Dresscloud Café
Strona 951 / 2243
Czy któraś z.Was była w Hiszpanii we wrześniu/październiku? Dalej można wygrzać tyłek na plaży? I pozwiedzać w pełnym słońcu?
Nie mam na myśli wysp kanaryjskich 😁 za duże tłumy. Chyba, że znacie miejsca inne niż Fuerta i Gran Canaria, gdzie ciągną dzikie zastępy wczasowiczów, a dalej zaliczające się pod Kanary 🥰
Ja zapisuję sobie trochę chmurek kiedy mam wolne bo jak pracuje to nie mam za bardzo czasu 😣 więc zawsze takie awaryjne 10 chmurek mam zapisanych a niektóre dodaje na bieżącą
Ja raz w tygodniu robię sobie mały zapas na cały tydzień, na wypadek gdybym nie miała czasu - więc ok. 10 chmurek zawsze mam zapisanych, czasem gdy mam więcej czasu zapisuję więcej ale najwiecej miałam zapisanych chyba ok. 40
Wie ktoś jak na Iphonie można zainstalować WhatsAppa? Nienawidzę tych telefonów i nie znam się na nich a niestety muszę z nimi współpracować.
O właśnie, a może któraś was była na Sycylii/Sardynii? Spontanicznie podjęliśmy decyzje z mezem, ze może jednak na wakacje wybierzemy się za granicę. Rozważamy Włochy. Możecie coś powiedzieć o wakacjach tam jeśli któraś była?
Planujemy koniec sierpnia/początek września
Ok, do tego sama doszłam. Tylko że ten głupi telefon wymaga zalogowania się poprzez użycie istniejącego Apple ID. A ja nie wiem co to jest i jakie jest hasło. Ani gdzie to można znaleźc...
Przy pierwszym włączeniu powinnaś ustalić apple id telefonu, musisz się logować za każdym razem jak chcesz coś ściągnąć z App Store (ja ustawiłam sobie potwierdzenie logowani na odcisk palca). Jeśli tego nie zrobiłaś to w każdej chwili możesz założyć nowe konto, ja mam do mojego podłączone dwa iphony i maca i nie mam z tym żadnych problemów.
Oczywiście whatsappa można ściągnąć na iPhona
Też mam podpięte kilka urządzeń i działa świetnie Najlepiej gdybys zapytała osobę, od której masz telefon o ID, wtedy już nie będziesz miała więcej takiego problemu
Dziewczyny dzięki za pomoc, jesteście niezastąpione. Telefon nie jest mój, tylko szefa. A on obecnie jest gdzieś na drugim końcu świata. Także raczej nic nie wskóram. Pozostaje więc szukać innego wyjścia. A ja utwierdziłam się jeszcze bardziej w przekonaniu że na pewno nie polubimy się z jabłuszkiem.
Swoją drogą, to trochę bez sensu by za każdym razem się logować jak się chce coś ściągnąć...