Dresscloud Café

Strona 1171 / 2245

gosiulek91
gosiulek91
2.21k5 lat temu
domkapodomka • 5 lat temu
Idę robić hybrydy. Pierwsze w tym roku 😂

Zazdroszczę! U nas jeszcze wszystko pozamykane 😭

ania173
ania173
7.31k5 lat temu

Chyba właśnie uczę się podejmować szybciej decyzję przez te zaliczenia online. Zawsze się zastanawiam długo nad pytaniami, a dziś miałam 20 minut na 16 pytań i brak możliwości powrotu, ledwo zdążyłam wysłać. 😂😂😂

Karolinnaa
Karolinnaa
15.43k5 lat temu
domkapodomka • 5 lat temu
Idę robić hybrydy. Pierwsze w tym roku 😂

ja się zapisałam na 2 września przed urlopem

hostka92
hostka92
2.9k5 lat temu
domkapodomka • 5 lat temu
Idę robić hybrydy. Pierwsze w tym roku 😂

Karolinnaa • 5 lat temu
ja się zapisałam na 2 września przed urlopem :D

Aż tyle musisz czekać na termin czy tak chciałaś?
Słyszałam, że jak otworzyli salony to na brwi trzeba było czekać po 2-3 tygodnie wszystko zajęte.

Karolinnaa
Karolinnaa
15.43k5 lat temu
domkapodomka • 5 lat temu
Idę robić hybrydy. Pierwsze w tym roku 😂

Karolinnaa • 5 lat temu
ja się zapisałam na 2 września przed urlopem :D

hostka92 • 5 lat temu
Aż tyle musisz czekać na termin czy tak chciałaś? :) Słyszałam, że jak otworzyli salony to na brwi trzeba było czekać po 2-3 tygodnie wszystko zajęte. :P

Tak chciałam, akurat na urlop, jakbym chciała to bym mogła iść wcześniej, bo są terminy.
Siedzę w domu, więc szkoda mi robić paznokci, jak nigdzie nie wychodzę ☺️

bialewydmy
bialewydmy
4.99k5 lat temu

Ja wróciłam do domu rodzinnego, jedyna dziewczyna robiąca paznokcie znajduje się 10 km ode mnie i znam ją z liceum. nie przepadam za tą malomiasteczkowością

wenkka
Nieznany profil
8.77k5 lat temu
domkapodomka • 5 lat temu
Idę robić hybrydy. Pierwsze w tym roku 😂

Karolinnaa • 5 lat temu
ja się zapisałam na 2 września przed urlopem :D

Ja idę jakoś 9 lipca 💚
A 3 lipca do fryzjera 💚

kngslk
kngslk
9.55k5 lat temu

dziewczyny, widzę, że znaczna większość z was ma zaplanowane urlopy/wyjazdy. nie boicie się? bo o ile mi koronafobia na co dzień przeszła, to na myśl o wyjeździe panikuję. boję się, że wszędzie będzie pełno, a ludzie nie dbają o maseczki i dystans.

frambuesa
frambuesa
11.65k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
dziewczyny, widzę, że znaczna większość z was ma zaplanowane urlopy/wyjazdy. nie boicie się? bo o ile mi koronafobia na co dzień przeszła, to na myśl o wyjeździe panikuję. boję się, że wszędzie będzie pełno, a ludzie nie dbają o maseczki i dystans.

Ja sie w ogóle nie boje i kompletnie o tym nie myślę. tyle się juz nasłuchałam, że już tak szczerze mam to totalnie gdzieś. Oczywiście, trzymam dystans, zakładam maseczki, dezynfekuje ręcę , ale bardziej robię to z myslą o innych osobach niż o sobie

rena442
rena442
4.14k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
dziewczyny, widzę, że znaczna większość z was ma zaplanowane urlopy/wyjazdy. nie boicie się? bo o ile mi koronafobia na co dzień przeszła, to na myśl o wyjeździe panikuję. boję się, że wszędzie będzie pełno, a ludzie nie dbają o maseczki i dystans.

frambuesa • 5 lat temu
Ja sie w ogóle nie boje i kompletnie o tym nie myślę. :) tyle się juz nasłuchałam, że już tak szczerze mam to totalnie gdzieś. Oczywiście, trzymam dystans, zakładam maseczki, dezynfekuje ręcę , ale bardziej robię to z myslą o innych osobach niż o sobie :)

Ja się bardzo boję... Jestem przerażona tym, jak dużo osób założyło, że wirus jest już przeszłością...
Odwołałam swoje plany urlopowe już jakiś czas temu (z ogromnym żalem!). Urlop biorę mimo to, spędzę go w przydomowym basenie.

kngslk
kngslk
9.55k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
dziewczyny, widzę, że znaczna większość z was ma zaplanowane urlopy/wyjazdy. nie boicie się? bo o ile mi koronafobia na co dzień przeszła, to na myśl o wyjeździe panikuję. boję się, że wszędzie będzie pełno, a ludzie nie dbają o maseczki i dystans.

frambuesa • 5 lat temu
Ja sie w ogóle nie boje i kompletnie o tym nie myślę. :) tyle się juz nasłuchałam, że już tak szczerze mam to totalnie gdzieś. Oczywiście, trzymam dystans, zakładam maseczki, dezynfekuje ręcę , ale bardziej robię to z myslą o innych osobach niż o sobie :)

rena442 • 5 lat temu
Ja się bardzo boję... Jestem przerażona tym, jak dużo osób założyło, że wirus jest już przeszłością... Odwołałam swoje plany urlopowe już jakiś czas temu (z ogromnym żalem!). Urlop biorę mimo to, spędzę go w przydomowym basenie.

ja sobie tłumaczę, że po prostu nie znaliśmy wirusa i całkowity lockdown nie był koniecznością, ale w sumie dobrze, że zareagowaliśmy w taki sposób. okazuje się, że nieprzebywanie w losowych zbiorowiskach ludzi, noszenie maseczek i zachowanie dystansu w miarę możliwości nas skutecznie chroni. tylko, że ludzie nie dbają nawet o to... dziś w autobusie 50% ludzi bez maski - osoby zarówno młode jak i starsze, w sklepach nikt nie dezynfekuje rąk lub nie używa rękawiczek.. tak mało się wymaga od ludzi, a oni i tak mają to gdzieś.

Karolinnaa
Karolinnaa
15.43k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
dziewczyny, widzę, że znaczna większość z was ma zaplanowane urlopy/wyjazdy. nie boicie się? bo o ile mi koronafobia na co dzień przeszła, to na myśl o wyjeździe panikuję. boję się, że wszędzie będzie pełno, a ludzie nie dbają o maseczki i dystans.

Ja się dalej boję o siebie i o bliskich. Wakacje mam dopiero od 7 września, więc myślę, że do tego czasu już będzie lepiej. Ja stosuje dalej środki ostrożności takie jak do tej pory.
Jak siedziałam w domu to się źle czułam, ostatnio zaczęłam wychodzić na dwor i już się lepiej czuje, cera mi się poprawiła i pryszcze w końcu mi zniknęły. ☺️
Skoro ten wirus zostanie z nami na dłużej to trzeba z nim się jakoś nauczyć żyć.

hostka92
hostka92
2.9k5 lat temu

W tv pokazują, że na plażach tłumy. Jeziora, góry, wszystkie szlaki turystyczne przepełnione i kolejki. Z jednej strony nie ma co się dziwić, bo sezon urlopowy trwa, a ludzie zrezygnowali z zagranicznych wakacji na rzecz tych w kraju dlatego tak się dzieje. Z drugiej jest to skrajnie niebezpieczne, bo wystarczy jedna chora osoba która na plaży zarazi kilka osób ze swojego otocznia, a oni kolejne i się poniesie.

OrzechOwa235
OrzechOwa235
4.56k5 lat temu
hostka92 • 5 lat temu
W tv pokazują, że na plażach tłumy. Jeziora, góry, wszystkie szlaki turystyczne przepełnione i kolejki. Z jednej strony nie ma co się dziwić, bo sezon urlopowy trwa, a ludzie zrezygnowali z zagranicznych wakacji na rzecz tych w kraju dlatego tak się dzieje. Z drugiej jest to skrajnie niebezpieczne, bo wystarczy jedna chora osoba która na plaży zarazi kilka osób ze swojego otocznia, a oni kolejne i się poniesie. :(

Też widziałam zdjęcia co się dzieje nad morzem i w górach, tragedia 😲

unreallove
Nieznany profil
15.84k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
dziewczyny, widzę, że znaczna większość z was ma zaplanowane urlopy/wyjazdy. nie boicie się? bo o ile mi koronafobia na co dzień przeszła, to na myśl o wyjeździe panikuję. boję się, że wszędzie będzie pełno, a ludzie nie dbają o maseczki i dystans.

Ja jednak się boję i w tym roku nie planuję, żadnych wyjazdów wiadomo, ze jeśli mam zachorować to zachoruję nawet zostając w domu, no ale jednak. Ale w przyszłym roku na pewno nie odpuszczę i gdzieś pojadę, myślę ze do tego czasu wszystko się unormuje

Dudziacam
Dudziacam
1.57k5 lat temu
hostka92 • 5 lat temu
W tv pokazują, że na plażach tłumy. Jeziora, góry, wszystkie szlaki turystyczne przepełnione i kolejki. Z jednej strony nie ma co się dziwić, bo sezon urlopowy trwa, a ludzie zrezygnowali z zagranicznych wakacji na rzecz tych w kraju dlatego tak się dzieje. Z drugiej jest to skrajnie niebezpieczne, bo wystarczy jedna chora osoba która na plaży zarazi kilka osób ze swojego otocznia, a oni kolejne i się poniesie. :(

OrzechOwa235 • 5 lat temu
Też widziałam zdjęcia co się dzieje nad morzem i w górach, tragedia 😲

Mnie to osobiscie przeraza... Jak ludzie moga miec tak wirusa gdzies i to ze pojada na drugi koniec polski z mysla ze sie nie zaraza. 🤦‍♀️ totalnie brak logiki. Osobiscie mi tez jest szkoda siedziec w domu i nie skorzystac z pogody, ale coz takie zycie. Gdyby nie bylo takich tłumów, sama bym pewnie pojechala nad morze, na molo na caly dzien i to tyle. Ale jak widze tyle ludzi to ja dziekuje.
Obrzydza mnie mysl, ze ludzie sie w takim okresie kapia w jeziorach albo morzach. We wodzie taki wirus przenosi sie jeszcze szybciej. Porażka.

hostka92
hostka92
2.9k5 lat temu
hostka92 • 5 lat temu
W tv pokazują, że na plażach tłumy. Jeziora, góry, wszystkie szlaki turystyczne przepełnione i kolejki. Z jednej strony nie ma co się dziwić, bo sezon urlopowy trwa, a ludzie zrezygnowali z zagranicznych wakacji na rzecz tych w kraju dlatego tak się dzieje. Z drugiej jest to skrajnie niebezpieczne, bo wystarczy jedna chora osoba która na plaży zarazi kilka osób ze swojego otocznia, a oni kolejne i się poniesie. :(

OrzechOwa235 • 5 lat temu
Też widziałam zdjęcia co się dzieje nad morzem i w górach, tragedia 😲

Dla ludzi zdjęcie obowiązku noszenia maseczek na otwartej przestrzeni było sygnałem, że epidemia się skończyła, a to nie prawda.

sailor
sailor
10.72k5 lat temu
hostka92 • 5 lat temu
W tv pokazują, że na plażach tłumy. Jeziora, góry, wszystkie szlaki turystyczne przepełnione i kolejki. Z jednej strony nie ma co się dziwić, bo sezon urlopowy trwa, a ludzie zrezygnowali z zagranicznych wakacji na rzecz tych w kraju dlatego tak się dzieje. Z drugiej jest to skrajnie niebezpieczne, bo wystarczy jedna chora osoba która na plaży zarazi kilka osób ze swojego otocznia, a oni kolejne i się poniesie. :(

OrzechOwa235 • 5 lat temu
Też widziałam zdjęcia co się dzieje nad morzem i w górach, tragedia 😲

hostka92 • 5 lat temu
Dla ludzi zdjęcie obowiązku noszenia maseczek na otwartej przestrzeni było sygnałem, że epidemia się skończyła, a to nie prawda. :(

O tak. Myślę że masz 100% racji.


My planujemy weekendowy wypad do Wałbrzycha pod koniec sierpnia. Chcieliśmy jechać w góry ale niestety jest za duży tłok. Na razie dużo jeździmy do lasów i puszczy.

Bolebcia
Bolebcia
1315 lat temu
kngslk • 5 lat temu
dziewczyny, widzę, że znaczna większość z was ma zaplanowane urlopy/wyjazdy. nie boicie się? bo o ile mi koronafobia na co dzień przeszła, to na myśl o wyjeździe panikuję. boję się, że wszędzie będzie pełno, a ludzie nie dbają o maseczki i dystans.

frambuesa • 5 lat temu
Ja sie w ogóle nie boje i kompletnie o tym nie myślę. :) tyle się juz nasłuchałam, że już tak szczerze mam to totalnie gdzieś. Oczywiście, trzymam dystans, zakładam maseczki, dezynfekuje ręcę , ale bardziej robię to z myslą o innych osobach niż o sobie :)

rena442 • 5 lat temu
Ja się bardzo boję... Jestem przerażona tym, jak dużo osób założyło, że wirus jest już przeszłością... Odwołałam swoje plany urlopowe już jakiś czas temu (z ogromnym żalem!). Urlop biorę mimo to, spędzę go w przydomowym basenie.

kngslk • 5 lat temu
ja sobie tłumaczę, że po prostu nie znaliśmy wirusa i całkowity lockdown nie był koniecznością, ale w sumie dobrze, że zareagowaliśmy w taki sposób. okazuje się, że nieprzebywanie w losowych zbiorowiskach ludzi, noszenie maseczek i zachowanie dystansu w miarę możliwości nas skutecznie chroni. tylko, że ludzie nie dbają nawet o to... dziś w autobusie 50% ludzi bez maski - osoby zarówno młode jak i starsze, w sklepach nikt nie dezynfekuje rąk lub nie używa rękawiczek.. :( tak mało się wymaga od ludzi, a oni i tak mają to gdzieś.

Sama byłam już na wakacjach - Zakopane. Mnóstwo ludzi, w restauracjach, na Krupówkach. Nie przejmowałam się wirusem i jestem zdania, co ma Cię spotkac, to Cię nie minie. Jestem zdrowia, w domu również wszyscy zdrowia, nikogo nie zaraziłam. Myślę, że to siedzi głównie w psychice i trzeba zwalczać, bo potem możesz mieć problem komunikacji z innymi ludźmi. Szczególnie, że 'wirus' ma już nam towarzyszyć całe życie.

Karolinnaa
Karolinnaa
15.43k5 lat temu
hostka92 • 5 lat temu
W tv pokazują, że na plażach tłumy. Jeziora, góry, wszystkie szlaki turystyczne przepełnione i kolejki. Z jednej strony nie ma co się dziwić, bo sezon urlopowy trwa, a ludzie zrezygnowali z zagranicznych wakacji na rzecz tych w kraju dlatego tak się dzieje. Z drugiej jest to skrajnie niebezpieczne, bo wystarczy jedna chora osoba która na plaży zarazi kilka osób ze swojego otocznia, a oni kolejne i się poniesie. :(

OrzechOwa235 • 5 lat temu
Też widziałam zdjęcia co się dzieje nad morzem i w górach, tragedia 😲

hostka92 • 5 lat temu
Dla ludzi zdjęcie obowiązku noszenia maseczek na otwartej przestrzeni było sygnałem, że epidemia się skończyła, a to nie prawda. :(

No dokładnie, a zniesienie maseczek jest tylko wtedy jak można utrzymać dystans 2 m, a jeśli nie to przecież dalej powinno się chodzić w maseczkach

Dzisiaj byłam na badaniach krwi i niestety nie wszyscy ludzie mieli na sobie maseczki.

1 1170 1171 1172 2245
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.