Właśnie otworzyłam swoje zamówienie z Rossmanna...oczywiście jedna rzecz musiała być otwarta. Już nawet nie chce mi się jechać żeby składać reklamacje. Jakby jeszcze naklejka była transparentna to uznałabym, że okej, mogło się tego nie zauważyć, ale naklejka jest typowo biała i od razu na pierwszy rzut oka widać, że była przedarta, bo była przesunięta. Żałuję, że nie wpadłam na przejrzenie swojego zamówienia na miejscu.
Dodatkowo wzięłam tusz z Alterry (przez który najpierw cofnięto mi zamówienie, bo był niedostępny). Były 3 tusze, dwa otwarte, o dziwo ten stojący z przodu był zamknięty i go wzięłam.
Byłam i kupiłam tylko beżową kredke do oczu, do tego tylko maszynki i antyperspirant, czyli to co potrzebowałam
Ja kupiłam chyba 3 tusze do rzęs, puder ryżowy i bananowy, paletkę MUR, 2 korektory i pomadkę. ;d
A poza kolorówką tylko maskę z Garniera do Włosów.
Kupiłam dwa tusze do rzęs z Eveline, pomadkę Blistex, peeling do ust AA, odżywkę do rzęs Eveline, fluid mineralny z Bielendy i błyszczyk powiększający usta z Eveline
U mnie normalnie pokazuje gdzie są dostępne najbliżej mnie. Nawet Warszawę mi pokazało choć mam do niej 400 km
Ja kupiłam nowy podkład z wibo, podkład adaptujący Christian laurent,podkład z bielendy, i podkład z aletrry, do tego dobrałam róż do policzków z Lovely i kredke do brwi i tusz z maybelline wydalam 80 złotych, trochę popylnelam bo okazało się, że łącznie mam 6 podkładów do twarzy. Nie kupię nic dopóki tego nie zużyje. 💁♀️🤦♀️
A to moje łupy. Podkład Kobo w liczbie 3. Z tego jeden potłuczony, więc w sumie jakby go nie było, bo nawet nie zdążyłam go użyć.
Gdyby nie to że szłam do pracy to bym się chyba poryczała...