U mnie kiedyś nocki były spokojniejsze, ale teraz wprowadzili nam dwa cut offy i do 3 w nocy roboty po pachy, żeby wszystko wyszło na czas. Ale wczoraj (dzisiaj?) o 4 zasypiałam już na stojąco
jajko jest OBRZYDLIWE ja w domowym nigdy nie daję, a w kupnym oddaje tej osobie, z którą akurat jestem na mieście . Obrzydza mnie to jajo max
Bywają takie dni, że nic nie pomaga... Po urlopie jest jeszcze gorzej 🤦
U mnie nocki wyglądają raczej na zasadzie pilnowania, aby wszysycy ładnie spali i aby nic się nie działo. Jak się nic nie dzieje, jest super 😁 (służba zdrowia, czyt. opiekunka w DPS) ❤
Atrakcje dodatkowe z dnia dzisiejszego : znaleźliśmy owczarka niemieckiego, bez chipa . Całe szczęście zareagował na imię podane przez właściciela .
Aaaaa, to czasem nawet dobra książka i kawa nie pomaga, bo przy takiej pracy to chyba sen bardzo szybko łapie.
Mi moja ganianina bardzo pomaga, potrafię oszukać organizm do tego stopnia, że o 2 w nocy mam energie jak o 14 w dzień, ale potem jak mnie puszcza adrenalina napędzana przez pracę to ledwo dojeżdzam do domu.
Wszystko zależy od dnia, ale jak jest cicho i spokojnie to rzeczywiście może oko spaść.
Rozumiem, tak te podróże do domu są bardzo ciężkie.
ja z racji tego że bezmiesna to zawszę robię wywar z grzybami ☺️ tylko że ja uwielbiam grzybki i wszystkie moje zupki, szczególnie azjatyckiej mają dużo grzybów apropos @rena442 może Ty wiesz, bo jak nie Ty to kto gdzie można kupić świeże lub mrożone shitake? świeże widziałam tylko raz podczas tygodnia azjatyckiego w lidlu, mrożonych wcale kocham te grzybki, a suszone są czasem zbyt skomplikowane w obsłudze
znacie buty marki Anna Field? Mam bon na zalando, potrzebuję jakieś wciągane botki na już i nie mogę się zdecydować, a bardzo dużo propozycji tej marki czy to coś trwalszego czy typowe tekturowe na jeden sezon?
dziewczyno, nie kupuj - wyhoduj! Ja swoje mam od szwagra, ma taką bardzo prostą grzybnię Jest tego tyle, że przejeść się nie da, suszymy
https://allegro.pl/oferta/shii-take-grzybnia-grzyby-shiitake-3kg-6726080850?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_ogrod_pla_ss&ev_adgr=ogrod&ev_campaign_id=15231253834&gclid=CjwKCAiAv_KMBhAzEiwAs-rX1GExV6_vS_fPFv7gVZzjXSZQIJolH2seIgGjM8sjf4cgNw5OQUwRyhoCe1kQAvD_BwE
u niego akurat rosną w pralni, bo mieszkają w domku, ale w mieszkaniach widziałam na insta że ludzie normalnie w piwnicy je hodują
Co do tych grzybów to ja świeże widziałam kiedyś w ofercie sklepu Selgros. Nie wiem tylko czy to też był jakiś tydzień azjatycki czy może są na stałe.
Mam półbuty (chyba są w chmurce) - nawet wygodne. Ostatnio miałam je na weselu i na poprawinach, nie było źle.
I mam botki. Ogólnie chyba oblece w nich drugi sezon, ale widzę, że zaczynają się niszczyć na zgięciu na wysokości palców.
Edit. https://dresscloud.pl/cloud/obuwie/na-obcasie/775360-anna-field/
@wenkka dzięki za opinię
@todoporti9 o dzięki! akurat selgrosa mam bardzo daleko, ale myślałam żeby zobaczyć w makro
@rena442 tyle czasu o tym marzę, ale jakoś się boję, że mi się nie uda... tak normalnie w piwnicy to da radę?
no a czemu nie? Spróbować nie zaszkodzi, a przecież cenowo to się opłaca BARDZO wkład mały, a sukces dość prawdopodobny Przy pomyślnych wiatrach będzie ramen pod koniec przyszłego tygodnia
z tej firmy miałam baleriny x2, jedne dla mnie na jednorazowe wyjscie na wesele, potem już sa wygniecione, ale to ja, bo jestem ciężka... no i zgięcia się nieestetyczne robią, jak na promocyjne 50 zł przecenione chyba wtedy ze 130 to mega słabo, jak z sinsaya albo innego shitu ale moze po prostu źle trafiłam.
drugie trochę lepiej się obrały. to chyba właśnie kwestia obrania...
Najpierw pozamawiaj sobie z zalando i pomierz w domu i potem jak bd zdecydowana to zamów te same za bon. A i jeśli nawet by się zepsuły to reklamacja na zalando działa świetnie! W tym tyg złożyłam w niedziele i 3 godziny później dostałam zwrot 50% na buty, które się rozkleiły a miały już rok xd
To prawda, reklamacje u nich działają fajnie. U mnie przy pierwszym założeniu butów strzelił pasek wokół kostki. Dostałam 100% zwrotu bez konieczności odsyłania butów. Wystarczy zszyć pasek (o ile się w końcu zbiore) i buty jak nowe.
Dokładnie, wysłałam tylko zdjęcie, buty zostały- a zwrot, który otrzymałam był jakby kwotą na naprawę we własnym zakresie.
Dzięki za opinie dziewczyny! Pokombinowałam z kodami i zamówiłam botki z Ryłko + coś tam dołożyłam z drobiazgów i chyba zrobiła niezły deal Cena wyjściowa butów 330, z przeceną, dodatkową rzeczą w koszyku i voucherem na 195zł zapłaciłam ostatecznie niecałe 15zł Stwierdziłam, że w takiej cenie wolę jednak ryłko. Myślę, że będą dużo trwalsze niż te Anna Field, a cenowo wypadały niewiele drożej - no a z tym dealem to w ogóle wow .
Czy któraś z was musiała już potwierdzić weryfikację na Vinted? Czy to bezpieczne? Ostatnio dość duży rozgłos że to niezgodne z prawem. Tylko zablokowali mi pieniążki i nie mogę ich przelać na konto dopóki nie wyśle zdjęcia dowodu albo prawa jazdy.
Ode mnie chcą dowodu na olx. Nie wysłałam i nie mogę przez to wysyłać paczek przez kup teraz, bardzo jest to uciążliwe