadza w błąd i często gęsto oszukuje - już o tym wspominałam, do testów nadal dostaje się pani, której poczynania zostały zgłoszone moderacji - próbowała sprzedać produkt otrzymany do testu. I co? I nadal się dostaje

kkosarska
kkosarska
10.28k5 lat temu
Aischa • 5 lat temu
Ja też już mam dosyć. Po co się udzielać jak tu nic po tym :bad:

kkosarska • 5 lat temu
a dużo udzielasz się na wizażu? myślisz, że ma to wpływ? Czy raczej testerki wybierane są losowo?

Nieznany profil • 5 lat temu
Wprawdzie pytanie nie do mnie, ale ośmielę się odpowiedzieć. Moje kochane, moim zdaniem, aktywność to przysłowiowy pic na wodę, fotomontaż. Ja jestem aktywna - choć od pewnego czasu mniej, bo czuję się zażenowana poziomem, jaki ten portal osiągnął- a jednak do testowań się nie dostaję. Nawet, jeśli coś jest powiedzmy idealne dla mojej skóry czy włosów, to nic z tego, permanentnie, każdy test. I nie ma to wspólnego z aktywnością lub jej brakiem - byłam aktywna, nic, nie jestem aktywna - to samo. Za to jest mnóstwo kont z aktywnością...no właśnie, jaką? Ano wyłącznie z recenzjami po testach! Zauważyłam też, iż są osoby, które testują niemal wszystko, nie robiąc przy tym na Wizażu absolutnie nic - zero dodanych produktów, looków etc. Z drugiej strony, cudowny Wizaż non stop nawołuje do aktywności takiej, siakiej i owakiej - tylko po co, skoro mamy dowody na to, że to bzdury? :D. Z tym losowym wybieraniem to też nie tak do końca, bo skoro jedna osoba potrafi testować niemal wszystko i za każdym razem, to jest to nieco dziwne - przecież trudno, by jedna osoba mogła być tzw.uniwersalnym testerem. Uważam, że to jest grubsza sprawa, automat automatem, jednak ja myślę, że to jednak ktoś nadzoruje - to widać chociażby po tym, że sami informują o wykluczeniu z kolejnych testów, gdy się nie wypełni ankiety wynikowej na czas - może mają jakieś filtry, bota, nie wiem sama. Ja tak to widzę, po prostu.

kkosarska • 5 lat temu
no ja się zastanawiałam, bo na tym koncie nie jestem aktywna, byłam na poprzednim do którego nie mam już dostępu (zapomniałam na śmierć danych do logowania) stąd moje pytanie o aktywność. Masz rację, pic na wodę z tym... A nad sprawą bota też się już zastanawiałam, to by tłumaczyło wylosowanie jednej osoby np. do 3 testów na raz :P Nie jestem jakoś bardzo nakręcona na te produkty i bardzo nie przeżywam tego, że się nie dostałam, ale próbuję zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi :D

Nieznany profil • 5 lat temu
Nie, z aktywnością to naprawdę nie ma nic wspólnego, to aż bije po oczach, jak się tak dobrze to wszystko prześledzi :D. Wiesz, to nie chodzi o sam fakt testowania czegoś, czy też otrzymania produktu - mówimy wprost- za darmo. Tutaj chodzi o fakt, iż Wizaż nie traktuje nas, użytkowniczek poważnie, wprowadza w błąd i często gęsto oszukuje - już o tym wspominałam, do testów nadal dostaje się pani, której poczynania zostały zgłoszone moderacji - próbowała sprzedać produkt otrzymany do testu. I co? I nadal się dostaje :)

Acha. No to już wszystko wiadomo.. Eh..

Kamirai
Kamirai
2.62k5 lat temu
Aischa • 5 lat temu
Ja też już mam dosyć. Po co się udzielać jak tu nic po tym :bad:

kkosarska • 5 lat temu
a dużo udzielasz się na wizażu? myślisz, że ma to wpływ? Czy raczej testerki wybierane są losowo?

Nieznany profil • 5 lat temu
Wprawdzie pytanie nie do mnie, ale ośmielę się odpowiedzieć. Moje kochane, moim zdaniem, aktywność to przysłowiowy pic na wodę, fotomontaż. Ja jestem aktywna - choć od pewnego czasu mniej, bo czuję się zażenowana poziomem, jaki ten portal osiągnął- a jednak do testowań się nie dostaję. Nawet, jeśli coś jest powiedzmy idealne dla mojej skóry czy włosów, to nic z tego, permanentnie, każdy test. I nie ma to wspólnego z aktywnością lub jej brakiem - byłam aktywna, nic, nie jestem aktywna - to samo. Za to jest mnóstwo kont z aktywnością...no właśnie, jaką? Ano wyłącznie z recenzjami po testach! Zauważyłam też, iż są osoby, które testują niemal wszystko, nie robiąc przy tym na Wizażu absolutnie nic - zero dodanych produktów, looków etc. Z drugiej strony, cudowny Wizaż non stop nawołuje do aktywności takiej, siakiej i owakiej - tylko po co, skoro mamy dowody na to, że to bzdury? :D. Z tym losowym wybieraniem to też nie tak do końca, bo skoro jedna osoba potrafi testować niemal wszystko i za każdym razem, to jest to nieco dziwne - przecież trudno, by jedna osoba mogła być tzw.uniwersalnym testerem. Uważam, że to jest grubsza sprawa, automat automatem, jednak ja myślę, że to jednak ktoś nadzoruje - to widać chociażby po tym, że sami informują o wykluczeniu z kolejnych testów, gdy się nie wypełni ankiety wynikowej na czas - może mają jakieś filtry, bota, nie wiem sama. Ja tak to widzę, po prostu.

monikove • 5 lat temu
Myślę tak samo.Dziwne,że są osoby,które dostają się do prawie każdego testowania.Też sobie pomyślałam,że muszą mieć jakieś ftki,czy coś,bo tak właśnie wygląda.I ja nie mówię tego,bo jestem zazdrosna,ale dlatego że takie zachowanie jest niesprawiedliwe.Ja już miałam okazję się przekonać o tym na własnej skórze i wiem,że ten portal miał w nosie,to co do nich napisałam.

Tez tak myślę. A to, że są osoby, które się teraz dostały do wszystkich testów naraz, a docelowo miały wziąć udział w jednym do wyboru to już jest w ogóle absurd.

Kamirai
Kamirai
2.62k5 lat temu
Nieznany profil • 5 lat temu
O widzicie, a niektórzy się dostali i mają wszystkie zestawy nawet! ;). Tak to Wizaż pięknie działa :D

Sesil95 • 5 lat temu
To bardzo sprawiedliwie...

Nieznany profil • 5 lat temu
Prawda? Miało być 600 testerek, a rzeczywistość okazała się wyglądać zgoła odmiennie, jak to zwykle z Wizażem bywa ;)

Porażka. Ale też ludzie to wykorzystują, że niby testy do wyboru, a można się zgłosić do każdego. Skoro do wyboru, to niech po wybraniu reszta jest blokowana, bo potem to wygląda w ten sposób. Chyba tylko ja jestem uczciwa (a może po prostu głupia) i jak się zgłaszam w tych "do wyboru", to tylko jeden rzeczywiście wybieram. Cóż, uczciwość najwidoczniej nie jest w cenie.

Malinowa92
Malinowa92
6.97k5 lat temu

To ja Wam coś napiszę... Mam nadzieję, że nie strzelę sobie tym w kolano. Na początku mojej przygody z wizaz.pl (2013 lub 2014 rok) też byłam zdziwiona, że dostaję się do każdego testu. Myślałam, że po prostu moje odpowiedzi są okej, podobają się osobom, które je wybierają. Moja dobra passa trwała max 6 miesięcy, bo... No właśnie... Bo tyle czasu pracował tam kolega mojego brata. Wierzcie mi lub nie, ale nie miałam o tym pojęcia. Potem już wiedziałam, po co mój brat się pytał, czy mam tam konto, bo niby jego koleżanka tam ciągle coś wygrywa i może i ja bym spróbowała... Dlaczego to piszę? Żeby uświadomić Was, że osoby, które cały czas coś wygrywają mają tam po prostu kogoś ze znajomych, rodziny itd... To, że w regulaminie jest napisane, że udziału nie mogą brać osoby z rodziny to pic na wodę. Myślicie, że ktoś to sprawdza? Na pewno nie. Chyba, że nazwisko i adres się pokrywają. Ale skąd mogą wiedzieć, że Ola z Poznania, ma ciotkę z Warszawy? Zwłaszcza, że nazwiska się różnią...

Jeszcze co do aktywności. w tamtym roku jak była akcja z L'Oreal to byłam dosyć aktywna, dodałam kilka recenzji itd i dostałam się do dwóch testów. Nie wiem, czy do przypadek, czy faktycznie zwrócili na to uwagę. Potem jeszcze dostałam pomadki z Avon. Ale od tamtej pory cisza, chociaż biorę udział niemal w każdym teście. Ale tez nie jestem już tak aktywna...

P.S. Żeby nie było, nie wkładam wszystkich do jednego worka. Ale są osoby, które od lat każdy test, głownie o to mi chodzi...

aneta6bk
aneta6bk
9745 lat temu

To jest trochę chore że jedna osoba dostaje się do 3 testów. No sorki dziewczyny, ale trochę bez sensu. Niby jak to ma zachęcać do brania udziału w testach? Wizaż poszedł na masówkę i chce jak najwięcej kasy zarobić z dopuszczania marek do testów i tyle. Negatywy usuwają, żeby zadowolić markę i nawet nie zawracają sobie głowy do kogo pójdzie paczka...

MissYou00
Nieznany profil
315 lat temu
Malinowa92 • 5 lat temu
To ja Wam coś napiszę... Mam nadzieję, że nie strzelę sobie tym w kolano. Na początku mojej przygody z wizaz.pl (2013 lub 2014 rok) też byłam zdziwiona, że dostaję się do każdego testu. Myślałam, że po prostu moje odpowiedzi są okej, podobają się osobom, które je wybierają. Moja dobra passa trwała max 6 miesięcy, bo... No właśnie... Bo tyle czasu pracował tam kolega mojego brata. Wierzcie mi lub nie, ale nie miałam o tym pojęcia. Potem już wiedziałam, po co mój brat się pytał, czy mam tam konto, bo niby jego koleżanka tam ciągle coś wygrywa i może i ja bym spróbowała... Dlaczego to piszę? Żeby uświadomić Was, że osoby, które cały czas coś wygrywają mają tam po prostu kogoś ze znajomych, rodziny itd... To, że w regulaminie jest napisane, że udziału nie mogą brać osoby z rodziny to pic na wodę. Myślicie, że ktoś to sprawdza? Na pewno nie. Chyba, że nazwisko i adres się pokrywają. Ale skąd mogą wiedzieć, że Ola z Poznania, ma ciotkę z Warszawy? Zwłaszcza, że nazwiska się różnią... Jeszcze co do aktywności. w tamtym roku jak była akcja z L'Oreal to byłam dosyć aktywna, dodałam kilka recenzji itd i dostałam się do dwóch testów. Nie wiem, czy do przypadek, czy faktycznie zwrócili na to uwagę. Potem jeszcze dostałam pomadki z Avon. Ale od tamtej pory cisza, chociaż biorę udział niemal w każdym teście. Ale tez nie jestem już tak aktywna... P.S. Żeby nie było, nie wkładam wszystkich do jednego worka. Ale są osoby, które od lat każdy test, głownie o to mi chodzi...

Ja zaczęłam brać udział w testach od stycznia 2018 roku - wówczas brałam udział w każdym testowaniu do kwietnia. Potem nie miałam czasu na wizażowanie, pisałam recenzje, ale mało, a do testów się nie zgłaszałam - chyba tylko raz lub dwa w wakacje i o dziwo, dostałam się ''od strzału'', jak to mówią. Potem kolejne testowanie we wrześniu - płyn micelarny Garnier. Potem dłuuugo nic i zestaw Garniera oraz Wellaflex. I tyle, bo po tym wellowym testowaniu napisałam parę słów na forum . Ja nikogo z rodziny ani znajomych tam nie mam, to od razu mówię , jednak odniosłam wrażenie, że Wizaż lubi ''nowe twarze'' - wiecie, osoby, które dotychczas nie brały w niczym udziału. I to pomimo tego, że mam konto od maja 2013! Nie jestem świeżynką, ale dopiero wówczas zainteresowałam się testowaniami - może to też ma wpływ? To pozbierajmy to do kupy: biorą nowicjuszy, biorą tych, którzy mają znajomości, biorą jak leci, losuje automat, mają jakiegoś bota, mają zapewne coś w stylu 'black list' dla tych, którzy im podpadli . Czyli generalnie, sytuacja żenująca i żałosna, bo to chyba nie o to w testowaniu chodzi - testerki powinny być dobierane starannie, profil cery powinien być obowiązkowo uzupełniany podczas rejestracji, powinna być wymagana chociaż minimalna aktywność na portalu - nie ''recenzyje'' po 2-3 zdania, w których nie wiadomo, o co tak naprawdę chodzi, tylko konkrety.

nazwa001
nazwa001
5.62k5 lat temu
Malinowa92 • 5 lat temu
To ja Wam coś napiszę... Mam nadzieję, że nie strzelę sobie tym w kolano. Na początku mojej przygody z wizaz.pl (2013 lub 2014 rok) też byłam zdziwiona, że dostaję się do każdego testu. Myślałam, że po prostu moje odpowiedzi są okej, podobają się osobom, które je wybierają. Moja dobra passa trwała max 6 miesięcy, bo... No właśnie... Bo tyle czasu pracował tam kolega mojego brata. Wierzcie mi lub nie, ale nie miałam o tym pojęcia. Potem już wiedziałam, po co mój brat się pytał, czy mam tam konto, bo niby jego koleżanka tam ciągle coś wygrywa i może i ja bym spróbowała... Dlaczego to piszę? Żeby uświadomić Was, że osoby, które cały czas coś wygrywają mają tam po prostu kogoś ze znajomych, rodziny itd... To, że w regulaminie jest napisane, że udziału nie mogą brać osoby z rodziny to pic na wodę. Myślicie, że ktoś to sprawdza? Na pewno nie. Chyba, że nazwisko i adres się pokrywają. Ale skąd mogą wiedzieć, że Ola z Poznania, ma ciotkę z Warszawy? Zwłaszcza, że nazwiska się różnią... Jeszcze co do aktywności. w tamtym roku jak była akcja z L'Oreal to byłam dosyć aktywna, dodałam kilka recenzji itd i dostałam się do dwóch testów. Nie wiem, czy do przypadek, czy faktycznie zwrócili na to uwagę. Potem jeszcze dostałam pomadki z Avon. Ale od tamtej pory cisza, chociaż biorę udział niemal w każdym teście. Ale tez nie jestem już tak aktywna... P.S. Żeby nie było, nie wkładam wszystkich do jednego worka. Ale są osoby, które od lat każdy test, głownie o to mi chodzi...

Ja dostałam się do naprawdę wielu testów a nigdy nie słyszałam, żeby ktoś z mojej rodziny lub znajomych tam pracował. Moja koleżanka zarejestrowała się nie wiedząc czym jest wizaż, tylko widziała że ja coś dostaję i ona jest tam kilka miesięcy a dostała się do większości testów i nawet wygrała depilator w konkursie. Także raczej nie wszystkie osoby kogoś tam mają

Malinowa92
Malinowa92
6.97k5 lat temu
Malinowa92 • 5 lat temu
To ja Wam coś napiszę... Mam nadzieję, że nie strzelę sobie tym w kolano. Na początku mojej przygody z wizaz.pl (2013 lub 2014 rok) też byłam zdziwiona, że dostaję się do każdego testu. Myślałam, że po prostu moje odpowiedzi są okej, podobają się osobom, które je wybierają. Moja dobra passa trwała max 6 miesięcy, bo... No właśnie... Bo tyle czasu pracował tam kolega mojego brata. Wierzcie mi lub nie, ale nie miałam o tym pojęcia. Potem już wiedziałam, po co mój brat się pytał, czy mam tam konto, bo niby jego koleżanka tam ciągle coś wygrywa i może i ja bym spróbowała... Dlaczego to piszę? Żeby uświadomić Was, że osoby, które cały czas coś wygrywają mają tam po prostu kogoś ze znajomych, rodziny itd... To, że w regulaminie jest napisane, że udziału nie mogą brać osoby z rodziny to pic na wodę. Myślicie, że ktoś to sprawdza? Na pewno nie. Chyba, że nazwisko i adres się pokrywają. Ale skąd mogą wiedzieć, że Ola z Poznania, ma ciotkę z Warszawy? Zwłaszcza, że nazwiska się różnią... Jeszcze co do aktywności. w tamtym roku jak była akcja z L'Oreal to byłam dosyć aktywna, dodałam kilka recenzji itd i dostałam się do dwóch testów. Nie wiem, czy do przypadek, czy faktycznie zwrócili na to uwagę. Potem jeszcze dostałam pomadki z Avon. Ale od tamtej pory cisza, chociaż biorę udział niemal w każdym teście. Ale tez nie jestem już tak aktywna... P.S. Żeby nie było, nie wkładam wszystkich do jednego worka. Ale są osoby, które od lat każdy test, głownie o to mi chodzi...

Nieznany profil • 5 lat temu
Ja zaczęłam brać udział w testach od stycznia 2018 roku - wówczas brałam udział w każdym testowaniu do kwietnia. Potem nie miałam czasu na wizażowanie, pisałam recenzje, ale mało, a do testów się nie zgłaszałam - chyba tylko raz lub dwa w wakacje i o dziwo, dostałam się ''od strzału'', jak to mówią. Potem kolejne testowanie we wrześniu - płyn micelarny Garnier. Potem dłuuugo nic i zestaw Garniera oraz Wellaflex. I tyle, bo po tym wellowym testowaniu napisałam parę słów na forum :D. Ja nikogo z rodziny ani znajomych tam nie mam, to od razu mówię ;), jednak odniosłam wrażenie, że Wizaż lubi ''nowe twarze'' - wiecie, osoby, które dotychczas nie brały w niczym udziału. I to pomimo tego, że mam konto od maja 2013! Nie jestem świeżynką, ale dopiero wówczas zainteresowałam się testowaniami - może to też ma wpływ? To pozbierajmy to do kupy: biorą nowicjuszy, biorą tych, którzy mają znajomości, biorą jak leci, losuje automat, mają jakiegoś bota, mają zapewne coś w stylu 'black list' dla tych, którzy im podpadli :D. Czyli generalnie, sytuacja żenująca i żałosna, bo to chyba nie o to w testowaniu chodzi - testerki powinny być dobierane starannie, profil cery powinien być obowiązkowo uzupełniany podczas rejestracji, powinna być wymagana chociaż minimalna aktywność na portalu - nie ''recenzyje'' po 2-3 zdania, w których nie wiadomo, o co tak naprawdę chodzi, tylko konkrety.

A może po prostu biorą osoby, które nie mają żadnych negatywnych opinii w swoich recenzjach? W sensie, że wychwalają każdy kosmetyk?

1 94 95 96 97 98 99 100 328
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.