Zdążyłam po raz pierwszy od dawna na wcześniejszy autobus rano, nie zmarzłam dzisiaj w stópki a kolega ze stancji przyniósł mi kolorowego donuta. A jeszcze z wczoraj: zamówiłam w końcu buty i okazało się, że załapałam się na dwa dodatkowe rabaty i darmową dostawę. Żeby tylko szybko przyszły!
Poszłam dziś na test teoretyczny wewnętrzny na prawo jazdy, i okazało się, że nawet coś umiem
Bardzo ładnie pachnące mydełko w pracowej łazience mi się zdarzyło, aż jestem ciekawa co to za zapach No i przyszły do mnie w końcu długo oczekiwane buty, hurrra!
Cudowne jest to, że niespełna dwuletnie dzieci mojej koleżanki krzyczą na mój widok tak głóśno i z radością " Ciooooocia". Gdy siedzimy przy stole i chcą jeść pchają się do mnie na kolana A dziś w rossmannie chodziły ze mną za rękę i pokazywały różne rzeczy : ). tak mnie dziś to rozczuliło także na promocji jeszcze nic nie kupiłam